eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypolicyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 41. Data: 2011-02-17 13:51:38
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 17/02/2011 12:16, Arek wrote:
    > W dniu 2011-02-16 18:24, Kamil pisze:
    >> On 16/02/2011 16:44, Arek wrote:
    >>> W dniu 2011-02-15 21:31, MM pisze:
    >>>
    >>>> W krajach skandynawskich jakoś jeździć zgodnie z przepisami potrafią, a
    >>>> u nas nie, trzeba mieć min +20 na liczniku.
    >>>
    >>> A to ciekawe, wszyscy zasuwają co najmniej +20, a i tak średnia prędkość
    >>> wychodzi duuuużo niższa niż jadąc zgodnie z ograniczeniami w krajach
    >>> skandynawskich. Cud jaki czy co?
    >>
    >> Masz jakies zrodlo tej rewelacji?
    >
    > Poza własnymi doświadczeniami niestety nie.
    >
    >> W zamian chetnie podesle dane
    >> dotyczace smiertelnosci na drogach. Zaszaleje i nie bede ograniczac sie
    >> do krajow skandynawskich, moge podeslac nawet cala europe zachodnia. To
    >> dopiero bedzie ciekawe.
    >
    > Ale to ma ze sobą związek.
    >
    > Przyjmijmy następującą sytuację. Masz do przejechania np. 500km.
    > Zakładasz jakąś w miarę realną średnią prędkość np. 70km/h, co daje Ci
    > ok 7h jazdy. Jadąc w dowolnym kraju europy (nawet Skandynawii) nie jest
    > problemem, bez łamania przepisów, osiągnięcie wyższej prędkość średniej.
    >
    > Teraz jak jest w Polsce: zakładasz również 70km/h. Po 200km widzisz, że
    > masz duużo niższą, godzina dojazdu na miejsce cały czas się oddala.
    > Nawet największy kapelusznik zaczyna w pewnym momencie nadmiarowo
    > "nadrabiać", dodatkowo zmęczenie i irytacje swoje robią.
    >
    > Efekt jest jaki każdy widzi.

    Efekt jest taki, ze wszyscy wiedza, ze sa korki, wszyscy wiedza, ze stan
    drog jest kiepski i wszyscy zakladaja srednie predkosci jak na
    zachodzie, zamiast wziasc poprawke i wyjechac godzine wczesniej.




    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 42. Data: 2011-02-17 13:52:13
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 17/02/2011 12:18, Arek wrote:
    > W dniu 2011-02-17 11:15, Kamil pisze:
    >
    >>>> Jedno jest pewne, kończą sie czasy
    >>>>> zapiedzielania. Trzeba się nauczyć jeździć.
    >>>>>
    >>>> Trzeba, budować drogi, szybką kolej, obniżać podatki, ułatwiać życie
    >>>> przedsiębiorcom i usprawniać sądy żeby ścigały prawdziwych przestępców.
    >>>>
    >>>> Obecnie żeby normalnie funkcjonować trzeba płacić mandaty. To jest
    >>>> tylko
    >>>> dodatkowy podatek a nie dbanie o życie i zdrowie Kowalskiego.
    >>>>
    >>> I wracamy do punktu wyjścia. Mandaty to nie ukryty i dodatkowy podatek a
    >>> dobrowolna dodatkowa oprócz podatkow skladka. Taki patriotyczny
    >>> oddolny ruch
    >>> spoleczny. Żeby bylo więcej pieniędzy na lokomotywy i na drogi. Nie ma
    >>> oboiązku przekraczania pzrepisów. Zawsze robi się to dobrowolnie i z
    >>> dobrego
    >>> serca. Wszystkie swuadczenia, nie tylko mandaty, na rzecz państwa
    >>> zasadzie
    >>> nie są obowiazkowe. Pouczenie o obowiązku zaplącenia mandatu, często
    >>> slyszane
    >>> na uwaga pirat, jest zwyczajnie nie konstytucyjne. Konstytucja nie
    >>> nakląda na
    >>> obywatela obowiazku posiadania pieniędzy.
    >>
    >>
    >> Zrobmy im wszyscy na zlosc i zacznijmy jezdzic przepisowo!
    >
    > Albo jak Ty, nie jeździjmy w ogóle.

    Ktos Cie zmusza do posiadania samochodu?




    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 43. Data: 2011-02-17 15:25:50
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: z <z...@g...pl>

    Kamil pisze:

    > Ktos Cie zmusza do posiadania samochodu?
    >
    Życie, a dokładnie nieudolne państwo. Na prawdę wolałbym wsiąść do mpk
    czy pkp zamiast tego przedzierania się przez zakorkowane miasto.
    Pewnie mógłbym jeszcze być dyrektorem z szoferem albo w apartamencie
    liczyć odsetki od moich lokat. I być (potencjalnie) wysokim muskularnym
    blondynem. To nie są wybory zakompleksionych małolatów którzy muszą
    sobie coś przedłużać tylko ojców rodzin z kredytami oddającymi i tak już
    wielki haracz temu "marnotrawcy"

    z


  • 44. Data: 2011-02-17 16:53:26
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 17/02/2011 14:25, z wrote:
    > Kamil pisze:
    >
    >> Ktos Cie zmusza do posiadania samochodu?
    >>
    > Życie, a dokładnie nieudolne państwo. Na prawdę wolałbym wsiąść do mpk
    > czy pkp zamiast tego przedzierania się przez zakorkowane miasto.
    > Pewnie mógłbym jeszcze być dyrektorem z szoferem albo w apartamencie
    > liczyć odsetki od moich lokat. I być (potencjalnie) wysokim muskularnym
    > blondynem. To nie są wybory zakompleksionych małolatów którzy muszą
    > sobie coś przedłużać tylko ojców rodzin z kredytami oddającymi i tak już
    > wielki haracz temu "marnotrawcy"

    Jestem ojcem i oddaje swoj haracz w podatkach (w tym drogowym), ale
    wciaz nie rozumiem w jaki sposob mialoby to usprawiedliwiac zapierdalanie?


    Zapytam jeszcze raz - czy widzac pol metra do dna w wodzie, bedziesz
    skakac na glowke? Ja nie bede, tak samo jak nie zapierdalam po
    dziurawych drogach pelnych nawiedzonych TIRmanow i rowerzystow.





    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 45. Data: 2011-02-17 16:55:34
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: RadekNet <r...@r...com>

    W dniu 17.02.2011 11:15, Kamil pisze:
    >> I wracamy do punktu wyjścia. Mandaty to nie ukryty i dodatkowy podatek a
    >> dobrowolna dodatkowa oprócz podatkow skladka. Taki patriotyczny
    >> oddolny ruch
    >> spoleczny. Żeby bylo więcej pieniędzy na lokomotywy i na drogi. Nie ma
    >> oboiązku przekraczania pzrepisów. Zawsze robi się to dobrowolnie i z
    >> dobrego
    >> serca. Wszystkie swuadczenia, nie tylko mandaty, na rzecz państwa
    >> zasadzie
    >> nie są obowiazkowe. Pouczenie o obowiązku zaplącenia mandatu, często
    >> slyszane
    >> na uwaga pirat, jest zwyczajnie nie konstytucyjne. Konstytucja nie
    >> nakląda na
    >> obywatela obowiazku posiadania pieniędzy.
    >
    >
    > Zrobmy im wszyscy na zlosc i zacznijmy jezdzic przepisowo!

    Dobre :)
    Jak ostatnio chcialem przejechac przez moja rodzinna wioche zgodnie z
    przepisami to mi wielki sznur aut na ogonie siedzial. Pare dni zawsze
    zajmuje nim sie czlowiek oswoi, ze ograniczenia predkosci w Polsce
    TRZEBA lamac, bo inaczej czujesz sie jak debil.

    Pozdr.
    --
    Radek Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com


  • 46. Data: 2011-02-17 17:17:37
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Seba <s...@g...pl>

    Dnia Wed, 16 Feb 2011 22:21:35 +0100, J.F. napisał(a):

    > No wiesz, to nie jest az takie niewykluczone, duzo zalezy od odwagi,


    Jarek, proszę Cię.

    --
    Pozdrawiam,
    Sebastian S.
    http://wroclaw.fotopolska.eu


  • 47. Data: 2011-02-17 17:30:21
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>

    On 17 Lut, 10:15, "Cavallino" <c...@k...pl> wrote:

    > Albo jeszcze mniej, bo to że jakieś auto jedzie szybciej niż 140 wcale nie
    > oznacza że wykorzystuje swój max.

    Nie nie nie, zle sie wyrazilem. Mialem na mysli dozwolona Vmax, czyli
    140km/h wlasnie.

    Wiekszosc IMHO jedzie tak 120-130 (gps).

    pozdr
    AA


  • 48. Data: 2011-02-17 18:15:24
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Adam Adamaszek" <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1daad5ba-0ec5-403a-963b-106ef92dd0ae@f2g2000yqf
    .googlegroups.com...
    On 17 Lut, 10:15, "Cavallino" <c...@k...pl> wrote:

    > Albo jeszcze mniej, bo to że jakieś auto jedzie szybciej niż 140 wcale nie
    > oznacza że wykorzystuje swój max.

    >Nie nie nie, zle sie wyrazilem. Mialem na mysli dozwolona Vmax, czyli
    >140km/h wlasnie.

    >Wiekszosc IMHO jedzie tak 120-130 (gps).

    Większość tak, ale raczej nie 97%.


  • 49. Data: 2011-02-17 18:16:31
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 17 Feb 2011 17:17:37 +0100, Seba wrote:
    >Dnia Wed, 16 Feb 2011 22:21:35 +0100, J.F. napisał(a):
    >> No wiesz, to nie jest az takie niewykluczone, duzo zalezy od odwagi,
    >
    >Jarek, proszę Cię.

    Pamietam jeszcze jak Andy sie chwalil 2:45, ale sam przyznawal ze to
    bylo raz.

    A teraz to IMO czesto sprawa odwagi. Jest wies, szeroka droga, prosta,
    mozna jechac 70, mozna 90, mozna 120, mozna i 200, ale wolno tylko 50.
    a wiochy 20km.

    J.



  • 50. Data: 2011-02-17 18:24:46
    Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 17 Feb 2011 16:55:34 +0100, RadekNet wrote:
    >W dniu 17.02.2011 11:15, Kamil pisze:
    >> Zrobmy im wszyscy na zlosc i zacznijmy jezdzic przepisowo!
    >
    >Dobre :)
    >Jak ostatnio chcialem przejechac przez moja rodzinna wioche zgodnie z
    >przepisami to mi wielki sznur aut na ogonie siedzial.

    Ja tez raz chcialem pojechac przepisowo, ale po paru km mi sie
    cierpliwosc skonczyla. A 40 tam stalo gesto :-)

    J.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: