eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowapublikacja zdjec dziecka - prawoRe: publikacja zdjec dziecka - prawo
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!plix.pl!newsfeed
    1.plix.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
    From: armar <a...@p...fm>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
    Date: Fri, 20 Mar 2009 16:11:00 +0100
    Organization: 9 cali szczęścia kobiety... Asus Eee ;)
    Lines: 67
    Message-ID: <gq03n3$55u$1@node1.news.atman.pl>
    References: <gpt29f$hlm$1@inews.gazeta.pl> <gptmh0$mh0$1@news.task.gda.pl>
    <gptn3a$a6g$2@inews.gazeta.pl> <gptndv$o5m$1@news.task.gda.pl>
    <gptnri$dh7$1@inews.gazeta.pl> <gpvu2i$4df$2@node1.news.atman.pl>
    <gq08k0$rsi$2@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: nat-48.ghnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1237553699 5310 83.175.191.48 (20 Mar 2009 12:54:59 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 20 Mar 2009 12:54:59 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (Windows/20090302)
    In-Reply-To: <gq08k0$rsi$2@atlantis.news.neostrada.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:797859
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert pisze:
    >
    > Użytkownik "armar" napisał:
    >>
    >> I nie przyszło Ci do głupiej łepetyny, że dzieci
    >> zazwyczaj mają dwoje rodziców?
    >>
    > i o każdym drobnym zdarzeniu z zyciu dziecka muszą jednomyslnie
    > decydować oboje rodzice?
    > nie znasz sytuacji, a wypowiadasz się dość ostro,

    Robercie, z moich sądowych doświadczeń z moją byłą małżonką
    dowiedziałem się, że oboje rodzice muszą być jednomyślni
    w takich decyzjach. :)

    > a może to było tak, że matka chciała zrobic dziecku zdjecia, o które to
    > dziecko prosiło, cieszyło sie nimi?

    Dziecko co najwyżej cieszy się z publikacji zdjęcia na Naszej Klasie. :)
    Tutaj problem dotyczy raczej wartości wizerunku dziecka,
    a nie radości.
    Przypuszczalnie K.M.C. zauważył coś wyjątkowego w urodzie dziecka
    i dlatego poprosił matkę o wyrażenie zgody.
    Jeśli to dziecko było naprawdę ładne, lub zdjęcia ładnie wyszły,
    to ja bym zrezygnował z części wynagrodzenia za zgodę na publikację.
    Tak mogło być i w tym przypadku. Nie zauważyłem, by K.M.C. to napisał,
    ale przypuszczam, że się zgodzisz z taką praktyką.

    > nie dostrzegasz dziwności sytuacji, że matka opiekująca się dzieckiem o
    > czyms decyduje, a rozwiedziony ojciec (który zapewne nie mieszka z
    > dzieckiem i ponosi mniejszy ciężar opieki) zaprzecza tej decyzji i ma
    > pretensje do fotografa?

    Tatuś mógł inaczej wycenić wartość wizerunku dziecka, prawda?
    Weź też pod uwagę, że jeśli się rozwiedli, to zdjęcie
    może być pretekstem do pokazania kto jest "gorszym" rodzicem.

    > przecież jesli matka podjeła złą decyzje, to bardziej wskazaną forma
    > jest, żeby ojciec porozmawiał z nia, wytłumaczył swój punkt widzenia,
    > przekonał ja, że to jednak on ma racje, i żeby ona poprosiła fotografa o
    > usuniecie zdjęcia, skoro ona udzieliła zgode,

    Od ponad 3 lat matka naszych dzieci mnie ciąga po sądach,
    za kilka klapsów danych synowi, więc nawet aktualnych zdjęć dzieci
    nie zamieszczam na własnej stronie...
    Tak więc może się okazać, że łatwiej ojcu dziecka będzie się
    porozumieć z fotografem, niż z matką.

    > a tak jak jest, to wyglada na mszczenie się na wszystkich

    Jednak fotograf sytuację ma jasną - jeden rodzic się zgadza,
    a drugi się nie zgadza - czyli zgody na publikację nie ma.
    Co innego, gdyby matka podpisała zgodę za ich obojga,
    ale zapewne takiej opcji K.M.C. na zgodzie nie przewidział.

    Podobną sytuację miałem ostatnio z panią od plastyki.
    Przy odbieraniu córki okazało się, że namalowała ładny obraz
    i pani zapytała mnie, czy będzie mogła oddać pracę na wystawę.
    Zapytałem córkę, czy chciałaby obraz oddać na wystawę i zgodziła się.
    Tak więc bez pytania byłej małżonki powiedziałem pani,
    że może wziąć obraz.
    Chyba nie muszę wyjaśniać co matka córki nakrzyczała w tym temacie...
    pomimo, że mam w domu kilkanaście podobnych obrazów córki
    a matka ma ich nawet więcej.

    --
    Pozdrawia Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: