eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyprzedni wahacz - jak poradzić sobie z założeniem sworznia Re: przedni wahacz - jak poradzić sobie z założeniem sworznia
  • Data: 2010-05-04 08:33:59
    Temat: Re: przedni wahacz - jak poradzić sobie z założeniem sworznia
    Od: Michał Gut <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> bede musial po prostu scierpiec to i wymienie wahacz po roku - tyle
    >> powinien chyba wytrzymac
    >>
    >
    > To taniej chyba by Cie wyszlo oddac auto na warsztat.
    > Gumke moze w ASO Fiata dostaniesz.
    > A wahacz moze nawet roku nie wytrzymac.

    jasne ale wiesz chce sie nauczyc nie tylko dla oszczednosci (to tez, choc na
    poczatku beda one konsumowane na pokruwanie strat spowodowanych niewiedzą i
    błędami). lubie dlubac w samochodzie i nie wiem czemu bo lekka robota to nie
    jest.
    poza tym mam dosc partaczy.... Zeby ci zobrazowac najbardziej
    charaktetystyczne przypadki powiem ci o 3 partactwach.

    1.zdejmujac glowice z bloku silnika w starym punciaku ktory mial
    wielokrotnie ją planowaną, stwierdziłem ze na bloku i to jak na zlosc w
    miejscu gdzie przylega metalowauszczelka, sa uszkodzenia od duzego
    srubokreta i mlotka (w zeliwie nie da sie czegos takiego ot tak reka
    zrobic). ktos to zeskrobywał na rzeźbiarza....... Najgorsze to zer nie wiem
    ktory taki mądry był.... nie wiem nawet kogo opi....

    2.u jednego mechanika poskarzylem sie ze samochod jedzie prosto ale
    kierownica jest rzekrecona. mechanik wiec zrealizowal moje zlecenie na moich
    oczach przez odkrecenie kola kierownicy i obrocenie o kilka zabkow w
    prawo..... Jak pojechalem na zbieżność to sie okazalo ze byla rozjechana jak
    malo co. Niedawno jeden mechanik sie zdziwil jak sie okazalo ze skonczyla mu
    sie regulacja na drążku.... Jak opisalem mu zabieg sprzed lat, to ustawil
    mniej wiecej rowno kierownice i było cacy.

    3.Coś na czasie. Wahacz.
    Robił mi jeden ćwok wahacze. Kilka dni pozniej jechalem na ktorka 40km trase
    i musiałęm wstąpić do firmy (5km z 40). Jechalem ok 120-140 bo i pusto i
    droga prosta w polach. Jak podjezdzalem pod kraweznik w firmie zwrotnica
    spadala ze sworznia.Nie przykręcił jełop nakrętki zabezpieczającej....
    Najgorsze jest to ze ja nie mam zadnych dowodow i nie potrafie udowodnic
    winy a wciskal mi kity ze mam jakichs wrogow bo 'nie mozliwe zeby sie sama
    odkrecila a napewno byla zalozona'.
    Jak ich wezwalem po ich godzinach pracy opisujac zdarzenie to przylecieli z
    predkoscia swiatla we dwoch gazem zabierac go do warsztatu.....

    Wiesz korzystalem z uslug roznych mechanikow i (szczerze) lepiej sie ja znam
    laik niz oni profesjonalisci. Nie wiedziałem ze trzeba podniesc oba kola ale
    np. jak jeden z mechanikow przy okazji naprawiania czegos tam rozerwal mi
    instalacje elektryczna od lpg (zalozona przez jeszcze innych baranow nie
    wiedzacych o istnieniu lutownicy lub zlaczek) to on przez dzien nie mogl
    dojsc do usterki a ja znalazlem ja w 30 minut juz w domu.
    Sprawdzanie napiecia za pomocą zaroweczki wkladanej do wtyczki wtryskiwacza
    i zwieranej do masy tez widzialem.....

    Dlatego chce sie nauczyc wymieniac najpopularniejsze rzeczy - a i te mniej
    popularne rowniez. Brak kanalu mi mocno w tym przeszkadza ale nabyłem drogą
    kupna 2 zabki i sobie wachluje nimi. W planach mam wybudowanie najazdu
    stalowego napowietrznego ale to jeszcze kawal drogi przede mna.

    sir

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: