-
31. Data: 2011-02-17 10:12:54
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>
On 16 Lut, 22:49, "Cavallino" <c...@k...pl> wrote:
> A niby dlaczego?
> Obecne limity są już całkiem sensowne.
Dokladnie tak. Tez masz wrazenie, ze jezdzacych autostrada z Vmax jest
jakies 3%?
pozdr
AA
-
32. Data: 2011-02-17 10:15:42
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Adam Adamaszek" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:673d7009-8551-43b2-8ff5-a0536ee2cb8d@x3g2000yqj
.googlegroups.com...
On 16 Lut, 22:49, "Cavallino" <c...@k...pl> wrote:
> A niby dlaczego?
> Obecne limity są już całkiem sensowne.
>Dokladnie tak. Tez masz wrazenie, ze jezdzacych autostrada z Vmax jest
>jakies 3%?
Albo jeszcze mniej, bo to że jakieś auto jedzie szybciej niż 140 wcale nie
oznacza że wykorzystuje swój max.
-
33. Data: 2011-02-17 11:13:04
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: Kamil <k...@s...com>
On 16/02/2011 18:19, Jack22 wrote:
> W dniu 2011-02-15 21:31, MM pisze:
>> Zamiast się cieszyć że policja ma nowe samochody, a nie stare pasaty,
>> polonezy, to tylko marudzenie.
>>
>> Trzeba po prostu wolniej jeździć, a nie zapier... 130 tam gdzie jest 70
>> lub warunki pogodowe nie pozwalają na bezpieczną jazdę z taką prędkością.
>>
>> W krajach skandynawskich jakoś jeździć zgodnie z przepisami potrafią, a
>> u nas nie, trzeba mieć min +20 na liczniku.
>
>
> to dlatego że mamy kiepskie i przepełnione drogi
> gdyby były normalne to bym jeździł zgodnie z przepisami
Uwielbiam takie przepychanie winy na drogi.
Powiedz, czy jesli ktos skoczy na glowke do wody glebokiej na 40cm i
zlamie sobie kark, bedziesz obwinial tragiczny stan polskich jezior?
--
Pozdrawiam
Kamil
-
34. Data: 2011-02-17 11:14:30
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: Kamil <k...@s...com>
On 16/02/2011 18:49, z wrote:
> W dniu 16.02.2011 01:18, kogutek pisze:
> Jedno jest pewne, kończą sie czasy
>> zapiedzielania. Trzeba się nauczyć jeździć.
>>
> Trzeba, budować drogi, szybką kolej, obniżać podatki, ułatwiać życie
> przedsiębiorcom i usprawniać sądy żeby ścigały prawdziwych przestępców.
>
> Obecnie żeby normalnie funkcjonować trzeba płacić mandaty. To jest tylko
> dodatkowy podatek a nie dbanie o życie i zdrowie Kowalskiego.
>
> Tak wiem. Prędkość zabija i inne takie bzdury nadopiekuńczego państwa.
> Rzygać się chce.
>
> z
>
> PS. 20 tys. Polaków rocznie umiera na raka tylko przez
> niemądre-nieudolne wydawanie naszych składek-podatków a tutaj wielka
> dyskusja czy przekroczenie +20 jest przestępstwem czy już zbrodnią.
> Żałosne lemingi.
Mowisz, ze ktos umierajacy w szpitalu na raka przy okazji zabije ciebie
i rodzine jadacych spokojnie na piknik?
--
Pozdrawiam
Kamil
-
35. Data: 2011-02-17 11:15:04
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: Kamil <k...@s...com>
On 16/02/2011 23:57, kogutek wrote:
> z<...@w...pl> napisał(a):
>
>> W dniu 16.02.2011 01:18, kogutek pisze:
>> Jedno jest pewne, kończą sie czasy
>>> zapiedzielania. Trzeba się nauczyć jeździć.
>>>
>> Trzeba, budować drogi, szybką kolej, obniżać podatki, ułatwiać życie
>> przedsiębiorcom i usprawniać sądy żeby ścigały prawdziwych przestępców.
>>
>> Obecnie żeby normalnie funkcjonować trzeba płacić mandaty. To jest tylko
>> dodatkowy podatek a nie dbanie o życie i zdrowie Kowalskiego.
>>
> I wracamy do punktu wyjścia. Mandaty to nie ukryty i dodatkowy podatek a
> dobrowolna dodatkowa oprócz podatkow skladka. Taki patriotyczny oddolny ruch
> spoleczny. Żeby bylo więcej pieniędzy na lokomotywy i na drogi. Nie ma
> oboiązku przekraczania pzrepisów. Zawsze robi się to dobrowolnie i z dobrego
> serca. Wszystkie swuadczenia, nie tylko mandaty, na rzecz państwa zasadzie
> nie są obowiazkowe. Pouczenie o obowiązku zaplącenia mandatu, często slyszane
> na uwaga pirat, jest zwyczajnie nie konstytucyjne. Konstytucja nie nakląda na
> obywatela obowiazku posiadania pieniędzy.
Zrobmy im wszyscy na zlosc i zacznijmy jezdzic przepisowo!
--
Pozdrawiam
Kamil
-
36. Data: 2011-02-17 11:30:03
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: z <z...@g...pl>
kogutek pisze:
> I wracamy do punktu wyjścia. Mandaty to nie ukryty i dodatkowy podatek a
> dobrowolna dodatkowa oprócz podatkow skladka. Taki patriotyczny oddolny ruch
> spoleczny. Żeby bylo więcej pieniędzy na lokomotywy i na drogi. Nie ma
> oboiązku przekraczania pzrepisów. Zawsze robi się to dobrowolnie i z dobrego
> serca. Wszystkie swuadczenia, nie tylko mandaty, na rzecz państwa zasadzie
> nie są obowiazkowe. Pouczenie o obowiązku zaplącenia mandatu, często slyszane
> na uwaga pirat, jest zwyczajnie nie konstytucyjne. Konstytucja nie nakląda na
> obywatela obowiazku posiadania pieniędzy.
>
Ja myślałem że dla państwa lepiej jest jak mam pracę, posiadam samochód
(muszę bo komunikacja miejska odpada a przedszkole też trzeba zaliczyć)
że przez pół roku pracuję na podatki i nie wyciągam reki po zasiłki.
Państwo za to (zamiast zająć się ważnymi rzeczami) coraz bardziej mnie
"karci". Mandaty płacę za: parkowanie pod blokiem bo tylko pod pewnymi
oknami nie ma zakazu a pod innymi są (głupota)
za przekroczenie ciągłej linii przy wyprzedzaniu tira na puściutkiej
drodze (lornetkę mieli "cfaniaczki")
za przekroczenie prędkości bo drogowcy akurat jednego znaku z powrotem
zapomnieli postawić. Organy sobie urządziły łapankę (co 5 min nowy
delikwent).
Normalny Kowalski żeby normalnie żyć musi płacić mandaty bo inaczej
byłby kapelusznikiem-sierotą życiową-nieudacznikiem co z domu nie wyłazi
i tylko liczy na "opiekuńczą rękę państwa"
Przepisy idą coraz bardziej w tym kierunku a wycieranie sobie gęby
bezpieczeństwem to już mnie nawet nie śmieszy.
Dla utrwalenia: 20 tys. ludzi umiera na raka tylko przez błędnie
skonstruowaną służbę zdrowia. Pieniądze są wydawane na kosztowne
operacje ciężkich przypadków zamiast na diagnostykę i wczesne
wykrywanie. W tym przypadku nie trzeba ich więcej. Trzeba je tylko
skierować w inne miejsce.
Ech... A wątek jest o kolejnych wspaniałych maszynkach do łapania
Kowalskiego. Ręce opadają.
z
-
37. Data: 2011-02-17 11:30:56
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: z <z...@g...pl>
kogutek pisze:
PS. Czy tylko mi Twój post się wyświetla 4 razy :-)
z
-
38. Data: 2011-02-17 11:43:37
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: z <z...@g...pl>
Kamil pisze:
> Mowisz, ze ktos umierajacy w szpitalu na raka przy okazji zabije ciebie
> i rodzine jadacych spokojnie na piknik?
>
Mówię o zachwianych proporcjach i "wtancaniu" się państwa we wszystko co
tylko można z pod różnymi przykrywkami ukrywającymi chęć dojenia.
Mówię o niemądrych przepisach i lemingach nie dostrzegających
prawdziwych problemów i łykających propagandę.
Myślisz że jak idziesz ulicą to nie spadnie Ci cegła na głowę?
Państwo powie Ci że na pewno spadnie i powinieneś nosić kask a zdrowy
rozsądek dorosłego wykształconego obywatela powie pier.... takie państwo.
z
-
39. Data: 2011-02-17 13:16:28
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-02-16 18:24, Kamil pisze:
> On 16/02/2011 16:44, Arek wrote:
>> W dniu 2011-02-15 21:31, MM pisze:
>>
>>> W krajach skandynawskich jakoś jeździć zgodnie z przepisami potrafią, a
>>> u nas nie, trzeba mieć min +20 na liczniku.
>>
>> A to ciekawe, wszyscy zasuwają co najmniej +20, a i tak średnia prędkość
>> wychodzi duuuużo niższa niż jadąc zgodnie z ograniczeniami w krajach
>> skandynawskich. Cud jaki czy co?
>
> Masz jakies zrodlo tej rewelacji?
Poza własnymi doświadczeniami niestety nie.
> W zamian chetnie podesle dane
> dotyczace smiertelnosci na drogach. Zaszaleje i nie bede ograniczac sie
> do krajow skandynawskich, moge podeslac nawet cala europe zachodnia. To
> dopiero bedzie ciekawe.
Ale to ma ze sobą związek.
Przyjmijmy następującą sytuację. Masz do przejechania np. 500km.
Zakładasz jakąś w miarę realną średnią prędkość np. 70km/h, co daje Ci
ok 7h jazdy. Jadąc w dowolnym kraju europy (nawet Skandynawii) nie jest
problemem, bez łamania przepisów, osiągnięcie wyższej prędkość średniej.
Teraz jak jest w Polsce: zakładasz również 70km/h. Po 200km widzisz, że
masz duużo niższą, godzina dojazdu na miejsce cały czas się oddala.
Nawet największy kapelusznik zaczyna w pewnym momencie nadmiarowo
"nadrabiać", dodatkowo zmęczenie i irytacje swoje robią.
Efekt jest jaki każdy widzi.
Pozdrawiam,
A.
-
40. Data: 2011-02-17 13:18:31
Temat: Re: policyjne alfy i pomiar z naprzeciwka
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-02-17 11:15, Kamil pisze:
>>> Jedno jest pewne, kończą sie czasy
>>>> zapiedzielania. Trzeba się nauczyć jeździć.
>>>>
>>> Trzeba, budować drogi, szybką kolej, obniżać podatki, ułatwiać życie
>>> przedsiębiorcom i usprawniać sądy żeby ścigały prawdziwych przestępców.
>>>
>>> Obecnie żeby normalnie funkcjonować trzeba płacić mandaty. To jest tylko
>>> dodatkowy podatek a nie dbanie o życie i zdrowie Kowalskiego.
>>>
>> I wracamy do punktu wyjścia. Mandaty to nie ukryty i dodatkowy podatek a
>> dobrowolna dodatkowa oprócz podatkow skladka. Taki patriotyczny
>> oddolny ruch
>> spoleczny. Żeby bylo więcej pieniędzy na lokomotywy i na drogi. Nie ma
>> oboiązku przekraczania pzrepisów. Zawsze robi się to dobrowolnie i z
>> dobrego
>> serca. Wszystkie swuadczenia, nie tylko mandaty, na rzecz państwa
>> zasadzie
>> nie są obowiazkowe. Pouczenie o obowiązku zaplącenia mandatu, często
>> slyszane
>> na uwaga pirat, jest zwyczajnie nie konstytucyjne. Konstytucja nie
>> nakląda na
>> obywatela obowiazku posiadania pieniędzy.
>
>
> Zrobmy im wszyscy na zlosc i zacznijmy jezdzic przepisowo!
Albo jak Ty, nie jeździjmy w ogóle.
A.