eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › postarzanie nie poplaca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 521

  • 151. Data: 2015-11-23 18:20:07
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2015-11-23 o 16:54, J.F. pisze:
    > Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:n2vc3n$mjn$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2015-11-23 o 13:54, ACMM-033 pisze:
    >>> CHyba, że
    >>> stabilizowane - to jakiś LDO wsparty 2N3055, czy KD502/503,
    >> To KD502 w XXI wieku jest jeszcze dostępny 8-) ?
    >
    > Pojedyncze sztuki sie chyba znajdzie - np u mnie w szufladzie :-)
    >
    > Ale czy do takiego zadania dac porzadnie wystarzony tranzystor w starej
    > technologii czy jednak cos nowego ?
    > Gdzie i technologia lepsza i dyfuzja rozjechana o 25 lat mniej ...
    >
    > Czy technologia wcale nie lepsza ?


    A jak tak patrzę na te swoje BDP493 do zasilacza... chyba podobny
    rocznik jak KD502? No i na pewno nie podróbki. Ktoś podrabiał CEMI?



    --
    Irokez


  • 152. Data: 2015-11-23 18:29:52
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Jarosław Sokołowski"

    > Poprzedni laptop HP NX pracował z 78 lat w ciężkich warunkach.

    To tak jak komórka mojego pradziadka. Też tyle wytrzymała. Ciotka
    do dzisiaj trzyma w niej rower.
    ---
    Ot, nanotechnologia


  • 153. Data: 2015-11-23 18:34:49
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Budyń"

    > pralka zepsuła zaraz po gwarancji bo klient przyjdzie kupić nową i
    > zarobimy
    > więcej" się nie zgodzę, bo to jest strategia nielogiczna. Nie wiem jak Ty,
    > ale każdy rozsądny klient, będzie pamiętał że po dwu lat od zakupu pralka
    > Boscha padła i musi kupić nową. Myślisz że zrobi sobie krzywdę i kupiłby
    > następnego Boscha? Nie! Pójdzie i kupi pralkę Samsunga lub LG.

    ta logika bierze w łeb gdy wszyscy producenci robia tak samo. Zatem co robie
    gdy sie popsuje? Kupuję najtanszą dowolnego producenta. Ale gdyby pojawil
    sie taki z 10letnia gwarancją to kupie drożej u niego.
    ---
    Gwarancję dzisiaj można kupić. Może nie 10-letnią, ale 5-cio już tak.

    > Prawda jest niestety inna. Każdy z producentów ma tylko mały trójkątny
    > "serek" z wielkiego torta jakim jest rynek pralek. Tego torta dzieli z
    > innymi producentami. Najlepszą strategią rynkową jest produkować właśnie
    > trwały, niezawodny sprzęt jak najtaniej, aby przy kolejnej rotacji sprzętu
    > zadowolony z produktu klient nie poszedł do konkurencji!

    Gdy sprzet jest trwaly i niezawodny to klient nigdzie nie pojdzie. A tak to
    ci z LG kupią simensa, ci co mieli simensa kupią boscha, a obrazeni na bocha
    kupia LG. Po co psuc takie samonakrecajacy sie biznes?
    ---
    Po to by nie poszli do chińczyka


  • 154. Data: 2015-11-23 18:46:50
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:n2v5mm$gq8$1@node2.news.atman.pl...
    > ACMM-033 wrote:
    >
    >> Mam telewizor 20-, albo i więcej-letni, Panasonic. Fakt, w zasilaniu
    >> przetwornica.
    >
    > Nawet Helios miał przetwornicę, a padał głównie powielacz. Po 15 latach.
    > :-)

    Pewnie jeszcze nie była tak wysilona...

    >
    >> Rolls-Royce'a, czy Maybacha też trzeba co jakiś czas wsadzić
    > > na kanał i zrobić przegląd, mimo użycia najlepszych
    >> nawet części i płynów eksploatacyjnych.
    >
    > Na jaki kanał weźmiesz Voyagera? A wysłali to-to w 1977
    > i do dziś im działa, a szacują, że podziała i do 2025.

    Przed startem? - na każdy, który przypasuje, tzn. że będzie można zrobić, co
    należne. Stad pewnie koszt technologii kosmicznej, żeby wszystko odpowiednio
    wcześnie wykryć (co nie zawsze się udaje, przykładowo, akumulatory, które
    już w kosmosie doznają padaki i dany obiekt coś odbiera i wysyła tylko
    wtedy, gdy mu na baterie słonko raczy poświecić. Bo po starcie, to już
    raczej wiele zrobić się nie da. Dobrze, jeśli niedaleko, taki T.Hubble'a, to
    załoga podskoczy i naprawi. Ale jak cuś leci już kole choćby Jowisza, czy
    nawet Marsa, to z tym podskoczeniem będzie problem.
    Poza tym, inna sprawa, jeśli mi padnie coś w tej sondzie kosmicznej, a inna,
    jak przetwornica w Jowiszu. Przy pierwszym pozostaje tylko płakać, a przy
    drugim w jajgorszym razie kupuję nową, wstawiam i jadę dalej.
    Wracając na chwilę do powielacza - parafrazując wojskowe "nic tak nie
    śmierdzi, jak moje onuce", zapodam "nic tak nie śmierdzi, jak smażony
    powielacz z Rubina" :) Oglądam, obraz gaśnie, no, czasem tam coś w
    telewizorni im się psuło i po kilku sekundach wracało. Ale tu po kilku
    sekundach zamiast powrotu przekazu (dźwięk nie zniknął) usłyszałem ciche
    puff, trochę, jakby coś się w garnku gotowało na wolnym ogniu... a dalej
    chyba tłumaczyć nie muszę, jeszcze 4 dni to czułem, mimo wietrzenia...

    > To są mistrzowie, a nie chiński księgowy. Zrobili to

    Otóż to. I szacun właśnie dla takich produkcji. Która, przy dzisiejszych
    możliwościach jest śmiesznie prymitywna, wręcz przaśna, ale niezawodna. I
    takie coś, mimo prymitywizmu, czasem bym chciał mieć. Drogi samochód, jaki
    by był, to tu na ziemi da się go serwisować. A tam wystarczy głupi zimny
    lut, który usunie nawet dziecko z przedszkola, jak mu tatuś powie, że
    lutownicę trzeba odpowiednio trzymać, kapnąć kropelkę (topnik) z tej
    buteleczki, o, tutaj, a potem przytknąć lutownicę i poczekać, aż się roztopi
    (oczywiście upraszczam, chodzi o złożoność problemu).. i całość szlag
    bierze, bo to np. ważny punkt zasilania

    > z takich elementów, jakie wtedy były, a skomputeryzowany,
    > skomplikowany układ działa 38 lat. Co to przy tym jest mój
    > półwieczny prostownik? :-)

    Przecież jednak możesz sobie pozwolić na "chwile słabości" przy takim
    zasilaczu, bo coś się spsuje, bierzesz kolbę i lutujesz, jak Zdzichu na
    zabawie w remizie... :)
    Moja pralka, przechodząc przez kilka rąk, wytrzymała prawie 40 lat... no, 30
    na pewno (Gorenje PS-201), ale gumy pardon maj fręcz już pękają jak zleżałe
    kondony i problem będzie z dostaniem zamienników... Spróbuję naprawić, ale
    nie wiem, czy na Próżnej... wróć, już na Próżnej 8a nie ma, są przy
    Marchlew... wróóóćć, JP2, niedaleko Stawek... czy coś tam dostanę...
    Zresztą, przetwornice są różne, jedne sieją bardziej, jedne mniej...

    --
    Telespamerzy:
    814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
    222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
    616285031 222478041


  • 155. Data: 2015-11-23 18:56:44
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Piotr Wyderski"

    > Jak nie ma ? Klient kupuje inne i sprawdza. I już dotychczasowy
    > producent jest poszkodowany.

    Nie jest, bo nikomu nie zależy, by zadowolić tego konkretnego klienta,
    tylko statystycznie ma się wszystko zgadzać. Jeśli miałeś 10% "rynka"
    [;-P] i dziś też masz 10%, to jest dobrze. I nikogo nie obchodzi, że
    się z konkurencją wymieniłeś zbiorem klientów.
    ---
    Jak będziesz produkował tani sprzęt to będziesz konkurował z chińczykami.

    > Albo trwały albo tani.

    Ale trwały wcale nie tak prosto zrobić, bo nie ma z czego.
    ---
    Też się robi taki, za jaki klienci płacą.

    Przykład: zamawiam zasilacz, 12/10A stałego, z pulsacją
    Vpp=300mV. Ma działać 50 lat. Z czego byś go zrobił?
    ---
    Ty z NASA ?


  • 156. Data: 2015-11-23 18:58:38
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Piotr Wyderski"

    > Rolls-Royce'a, czy Maybacha też trzeba co jakiś czas wsadzić
    > na kanał i zrobić przegląd, mimo użycia najlepszych
    > nawet części i płynów eksploatacyjnych.

    Na jaki kanał weźmiesz Voyagera? A wysłali to-to w 1977
    i do dziś im działa, a szacują, że podziała i do 2025.
    ---
    Wiedziałem, że mówię z pracownikiem NASA :-)


  • 157. Data: 2015-11-23 19:00:33
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Irokez" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:56534ae5$0$22820$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2015-11-23 o 16:54, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:n2vc3n$mjn$...@n...news.atman.pl...
    >> W dniu 2015-11-23 o 13:54, ACMM-033 pisze:
    >>>> CHyba, że
    >>>> stabilizowane - to jakiś LDO wsparty 2N3055, czy KD502/503,
    >>> To KD502 w XXI wieku jest jeszcze dostępny 8-) ?

    https://sklep.avt.pl/tranzystor-2n3772.html
    http://www.tme.eu/pl/katalog/tranzystory-bipolarne-p
    ojedyncze_112831/?search=kd+502

    >>
    >> Pojedyncze sztuki sie chyba znajdzie - np u mnie w szufladzie :-)
    >>
    >> Ale czy do takiego zadania dac porzadnie wystarzony tranzystor w starej
    >> technologii czy jednak cos nowego ?

    Trzeba by rozkminić zady i walety, choćby np. odporność 2n3055, czy kd502 na
    tzw. wtórne przebicie (Zdaje mi się, że to cecha właściwa "mesie"), cecha
    wcale nie błaha.

    >> Gdzie i technologia lepsza i dyfuzja rozjechana o 25 lat mniej ...
    >>
    >> Czy technologia wcale nie lepsza ?
    >
    >
    > A jak tak patrzę na te swoje BDP493 do zasilacza... chyba podobny rocznik
    > jak KD502? No i na pewno nie podróbki. Ktoś podrabiał CEMI?

    Z pewnością Sanyo i Motorola :))

    --
    Telespamerzy:
    814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
    222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
    616285031 222478041


  • 158. Data: 2015-11-23 19:02:39
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    ACMM-033 wrote:

    > Pewnie jeszcze nie była tak wysilona...

    Transformator miała zwijany z aluminiowej blachy IIRC.

    > Otóż to. I szacun właśnie dla takich produkcji. Która, przy dzisiejszych
    > możliwościach jest śmiesznie prymitywna, wręcz przaśna, ale niezawodna.

    Tylko widzisz, ci Inżynierowie nie zrobili sprzętu elektronicznego
    sondy z unobtainium, tylko z elementów, jakie w 1977-N roku były
    dostępne na półce. Zapewne niezwykle dokładnie sprawdzili każdy
    opornik w autoklawach, ale co do zasady były to elementy mniej-więcej
    standardowe. I dało się. To czemu dziś się nie da?

    > I takie coś, mimo prymitywizmu, czasem bym chciał mieć.

    To nie jest prymitywne urządzenie, wręcz przeciwnie. Tylko
    głęboko przemyślane konstrukcyjnie. Tam jest komputer, rozmaite
    analizatory i detektory Tego i Owego (TM), środki łączności.
    To nie Sputnik. ;-)

    > Przecież jednak możesz sobie pozwolić na "chwile słabości" przy takim
    > zasilaczu, bo coś się spsuje, bierzesz kolbę i lutujesz, jak Zdzichu na
    > zabawie w remizie... :)

    Załóżmy, że nie mogę -- mając dostęp mogę sobie wymieniać co roku
    na nowy i całe wyzwanie bierze w łeb. W zasadzie warto to uogólnić
    do wątku "jak zrobić układ elektroniczny, który zadziała za 100 lat",
    ale nie wiem, czy macie ochotę na zabawę. ;-)

    Bo mi do głowy z rzeczy trwałych przychodzą tylko termozłącza
    i wzmacniacze magnetyczne, czyli technologicznie 19. wiek.

    > Zresztą, przetwornice są różne, jedne sieją bardziej, jedne mniej...

    Wszak sam Ojciec Inwestor mawia, że "trzeba siać, siać, siać!" To nie
    moje zmartwienie, tylko ewentualnie URT. :-)

    Pozdrawiam, Piotr




  • 159. Data: 2015-11-23 19:06:06
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    re wrote:

    > Wiedziałem, że mówię z pracownikiem NASA :-)

    Dziękuję za bardzo nobilitujące porównanie, ale niestety nie.
    Interesują mnie tylko różne rzeczy niszowe, a trwałość to dziś
    niestety jest nisza.

    Pozdrawiam, Piotr



  • 160. Data: 2015-11-23 19:17:06
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    re wrote:

    > Jak będziesz produkował tani sprzęt to będziesz konkurował
    > z chińczykami.

    A Ty masz drogą pralkę i drogi odkurzacz? Bo ja marek Hoover i Zelmer.
    Najtańsze w sklepie nie były, ale nie przesadzajmy, łącznie kosztowały
    jakieś 2kPLN. Jak dla mnie to stosunkowo tanio.

    > Też się robi taki, za jaki klienci płacą.

    Załóżmy, że koszt nie gra większej roli, możesz dodać
    dwa zera do ceny sklepowego szajsu. No to z czego zrobisz?

    > Ty z NASA ?

    Przyjmijmy, że działam na zlecenie admirała Gwiezdnej Floty
    i potrzebuję takiego zasilacza, by obronić galaktykę przed
    atakiem złych kosmitów. Ograniczenia finansowe mnie nie dotyczą.
    Klient jest, chce płacić, a Ty taki zasilacz zrobisz z...?

    Pozdrawiam, Piotr



strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30 ... 53


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: