-
1. Data: 2011-05-25 06:14:21
Temat: Mandat za "omijanie dziur"
Od: Krzysiek <g...@w...pl>
Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.
-
2. Data: 2011-05-25 06:30:02
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Od: btn <w...@b...pl>
W dniu 2011-05-25 06:14, Krzysiek pisze:
> Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
> wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
> napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
> stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
> policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
> nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
> zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
> że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
> dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
> Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
> też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
> powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
> dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
> podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
> tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.
Miałes szczęście, że załogi 'Uwaga Pirat' z nimi jeszcze nie było.
-
3. Data: 2011-05-25 09:40:10
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-05-25 06:14, Krzysiek pisze:
> Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
> wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
> napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
> stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
> policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
> nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
> zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
> że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
> dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
> Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
> też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
> powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
> dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
> podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
> tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.
Zrobiłeś może zdjęcia tych dziur? Jak nie to lepiej zrób. Przy okazji
mogłeś zapytać, czy zgłosi stan nawierzchni i jego wpływ na
pogorszenie bezpieczeństwa do zarządcy drogi. Jak tacy cwani, to można
pismo z zapytaniem wysmarować itd. Jak tego nie zrobili, to dodatkowo
zgłosić skargę na ich zachowanie itd.
-
4. Data: 2011-05-25 15:26:59
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Od: gacek <g...@w...pl>
On 2011-05-25 06:14, Krzysiek wrote:
> Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
> wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
> napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
> stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
> policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
> nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
> zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
> że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
> dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?
pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.
gacek
-
5. Data: 2011-05-25 16:20:12
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Od: Tomek <b...@o...pl>
> sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?
>
> pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.
>
Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?
tomek
-
6. Data: 2011-05-25 16:32:57
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-05-25 16:20, Tomek pisze:
>
>> sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?
>>
>> pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.
>>
>
> Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?
Jeżeli nie jest to minimalny skręt to oczywiście. Zwykle jeszcze
zerknięcie w lusterko aby upewnić się czy czasem nie wjadę w kogoś kto
właśnie mnie wyprzedza.
A.
-
7. Data: 2011-05-25 17:23:31
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Od: gacek <g...@w...pl>
On 2011-05-25 16:20, Tomek wrote:
>
>> sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?
>>
>> pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.
>>
>
> Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?
"poszedłem lewą stroną" to chyba nie omijanie jednej spotkanej dziury?
tym bardziej, że kolega chce zeznawać, że warunki były tak fatalne, że
prawym pasem się nie dało jechać.
gacek
-
8. Data: 2011-05-26 07:21:15
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Od: Krzysiek <g...@w...pl>
On 25 Maj, 17:23, gacek <g...@w...pl> wrote:
> On 2011-05-25 16:20, Tomek wrote:
>
>
>
> >> sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?
>
> >> pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.
>
> > Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?
>
> "poszedłem lewą stroną" to chyba nie omijanie jednej spotkanej dziury?
>
> tym bardziej, że kolega chce zeznawać, że warunki były tak fatalne, że
> prawym pasem się nie dało jechać.
>
> gacek
Prawy pas wygląda jakby bomba wybuchła, kratery, nie sposób ominąć
długość ok 100 m , jedyne wyjście to przejechanie lewą stroną.
Wcześniej też jest taki odcinek, ale z racji że jechały auta z
przeciwka, to przejechałem jednym kołem po poboczu. Tutaj nic nie było
więc w lewo i lecę. Nie włączyłem kierunkowskazu, może nie zdążyłem, a
może mi się nie chciało.
-
9. Data: 2011-05-26 09:22:26
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Zastanawiam się właśnie co trzeba zrobić, aby zamiast pouczenia
dostać mandat za 200 pln za coś takiego...?
--
CB
Użytkownik "Krzysiek" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9a247067-7ee2-4b96-b1bc-0629c219b42c@gh5g2000vb
b.googlegroups.com...
Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.
-
10. Data: 2011-05-26 10:44:20
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>
W dniu 2011-05-26 07:21, Krzysiek pisze:
> więc w lewo i lecę. Nie włączyłem kierunkowskazu, może nie zdążyłem, a
> może mi się nie chciało.
To już wiesz za co trzeba płacić :)
O ile jeśli jedzie się samemu na drodze i po horyzont nie widać innego
auta to jeszcze zrozumie taką jazdę bez migaczy ale jak jedzie inne auto
to nawykiem kierowcy powinno być miganie w każdej sytuacji gdy wyjeżdża
poza swój pas ruchu.