Bartolomeo in news:lrqo6b$qpv$1@node2.news.atman.pl
> W dniu 2014-08-03 15:09, 1634Racine pisze:
>> 1. czy ktos z Was potrafi osiagnac lepszy efekt i podpowie - jak? :)
>> 2. chcialbym koniecznie "jakos" opanowac te "plamiastosc" foto
>> powiekszonej, zmiekczenie jeszcze wieksze zdaje sie bez sensu, a innego
>> patentu na jej pozbycie sie nie znam...
> Jak to się mówi - z gówna bata nie ukręcisz. Szukaj artysty niech to
> namaluje na podstawie zdjęcia, efekt będzie 10^3 lepszy niż jakakolwiek
> obróbka automatyczna.
> Może oczywiście namalować w PS. :)


a moze przyjmij inny pkt widzenia,to oczywiscie tylko propozycja :):
masz archiwalne malenkie zdjecie (pierwsza foto), mniej wiecej z 1914 roku,
(zapewne) robione do owczesnej ksiazeczki wojskowej, nic innego z fotografii
po czlowieku nie zostalo; nie filozofuj,czy ukrecisz z tego bat, tylko
tworczo pomysl :) - jak to jakosciowo poprawic, wykonujac przy tym
drastycznie duzy resize, bo akurat taki jest konieczny. Z ciekawego zadania
nie spadajmy do rynsztoka, to kazdy potrafi. Nikt nie oczekuje, ze powstanie
nowa, duza, ladna fotografia, bo to, to potrafi fotograf retuszer ze wsi,
tam zamaluje,tam zapacka, tam dorysuje, tam obwiedzie konturem i pan jest
jak z 2014 roku. Chodzi o to, by ze smakiem (co-by-przez-to-nie-rozumiec) -
zachowujac archiwalny charakter foto - jednak zminimalizowac to, co... no
jednak szpeci na przyklad twarz - czyli plamistosc, gdy foto juz jest w
duzym formacie, bo sie owa plamistosc bardzo rzuca w oczy. Dlaczego? Bo jest
na malenkim oryginale. I bedzie na duzym. Ja jeno pytalem, czy znane sa
metody jej ograniczenia. A nie, ze foto g....a i chce zeby mi tu zaraz ladna
fotke z tego zrobic :), z tego, czego nie ma. comprende troche? :)