-
61. Data: 2014-06-21 16:50:50
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 20 Jun 2014, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Tom N" <6...@7...181505.invalid> napisał
>> "skrzyżowanie przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię"
>>
>> wywodzenie z tego, że wysepka jest częścią jezdni a nie częścią drogi jest
>> dość karkołomne ;P
>
>
> A co ogranicza rozmiary skrzyżowania? - że tak pytaniem odpowiem :-)
Hola.
Założenie, że skrzyżowanie musi mieć postać określonej figury,
w tym oczekiwanie figury wypukłej bądź figury ... hm, jak to się
nazywa, bo nie tyle o "ciągłą" chodzi, co o "nierozerwaną"? - ale
chyba wiemy co mam na myśli - wygląda na nieuprawnione.
"Nie ma takiego przepisu"! (no dobra, ja nie znam)
Obszarem skrzyżowania są *części dróg* które się "przecinają, łączą
lub rozwidlają". Coś musi najpierw być częścią drogi, aby *ewentualnie*
(w wyniku bycia również częścią innej drogi) wchodziło w skład
skrzyżowania.
pzdr, Gotfryd
-
62. Data: 2014-06-21 16:55:59
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 20 Jun 2014, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Tom N" <1...@7...202822.invalid> napisał
>> To samo co odróżnia drogę od jezdni...
>> Skoro ja na Twoje pytanie odpowiedziałem, to bądź łaskaw odnieść sie do
>> kwestii drogi, jezdni -- a nie próbuj motać w zeznaniach z rozmiarami
>> skrzyżowania ;P
>
> W tym moim pytaniu jest ukryta odpowiedź na Twoje pytanie.
> Wysepka znajduje sie w obszarze skrzyżowania
Niezbyt.
Wg isniejącej kiedyś definicji, wysepka mogła się znajdować w oddzielnie
zdefiniowanym pojęciu, "w obrębie".
Natomiast dziś skrzyżowanie tworzą powierzchnie dróg a "obręb" zniknął
(z definicji w PoRD).
Wiem, wysepka znajduje się WEWNĄTRZ skrzyżowania.
Ale nie widać niemożliwości znajdowania się czegokolwiek "obcego"
wewnątrz.
pzdr, Gotfryd
-
63. Data: 2014-06-21 17:54:37
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-06-18 23:26, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:lnspcc$20q$2@node2.news.atman.pl...
>> On 2014-06-18 19:00, Robert Tomasik wrote:
>>
>>>> Na Placu Zbawiciela jest kwietnik. I chodnik.
>>>> To jaka to czesc jezdni? Kwietnik na jezdni? I Tecza?
>>>
>>> A jest tam przejscei dla pieszych łączące wysepkę z chodnikiem?
>>
>> Na każdym wjeżdzie na rynek w Poznaniu jest znak ronda. Żadnych
>> przejść tam nei ma. Nielegalnie tam łażą?
>>
> Możesz mi to w Google pokazać? Bo ja widzę na Starym Rynku, że nie ma
> takiego oznakowania. Innego Rynku nie znalazłem, ale może nie umiem
> znaleźć. Ciężko mi się jest odnieść nie wiedząc, o co chodzi.
Rzeczywiście nie przy każdym.
http://tiny.pl/q8fvw
Przy Woźnej też jest. mimo, że jak Google robił zdjęcia to jeszcze nie
było;)
Widać jeszcze ciekawiej - zaleznie którędy wjedziesz to albo rondo, albo
nie;)
Shrek.
-
64. Data: 2014-06-21 18:44:28
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:lo49rl$anp$1@node2.news.atman.pl...
> On 2014-06-18 23:26, Robert Tomasik wrote:
>> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:lnspcc$20q$2@node2.news.atman.pl...
>>> On 2014-06-18 19:00, Robert Tomasik wrote:
>>>
>>>>> Na Placu Zbawiciela jest kwietnik. I chodnik.
>>>>> To jaka to czesc jezdni? Kwietnik na jezdni? I Tecza?
>>>>
>>>> A jest tam przejscei dla pieszych łączące wysepkę z chodnikiem?
>>>
>>> Na każdym wjeżdzie na rynek w Poznaniu jest znak ronda. Żadnych
>>> przejść tam nei ma. Nielegalnie tam łażą?
>>>
>> Możesz mi to w Google pokazać? Bo ja widzę na Starym Rynku, że nie ma
>> takiego oznakowania. Innego Rynku nie znalazłem, ale może nie umiem
>> znaleźć. Ciężko mi się jest odnieść nie wiedząc, o co chodzi.
>
>
> Rzeczywiście nie przy każdym.
>
> http://tiny.pl/q8fvw
> Przy Woźnej też jest. mimo, że jak Google robił zdjęcia to jeszcze nie
> było;)
>
> Widać jeszcze ciekawiej - zaleznie którędy wjedziesz to albo rondo, albo
> nie;)
No to do błędnie ewidentnie oznakowanego terenu trudno się odnosić.
-
65. Data: 2014-06-21 18:54:46
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1406211636530.2256@quad...
> On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:
>
>> Dnia pięknego Fri, 20 Jun 2014 12:35:01 +0200 osobnik zwany Gotfryd
>> Smolik
>> news napisał:
>>
>>> On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:
>>> No, mogą istnieć dowody że nie uległ (widać, że kierujący nic
>>> nie "usprawniał" a pojazd jest sprawny, co może wykazać ekspertyza
>>> biegłego :P)
>>
>> na spadnięty łańcuch biegły nie pomoże :)
>
> Prawda, prawda, przez "mogą istnieć dowody" miałem na myśli jakiś
> monitoring w okolicy albo cóś :)
> (dlatego "dowody", a "ekspertyza" dopiero w dodatku)
Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta zakładał
na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet
pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę
podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie. Oczywiście
mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.
-
66. Data: 2014-06-23 04:25:47
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: T...@s...in.the.world
In article <53a5ba40$0$2368$65785112@news.neostrada.pl>,
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1406211636530.2256@quad...
> > On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:
> >
> >> Dnia pięknego Fri, 20 Jun 2014 12:35:01 +0200 osobnik zwany Gotfryd
> >> Smolik
> >> news napisał:
> >>
> >>> On Fri, 20 Jun 2014, masti wrote:
> >>> No, mogą istnieć dowody że nie uległ (widać, że kierujący nic
> >>> nie "usprawniał" a pojazd jest sprawny, co może wykazać ekspertyza
> >>> biegłego :P)
> >>
> >> na spadnięty łańcuch biegły nie pomoże :)
> >
> > Prawda, prawda, przez "mogą istnieć dowody" miałem na myśli jakiś
> > monitoring w okolicy albo cóś :)
> > (dlatego "dowody", a "ekspertyza" dopiero w dodatku)
>
> Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta zakładał
> na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet
> pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę
> podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie. Oczywiście
> mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.
Nie, ja chce tylko zdjecia robic.
:-(
--
TA
-
67. Data: 2014-06-23 08:52:59
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: m <m...@g...com>
W dniu 23.06.2014 04:25, T...@s...in.the.world pisze:
>> Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta zakładał
>> >na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet
>> >pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę
>> >podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie. Oczywiście
>> >mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.
> Nie, ja chce tylko zdjecia robic.
Z drugiej strony to może wyglądać tak jak Robert opisał. A wtedy włącza
się tryb "furda przepis, nie będzie mi tu Tytus podważał Męstwa i Władzy".
p. m.
-
68. Data: 2014-06-23 22:06:11
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
news:Titus_Atomicus-83C8EB.04254723062014@node1.news
.atman.pl...
>> Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta
>> zakładał
>> na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet
>> pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę
>> podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie.
>> Oczywiście
>> mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.
> Nie, ja chce tylko zdjecia robic.
> :-(
W mojej ocenie brak podstawy prawnej do zalegalizowania Twojego pobytu tam,
chyba, że jesteś osobą "wykonującą czynności na drodze". Parkingowego, czy
pracownika drogowego nikt nie ściga za chodzenie po drodze. Teoretycznie
musialbyś złożyć wniosek o zajęcie pasa drogowego, projekt oznakowania
(musi sporządzić uprawniona osoba) i w oparciu o to w odblaskowej kamizelce
robić te zdjecia. nie znam osoby, która by coś takiego trenowała w
praktyce.
-
69. Data: 2014-06-24 05:12:54
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: T...@s...in.the.world
In article <53a889bb$0$2227$65785112@news.neostrada.pl>,
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
> news:Titus_Atomicus-83C8EB.04254723062014@node1.news
.atman.pl...
>
> >> Wiesz, ten wątek ma drugie dno. Podejzrewam, ze jakby rowerzysta
> >> zakładał
> >> na wysepce na rondzie łańcuch, to nikt by sie go nie czepiał. Ale facet
> >> pewnie chce wk...wiać pilnujących żeby na skrzyżowaniu i szuka na siłę
> >> podstawy prawnej do legalizacji swojego pobytu na tym klombie.
> >> Oczywiście
> >> mogę się mylić, ale to musimy poczekać na oświadczenie autora wątku.
> > Nie, ja chce tylko zdjecia robic.
> > :-(
>
> W mojej ocenie brak podstawy prawnej do zalegalizowania Twojego pobytu tam,
> chyba, że jesteś osobą "wykonującą czynności na drodze". Parkingowego, czy
> pracownika drogowego nikt nie ściga za chodzenie po drodze. Teoretycznie
> musialbyś złożyć wniosek o zajęcie pasa drogowego, projekt oznakowania
> (musi sporządzić uprawniona osoba) i w oparciu o to w odblaskowej kamizelce
> robić te zdjecia. nie znam osoby, która by coś takiego trenowała w
> praktyce.
Ale przeciez ja nie chce chodzic po pasie drogowym :-(
--
TA
-
70. Data: 2014-06-24 11:37:18
Temat: Re: przebywanie na rondzie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 24 Jun 2014, T...@s...in.the.world wrote:
> In article <53a889bb$0$2227$65785112@news.neostrada.pl>,
> "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
>
>> W mojej ocenie brak podstawy prawnej do zalegalizowania Twojego pobytu tam,
>> chyba, że jesteś osobą "wykonującą czynności na drodze". Parkingowego, czy
>> pracownika drogowego nikt nie ściga za chodzenie po drodze. Teoretycznie
>> musialbyś złożyć wniosek o zajęcie pasa drogowego, projekt oznakowania
>> (musi sporządzić uprawniona osoba) i w oparciu o to w odblaskowej kamizelce
>> robić te zdjecia. nie znam osoby, która by coś takiego trenowała w
>> praktyce.
>
> Ale przeciez ja nie chce chodzic po pasie drogowym :-(
Gwoli ścisłości, "chodzenie w pasie drogowym" nijak nie przekłada się
na konieczność oznakowania i innych takich.
Po pierwsze, już widzę tych pieszych na chodniku, którzy potrzebują
odblaskowej kamizelki (tezy że chodnik nie jest "pasem drogowym"
chwilowo na .samochody nie widziałem ;)).
Po drugie, nijak nie widać przeszkód żeby tak wot bez żadnych zgód
chodzić poboczem lub skrajnią, z wyjątkiem przypadków kiedy istnieje
przepis eksplicite zabraniający (autostrada na przykład).
Po trzecie, w zupełności się zgadzam, że "bycie wewnątrz" nijak nie
przekłada się na "stanowienie części" - częścią skrzyżowania nie
są obiekty nie stanowiące części pasa, niezależnie czy to czyjejś
obejście (niestety nie mam kopii, a linków już dawno nie będzie,
kiedyś na obrzeżach Katowic gościowi gmina nie miała zamiaru
dać zastępczego domu, a on stwierdził ze z coś 70 lat na karku budował
się na nowo nie będzie, więc mu rondo dookoła obejścia zrobili),
wieża, słup czy tylko trawnik.
Co oczywiście nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za niszczenie
zieleni z tytułu łażenia po czyimś trawniku :P
W sposób mocno nieskorelowany z przepisami drogowymi, i dajmy na to
nic a nic nie wiążący się ze złośliwością jakby to dajmy na to było
tu (skrócony):
http://odu.pl/ondookitnicaieszowa
pełny:
https://maps.google.pl/?ll=50.37273,18.782115&spn=0.
000055,0.054374&t=m&z=15&layer=c&cbll=50.373142,18.7
81743&panoid=i-bU2PU56Wrwaj7x_xeh_w&cbp=12,325.34,,0
,0.85
Albo dajmy na to "urządzenie drogowe" w postaci łańcucha.
pzdr, Gotfryd