eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysens "spawania" chlodnicyRe: sens "spawania" chlodnicy
  • Data: 2011-02-21 18:55:23
    Temat: Re: sens "spawania" chlodnicy
    Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik ""Michał \"HoMMeR\" Paszek"" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl>
    napisał w wiadomości news:iju58c$e5h$1@news.onet.pl...

    >>> Wydawało mi się, że dyskutujemy na poziomie,
    >> I słusznie ci się wydawało. Zawsze się dyskutuje na jakimś poziomie, z
    >> jednymi na takim, z drugimi na innym...
    >> Rzecz w tym, aby dobrać we właściwy sposób poziom do interlokutora.
    > Na poziomie merytorycznym, a nie kulturalnym.
    Jedno drugiemu wcale nie musi przeszkadzać.
    Poza tym merytoryka jest raczej jednoznaczna i obiektywna, czego o tzw.
    kulturze powiedzieć nie można.
    Jak to połączysz to zrozumiesz, że obiektywnie merytoryczna informacja może
    być subiektywnie (emocjonalnie) odebrana jako naruszająca pewne czysto
    umowne kanony "kultury". Ja staram się w dyskusji poruszać w sferze
    merytorycznego obiektywizmu; emocjonalność mnie na tym polu nie interesuje.

    > Dla mnie Twoje ostatnie wypowiedzi są ewidentnie obraźliwe.
    Gdzie poczułeś się przeze mnie obrażony??

    >> Dlaczego miałbym wciąż tolerować niechluja, któremu nie chce się napisac
    >> posta w zgodzie z elementarnymi zasadami polszczyzny? Pisanie w ten
    >> sposób świadczy o lekceważeniu adresatów. Adresatów - podkreślam, nie
    >> tylko mnie, bo pisząc na grupę piszesz do grupy. Może ciebie takie
    >> nieuctwo nie razi, ale to twoja rzecz.
    > Dlaczego nie miałbyś wytłumaczyć kulturalnie gdzie popełnia błędy?
    Bo OT.
    Bo jak się pisze publicznie to trzeba wprzódy umieć.
    Bo mi się nie chce, jak jemu się nie chce dokształcić.
    Chcesz, to sam to zrób.

    > Jedyne co zrobiłeś, to nazwałeś go "niedoukiem" i "prostakiem".
    Napisałem prawdę.

    >>> To mi się nie podoba.
    >> To mnie nie obchodzi.
    > Innych, czytających zapewne tak.
    Czujesz się niepewnie i szukasz oparcia w zbiorowości?

    >>> Kolega podał dobry przykład
    >> Twoje zdanie. Wg mnie kompletnie nieadekwatny i bezmyślny. W dodatku nie
    >> wiadomo, czy prawdziwy. Co z tego, ze oddał do spawania kolektor? Nawet
    >> nie napisał co dalej, choc to i tak bez znaczenia.
    > Jak nie adekwatny. Naprawił, tak samo, jak można naprawić chłodnicę.
    On nie napisał, że naprawił. On napisał tylko, że oddał do spawania.
    Ehhh, znów to czytanie ze zrozumieniem, precyzyjne wysławianie...

    > Skoro ktoś zna technologię naprawy, a koszt jest niższy niż wymiana na
    > nową część to jest to bardzo dobry przykład.
    Tam nic nie było o technologii i jej znajomości.
    A ty pomijasz istotne elementy - czasochłonność, funkcjonalność i (przede
    wszystkim) trwałość. To poważne błędy.

    >>> , a Ty nie potrafiłeś rzetelnie i konstruktywnie go odeprzeć.
    >>> Przeczytaj kilka swoich ostatnich postów i zobacz,
    >> Ułóż chronologicznie i sam przeczytaj. Może zajarzysz.
    > Podtrzymuję. Ty zacząłeś wypowiadać się niekulturalnie i dlatego zwróciłem
    > Ci uwagę.
    Uwagę to ty możesz zwracać swoim dzieciom, nie mnie.
    A co do zajarzenia - od początku przyjąłem forme przypuszczającą.
    Słusznie, jak widać.

    >>> jak zacząłeś drugą stronę dyskusji obrażać.
    >> Kto to jest "druga strona dyskusji"? Przecież tu stroną dyskusji jest
    >> każdy, kto zechce się do niej włączyć, nawet ty.
    > Jak to ładnie nazwałeś, Twój "interlokutor". Swoimi wypowiedziami uraziłeś
    > mnie, czyli według Ciebie drugą stronę dyskusji.
    Gdzie, do licha uraziłem wg ciebie twoje szlachetne samouwielbienie, raz
    jeszcze zapytam???

    > Mamy odmienne zdanie na jakiś temat i staramy się oboje przedstawić
    > argumenty będącymi podparciem naszych twierdzeń.
    Po polsku powinno być "obydwaj", nie "oboje".

    > Ty w pewnym momencie zacząłeś po prostu, w moim odczuciu, obrażać drugą
    > osobę.
    Nie mam żadnych pretensji o twoje odczucia i nie uważam, abym cię
    gdziekolwiek obrażał.

    > Podtrzymuję. Na mojego posta odnośnie technologii naprawy nie odpisałeś, a
    > liczyłem, że podasz równie konstruktywne argumenty.
    Jesteś nieusatysfakcjonowany?
    Może coś przeoczyłem. Gdzie?
    Bo wydaje mi się, że na wszystkie istotne kwestie odpowiadałem, choć to
    oczywiście, dobrowolne.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: