J.F. pisze:
> On Tue, 12 Jan 2010 13:37:10 +0100, MarcinJM wrote:
>> Zaleznosc jest taka:
>> Wieksze pochylenie > wieksza zbieznoc. Do wartosci danego pochylenia
>> oblicza sie zbieznosc
>> Sejacz ma fabryczne ustawienia neutralne (zero z malymi odchylkami) wiec
>> zbieznosc/rozbieznosc jest neutralna. Im wieksze pochylenie (negatyw)
>> tym wieksza zbieznosc po to, aby w polaczaniu z wartoscia kata
>> wyprzedzenia sworznia zwrotnicy opona opierala sie rowno cala
>> powierzchnia na nawierzchni.
>
> Cos mi smierdzi - mozliwe to ? Chyba mozliwe, ale czy nie za duze
> wartosci wyjda ?
>
> Ale ja i tak o czym innym - na moj gust koncowka drazka nie jest na
> wysokosci sruby nieruchomej, wiec zmieniajac pochylenie zmienisz takze
> zbieznosc, i trzeba bedzie pojechac na ustawienie.

Tak, oczywiscie masz racje.
Przy samym zwiekszeniu pochyleniu zbieznosc sie skaszani z definicji,
pojdzie w duza zbieznosc i trzeba bedzie przestawiac na drazkach.

>
>> To sa madrosci mojego geometry, czlowiek starszej daty. Jka mu na
>> komputerach wyskoczyly wartosci kosmiczne (takie jak chcialem,
>> pochylenie -2o) to nie namyslajac sie wzial papier, olowek, wszystko
>> przeliczyl i ustawil tak, ze kopara mi opadla.
>
> A nie mozna go poprosic zeby policzyl optymalne ustawienie .. i
> sprawdzic czy takie nie jest fabrycznie zadane ? :-)

Dla sportu generalnie ustawia sie pochylenie kol w minusie. Auto lepiej
radzi sobie na zakretach kosztem sil dzilajacych na kolo kierownicy.
Tu jest art. madrzejszego ode mnie:
http://www.126fan.pl/www/kjs.htm
Jest tam opisane zawieszenie CC.

--
Pozdrawiam
MarcinJM