Użytkownik "Artur Czeczko" <a...@d...wyciepania.student.uw.edu.pl>
napisał
> Przed przejściem nikt z nikim nie jest w kolizji, więc bez sensu
> byłoby określać, kto ma pierwszeństwo.

No i mamy jeden z powodów dla których pieszy nie ma pierwszeństwa stojąc
obok przejścia.

> Dokładnie tak jak z dowolnym skrzyżowaniem - określa się, kto ma
> pierwszeństwo _na_skrzyżowaniu_ (z czego oczywiście wynika, kto jak
> powinien się zachować _przed_ skrzyżowaniem).

I podobnie jest na przejściu dla pieszych, zasady są określone jeszcze zanim
pieszy wejdzie na przejście. Pierwszeństwo dla pieszego pod warunkiem że nie
wtargnie bezpośrednio przed nadjeżdzające pojazdy.

> A przepis, który ma za zadanie dodatkowo chronić pieszego (który
> w ogóle nie jest adresowany do kierowców!) nie rozstrzyga o winie
> w przypadku wypadku.

Rozstrzyga. Jeśli było to wtargnięcie pieszego to wina pieszego. Jeśli
wtargnięcia bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd nie było to wina
kierowcy samochodu.

> Przecież jeśli dojdzie do wypadku, to będzie
> to już na przejściu, czyli tam, gdzie pieszy już miał pierwszeństwo.

Nie możesz myśleć zero jedynkowo. Tylko tak albo nie. Miał pierwszeństwo ale
pod warunkiem.

> A zatem kierowca będzie winny wypadku, a pieszy co najwyżej dostanie
> mandat za niezastosowanie się do zakazu wchodzenia bezpośrednio przed
> nadjeżdżający pojazd.

Całe szczęście w praktyce jest inaczej. Pieszy będzie sprawcą wypadku.

> Ależ nie. Jak wjedziesz na drogę z pierwszeństwem, to będziesz miał
> pierwszeństwo dopiero na następnym skrzyżowaniu, do którego dojedziesz.

Tak samo z przejściem dla pieszych. Wchodząc na nie masz pierwszeństwo ale
dopiero w stosunku do pojazdów które bedą dojeżdzać do tego przejścia a nie
tych które są bezpośrednio przed nim.

do góry

Artur Czeczko w <news:iritun$kto$1@news.net.icm.edu.pl>:

> Przed przejściem nikt z nikim nie jest w kolizji, więc bez sensu
> byłoby określać, kto ma pierwszeństwo.
> Dokładnie tak jak z dowolnym skrzyżowaniem - określa się, kto ma
> pierwszeństwo _na_skrzyżowaniu_ (z czego oczywiście wynika, kto jak
> powinien się zachować _przed_ skrzyżowaniem).

To może przeczytaj przepisy, bo nie jest dokładnie tak

> A przepis, który ma za zadanie dodatkowo chronić pieszego (który
> w ogóle nie jest adresowany do kierowców!) nie rozstrzyga o winie
> w przypadku wypadku. Przecież jeśli dojdzie do wypadku, to będzie
> to już na przejściu, czyli tam, gdzie pieszy już miał pierwszeństwo.

Taa, to ciekawe skąd w statystykach policyjnych za 2010:
wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem - 2 520 wypadków,
(tj. 56,9% wszystkich zdarzeń spowodowanych przez pieszych),

> A zatem kierowca będzie winny wypadku, a pieszy co najwyżej dostanie
> mandat za niezastosowanie się do zakazu wchodzenia bezpośrednio przed
> nadjeżdżający pojazd.

Pośmiertnie to nawet medal

>> Idąc Twoim tokiem rozumowania powinienem mieć żal że nie mogę szybko i
>> "na ślepo" wjechać z podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem skoro na
>> drodze z pierwszeństwem zyskuję pierwszeństwo.

> Ależ nie. Jak wjedziesz na drogę z pierwszeństwem, to będziesz miał
> pierwszeństwo dopiero na następnym skrzyżowaniu, do którego dojedziesz.

Taa,

Ale to masz:
Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest
obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi
nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych,
jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa
pieszemu znajdującemu się na przejściu.
^^^^^^^^^^^^^^^^

Widzisz różnicę?


--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

W dniu 2011-05-25 13:20, mz pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=FE8lIbVW2Po&feature=p
layer_embedded#at=200
> Proponuje obejrzeć manewr faceta na rowerze coś koło 2m48s i dalej.

... a sam jeździsz jak baba - miotasz się od krawędzi do krawędzi
(zajeżdżasz próbującym wyprzedzić cie pedalarzom? :D ) , zawracając
osobówką musisz zając 3 pasy :D, usiłujesz -jak typowy cham uniemożliwić
MLowi włączenie się do ruchu (jak on śmie!) , wpuszczasz dziada, jak sie
reflektujesz, że przecież nagrywasz. Dojeżdżasz na <1m do dupy onego
MLka, wreszcie wjeżdżasz na przejście strasząc babę z wózkiem (zresztą
na tym samym przejściu, na którym bezczelny pedalista ośmielił się
przejechać ci przed maską)..

Zastanów się chwilę. Tacy jak ty nie powinni nigdy opuszczać swojego rancza.

do góry

dzizeess...
ja nie wiem jak ja teraz zasnę...

Nie dość, ze dzisiaj widziałem jak jeden kierowca rozpoczał wyprzedzanie
na długiej prostej 3 metry zanim skończyła się ciągła linia, potem inny
ruszył na skrzyzowaniu na czerwono-żółtym, zanim zapaliła się zielone to
teraz jeszcze ten Twój film... to normalnie jakiś koszmar, aż mi sie ręce
trzęsą jak to oglądam.

--
krzysiek

do góry

W dniu 2011-05-25 13:20, mz pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=FE8lIbVW2Po&feature=p
layer_embedded#at=200
> Proponuje obejrzeć manewr faceta na rowerze coś koło 2m48s i dalej.

Szokujące... nie mogę się pozbierać.

do góry

W dniu 2011-05-25 15:35, RoMan Mandziejewicz pisze:

> Dlaczego nazywasz go kretynem? Kretynem jest pedalarz wykonujący
> niedozwolony manewr.

Tego na filmie nie widać, ale zakładam, że pedalarz zobaczył, że
kierowca hamuje co by przepuścić pieszych (o dziwo) ... i
wykorzystał ten moment nie wprowadzając nikogo "w stres".

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
RZÓK na miarę naszych możliwości: http://rzok.wroclaw.pl/
Wspomóż RZÓKA ! Podaruj futerko, narożnik, wersalkę lub ...

do góry

W dniu 2011-05-25 13:20, mz pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=FE8lIbVW2Po&feature=p
layer_embedded#at=200
> Proponuje obejrzeć manewr faceta na rowerze coś koło 2m48s i dalej.

Normalnie "Piła 8 i 3/5" Miałem ciężki dzień, a teraz jeszcze to. Nie
będę mógł zasnąć.

Shrek.

do góry

W dniu 25.05.2011 15:48, RoMan Mandziejewicz pisze:

> A ja na odwrót. Na 1 sytuację z innymi mam 10 z rowerzystami. W czasie
> jednego przejazdu wieczorem do centrum mogę spokojnie naliczyć 10
> rowerzystów na rowerach bez jakichkolwiek świateł.

Ale jesteś w stanie ich naliczyć czyli są widoczni ;->

do góry

mz wrote:

>
http://www.youtube.com/watch?v=FE8lIbVW2Po&feature=p
layer_embedded#at=200
> Proponuje obejrzeć manewr faceta na rowerze coś koło 2m48s i dalej.

No i?

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

do góry

mz wrote:

> http://www.youtube.com/watch?v=FE8lIbVW2Po&feature=p
layer_embedded#at=200
> Proponuje obejrzeć manewr faceta na rowerze coś koło 2m48s i dalej.

[18+]
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpa
ge&v=MNgJrfgXijg#t=50s

Pozdrawiam,
Przem

do góry