"Sylwester Łazar" <i...@a...pl> wrote in message
news:li7d2o$b0l$1@mx1.internetia.pl...
>> A ten nawet fajniejszy, bo jeden styk i cewka mniej prądu bierze
>> (tylko 30mA):
>>> http://www.digikey.com/product-detail/en/G2RL-1ATP5-
E%20DC12/Z2550-ND/1147691
>> Większy prąd max styków, większe napięcie dopuszczalne pracy,
>> szybsze rozłączanie :-)
>
> Acha!
> Ten w sklepie Piekarz:
> http://www.piekarz.pl/?group=118&start=100

Pokazałeś link do całej grupy produktów...
Czy możesz być bardziej precyzyjny?
O którym konkretnie przekaźniku myślisz?
Podaj proszę model - sam sobie wpiszę do piekarzowej wyszukiwarki...

> Ma o 33% cenę niższą,
> prąd dopuszczalny o 25% wyższy i o (1000-1400%) tańszą przesyłkę.

Chętnie się dowiem co to za przekaźnik... :-)
Czyżby jakaś polska produkcja?

> Tak więc Twoje "rzetelne" porównanie sklepów, powiedzmy sobie jest jakby
> sponsorowane.

Chyba czegoś nie zrozumiałeś, albo pomieszaleś dwa moje wątki w jeden :-)
W tym wątku szukałem tylko konkretnego przekaźnika, nie sklepu.
W innym wątku pytałem gdzie szukać części elektronicznych w Polsce,
szukałem dobrych sklepów dla hobbystów, takich które używacie,
bo digikey czy mouser - mimo że asortyment mają niesamowicie
ogromny - dla hobbystów nie są idealne, zwłaszcza w Polsce.

> Powiedz swoim znajomym z działu sprzedaży Digi Key,
> że korzystałem z ich usług.

??
Czy Ty przypadkiem coś tutaj insynuujesz? E... chyba nie.
Po prostu wyciągasz błędne wnioski przy braku wystarczającej
ilości danych, no nie? :-) Jak to ktoś powiedział niedawno?
Acha:
"Szanowny Kolego!
Twoja wiedza na temat mojej osoby powiedzmy delikatnie,
jest mało precyzyjna." :-)))))

> Mam niemiłe wspomnienia co do formularza:
> a) gdzie będzie zamontowany element
> b) w jakiej firmie
> c) jaki to projekt
> itp. itd.
>
> A to wszystko przy zakupie.... wzmacniaczy operacyjnych.

Cóż, taka kultura jest w USA że próbuje się pomóc klientowi jak się umie.
Zależy im na budowaniu długoterminowych więzi producent/sklep/klient.
Niewykluczone że przekazaliby te dane przedstawicielowi producenta
op-ampa którego kupiłeś i może jakiś ich "application engineer"
mógłby Ci pomóc w wyborze części lub dopieszczeniu końcowego
produktu. A może nawet pomóc wybrać jakiś inny w przyszłości...
w nowym projekcie. Jak zobaczyliby adres/telefon z Polski to pewnie
nie, bo mogliby się obawiać bariery językowej, ale kto wie?

Ale pola formularza były ustawione jako dobrowolne chyba? Nie byłeś
chyba zmuszany do wypełniania tych pól pod ryzykiem odmowy zakupu?

Mieszkam w USA od wielu lat ale wciąz nie przestawiłem się na te ich
zwyczaje i mnie ta ich "gościnność", zaprzyjaźnianie się i obowiązkowy
uśmiech przyklejony do każdej twarzy trochę ugniata... ale tacy już są
i czasem jest to miłe że ktoś Ci chce w czymś pomóc a nie tylko sprzedać
co chciałeś i do widzenia? Zwłaszcza jak zamawiam darmowe próbki,
czyli "wykorzystuję" sklep/producenta, to wypełniam takie formularze
bo co mi tam - niech mają...

> To był ostatni raz kiedy korzystałem z usług tych sprzedawców.
>
> Nie polecam. Jeszcze długa droga przed nimi, aby wejść na polski rynek.

Faktem jest, że nam do ich metod pracy jeszcze trochę brakuje...