eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyrzecznik policji w TVRe: rzecznik policji w TV
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!news.interia.pl!not-for-mail
    From: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: rzecznik policji w TV
    Date: Wed, 13 Aug 2014 08:49:13 +0000 (UTC)
    Organization: DOM
    Lines: 280
    Message-ID: <X...@1...0.0.1>
    References: <lsa4oe$7d8$1@pippin.nask.net.pl> <lsabdi$3je$1@usenet.news.interia.pl>
    <s...@m...org>
    <X...@1...0.0.1>
    <1...@m...org>
    <X...@1...0.0.1>
    <n...@m...org>
    <X...@1...0.0.1>
    <2...@m...org>
    <X...@1...0.0.1>
    <z...@m...org>
    NNTP-Posting-Host: host-79.173.20.102.tesatnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: usenet.news.interia.pl 1407919753 18458 79.173.20.102 (13 Aug 2014 08:49:13
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Aug 2014 08:49:13 +0000 (UTC)
    User-Agent: Xnews/06.02.16 Mime-proxy/1.4.c.4 (Win32)
    X-face: BLh}>?{~CH'WA=)f4?:u-*RM:]E8eg1,C36Huk4z3Ik!._5}RI^y764M6hf6KQJQ'u(&!Q@!5A=z_
    [+$i|I*Y)S@Mh]O.,Z6t$yb9s{9{4Fo+";^*9^.\uB3+KOZlOgFrM)]x:k&Qz"
    X-Posting-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2541556
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...

    >>>>>>> Rzeczywiście! Masz rację, to nie to samo. Ci przed pasami się
    >>>>>>> ZATRZYMUJĄ i zaburzają płynność ruchu,
    >>>>>> Ale zatrzmuje sie w konkretnym celu.
    >>>>> Ale wg Ciebie utrudnia.
    >>>> Nie, zatrzymuje sie bo musi.
    >>> Nie ma obowiązku ustępowania pieszym znajdującym się przy przejściu.
    >> Ale wystarczy ze pieszy ruszy noge i juz ma.
    >
    > Ta, palcem u prawej nogi ruszy to już ma.
    >
    Takie prawo. Palec na drodze i juz ma pierwszenstwo.

    >> Trzeba dobrze ocenic sytuacje.
    >> Na krajówce widzac pieszego zatrzymywanie sie z piskiem opon i
    >> amowanie całej kolumny pojazdów to byłoby zarówno utrudnianie jak i
    >> głupota i niepotrzebne niebezpieczenstwo.
    >
    > Trzeba, a ocena zależy od oceniajacego. Ty przejedziesz, bo se tak
    > ocenisz. Ktoś się zatrzyma, to go zjebiesz, jak tu, bo ty se oceniasz
    > sytuację inaczej.

    Zjebiesz? Ja pisze o sytuacjiach obiektywnie niebezpiecznych a nie o jakis
    pyskówkach na drodze.
    Projekcja własnych zachowan Cię dopadła?
    I ja tu nikogo jeszcze nie zjebałem.
    >
    >>>> Wynika to z normalnego ruchu drogowego.
    >>> Raczej pieszgo.
    >> A pieszy to po czym sie porusza?
    >
    > Po chodniku. Drogę tylko gościnnie przekracza.
    >
    A chodnik to nalezy do czego?

    >>>> Ja nie jestem Cavallino zebym twierdził,
    >>>> ze kazdy samochód na drodze utrudnia MOJA jazde.
    >>> To po co się prujesz nad zagadnieniem
    >> Prujesz? ile Ty masz lat? 13?
    >
    > Specjalnie dla ciebie, będę takie pojęcia teraz pisał w "żabach".
    >
    > Tym pojęciem chciałem stwierdzić, że czpiłeś się bez sensu gościa, w
    > końcu przyznałeś że może sobie tak jechać, a jedynym problemem jesteś
    > tutaj ty i twój inny sposób oceny sytuacji. Nic, tylko się jałowo
    > "prujesz".
    >
    Przyczepiłes? W koncu stwierdziłes?
    Znaczy najpierw pisałem ze łamie prawo?
    Chyba coś mi imputujesz tutaj.

    Powtarzam - głupie zachowania cały czas nie podlegają pod paragraf...

    >>>> 70 a 90 i róznica w spalaniu? Hmm, moze 0,1 litra...
    >>> Kłamiesz. U mnie jest ponad pół litra różnicy wg komputera.
    >> No to pol litra. W Twoim samochodzie.
    >
    > No, a w innym może być nawet więcej.
    >
    Może być. Ale 0,1 tez moze być.
    Tak czy siak - jeżeli dla kogoś wazna jest roznica w spalaniu miedzy
    predkoscia 70 a 90 to znaczy ze kupił sobie złe auto...

    >>>> Ale jak musi to niech jedzie.
    >>> No to po co trujesz?
    >> Nie musisz mi odpowiadac, jak wywołuje to u Ciebie niepotrzebne
    >> nerwy.
    >
    > Nie schlebiaj sobie. :>
    >
    Przepraszam. Ale co trzecie zdanie wrzucasz jakis emocjonalny przytyk
    zamiast merytorycznie dyskutować. Dziwi mnie to.

    >>>> Tylko czy wypada się chwalic swoją głupota?
    >>> Ty też się błaźnisz wytykając mu coś, co może robić.
    >> Chcesz powiedzieć, ze tu mozna dyskutować tylko o łamaniu prawa.
    >> O zachowaniach porządanych juz nie? Szkoda...
    >
    > Twoje żale mogłyby mieć miejsce w momencie gdyby TIRy miały B-26, albo
    > nie byłoby możliwości ich wyprzedzić, np. ze względu na jeden pas
    > ruchu w jednym kierunku i niefajnie położoną drogę. W tym wypadku
    > wychodzi jednak z ciebie zwykłe czepialstwo.
    >
    Jak jest zakaz wyprzedzania to taka jazda to juz głupota do kwadratu.
    Problem widze jednak odrobine inaczej - skoro ktos boi sie jechac 90 na
    autostradzie to ja tym bardziej nie postuluje zeby jechał 90 na drodze z
    jednym pasie ruchu czy z neirówną nawierzchnia.
    Wiadomo, ze na takiej drodze problem bedzie potegował, tylko czy ktos taki
    powinien jechac szybciej.
    Inna sprawa, czy taka osoba powinna miec prawo jazdy?

    >>> I tylko dlatego, że się kłóci z twoim instynktem zapierdalacza. :P
    >> ROTFL. Ja sie poruszam po autostradzie najczesciej z predkoscia
    >> tirów.
    >
    > Czyli 80/h.

    Oderwałes się od rzeczywistosci.
    Ile bys tego nie powtarzął, nie zmienia to faktu, ze jezdza 90 na godzine.

    > To do maksymalnej nawet się nie zbliżasz. Rzekłbym nawet
    > że bliżej ci do tego policjanta po którym jedziesz jak po burej suce.
    >
    Do jakiej maksymalnej? Autostradowej. W aucie o ktorym mysle, nie ma takiej
    mozliwosci :)
    Czy mi blizej? Róznica 10-20 km powoduje własnie te róznice miedzy płynna
    jazda a niepotrzebnym utrudnianiem.

    >>>>>>> ale płynnie cały czas jedzie.
    >>>>>> A ja nie pisałem ze Pan nie jedzie płynnie.
    >>>>>> Pisałem tylko, ze robi wszystko aby RUCH nie był płynny.
    >>>>> Gdyby robił wszystko aby ruch nie był płynny, to by przyśpieszał
    >>>>> jak go wyprzedzają, zajeżdżał drogę i zwalniał komuś specjalnie
    >>>>> przed maską. Robi to?
    >>>> Masz rację. Mozna postepowac jeszcze głupiej.
    >>>> Jedzie głupio ale szczytów głupoty jeszcze nie osiagnal.
    >>> Pewnie, co mądrzejsi dają 140 we mgle na niskim pułapie.
    >> To tez głupota. Miałes wątpliwości?
    >
    > Raczej wykazuję, że każdy, tak jak i ty teraz, prezentuje inny poziom
    > bojaźliwości -- ale tylko ty się czepiasz i dopatrujesz w tym
    > złośliwości.
    >
    Wrzucasz argument ktory nie ma zwiazku z rozmowa.
    Nie było mowy o złych warunkach atmosferycznych wiec po co takie wstawki?
    Ja wiem, ze na drodze jest sporo osób ktore zachowuje sie tak, jakby w
    biedronce, oprócz pysznego arbuza kupiło tez sobie niesmiertelnosc.
    Ale to jest przegiecie w druga strone.
    A ja staram sie przekazac, ze najwazniejsze jest wyposrodkowanie tej
    bojazliwosci na jakims rozsadnym poziomie.
    Poziom maks na autostradzie? Róznie. 180 tez jezdziłem i nie widziałem
    jakiegos specjalnego zagrozenia. Ale predkosc tirów to IMO rozsądne min.

