eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapomysły na wykorzystanie anten ferrytowychRe: pomysły na wykorzystanie anten ferrytowych
  • Data: 2018-12-08 14:30:03
    Temat: Re: pomysły na wykorzystanie anten ferrytowych
    Od: w...@a...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 20 listopada 2018 22:22:21 UTC+1 użytkownik Jakub Rakus napisał:
    > Czołem grupa!
    >
    > Przeglądając szpargały zauważyłem że mam trochę prętów ferrytowych
    > wyszarpanych z przeróżnych radioodbiorników. Tylko tak właściwie nie
    > wiem po co (jak 99% w naszych szufladach ze szpargałami).
    >
    > Czy da się zrobić z tego coś konstruktywnego, co będzie jakąś
    > elektroniką, a nie instalacją artystyczną upamiętniającą radio analogowe
    > w erze DABów? Czy taki pręt to tylko na antenę się nadaje i koniec?

    > Pozdrawiam
    > Jakub Rakus

    Ja zas calkiem przypadkowo napatoczyłem się na Twój "czolowy" temat. Do
    kompletu ciekawych pomyslow, jak te ferryty wykorzystać, dorzucę swój.
    Lepiej pozno niż wcale.
    Otoz od lat gnębi mnie pytanie czy "niejaki" Maxwell poprawnie opisal fale
    EM jako ciag fal majacych dwie składowe, elektryczna i magnetyczna. Wg opisu
    współczesnych specjalistow a glownie tzw. relatywistow, którzy wszystkie
    zjawiska naiagaja tak aby one byly zgodne z teza mi tej najgienialniejszej
    w dziejach swiata teorii, te dwie składowe narastają i zanikają wspolbieznie,
    bez zadnego przsuniecia faowego miedzy nimi. Czyli jak mamy maksimum
    skladowej elektrycznej to w tym samym momencie i miejscu, skladowa magnetyczna
    osiaga również wartość maksymalna.

    A zmoich doswiadczen myślowych, które do tej pory wzorem Einsteina się
    wykonuje, wartości te powinny być przesuniete w fazie o pi pol. Czyli
    stanowi maksimum skladowej elektrycznej, odpowiada minimum składowej
    magnetycznej i na odwyrtkę.

    Do doswiadczalnej weryfikacji tego zjawiska potrzebny bylby jakiś maly
    generatorek fal krotkich o dlugosci fali powiedzmy L = 10 m i dwa odbiorniki.
    Jeden czuly tylko na skladowa elektryczna i drugi na magnetyczna.
    I o ten ostatni mi chodzi. Wyobrazam go sobie jako kawalek Twojego preta
    wydłubanego ze starego radyjka, owinięty kilkoma zwojami srebrzanki z
    dopasowanym i podlaczonym rownolegle kondensatorem do usyskanie w miare
    waskiego pasma odbieranej czestotliosci. Calosc zaekranowana. No i jakiś
    wzmacniaczyk ze wskaznikiem wychylowym lub lepiej zaswiecajaca się LEDa.
    Odbiornik skladowej elektrycznej to kawalek drutu podlaczonego do cewki
    powietrznej i analogiczna koncowka ze wskaźnikiem.

    Wyposazony w te układy, udałbym się gdzies w odludny teren, na ktorym
    moglbym przeprowadzic swoje epokowe doswiadczenie. Jezeli Panowie Relatywiści
    maja racje, to te odbiorniki powinny zwiecac się w miejscach strzalek czyli
    gdzie obie te składowe fali uzyskują wartości maksymalne. Czyli co 5 metrow.
    A jeśli ja mam racje to to usytuowanie tych odbiornikow powinno być
    przesunięte w fazie o 2.5 metra. Czyli jak dioda odbiornika składowej
    elekrycznej się będzie swiecic, to dioda magnetyczna nie. Ona powinna
    się zaswiecac się pomiędzy miejscami, w których swiecila dioda obiornika
    mierzacego skladowa elektryczna.

    Jak by takie doswiadzenie się udało wykonać to gwarantuje Ci, ze nie
    bedziesz mogl nadazyc w budowie takich zextawow, gdyż każdy osrodek naukowy,
    kazda szkola bedzie go w swych zasobach laboratoryjnych mieć chcialy.

    Mnie odpalisz za pomysl businessu te skromne dziesiec procent i business
    bedzie się krecil. W ten sposób z pożytkiem dla nauki oproznisz swoja
    szuflade z rzeczy, ktoych wyrzucić szkoda, a ktore nigdy się nie przydadzą.
    Ja rowniez mam ich kilka, wiec się doloze.

    Prosze również pozostałych uzytkownikow tego zyjacego jeszcze Forum
    Elektronikow polskich, do aktywnego uczestnictwa i wyrażenie swych uwag,
    zarowno krytyczych jak i popierajacych koniecznosc przeprowadzenia
    opisanego przeze mnie doświadczenia.
    Może lepiej byłoby zrobic je w sposób jaki robil to jeden mało, lub w ogole
    nieznany Hindus, ponad sto lat temu, Jagadish Chandra Bose. On bawil się
    falami decymetrowymi w czasach, kiedy wynalazek typu magnetron jeszcze
    nikomu znany nie był. On uzywal chyba czegos w rodzaju klistronu refleksowego.

    Pozdr
    Tornad

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: