eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowapromieniowanie w Japonii a sprzet z importu?Re: promieniowanie w Japonii a sprzet z importu?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.icm.edu.pl!
    news.onet.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: promieniowanie w Japonii a sprzet z importu?
    Date: Sun, 03 Jul 2011 12:52:26 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 177
    Message-ID: <iuphl7$gsp$1@news.onet.pl>
    References: <iumr61$agt$1@inews.gazeta.pl> <iums9q$s3c$1@mx1.internetia.pl>
    <iumsct$fqh$1@inews.gazeta.pl> <iumteo$3ro$1@mx1.internetia.pl>
    <iumu5m$qpk$1@node2.news.atman.pl> <iumv4e$dve$1@mx1.internetia.pl>
    <iumusv$rl3$1@node2.news.atman.pl> <iunir4$emb$1@news.onet.pl>
    <iuo7da$r5n$1@node2.news.atman.pl> <iupas9$osa$1@news.onet.pl>
    <iupf62$bo8$1@node2.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: staticline12607.toya.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=windows-1250; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1309690343 17305 85.89.170.68 (3 Jul 2011 10:52:23 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 3 Jul 2011 10:52:23 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; pl; rv:1.9.2.18) Gecko/20110616
    Thunderbird/3.1.11
    In-Reply-To: <iupf62$bo8$1@node2.news.atman.pl>
    X-Antivirus: avast! (VPS 110702-2, 2011-07-02), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:879579
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2011-07-03 12:10, Marcin [3M] pisze:

    >>>>
    >>>>> [...]
    >>>>> TEPCO się nie martwi o przecieki, ok 40% elektrowni w USA przecieka
    >>>>> wprowadzając duże dawki trytu do wód gruntowych, Sellafield emituje
    >>>>> co 5
    >>>>> lat tyle Bq, co Czernobyl (tyle, że w innych nuklidach) a ty się
    >>>>> martwisz?
    >>>>> Ciesz się, że będziemy mieli dwie EA. Będziemy nowocześni.
    >>>>> Radiacja jest dobra dla zdrowia, pamiętaj o tym.
    >>>>>
    >>>>
    >>>> Z ta dobrocią to poetycka przesada, ale... promieniowania i bez
    >>>> elektrowni atomowych nie unikniemy. Całkiem spore dawki izotopów
    >>>> promieniotwórczych wyrzucają do atmosfery elektrownie węglowe -
    >>>> pochodzą one ze spalanego w nich węgla. Każdy lot samolotem
    >>>> komunikacyjnym to też całkiem niemała dawka promieniowania - loty te
    >>>> odbywają się na wysokościach na których ochronne działanie stratosfery
    >>>> przed promieniowaniem kosmicznym jest dużo słabsze niż na powierzchni
    >>>> Ziemi.
    >>>
    >>> Podaj proszę, w jakim stopniu są one przez organizm akumulowane. Bo to
    >>> jest kluczem.
    >>> Jod 131 100%, SR90 i CS134 - jaden 70%, drugi 100% (choć nie pomnę,
    >>> który ile.
    >>> Radon - to są ułamki procenta...
    >>> A co do ilości - poszukaj danych o światowej ilości kryptonu...
    >>>
    >>
    >> Akurat w polskim węglu wymienione przez Ciebie izotopy występują w
    >> nieznacznych ilościach. Najwięcej jest w nim izotopów radioaktywnych
    >> toru i uranu. W sumie w ciągu roku polskie elektrownie węglowe
    >> uwalniają spalając węgiel ok. 100 ton uranu i 300 ton toru. Oczywiście
    >> znaczna większość tych izotopów jest zatrzymywana wraz z cząstkami
    >> stałymi w elektrofiltrach, ale pewien procent jednak ulatuje do
    >> atmosfery. Z kolei wody kopalniane zawierają radioaktywny rad - ich
    >> spuszczanie do rzek powoduje zauważalne zwiększenie aktywności
    >> promieniotwórczej zarówno wody jak i osadów rzecznych na długości
    >> kilkudziesięciu kilometrów od miejsc zrzutu wód kopalnianych. I nie
    >> piszę tego po to, by wzbudzać panikę - po prostu musimy być świadomi,
    >> że promieniowanie jonizujące jest elementem trwale występującym w
    >> naszym środowisku, a działalność gospodarcza człowieka powoduje
    >> zwiększenie ilości występujących w nim izotopów (zresztą nie tylko
    >> działalność gospodarcza - podejrzewam, że wybuch wulkanu też potrafi
    >> całkiem sporo izotopów do atmosfery wyrzucić) - i bynajmniej nie
    >> trzeba do tego elektrowni atomowych - wystarczy zwykła energetyka
    >> węglowa (zresztą nie tylko ona - daleko nie szukając stosowanie
    >> nawozów sztucznych - zwłaszcza fosforowych - też powoduje wprowadzanie
    >> do gleby dodatkowych dawek uranu).
    >
    > Ze wzgledu na swój czas rozpadu, izotopy te wystepują w ilościach
    > sladowych w naturze, za to są chetnie przyswajane przez organizm. I to
    > jest powodem, dla którego nimi zajmujemy się rozpatrując problemy
    > zdrowotne w wyniku awarii jądrowych.
    > Co do emisji uranu - należy go raczej traktować jako metal ciężki. Okres
    > połowicznego rozpadu świadczy, ze jego radioaktywność jest 10x mniejsza
    > od plutonu - jeżeli mówimy o tych izotopów, który może się samoistnie
    > rozszczepić.

    Fajnie, ale oprócz czasu rozpadu porównaj też ilości. Polskie
    elektrownie węglowe emitują w ciągu roku ok. 100 ton uranu (większość w
    postaci odpadów stałych, resztę do atmosfery). Przyjmując jak
    proponujesz jego aktywność jako 10-krotnie mniejszą niż plutonu - jest
    to pod względem radioaktywności odpowiednik 10 ton plutonu...

    > Poza tym, ilość tychże izotopów jest w naturze niewielka - o czym
    > przekonali się twórcy pierwszych instalacji jędrowych. Oszacowanie
    > skutków wprowadzenia naturalnego uranu do środowiska nie jest zatem
    > prostym przeliczeniem w tonach.
    > Poza tym, to pluton robi karierę zabójcy. We wszystkich swoich izotopach.
    > Rad z pewnością nie jest niczym fajnym, ale ostatnio pojawiły sie
    > informacje o setkach ton trytu (b. ciężkiej wody?) wyciekajacej z
    > elektrowni atomowych, przez liczne nieszczelności.
    > Osobnym problemem są odpady z EJ. Dopiero awaria w japonii "wyciągnęła"
    > na światło dzienne coś takiego jak SFP - spent fuel pool. Jest ich 10x
    > wiecej niż samych reaktorów. I to obecnie, gdy na swiecie zaledwie
    > kilkanaście procent energii pochodzi z EJ. To pokazuje, jaka ilość
    > odpadów jest produkowana. A odpady te są najtrwalszą rzeczą zrobioną
    > przez człowieka - zakłada się ok. 100000 lat do ich deaktywacji.
    > A co do SFP - to właśnie te baseny spowodowały, ze w chwili, gdy piszę
    > te słowa, pracownicy z elektrowni Fort Calhoun biegają z bańkami z
    > paliwem, i dolewają je do pomp...
    > Swoją drogą, ciekawe kiedy ujawnią sie odpady zatopione przez włoską
    > mafię, która zdobyła kontrakt na ich utylizację :)

    Spiskowe teorie. Prawda jest taka, że człowiek od wieków zanieczyszczał
    środowisko rożnymi odpadami i problem ten narasta wraz ze wzrostem
    liczebności populacji i stopniem uprzemysłowienia. Problem odpadów
    nuklearnych oczywiście istnieje, ale jest demonizowany, podczas gdy
    ogromne ilości innych, często dużo bardziej szkodzących środowisku
    odpadów są wypuszczane do niego bez specjalnego nagłaśniania.

    >>
    >>>> A generalnie prawda jest taka, że w Polsce jesteśmy skazani na energię
    >>>
    >>> Skoro tak mówi Sarkozy i Obama, to musi miec rację :)
    >>>
    >>>> atomową - nie mamy dużej ilości miejsc nadających się do budowy
    >>>> elektrowni wodnych, elektrownie słoneczne w naszym klimacie raczej się
    >>>> nie sprawdzą, wiatraki nie zapewnią wystarczającej ilości prądu a
    >>>
    >>> Elektrownie słoneczne - dzieki znacznemu postępowi elektroniki - tanieją
    >>> w dość znacznym tempie.
    >> > Na tyle, że prąd za ich pomocą pozyskiwany zbliża się do cen energii
    >> > atomowej (uwzględniającej koszty demontarzu).
    >>
    >> A ilość światła słonecznego docierająca w ciągu roku do powierzchni
    >> Ziemi na naszych szerokościach geograficznych? Ona nie rośnie wraz z
    >> postępem nauki. Klimat mamy taki, jaki mamy i szczególnie w zimie, gdy
    >> zapotrzebowanie na energię jest największe, dociera tego swiatła
    >> niewiele. Na budowanie pzryszłości na energii słonecznej moga sobie
    >> pozwolić takie kraje jak Maroko czy Algeria - Polska raczej nie.
    >
    > Porównaj sobie, ile swiatła masz w pochmurny dzień, i jaka moc musisz
    > mieć, aby uzyskać takie same warunki przy swietle sztucznym.
    > Nawet przy dość dużym zachmurzeniu jest to rząd 0,5KW/m2.
    >
    Uwzględnij przy takim porównaniu też to, ze sprawność zwykłej żarówki to
    ok. 2% - co oznacza, ze z tych 500W zaledwie 10W jest emitowanych w
    zakresie widzialnym światła.

    >>
    >>> [...]
    >>>> potwierdzą się optymistyczne prognozy o wielkich zasobach gazu
    >>>> łupkowego - limity emisji CO2 też ograniczą jego wykorzystanie w
    >>>> energetyce. Prawda jest niestety taka - albo zbudujemy własne
    >>>> elektrownie atomowe, albo będziemy za ciężkie pieniądze importować
    >>>> prąd z Rosji i Białorusi - wytwarzany w tamtejszych elektrowniach
    >>>> atomowych na których stan techniczny będziemy mieli raczej ograniczony
    >>>> wpływ.
    >>>
    >>> Popraw mnie, jeżeli się mylę, ale w Finlandii wywalili na elektrownię
    >>> coś ok. 8,5 mld dolarów, a elektrowni jak nie było, tak nie ma.
    >>> Chyba trudno drożej...
    >>>
    >>
    >> Nie wiem, ile wywalili w Finlandii, ale wiem, że ci wszyscy, którzy
    >> straszą widmem atomowej katastrofy raczej nie palą się do spędzania
    >> wieczorów przy świeczce (zresztą też nieekologicznej - bo dwutlenek
    >> węgla wytwarza). Potrzebujemy energii, musimy ją skądś brać i w naszej
    >> sytuacji wobec atomu nie mamy dobrych alternatyw. Straszy się nas
    >> ilością nowotworów wywołanych skażeniem z Czernobyla, a jakoś mało
    >> jest porównań z ilością górników ktorzy zginęli pod ziemią lub
    >> dorobili ciężkich chorób zawodowych wydobywając węgiel dla naszych
    >> elektrowni oraz tych, ktorzy pochorowali się w wyniku zanieczyszczania
    >> środowiska przez te elektrownie.
    >
    > Pogadaj z tymi, których katastrofa dotknęła.

    I z rodzinami górników którzy zginęli w kopalniach. Albo z samymi
    górnikami - którzy po latach dorobili sie np. pylicy płuc.

    > Większość tego nie wie, czy ich rak pochodzi z barwnika z napoju czy z
    > opadu radioaktywnego.
    > A dzieje się źle. W danii liczba nowotworów płuc wzrosła 12x od lat
    > 40-tych. Ciekawe, bo ten kraj oimw zaczął się zmieniać w istotny sposób
    > w latach 60-tych.

    Takie statystyki nie oddają pełnego obrazu sytuacji. Mówią o
    zdiagnozowanych przypadkach nowotworów. Obecnie metody diagnostyczne sa
    na tyle rozwinięte, ze w cywilizowanych krajach Europy znakomita
    większość nowotworów jest wcześniej czy później wykrywana. 60 czy 70 lat
    temu było nieco inaczej - nawet w takich krajach jak Dania.

    > Pod koniec lat 50-tych w UK miała miejsce katastrofa, której rozmiary
    > być może przekroczyły rozmiary katastrofy w Czernobylu, obejmując swym
    > zasięgiem m.in. Danię, a nawet Bałtyk. Niestety, niewiele o niej wiadomo...
    >

    O zaginięciu Atlantydy też niewiele jest pewnych informacji - może też
    wtedy skala zniszczeń sięgnęła Bałtyku?:-)))


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: