eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMandat za "omijanie dziur"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2011-05-25 06:14:21
    Temat: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: Krzysiek <g...@w...pl>

    Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
    wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
    napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
    stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
    policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
    nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
    zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
    że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
    dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
    Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
    też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
    powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
    dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
    podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
    tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.


  • 2. Data: 2011-05-25 06:30:02
    Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: btn <w...@b...pl>

    W dniu 2011-05-25 06:14, Krzysiek pisze:
    > Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
    > wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
    > napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
    > stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
    > policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
    > nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
    > zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
    > że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
    > dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
    > Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
    > też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
    > powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
    > dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
    > podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
    > tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.

    Miałes szczęście, że załogi 'Uwaga Pirat' z nimi jeszcze nie było.


  • 3. Data: 2011-05-25 09:40:10
    Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-05-25 06:14, Krzysiek pisze:
    > Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
    > wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
    > napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
    > stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
    > policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
    > nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
    > zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
    > że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
    > dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
    > Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
    > też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
    > powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
    > dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
    > podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
    > tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.

    Zrobiłeś może zdjęcia tych dziur? Jak nie to lepiej zrób. Przy okazji
    mogłeś zapytać, czy zgłosi stan nawierzchni i jego wpływ na
    pogorszenie bezpieczeństwa do zarządcy drogi. Jak tacy cwani, to można
    pismo z zapytaniem wysmarować itd. Jak tego nie zrobili, to dodatkowo
    zgłosić skargę na ich zachowanie itd.


  • 4. Data: 2011-05-25 15:26:59
    Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: gacek <g...@w...pl>

    On 2011-05-25 06:14, Krzysiek wrote:
    > Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
    > wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
    > napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
    > stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
    > policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
    > nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
    > zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
    > że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
    > dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).

    sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?

    pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.


    gacek


  • 5. Data: 2011-05-25 16:20:12
    Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: Tomek <b...@o...pl>


    > sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?
    >
    > pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.
    >

    Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?


    tomek


  • 6. Data: 2011-05-25 16:32:57
    Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-05-25 16:20, Tomek pisze:
    >
    >> sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?
    >>
    >> pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.
    >>
    >
    > Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?

    Jeżeli nie jest to minimalny skręt to oczywiście. Zwykle jeszcze
    zerknięcie w lusterko aby upewnić się czy czasem nie wjadę w kogoś kto
    właśnie mnie wyprzedza.

    A.


  • 7. Data: 2011-05-25 17:23:31
    Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: gacek <g...@w...pl>

    On 2011-05-25 16:20, Tomek wrote:
    >
    >> sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?
    >>
    >> pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.
    >>
    >
    > Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?


    "poszedłem lewą stroną" to chyba nie omijanie jednej spotkanej dziury?

    tym bardziej, że kolega chce zeznawać, że warunki były tak fatalne, że
    prawym pasem się nie dało jechać.


    gacek


  • 8. Data: 2011-05-26 07:21:15
    Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: Krzysiek <g...@w...pl>

    On 25 Maj, 17:23, gacek <g...@w...pl> wrote:
    > On 2011-05-25 16:20, Tomek wrote:
    >
    >
    >
    > >> sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?
    >
    > >> pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.
    >
    > > Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?
    >
    > "poszedłem lewą stroną" to chyba nie omijanie jednej spotkanej dziury?
    >
    > tym bardziej, że kolega chce zeznawać, że warunki były tak fatalne, że
    > prawym pasem się nie dało jechać.
    >
    > gacek

    Prawy pas wygląda jakby bomba wybuchła, kratery, nie sposób ominąć
    długość ok 100 m , jedyne wyjście to przejechanie lewą stroną.
    Wcześniej też jest taki odcinek, ale z racji że jechały auta z
    przeciwka, to przejechałem jednym kołem po poboczu. Tutaj nic nie było
    więc w lewo i lecę. Nie włączyłem kierunkowskazu, może nie zdążyłem, a
    może mi się nie chciało.


  • 9. Data: 2011-05-26 09:22:26
    Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: "cbnet" <c...@n...pl>

    Zastanawiam się właśnie co trzeba zrobić, aby zamiast pouczenia
    dostać mandat za 200 pln za coś takiego...?

    --
    CB


    Użytkownik "Krzysiek" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:9a247067-7ee2-4b96-b1bc-0629c219b42c@gh5g2000vb
    b.googlegroups.com...

    Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
    wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
    napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
    stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
    policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
    nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
    zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
    że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
    dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
    Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
    też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
    powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
    dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
    podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
    tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.


  • 10. Data: 2011-05-26 10:44:20
    Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
    Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>

    W dniu 2011-05-26 07:21, Krzysiek pisze:
    > więc w lewo i lecę. Nie włączyłem kierunkowskazu, może nie zdążyłem, a
    > może mi się nie chciało.

    To już wiesz za co trzeba płacić :)
    O ile jeśli jedzie się samemu na drodze i po horyzont nie widać innego
    auta to jeszcze zrozumie taką jazdę bez migaczy ale jak jedzie inne auto
    to nawykiem kierowcy powinno być miganie w każdej sytuacji gdy wyjeżdża
    poza swój pas ruchu.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: