-
1. Data: 2009-08-13 05:03:28
Temat: protest A2
Od: "Rafal B. [R1]" <r...@w...pl>
Moze my z Poznania i okolic tez sie wezmimy za protest?
Jak wszyscy to wszyscy!
Tez piatek i tez 18:00?
Pozdrawiam,
Rafal B. [R1]
-
2. Data: 2009-08-13 05:04:39
Temat: Re: protest A2
Od: "Rafal B. [R1]" <r...@w...pl>
http://moto.onet.pl/1570293,1,kolejna-blokada-autost
rad-w-polsce,artykul.html?node=15
-
3. Data: 2009-08-13 07:51:37
Temat: Re: protest A2
Od: "plebi" <p...@o...pl>
Moim zdaniem protest jest bez sensu i tworzycie sobie dodatkowych wrogow w
postaci zwyklych kierowcow samochodow osobowych.
Gdyby stworzyc protest przeciw wysokim oplatom rowniez dla samochodow
osobowych to by moze i mialo sens a tak to co chcecie osiagnac ?
Jak czesto motocyklem smigasz po autostradzie ze jest to problem dla ciebie
? Ja jeżdze dosyc czesto wiec widze ze motocyklistow praktycznie nie ma a co
dopiero tych ktorzy smigaja codziennie na autobanie (mozna latwo rozpoznac
jak sie smiga do roboty o tej samej porze - samochody sie powtarzaja a
zucajace sie w oczy motocykle nie powtarzaja sie wcale).
-
4. Data: 2009-08-13 08:06:19
Temat: Re: protest A2
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
plebi wydusił z siebie te słowy:
> Moim zdaniem protest jest bez sensu i tworzycie sobie dodatkowych
> wrogow w postaci zwyklych kierowcow samochodow osobowych.
> Gdyby stworzyc protest przeciw wysokim oplatom rowniez dla samochodow
> osobowych to by moze i mialo sens a tak to co chcecie osiagnac ?
> Jak czesto motocyklem smigasz po autostradzie ze jest to problem dla
> ciebie ? Ja jeżdze dosyc czesto wiec widze ze motocyklistow
> praktycznie nie ma a co dopiero tych ktorzy smigaja codziennie na
> autobanie (mozna latwo rozpoznac jak sie smiga do roboty o tej samej
> porze - samochody sie powtarzaja a zucajace sie w oczy motocykle nie
> powtarzaja sie wcale).
a jak myslisz - dlaczego ich nie ma?
Motocyklem korki na normalnej drodze ominiesz i nie musisz za to bulic 11
zyla na bramke.
Gdyby opłaty nie bylo - napewno częsc wjechalaby na autostrade a tym samym
puszki nie miałyby na co narzekać na innych drogach, ze 'sie wciskajom'.
ps. przy czym autostrada na tym nie ucierpi.
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
5. Data: 2009-08-13 08:08:03
Temat: Re: protest A2
Od: "plebi" <p...@o...pl>
> ps. przy czym autostrada na tym nie ucierpi.
A ucierpi Twoja chata jakbym tak wpadl od czasu do czasu z kolesiami
przespac sie u Ciebie ?
Argumenty troche dziecinne jak i ta blokada.
-
6. Data: 2009-08-13 08:25:42
Temat: Re: protest A2
Od: "Rafal B. [R1]" <r...@w...pl>
Użytkownik "plebi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h60gm9$gh5$1@news.onet.pl...
> Moim zdaniem protest jest bez sensu i tworzycie sobie dodatkowych wrogow w
> postaci zwyklych kierowcow samochodow osobowych.
Jesli zorganizuja sie motocyklisci w calej Polsce protest bedzie jeszcze
bardziej zauwazalny i odczuwalny dla wszystkich. Mysle, że jednak
samochodziarze rozumieją to ze względu na to, ze sami maja obiekcje do
wysokości oplat.
Oczywiscie, że Ci co beda stali w korku moga byc mniej wyrozumiali, ale przy
naglosnieniu akcji mogą przewaznie wybrac trase alternatywna.
> Gdyby stworzyc protest przeciw wysokim oplatom rowniez dla samochodow
> osobowych to by moze i mialo sens a tak to co chcecie osiagnac ?
W przypadku motocykli opłata jest razaco nieadekwatna. To tak jak by busy do
3,5 płaciły tyle co TIR-y załadowane po brzegi. Które to TIR-y placa ogolnie
mniej, jesli sie wezmie pod uwage, ze winieta obowiazuje cala dobe i TIR nie
przejezdza przez jedne bramki, a winieta na dobe kosztuje 38zl.
> Jak czesto motocyklem smigasz po autostradzie ze jest to problem dla
ciebie
> ? Ja jeżdze dosyc czesto wiec widze ze motocyklistow praktycznie nie ma a
co
> dopiero tych ktorzy smigaja codziennie na autobanie (mozna latwo rozpoznac
> jak sie smiga do roboty o tej samej porze - samochody sie powtarzaja a
> zucajace sie w oczy motocykle nie powtarzaja sie wcale).
Jezdze od 3 do 5 razy w tygodniu w 2 strony (2x11). Przewaznie jezdze
samochodem, ale cholera mnie bierze jak mam za odcinek 40 km placic ponad
20zl dziennie (wiec czesto omijam bramki stara A2).
Pozdrawiam,
Rafal [R1]
-
7. Data: 2009-08-13 08:45:48
Temat: Re: protest A2
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
plebi wydusił z siebie te słowy:
>> ps. przy czym autostrada na tym nie ucierpi.
> A ucierpi Twoja chata jakbym tak wpadl od czasu do czasu z kolesiami
> przespac sie u Ciebie ?
> Argumenty troche dziecinne jak i ta blokada.
No skoro baardzo chcesz takiego porównania to prosze bardzo.
Jak wpadnie kilku znajomych od czasu do czasu ... to chata nie ucierpi. Ale
jak wpadnie kilku znajomych ze słoniami, ktore sobie hodują ... to ucierpi
Niszczenie autostrady w wyniku poruszania sie na niej pojazdów jest wprost
proporcjonalne do ilości sladów jakie te pojazdy zostawiają oraz (zwlaszcza)
nacisku na oś pojazdu. Tak sie sklada, ze nacisk na os w motocyklu ma sie
nijak do nacisku na os w samochodzie osobowym i ciężarowym. Stąd wlasnie
znikoma szkodliwość motocykli na autostradzie.
Jesli tego nie rozumiesz, to już nie moj problem.
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
8. Data: 2009-08-13 09:31:04
Temat: Re: protest A2
Od: "plebi" <p...@o...pl>
> Niszczenie autostrady w wyniku poruszania sie na niej pojazdów jest wprost
> proporcjonalne do ilości sladów jakie te pojazdy zostawiają oraz
> (zwlaszcza) nacisku na oś pojazdu. Tak sie sklada, ze nacisk na os w
> motocyklu ma sie nijak do nacisku na os w samochodzie osobowym i
> ciężarowym. Stąd wlasnie znikoma szkodliwość motocykli na autostradzie.
> Jesli tego nie rozumiesz, to już nie moj problem.
Moze inaczej:
Wlascicleowi hotelu wytlumacz ze przespisz sie w wolnym pokoju na podlodze i
zeby nie pobieral oplaty (albo np. 50% rabatu) bo nic nie zniszcysz ?
Pacisz za przejazd czy za niszczenie ?
Generalnie proponuje znienic cel na "zmniejszenie oplat dla osobowych i
motocykli, przy czym motocykle powinny mniej placic niz osobowe" a wtedy
zyskasz sprzymierzencow a nie wrogow i wiecej prywatnych uzytkownikow na tym
moze zyskac "nie niszczacych autostrady" jak to nazywasz.
-
9. Data: 2009-08-13 09:56:20
Temat: Re: protest A2
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Thu, 13 Aug 2009 10:45:48 +0200, Kuba (aka cita) <y...@w...pl>
wrote:
[...]
> Niszczenie autostrady w wyniku poruszania sie na niej pojazdów jest
> wprost proporcjonalne do ilości sladów jakie te pojazdy zostawiają oraz
> (zwlaszcza) nacisku na oś pojazdu. Tak sie sklada, ze nacisk na os w
> motocyklu ma sie nijak do nacisku na os w samochodzie osobowym i
> ciężarowym. Stąd wlasnie znikoma szkodliwość motocykli na autostradzie.
IMO jeszcze większym problemem jest to, że minister wyprodukował
rozporządzenie będące bublem prawnym, ustawa umieszcza motocykle
w oddzielnej kategorii, a rozporządzenie nie powinno być sprzeczne z
ustawą.
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
-
10. Data: 2009-08-13 10:19:44
Temat: Re: protest A2
Od: Eskimos <e...@t...pl>
On Thu, 13 Aug 2009 10:06:19 +0200, "Kuba \(aka cita\)"
<y...@w...pl> wrote:
>a jak myslisz - dlaczego ich nie ma?
Bo motocyklem jeżdzi się gównie dla przyjemności, a autostrada jest
nudna. Jeżeli się nie spieszę, nie jadę bardzo daleko, albo przez
niewybranie autostrady nie nadkładam jakichś chorych kilometrów, to
wybieram zwykłą drogę. I kasa nie ma tu nic do rzeczy.
A co do protestów, demonstracji i innych tego typu zabaw, to uważam,
że mój czas (który bym poświęcił wybierając się na taką demonstrację)
jest wart dużo więcej niż ten ewentualny ochłap w postaci różnicy w
wysokości opłat auto/moto, którą motocykliści TEORETYCZNIE mogliby
wynegocjować. A że do tego absolutnie nie wierzę, że takie pajacowanie
cokolwiek da, to nie bawię się w takie akcje z założenia.
--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań