-
51. Data: 2011-01-03 00:56:15
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 2 Jan 2011 15:29:31 -0600, Pszemol wrote:
>To ciekawe, że w USA galon (3,8L) takiego płynu do -20F kosztuje
>~dolara w supermarkecie i jakieś 2 z hakiem na stacji benzynowej...
>Ładnie was tam rypią w tej Europie :-)
Ano rypia, choc ciekaw jestem kto i kiedy.
J.
-
52. Data: 2011-01-03 05:24:38
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: babmar <b...@t...net.pl>
W dniu 2011-01-03 00:51, J.F. pisze:
> On Sun, 2 Jan 2011 23:00:13 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Hello J,
>> [...]
>>> Ja mam glowne podejrzenie ze w marketach beda oszczedzac na etanolu.
>>> Ale chyba nie - tylko trzeba patrzec czy na -22, -20 czy -17.
>>> Taki "-22" .."zawiertosc etanolu ponizej 20%", ech, co te przepisy
>>> zrobily z marketingiem ..
>> A po co etanol - leją izopropanol.
>
> Mowisz ? Ja mam wrazenie ze izopropanol za drogi.
> I leja etanol.
>
> J.
>
I masz w pełni rację, glikol ,pany, to w płynach do chłodnic raczej, i
to nawet dwa rodzaje, do tanich, czytaj niskiej jakości płynów
spryskiwacza leją często alkohol etylowy naturalny czyt taki bimber
przemysłowy i to te płyny śmierdzą. Organika dała duszy jakieś 3-4 lata
temu i właśnie tak śmierdział Adixol-21, wiecej ztcw błędu tego nie
powtórzyli, ja polecam Venol, jeśli jest u was dostępny wypróbujcie.
-
53. Data: 2011-01-03 08:11:46
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Sun, 2 Jan 2011 21:01:50 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):
> Rany, czy za tę wajchę od spryskiwacza ciągniesz z nudów? Bo ja nie wiem
> jak można mieć takie zużycie płynu. Może zwiększ odstęp od pojazdu przed
> Tobą?
Mi w aktualnych warunkach zbiorniczek płynu starcza na około tydzień,
dwa - kilka wyjazdów poza miasto i po płynie. Niestety - za każdym razem
jak psikam na szybę ksenony też są spryskiwane - i to powoduje takie
bezsensowne zużycie płynu.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
-
54. Data: 2011-01-03 08:13:24
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Sun, 2 Jan 2011 22:53:30 +0100, Przemek V napisał(a):
> Coś masz popsute albo auto jest naprawdę idiotycznie zaprojektowane. Zawsze
> przy spryskiwaczach świateł sika co 5-10 długich siknięć na szybę.
No niestety - u mnie psika za każdym razem, jak chcę wyczyścić szybę. A,
że te spryskiwacze na reflektory są mocno wydajne, to płyn znika w
zastraszającym tempie.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
-
55. Data: 2011-01-03 08:19:45
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: Gom <g...@g...com>
On 2 Sty, 19:44, neoniusz <n...@j...org> wrote:
>> Polecam z Biedronki, zimowy 4 l koło 9 zł, nie śmierdzi i co
>> najważniejsze nie zamarza, przynajmniej przy - 15 stopniach (więcej
>> jeszcze nie było, więc nie wiem). Produkowany jak mnie pamięć nie myli
>> przez Organikę Łódź
>
> Byl. Zwal sie Aura. Byl rzeczywiscie dobry i tani - 4l za 9zl.
>
> Od pewnego czasu w Biedronkach spotykam tylko plyn Aura Nano. Nie
> produkuje go juz Organika, tylko Achtel. A Achtel produkuje tez plyn
> "Pan Samochodzik", ktory nie cieszy sie dobra opinia.
> Co do Aury Nano, to w zbiorniku nie zamarza, ale jak spryskam szybe
> (nawet przy -10 i wiecej st.) to po kilku sekundach robi sie na niej lod.
>
> Ktos widzial jeszcze w Biedronce zwykla Aure, a nie Nano?
Producent nadal jest ten sam. Wożę taki płyn w bagażniku: Aura Nano,
producent Organika. Opakowanie wygląda identycznie jak Adixol 4-
litrowy:
http://www.organika.com.pl/upload/imgMax/2276643f18b
cdeb68c.jpg
więc istnieje szansa, że jest to dokładnie ten sam płyn.
--
Gom
-
56. Data: 2011-01-03 08:59:36
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 2 Sty, 19:33, neoniusz <n...@j...org> wrote:
> Adixol 13zl/5l
>
> http://sklep.organika.com.pl/index_pduzy.php?prid=0f
a0fa568f
>
> Jak zamawiasz za bodaj 100zl to masz wysylke za darmo i jeszcze
> wybierasz sobie gratis dosc fajny.
>
> Najlepszy stosunek ceny do jakosci IMHO. W sklepach tego nie widzialem.
> Kiedys byl na stacjach, ale chyba byl za dobry i za tani.
Potwierdzam ! Kupiłem taki płyn na stacji Orlen za ok 15 zł/4l w
okolicach Nowego Sącza, rewelacja.
-
57. Data: 2011-01-03 10:36:52
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
W dniu 2011-01-02 20:20, tadek pisze:
> w ubiegłą zimę kupiłem jakiś tani w markecie/ Globi chyba/. Napisane
> na etykiecie -21stopni. Zamarzł mi w samochodzie i do najbliższego
> ocieplenia nie miałem spryskiwacza. W tę zimę kupiłem Organiki płyn i
> zero problemów z zamarzaniem. Biednego nie stać na tandetę
Miałem to samo ;) wstawiłem auto do garażu żeby odmarzło i dolałem litr
jagodzianki (denaturatu) heh wtedy dopiero zapodawało, ale muszę
przyznać że najtwardszy mróz nie dawał rady takiej mieszance ;)
-
58. Data: 2011-01-03 11:53:02
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 02.01.2011 19:27, megrims pisze:
> Ostatnio zaszalałem i kupiłem płyn w Praktikerze. Za 9.99 PLN
> za 4 litry. Tak sobie myślę, że jak w kerfurze kosztuje 5,49
> a w praktikerze 9.99 to pewnie będzie lepszy. Zmylił mnie jeszcze
> napis "zapachowy".
>
> Powiem szczerze: tak jebie glikolem, że po prostu wyrzygać się można.
Cóż, nie napisali JAKI to będzie zapach ;)
Ten masz aromatyzowany glikolem ;->
Smród jak smród - gorzej, że póki wnętrze się nie rozgrzeje (a od niego
szyby) to ma paskudną tendencję do zamarzania na szybie.
-
59. Data: 2011-01-03 11:57:27
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Sun, 02 Jan 2011 19:33:48 +0100, neoniusz <n...@j...org>
wrote:
>Jak zamawiasz za bodaj 100zl to masz wysylke za darmo i jeszcze
>wybierasz sobie gratis dosc fajny.
120 zł, a poniżej przesyłka dość droga (35 lub 41 zł).
Można odebrać osobiście w Łodzi, ale godziny mają "nieprzyjazne
raczej" (8-14).
A gratisu nie ma, jeśli przesyłka za darmo (gratisy są, jeśli zamówi
się za kwotę z przedziału <15;80) zł
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
60. Data: 2011-01-03 11:59:42
Temat: Re: płyny do spryskiwaczy
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Wyjąłem przekaźnik od spryskiwaczy reflektorów.
Oczywiście nie przy ksenonach.
-----
| A, że te spryskiwacze na reflektory są mocno wydajne, to płyn znika w
zastraszającym tempie.