eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapostarzanie nie poplaca › Re: postarzanie nie poplaca
  • Data: 2015-11-23 02:06:55
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Pawel "O'Pajak"" <o...@g...pl> wrote in message
    news:n2t80b$bq6$1$opajak@news.chmurka.net...
    >> Bo zwykle wytrzymują dużo, dużo wiecej niż dwa.
    >
    > Wystarczy dac elektrolita blisko jakiegos mocno grzejacego tranzystorka.
    > Jesli producent umiescil go tam, a nie w dowolnym innym miejscu, to
    > zapewniam, ze to nie niewiedza, albo przypadek, czy ograniczenia projektu.
    > Znasz przecietny czas uzytkowania na dobe, znasz zywotnosc elektrolita w
    > takiej temp., wiec bez problemu mozna wyliczyc, kiedy statystycznie zaczna
    > padac.

    To że można wyliczyć nie jest dowodem na to że wyliczono
    i ze takie były intencje. Nie wiem na jakiej podstawie zakładasz
    że wszyscy wiedzą tyle co wiesz Ty? :-)

    > Jesli dasz male pady przy jakims zlaczu, to kwestia czasu, kiedy zlacze
    > straci kontakt. Oczywiscei pady najlepiej dac w mid-layerze. Tez
    > niewiedza? No paczpan, ja geolog o tym wiem, a inzyniery nie.

    No dokładnie. Ignorancja wśród projektantów sprzętu jest powszechna.
    Sądzisz że nasz kolega "platformowe głupki" będzie projektował
    postarzanie? :-)

    > Przeplywomierz mozna zrobic na rozne sposoby. W moim samochodzie jest OK.
    > Po "lifcie" ten sam element w tym samym silniku jest w postaci drucika
    > oporowego. Dobrze dzialalo, a jednak producent zmienil. OK, wedle Twojej
    > teorii jestem mesjaszem elektroniki, mechaniki, materialoznawstwa,
    > natomiast wielkie koncerny zatrudniaja gimnazjalistow-humanistow.

    Po prostu jesteś mądrzejszy niż przeciętna IQ w dziale inżynieryjnym
    przeciętnej firmy. Zwłaszcza większe firmy, które zatrudniają
    całe chmary przypadkowych podwykonawców, konsultantów czy
    w ogóle całe produkty odsyłają do outsourcingu poza swoją firmą.
    Taki inżynier na czasowym kontrakcie nawet nie musi się martwić
    tym że będzie musiał mozolnie poprawiać swoje własne błędy
    jak odwali fuszerkę, a płacą mu od godziny pracy i to słono, nawet
    gdy poprawia niedoróbki jakie wyszły w testowaniu...
    Naprawdę nie święci garnki lepią - a w naszym, katolickim kraju
    skromność jest cnotą - nie każdy kraj jednak ma katolickie cnoty :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: