-
31. Data: 2012-03-15 12:42:46
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: "L501 aneryS" <s...@s...pl>
Użytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jjsmo1$r6g$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "L501 aneryS" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:4f61dd71$1@news.home.net.pl...
>> wiatraczkowi, tyle coby startnął, ten rusza, kondensator szybko się
>> ładuje i prąd przestaje płynąć, a całe zasilanie na wiatraczek idzie z
>> +5V... Po wyłączeniu zasilania kondensator rozładowuje się i układ znów
>> jest gotów dać "kopa startowego" wiatraczkowi :)
>>
>
> i nie robi to zwarcia miedzy napięciami?
Ale ja zrobiłem zastrzeżenie - dla uproszczenia pomijam oczywistości... Jest
na początku postu...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
32. Data: 2012-03-15 12:44:34
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: "L501 aneryS" <s...@s...pl>
Użytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jjsmpu$141$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "L501 aneryS" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:4f61dd71$1@news.home.net.pl...
>> wyłączeniu zasilania kondensator rozładowuje się i układ znów jest gotów
>> dać "kopa startowego" wiatraczkowi :)
>>
>
> czy to wogóle bezpieczne?
>
> przecież tak samo te 12v dostaną wszystkie podzespoły 5v a nie tylko
> wentylatory
Jak się właściwie zrobi, to na pewno bezpieczne. I żadne obce napięcie nie
dostanie się tam, gdzie nie powinno.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
33. Data: 2012-03-15 13:14:41
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
>>> wyłączeniu zasilania kondensator rozładowuje się i układ znów jest gotów
>>> dać "kopa startowego" wiatraczkowi :)
>>>
>>
>> czy to wogóle bezpieczne?
>>
>> przecież tak samo te 12v dostaną wszystkie podzespoły 5v a nie tylko
>> wentylatory
>
> Jak się właściwie zrobi, to na pewno bezpieczne. I żadne obce napięcie nie
> dostanie się tam, gdzie nie powinno.
Genialne w prostocie :)
Pytanie czy dwa elementy wystarczą, czy trzeba kondensator "podstemplować"
tranzystorem, bo pojemności trzeba trochę.
--
Desoft
-
34. Data: 2012-03-15 13:44:24
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: "PL(N)umber_One " <p...@W...gazeta.pl>
zlotowinfo <u...@g...pl> napisał(a):
> proszę tylko o pomoc z polaryzacją tranzystora
> naprawdę nie umiem tego rozpracować
>
W poprzedniej odpowiedzi podałem link do karty katalogowej tego tranzystora, są
oznaczone wyprowadzenia. Na schemacie regulatora tranzystor jest niedbale
rozrysowany i brak wewnętrznej diody (schottky'ego ?), którą widać na karcie
katalogowej, ale reszta jest OK.
PP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
35. Data: 2012-03-15 14:35:05
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: "PL(N)umber_One " <p...@W...gazeta.pl>
L501 aneryS <s...@s...pl> napisał(a):
> > Regulatory wiatraków: http://tiny.pl/hptx1
>
> Taniutkie... tylko jak z jakością?
>
Nie wiem, pozostaje tylko sprawdzenie w praktyce. Jakiś czas temu, nabyłem
wiatrak z regulatorem wbudowanym - z obudowy wystawał tylko termistor. W
zakresie temperatur 20-50, wiatrak miał zwiększać obroty od 1000-2000.
Przebadałem 2 egzemplarze - w rzeczywistości obroty zmieniały się w zakresie
1000-1200, a więc znacznie za mało do skutecznego chłodzenia.
PP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
36. Data: 2012-03-15 15:12:47
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: "zlotowinfo" <u...@g...pl>
Użytkownik "PL(N)umber_One " <p...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jjsrno$b2c$1@inews.gazeta.pl...
> zlotowinfo <u...@g...pl> napisał(a):
>> proszę tylko o pomoc z polaryzacją tranzystora
>> naprawdę nie umiem tego rozpracować
>>
> W poprzedniej odpowiedzi podałem link do karty katalogowej tego
> tranzystora, są
> oznaczone wyprowadzenia. Na schemacie regulatora tranzystor jest niedbale
> rozrysowany i brak wewnętrznej diody (schottky'ego ?), którą widać na
> karcie
> katalogowej, ale reszta jest OK.
> PP
>
to jak rozumiem z tego katalogu i schematu:
http://panel.comze.com/avt1596.jpg
1. G idzie w lewo
2. S idzie w prawo i w gore
3. D idzie w prawo
4. G i S są ze sobą zwarte
--
http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/voip/operatorzy/
http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/voip/najgorszy_op
erator/
http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/finanse/banki/
-
37. Data: 2012-03-15 17:38:19
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: "PL(N)umber_One " <p...@W...gazeta.pl>
zlotowinfo <u...@g...pl> napisał(a):
> to jak rozumiem z tego katalogu i schematu:
> http://panel.comze.com/avt1596.jpg
>
> 1. G idzie w lewo
TAK
> 2. S idzie w prawo i w gore
TAK
> 3. D idzie w prawo
TAK
> 4. G i S są ze sobą zwarte
NIE - to schemat jest mało starannie narysowany. Gdyby tak miało być, to
zwarty zostałby równocześnie potencjometr PR1.
PP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
38. Data: 2012-03-15 20:51:52
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: "L501 aneryS" <s...@s...pl>
Użytkownik "Desoft" <N...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jjsq6u$33v$1@inews.gazeta.pl...
>> Jak się właściwie zrobi, to na pewno bezpieczne. I żadne obce napięcie
>> nie dostanie się tam, gdzie nie powinno.
>
> Genialne w prostocie :)
> Pytanie czy dwa elementy wystarczą, czy trzeba kondensator "podstemplować"
> tranzystorem, bo pojemności trzeba trochę.
W połączeniu z dwiema diodami germanowymi - przez diodę z napięcia 5V
bezpośrednio wiatraczek, przez drugą do punktu wspólnego, oraz kondensator w
szereg, 12V, po włączeniu napięcia póki kondensator jest rozładowany, 12V
pójdzie na wiatrak, który ruszy, a jak kondzio się naładuje, to wiatrak
dostanie 5V, a 12 będzie odcięte...
Mnie ogólnie o to chodzi, by układ był jak najprostszy, jak najprzaśniejszy
(byle mały), aby był skrajnie pewny.
Spróbuję to przy okazji przećwiczyć, czy działa, diody germanowe gdzieś się
znajdą. Niby mogę zakombinować stałe zasilanie z 12V, a kluczować napięciem
odniesienia, im mniej elementów, tym lepiej.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
39. Data: 2012-03-15 21:23:47
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: Tomasz Wójtowicz <t...@s...com>
W dniu 2012-03-15 21:51, L501 aneryS pisze:
>
> Użytkownik "Desoft" <N...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:jjsq6u$33v$1@inews.gazeta.pl...
>>> Jak się właściwie zrobi, to na pewno bezpieczne. I żadne obce
>>> napięcie nie dostanie się tam, gdzie nie powinno.
>>
>> Genialne w prostocie :)
>> Pytanie czy dwa elementy wystarczą, czy trzeba kondensator
>> "podstemplować" tranzystorem, bo pojemności trzeba trochę.
>
> W połączeniu z dwiema diodami germanowymi - przez diodę z napięcia 5V
> bezpośrednio wiatraczek, przez drugą do punktu wspólnego, oraz
> kondensator w szereg, 12V, po włączeniu napięcia póki kondensator jest
> rozładowany, 12V pójdzie na wiatrak, który ruszy, a jak kondzio się
> naładuje, to wiatrak dostanie 5V, a 12 będzie odcięte...
> Mnie ogólnie o to chodzi, by układ był jak najprostszy, jak
> najprzaśniejszy (byle mały), aby był skrajnie pewny.
> Spróbuję to przy okazji przećwiczyć, czy działa, diody germanowe gdzieś
> się znajdą. Niby mogę zakombinować stałe zasilanie z 12V, a kluczować
> napięciem odniesienia, im mniej elementów, tym lepiej.
>
Proponowałbym dorzucić jeszcze zenerkę 6V pomiędzy +5V a masą, tak na
wypadek, jakby germanka przebiła i przepuściła to +12V na +5V.
Oczywiście musi wytrzymać prąd rzędu 30A, więc może jeszcze bezpiecznik
szybkoreagujący 1A?
-
40. Data: 2012-03-15 21:58:24
Temat: Re: problem z rozruchem wentylatora
Od: "L501 aneryS" <s...@s...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <t...@s...com> napisał w wiadomości
news:jjtmd5$n8t$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> Proponowałbym dorzucić jeszcze zenerkę 6V pomiędzy +5V a masą, tak na
> wypadek, jakby germanka przebiła i przepuściła to +12V na +5V. Oczywiście
> musi wytrzymać prąd rzędu 30A, więc może jeszcze bezpiecznik
> szybkoreagujący 1A?
Jak ktoś ma pecha, to go cegła w drewnianym kościele zdekapituje... Albo
przynajmniej nabije guza.
Może być inna dioda, byle miała niski spadek w kierunku przewodzenia.
Ja wychodzę z założenia, że ze sprawnymi elementami przez lata nic się nie
stanie. Poza tym, dobry zasilacz, jak stanie się zwarcie, natychmiast
odłączy zasilanie. Do tego - nawet przy przebiciu dioda 12V ma jeszcze po
drodze kondensator. Zawsze można rezystor dołozyć, dla ograniczenia prądu
zwarcia, ale wtedy zasilaczmoże nie odpiąć się od uszkodzonego układu i go
dobić.
Co jakiś czas bawię się niegrzecznie popsutymi dyskami i napędami, (nie
tylko) w celu dobicia. Ordynarnie na gorąco odpinam/przypinam, ŚWIADOM
RYZYKA Z TYM ZWIĄZANEGO, wtyczkę zasilania (mam do tego osobną maszynę).
Kilka razy się zdarzyło, że krzywo przypiąłem, to następowało conajwyżej
ciche cyknięcie (pewnie od łuku) i wyłączenie zasilacza. Niegrzecznie
traktowane peryferia przetrwały. Dawniej miałem zasilacz, co ciekawe, nie
ATA, taki normalnie włącznikiem włączany, jak zrobiłem zwarcie, to nawet
zaiskrzyć nie zdążyło, wyłączył się. Wystarczyło wyłączyć na chwilę napięcie
sieci, by zasilacz wrócił w pełni sprawny do swiata żywych.
Rozwiązań jest cała rzesza, ja usiłuję dążyć do możliwie najprostszego i
najlepszego. Bez silenia się na rozbudowę elektroniki do cyfrowej obsługi
jakie napięcie podpiąć wiatraczkowi... Bo to byłby przerost formy nad
treścią, rzecz zbędna.
O, dorabianie tu cyfrowej obsługi napięcia podawanego wiatraczkowi,
zwłaszcza, gdy są tylko dwa do podawania, kojarzy mi się z cyzelowaniem
jakichś bliżej nieokreślonych parametrów kabla audio top-end, czy kolejnych
milibeli poziomu szumów/głośności, z zastosowaniem sodu dla kompensacji
diamagnetyzmu miedzi (jak wspominałem, sód jest paramagnetykiem). Można,
tylko po co, jak się da prościej?
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.