    >>>>>> Jadac 70 na godzine wymusza koniecznosc wyprzedznaia przez
    >>>>>> innych.
    >>>>> Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom,
    >>>>> pieszym!
    >>>> No przeciez jest juz taki zakaz.
    >>> Pokaż no to palcem, bo chcę uwierzyć że śnię.
    >> teraz ja snię.
    >> Mam za Ciebie szukać przepisu ktory zabrania wjezdzac
    >> na autostrade rowerom czy wchodzic pieszym?
    >> Leniuszku, sam sobie poszukaj!
    >
    > Niestety przegapiłeś autobusy. To czekam na ten przepis.
    >
    Autobusy to akurat jezdza szybciej niz tiry wiec nie widze powodu
    ograniczac im wjazdu na autostrade.

    >>>>> Wymuszają swoją obecnością konieczność wyprzedzania a czasem
    >>>>> nawet zatrzymywania się!
    >>>> Dlatego własnie nie wolno im wjezdzac na autostrade!
    >>> Ale mogą na zwykłą drogę, a tam utrudniają jazdę!
    >> Na zwykłej drodze sa inne predkosci, inne sytuacje etc.
    >> Mowa była o autostradzie, wiec nie zmieniaj, prosze, tematu.
    >
    > Była mowa o przejściu dla pieszych, wiec już dawno nie było mowy tylko
    > i wyłącznie o autostradzie.
    >
    Byc moze w jakims wtraceniu.
    Generalnie chodziło o autostrady.

    >>> Zabronić im ruchu, niech se kupią helikopter,
    >>> bo inaczej Budyniowi wymuszają!
    >> Przepraszam, komu?
    >
    > Nie masz za co przepraszać, to mój faul. Często czytam Budynia na
    > innej grupie stąd pomyłka (zdaje się już druga, tylko poprzednia była
    > w drugą stronę). :P
    >
    No to przyjmuje przeprosiny.
    Mam nadzieje, ze Budyn nie poczuł się urażony :)

    >> Matka Cie nie zdołała wychować?
    >
    > Właśnie widać kto tu jest lepiej wychowany.
    >
    I równiez przepraszam.
    Aczkolwiek uważam, ze nie mozesz mi się dziwić.
    Sadziłem, ze zrobiłes to celowo.

    >>>>>> Tak wiem, najbezpieczniej jaby wszyscy stanęli.
    >>>>> Skoro tak twierdzisz...
    >>>> Mam wrażenie ze to jest Twój tok myslenia.
    >>> Błędne masz wrażenie.
    >>>> Chociaż tutaj sie zgadzamy :)
    >>> Wątpię. Ja staram się rozumieć innych.
    >> Ja tez.
    >
    > To zacznij w końcu.
    >
    I vice versa...?

    >>> Ktoś, kto jedzie wolniej niż
    >>> dopuszczalna prędkość,
    >> Pamietasz jeszcze ze mowa o autostradzie?
    >
    > No i co z tego? Autostrada to droga jak każda inna, tylko MOŻNA jechać
    > szybciej. Nie TRZEBA.
    >
    Wiadomo, Ogólnie nie trzeba jechac szybciej. Mozna jechac nawet 50 po
    krajówkach.
    Tylko po co?

    >> Ze do predkosci maksymalnej nawet sien ie zblizylismy?
    >
    > Maksymalnej, nie minimalnej. Nie ma obowiązku zbliżania się do
    > maksymalnej. Z tego co widzę większość nigdy do maksymalnej się nie
    > zbliża, bo głónie nie ma to podstaw ekonomicznych.
    >
    Jasne. Sporo osób jedzie wolniej.
    Ale ponizej predkosci tirów to juz niewielki procent.

    >>> a istnieje możliwość na jego swobodne
    >>> wyprzedzenie (bo jest drugi pas, nie ma zakazu etc.) nie jest dla
    >>> mnie z miejsca idiotą.
    >> Bardzo czesto nie ma miejsca na swobodne.
    >> Poruszasz sie czasami autostradami.
    >> Lewym pasem jada czesto auta z predkoscia +120 i takie wyprzedzanie
    >> tira zawsze komus innemu w najlepszym razie utrudni ruch.
    >> W najgorszym - wiadomo.
    >> Ale to wszystko sa tematy poboczne.
    >> Nadal nie rozumiem, dlaczego ktos miałby jechac 70 samochodem ktorym
    >> moze bez problemu jechac 90 i nikomu nie utrudniac zycia?
    >
    > Nie truj znowu i otwórz trochę umysł. TIRy i tak się wyprzedzają i to
    > one stanowią główny problem. Dlatego, że najczęściej robią to z
    > różnicą 1-3km/h -- bo wyprzedzany oczywiście nie odpuści.
    >
    Oczywiscie ze takie wyprzedzanie jest niekulturalne.

    > Osobówkę, przy swoich niewielkich gabarytach, jadącą 70/h (ba, nawet
    > te 80 jak policmajster z TV) gdy "siodłowiec" jedzie ponad 90/h,
    > wyprzedzi zdecydowanie SZYBCIEJ niż drugiego ciągnika jadącego z
    > prędkością 88/h. Nie gadaj więc o jakimś utrudnianiu przy takiej
    > jeździe, bo coś takiego NIE ZACHODZI.
    >
    A na lewym ktos własnie ze 140 musi wychamować do 90.
    A tirów jest od groma. Wiec za chwile kolejny wyprzedza. I kolejny. I
    kolejny.
    A jak do tego jeszcze tiry nie móga wyprzedzać...
    Naprawde nie widujesz takich sytuacji?
    Ale ok, gdyby okolicznosci usprawiedliwiały taka jazde, tak jak podwałes
    przykład z awarią samochodu.
    Ale tak po prostu "bo" to ja nie rozumiem i nie podoba mi się to.

    > Jedyny wyjątek to B-26 -- ale tych jest stosunkowo mało. A jeśli są, i
    > faktycznie jest taki problem jak go tutaj eysujesz, to powinno się
    > zawnioskować o tabliczki, aby zakaz wyprzedzania dotyczył tylko
    > pojazdów cieżarowych (bo głównie po to ten zakaz jest, żeby
    > wyeliminować długotrwałe wyprzedzanie się tych pojazdów) -- i by się
    > problem rozwiązał. Ale po co proponować, lepiej se pobluzgać na CB i
    > się "popruć" (w cudzysłowie, żebyś się nie miał czego czepnąć znowu)
    > na grupach.
    >
    Nawet nie wiedziałem ze jest taki znak :)
    Ciekawe.

    >> Dla zgrywu? Zeby być zlośliwym?
    >
    > Nie wiem skąd ci przychodzą do głowy takie rzeczy, ale widocznie masz
    > jakieś doświadczenie. :P
    >
    Szukam powodu, skoro racjonalnych nie ma.

    >> A moze wiecej się boi?
    >
    > Może, i co?

    Szczerze to przeciez nie ma przepisu ze kazdy musi miec prawo jazdy.
    Jak ktos boi sie jechac 90 to moze niedowidzi? Albo nie ogarnia samochodu?
    Boje sie takich osób na drodze.

    > Żeby nie zaburzać twojego osobliwego postrzegania świata
    > ma się przesiąść na helikopter?
    >
    Od razu na F-16. Nie załuj sobie. :)
    Ja tu o podwyzszeniu predkosci o 10-20 km do masakrycznych 90 na godzine a
    ty o helikopterach. I jak tu znaleźć kompromis... :(

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: