eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapomysły na wykorzystanie anten ferrytowych › Re: pomysły na wykorzystanie anten ferrytowych
  • Data: 2018-12-08 20:31:57
    Temat: Re: pomysły na wykorzystanie anten ferrytowych
    Od: Tornad <w...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu sobota, 8 grudnia 2018 16:05:09 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sat, 8 Dec 2018 05:30:03 -0800 (PST),Tornad napisał(a):
    > > Ja zas calkiem przypadkowo napatoczyłem się na Twój "czolowy" temat. Do
    > > kompletu ciekawych pomyslow, jak te ferryty wykorzystać, dorzucę swój.
    > > Lepiej pozno niż wcale.
    > > Otoz od lat gnębi mnie pytanie czy "niejaki" Maxwell poprawnie opisal fale
    > > EM jako ciag fal majacych dwie składowe, elektryczna i magnetyczna. Wg opisu
    > > współczesnych specjalistow a glownie tzw. relatywistow, którzy wszystkie
    > > zjawiska naiagaja tak aby one byly zgodne z teza mi tej najgienialniejszej
    > > w dziejach swiata teorii, te dwie składowe narastają i zanikają wspolbieznie,
    > > bez zadnego przsuniecia faowego miedzy nimi. Czyli jak mamy maksimum
    > > skladowej elektrycznej to w tym samym momencie i miejscu, skladowa magnetyczna
    > > osiaga również wartość maksymalna.
    > > A zmoich doswiadczen myślowych, które do tej pory wzorem Einsteina się
    > > wykonuje, wartości te powinny być przesuniete w fazie o pi pol. Czyli
    >
    > To jest bardzo dobry pomysl, zeby to sprawdzic.

    Dzieki za poparcie. Oby tylko nie było to poparcie jakiego mial udzielić
    niejaki pan Urban również niejakiemu panu B, pardon Walesie, gdy ten
    startowal na urząd prezydenta III RP:).

    > Tylko jak zwykle wietrze trudnosci wykonawcze :-)

    Nie tylko wykonawcze. Trudniejsze może się okazac wyeliminowanie
    pasożytniczych zjawisk towarzyszących.

    > -na fale krotkie ferryt nie dziala. Bez ferrytu zrobic?

    No tak; wtedy pozbycie się tych niechcianych ferrytow zdeponowanych w
    szufladzie Watkodawcy staloby się problematyczne.

    Ale ponoc sa produkowane ferryty Ni-Zn dzialajace na częstotliwościach
    kilkuset MHz.

    > -... albo pod Solec pojechac.

    Dobry pomysl. Tam ponoc nawet krowie lanuchy krowom a uszami graja coby
    więcej mleka dawaly.

    > -cewka z kondensatorem to przesuwa faze przebiegu.
    > i wyjda falszywe wyniki.

    A niech sobie przesuwa. Caly układ musi być zaekranowany i mimo tego
    powinien jakies zmiany poziomu tego pola magnetycznego wyswietlic zanim
    ono się w tej cewce przesunie.
    Jak odbiornik składowej elektrycznej rowniez będzie zbudowany w oparciu o układ
    rezonansowy z cewka, to tez jakies przesuniecie powstanie. Może one
    rowne sobie nie beda i się nie znihiluja, Trzyba by to jakos przetestowac.

    > > Do doswiadczalnej weryfikacji tego zjawiska potrzebny bylby jakiś maly
    > > generatorek fal krotkich o dlugosci fali powiedzmy L = 10 m i dwa odbiorniki.
    > > Jeden czuly tylko na skladowa elektryczna i drugi na magnetyczna.
    > > I o ten ostatni mi chodzi. Wyobrazam go sobie jako kawalek Twojego preta
    > > wydłubanego ze starego radyjka, owinięty kilkoma zwojami srebrzanki z
    > > dopasowanym i podlaczonym rownolegle kondensatorem do usyskanie w miare
    > > waskiego pasma odbieranej czestotliosci. Calosc zaekranowana. No i jakiś
    > > wzmacniaczyk ze wskaznikiem wychylowym lub lepiej zaswiecajaca się LEDa.
    > > Odbiornik skladowej elektrycznej to kawalek drutu podlaczonego do cewki
    > > powietrznej i analogiczna koncowka ze wskaźnikiem.
    > >
    > > Wyposazony w te układy, udałbym się gdzies w odludny teren, na ktorym
    > > moglbym przeprowadzic swoje epokowe doswiadczenie. Jezeli Panowie Relatywiści
    >
    > A co to ma wspolnego z relatywizmem ?
    > Mawell myslal klasycznie.

    A no to, ze Chlopcy relatywiści z USA, autorzy podrecznika do fizyki dla
    szkol wyższych wyprowdzili ten najsłynniejszy wzor na emcekwadrat w oparciu
    o te wspolbieznoc skladowych fali EM. Wg nich skladowe E ma energie
    kinetyczna zgodnia z Newtonem rowna Ee = 1/2 mc^2 . Taka sama energie
    niesie z soba skladowa magnetyczna Em = 1/2 mc^2. Jak się je do kupy doda,
    to od razu wychodzi to co powinno, czyli cale mc^2. Zadzialal tu postulat
    o dualności swiatla. Ta toria bardzo elestyczna jest w tym przypadku fala swietlna
    uzyskala od Einteina mase m. Dziwilem się troche, ze zapomnieli ten
    wzor zrelatywizować mnożąc go przez ten uniwersalny czynnik relatywizujacy
    wszystko co się rusza, czyli lorentzowska gamme. No ale taka operacja znacząco
    kolidowałby z poczuciem piekna, symetrii i wręcz dziewczecego uroku tego
    wzoru.

    > > maja racje, to te odbiorniki powinny zwiecac się w miejscach strzalek czyli
    > > gdzie obie te składowe fali uzyskują wartości maksymalne. Czyli co 5 metrow.
    > > A jeśli ja mam racje to to usytuowanie tych odbiornikow powinno być
    > > przesunięte w fazie o 2.5 metra.
    >
    > Ale strzalki to sa przy fali stojacej. A jeden nadajnik generuje
    > biezaca. Wiec raczej obserwowac przebiegi na oscyloskopie.
    > Tylko jak te magnetyczna zrobic - kilkuzwojowa czewka ?

    Tak dzieci w szkole uczono stosujac w rurze Kundta fale stojaca. Ale takie
    same prawa mogą dzialac również w fali bieżącej.

    > Albo rozstawic dwie anteny miedzy nimi bedzie fala stojaca,
    > tylko ze wtedy istotnie przesuniecie strzalek bedzie - ale swiadczy o
    > tym, ze pole magnetyczne jest w fazie z elektrycznym :-)

    Czyli znowu niczego nie zbadamy albo nasze badanie będzie wątpliwe.

    > > Jak by takie doswiadzenie się udało wykonać to gwarantuje Ci, ze nie
    > > bedziesz mogl nadazyc w budowie takich zextawow, gdyż każdy osrodek naukowy,
    > > kazda szkola bedzie go w swych zasobach laboratoryjnych mieć chcialy.
    >
    > Eee tam :-)
    > Zestawy do zimnej fuzji sie az tak masowo nie sprzedawaly :-)

    Ta zimna fuzja to był zbyt grubym ściegiem szyty przekręt, w który nawet
    ja nie uwierzyłem. Jak i kazdy normalny człowiek. Był to przekręt sezonowy
    majacy na celu szybkie wzbogacenie się producentow a potem rownie szybka
    upadlosc firmy marketingowej.

    A ten pomysl ma pewne szanse na sukces. Bo tu nastepuje transformacja energii
    elektrycznej w energie pola magnetycznego i na odwrot. Zatem nie jest to
    parpetuum mobile. A wg relatywistow tak by być musialo. Bo w danym momencie
    nie ma zadnego z tych pol a potem oba naraz rosna by za pol dlugosci fali
    znowu do zer zanikac. I tylko o to mi chodzi aby ten mit czy kit obalic.
    Nie tykając zadnej, a szczególnie tej najgienialniejszej teorii.

    No ale dziekuje za aktywny udział w dyskusji, ktora może okazac się tfurcza:)

    Pozdr
    Tornad

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: