-
31. Data: 2023-10-03 16:29:54
Temat: Re: pracy szukam
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 3 Oct 2023 16:00:08 +0200, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 03.10.2023 o 14:21, Lisciasty pisze:
>> ZaleĹźy od egzemplarza. Jak dobry falownik ktĂłry nowy kosztuje 8-10
>> tysiakĂłw da siÄ naprawiÄ wymieniajÄ c jakÄ Ĺ pierdoĹÄ za 200 zeta plus
>> kasujÄ c 500 za robotÄ to chÄtni siÄ znajdÄ . Natomiast zgoda co do
>> chiĹskiej taniochy po 2-3 tysiÄ ce, tego siÄ pewnie nie bÄdzie opĹacaĹo
>> tykaÄ.
>> A tych lepszych falownikĂłw jest bardzo duĹźo, gwarancjÄ majÄ na 5-10 lat,
>> czasami na 12.
>
> Ostatnio znajomek nawiedziĹ mnie z przetwornicÄ 14A z 24 na 12V od
> Iveco. Ĺadna aluminiowa obudowa z radiatorem i Ĺliczne gniazda do wtykĂłw
> OryginaĹ kosztuje 1500zĹ. UĹźyĹem chiĹskiej przetwornicy z Allegro za 25
> zĹ i skasowaĹem 300zĹ za godzinkÄ wydĹubywania starej i podĹÄ czenia
> nowej. Paskudne, bo zalane na "amen" jakÄ Ĺ zalewÄ silikonowÄ .
W zaleznosci od miejsca umieszczenia i klimatu - zalanie moze byc
bardzo dobre ... a chinska jak rozumiem niezalana ...
J.
-
32. Data: 2023-10-03 16:34:08
Temat: Re: pracy szukam
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 03.10.2023 o 16:29, J.F pisze:
[...]
>> Ostatnio znajomek nawiedził mnie z przetwornicą 14A z 24 na 12V od
>> Iveco. Ładna aluminiowa obudowa z radiatorem i śliczne gniazda do wtyków
>> Oryginał kosztuje 1500zł. Użyłem chińskiej przetwornicy z Allegro za 25
>> zł i skasowałem 300zł za godzinkę wydłubywania starej i podłączenia
>> nowej. Paskudne, bo zalane na "amen" jakąś zalewą silikonową.
>
> W zaleznosci od miejsca umieszczenia i klimatu - zalanie moze byc
> bardzo dobre ... a chinska jak rozumiem niezalana ...
>
To siedzi w kabinie kierowcy pod sufitem w tym modelu Iveco. Jak ktoś ma
ochotę to może zalać, żaden problem.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
33. Data: 2023-10-03 18:05:45
Temat: Re: pracy szukam
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 03.10.2023 o 16:34, LordBluzg(R)?? pisze:
> [...]
>>> Ostatnio znajomek nawiedził mnie z przetwornicą 14A z 24 na 12V od
>>> Iveco. Ładna aluminiowa obudowa z radiatorem i śliczne gniazda do wtyków
>>> Oryginał kosztuje 1500zł. Użyłem chińskiej przetwornicy z Allegro za 25
>>> zł i skasowałem 300zł za godzinkę wydłubywania starej i podłączenia
>>> nowej. Paskudne, bo zalane na "amen" jakąś zalewą silikonową.
>>
>> W zaleznosci od miejsca umieszczenia i klimatu - zalanie moze byc
>> bardzo dobre ... a chinska jak rozumiem niezalana ...
>>
> To siedzi w kabinie kierowcy pod sufitem w tym modelu Iveco. Jak ktoś ma
> ochotę to może zalać, żaden problem.
>
Ło, podrożała :D
https://www.iveco.sklep.pl/produkt/504219479-przetwo
rnica-napiecia-24-12-iveco/
Allegro, 770zł ale chyba leżak magazynowy:
https://allegro.pl/oferta/przetwornica-iveco-stralis
-oe-5801356447-14404656393
...a w środku dwa mosfety+drobnica podobnie jak u chińczyka.
https://allegro.pl/oferta/483-przetwornica-step-down
-cc-cv-6v-40v-20a-12754485294
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
34. Data: 2023-10-03 19:21:17
Temat: Re: pracy szukam
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 02 Oct 2023 21:59:48 +0100, PiteR wrote:
> ręka mi wysiada :(
> W Polsce mogę nie pracować co najmniej 5 lat.
> Być może oszczędnie żyjąc do 7 lat. Ale człowiek w 4 ścianach dziczeje.
Inflacja ...
> Wymyśliłem sobie w PL posadę operatora szlabanu.
> Guzik zielony, guzik czerwony. Najlepiej od 10oo do 18oo.
> Operator obrotowego mostu na przykład :)
Przekop Mierzeji.
J.
-
35. Data: 2023-10-03 19:59:43
Temat: Re: pracy szukam
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 3 Oct 2023 14:21:24 +0200, Lisciasty wrote:
> W dniu 2023-10-03 o 12:14, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą pisze:
>> serwisu juĹź zawiera 2kzĹ. Nie naleĹźy jednak myliÄ elektryki z
>> elektronikÄ . Elektronika to dziedzina nie znana elektrykom i bardzo
>> rzadko siÄ zdarza Ĺźeby to ogarniali wiÄc kabelki, wtyczki zostawiam im,
>> Ĺźeby sobie zarobili.
>
> Sprzeciw, jestem gĹĂłwnie elektrykiem a elektronikÄ zdarzaĹo siÄ ogarniaÄ
> mi lepiej niĹź firmowym fachofcom ;)
>
>> To jednak Ĺźerowanie na sĹabej wydolnoĹci finansowej suwerena. CzÄsto na
>> granicy opĹacalnoĹci.
>
> ZaleĹźy od egzemplarza. Jak dobry falownik ktĂłry nowy kosztuje 8-10
> tysiakĂłw da siÄ naprawiÄ wymieniajÄ c jakÄ Ĺ pierdoĹÄ za 200 zeta plus
> kasujÄ c 500 za robotÄ to chÄtni siÄ znajdÄ . Natomiast zgoda co do
> chiĹskiej taniochy po 2-3 tysiÄ ce, tego siÄ pewnie nie bÄdzie opĹacaĹo
> tykaÄ.
Jak bÄdÄ popularne, to moĹźe ktos zacznie naprawiac seryjnie.
> A tych lepszych falownikĂłw jest bardzo duĹźo, gwarancjÄ majÄ na 5-10 lat,
> czasami na 12.
no i nie ma naprawiania :-(
J.
-
36. Data: 2023-10-03 20:56:37
Temat: Re: pracy szukam
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 03.10.2023 o 19:59, J.F pisze:
>> A tych lepszych falowników jest bardzo dużo, gwarancję mają na 5-10 lat,
>> czasami na 12.
>
> no i nie ma naprawiania :-(
>
No, tak samo jak z TV. Pamiętam ten czas, kiedy z wystawek wozili a w
Polsce jeszcze w sklepach nie było tyle. Zajebiste doświadczenie w
naprawach. Naprawiało się tego setki i biznes się kręcił.
Dorwałem się wtedy do źródła i przez noc trzeba było naprawić 20-30szt z
przestrojeniem, żeby na sobotę rano stały gotowe do kupienia. Handel
pilotami uniwersalnymi kwitł, sklepy z elektroniką opływały złotem i
kolejki były. Piękne czasy :) To raptem 20 lat temu było :)
Zniknęły w końcu kineskopy, magnetowidy a nawet DVD, zaczęli robić TV co
żyją tyle, że wypierdala się nawet sprawny bo technologicznie jest stary
i naprawy umarły. Cywilizacja panie :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
37. Data: 2023-10-03 21:25:39
Temat: Re: pracy szukam
Od: Ghost <g...@h...net>
W dniu 03.10.2023 o 15:47, heby pisze:
> On 03/10/2023 15:23, Ghost wrote:
>> Orka i jechanie po godzinach oznacza ciężką harówę
>
> To nie jest jechanie po godzinach, tylko przemieszczanie godzin pracy.
cyt
"Zazwyczaj praca w R&D to jakiś rodzaj orki, pracy po godzinach i/lub w
dziwnych godzinach"
to by bylo na tyle, pieprzysz trzy po trzy - szkoda na ciebie czasu
-
38. Data: 2023-10-03 22:41:56
Temat: Re: pracy szukam
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 03/10/2023 21:25, Ghost wrote:
>> On 03/10/2023 15:23, Ghost wrote:
>>> Orka i jechanie po godzinach oznacza ciężką harówę
>> To nie jest jechanie po godzinach, tylko przemieszczanie godzin pracy.
> cyt
> "Zazwyczaj praca w R&D to jakiś rodzaj orki, pracy po godzinach i/lub w
> dziwnych godzinach"
Czego nie rozumiesz w stwierdzeniu "pracy po godzinach"? Nie domyśliłeś
się że chodzi o normalne godziny pracy typu 8-16?
> to by bylo na tyle, pieprzysz trzy po trzy - szkoda na ciebie czasu
On 03/10/2023 15:23, Ghost wrote:
> Reszta to farting around
Myślisz, że na Ciebie nie szkoda, skoro pieprzysz trzy po trzy?
-
39. Data: 2023-10-03 23:11:08
Temat: Re: pracy szukam
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 03.10.2023 o 22:41, heby pisze:
> Czego nie rozumiesz w stwierdzeniu "pracy po godzinach"? Nie domyśliłeś
> się że chodzi o normalne godziny pracy typu 8-16?
Matko. kurwa. Boska! Od paździora do marca zawsze po ciemku z pracy-do
pracy. Pół roku ciemności. Chybabym...się pochlastał :D
Tak. Jeden taki rok miałem, że wdepnąłem w ten czas
pracy/ubezwłasnowolnienia w jakimś Januszeksie. Nigdy wincyj :) Nie
powiem, zdarza mi się adminować nocą nawet ale to zupełnie inna rozrywka
bo mam swoją decyzję, piwo pod ręką i wybieram sobie godziny dowolnie a
nie z przymusu. Mam nawet czas do rana, nim biurwy dojdą na kierat :D
Super i polecam :)
O! chyba sobie coś grzebnę właśnie, bo mi się przypomniało. Rano będę
miał profity i ukłony dziękczynne :)...które odczytam jak się
obudzę/średnio 9:00 :) To bardzo dobra godzina na obudzanie. Zawsze
jasno już jest, obojętnie od pory roku.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
40. Data: 2023-10-04 00:18:18
Temat: Re: pracy szukam
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 03.10.2023 o 20:56, LordBluzg(R)?? pisze:
>>> A tych lepszych falowników jest bardzo dużo, gwarancję mają na 5-10 lat,
>>> czasami na 12.
>>
>> no i nie ma naprawiania :-(
>>
> No, tak samo jak z TV. Pamiętam ten czas, kiedy z wystawek wozili a w
> Polsce jeszcze w sklepach nie było tyle. Zajebiste doświadczenie w
> naprawach.
Muszę dodać, że trzeba było zmienić podejście w naprawach i ogarniać
sprzęt bez schematu, którego nie było (czasem zamawiałem jak już była
możliwość). Najgorsze były Philipsy z uwagi na niekonwencjonalne
rozwiązania a najłatwiejsze Samsungi... może dlatego że wcześniej były
obecne w kraju jako Goldstar/LG za sprawą pewnej spółki :) Grundigi, czy
Loewe czy inne Mediony/egzotyczne marki musiały z racji stanu, mieć
podobną budowę w sensie, wcz, pcz, vertical, horizontal WN i inne
moduły. Wystarczyło ogarnąć sens a później postawić na "nogi". W sumie
banalne :) Mając w "jednym" palcu rozwiązania, gdzie po ciężkich,
wcześniejszych RYCIACH w krajowym i ruskim sprzęcie na rynku człowiek
zdobywał doświadczenie, to dalsza praca była wręcz groteską, bo
"zachodnie" sprzęty były mniej toporne. OK, Sony miało swoje
udziwnienia, szczególnie w układach mikroprocesorowych ale też się dało
to ogarniać.
Fajne doświadczenie zawodowe.
Nocusz, skończyło się i wiedza przepadła wraz z historią...ale pozwoliła
wkroczyć dobrym krokiem do IT i dalszych rozwiązań technologicznych. Mam
przynajmniej inne spojrzenie niż gimbowskie i łatwiej mi rozkminiać w
sensie, że czasem obserwuję jak gimby nawet po polibudzie zawijają się
do pracy :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>