-
11. Data: 2009-07-21 17:20:15
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
>
> Czytasz to co piszesz? ;)
>
> Napisales "Dokonywaną przez jeden z serwisów, gdzie ujawnia się
> kod bezpieczeństwa (nie PIN)"...
>
> Ja pytam skad pomysl, ze SKLEP pozna numer karty, kod itd.
>
> Moim zdaniem sklep dostanie tylko potwierdzenie, ze zaplaciles i tyle.
>
Jakubie, "podpiąłeś się" pod moją odpowiedź dla Mateusza.
Nie miałbym wątpliwości płacąc w jednym z serwisów on-line.
Tu jest jednak inaczej - sklep chce numer mojej karty. Ale mam już
informacje, że to jest u nich normą.
-
12. Data: 2009-07-21 18:19:18
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: "ciekawy świata" <c...@d...fikcyjna.pl>
"Marcin [3M]" <m...@g...pl> wrote in message
news:h44lqe$ir4$1@achot.icm.edu.pl...
> Zapragnąłem zakupić coś na Wyspach.
> Sklep ma ofertę o'k, ale płatność "online" przyjmują jedynie dla
> "ziomków".
> Obsługa sklepu stwierdziła, że mogą wysłać towar do Polski, ale musiałbym
> im podać numer karty kredytowej.
> Czy to normalna, bezpieczna procedura? (OIDP, dawno temu tak było).
> I jeszcze jedno - czy istnieją jakieś strony "rankingujące" sprzedawców? W
> necie o firmie znalazłem kilka pozytywnych wypowiedzi na różnych forach
> dyskusyjnych.
Miałem podobny przypadek w sklepie z innej branży w UK. System płatności
online też nie chciał przyjąć polskiej karty.
Obsługa sklepu zaproponowała, że jak prześlę mailem dane karty to będe mógł
dokonac zakupu.
Trochę bałem się tego wysyłania takich danych mailem, więc podałem je przez
telefon.
Transakcja się udała, towar dotarł, a do przesyłki został dołączony list z
podziękowaniami i zapewnieniem że dane mojej karty już zostały zniszczone
:-)
W podobny sposób rezerwowałem kiedyś hotel w UK i też nic złego się nie
stało.
pozdrawiam
Tomek
-
13. Data: 2009-07-21 19:08:50
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: "greenman" <e...@f...pl>
Użytkownik "Marcin [3M]" <m...@g...pl> napisał
> Zapragnąłem zakupić coś na Wyspach.
> Sklep ma ofertę o'k, ale płatność "online" przyjmują jedynie dla "ziomków".
> Obsługa sklepu stwierdziła, że mogą wysłać towar do Polski, ale musiałbym im podać
> numer karty kredytowej.
> Czy to normalna, bezpieczna procedura? (OIDP, dawno temu tak było).
> I jeszcze jedno - czy istnieją jakieś strony "rankingujące" sprzedawców? W necie o
> firmie znalazłem kilka pozytywnych wypowiedzi na różnych forach dyskusyjnych.
Jesli chcesz sie czegos konkretnego dowiedziec to napisz chociaz
jaki to sklep i co, za ile kupujesz.
Numeru karty tutaj nie musisz podawac...
---
-
14. Data: 2009-07-21 22:28:10
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
>
> Jesli chcesz sie czegos konkretnego dowiedziec to napisz chociaz
> jaki to sklep i co, za ile kupujesz.
> Numeru karty tutaj nie musisz podawac...
> ---
www.jitpak.com, kufer za ca. 300 funtów
-
15. Data: 2009-07-22 01:39:50
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
>> Napisales "Dokonywaną przez jeden z serwisów, gdzie ujawnia się
>> kod bezpieczeństwa (nie PIN)"...
>> Ja pytam skad pomysl, ze SKLEP pozna numer karty, kod itd.
>> Moim zdaniem sklep dostanie tylko potwierdzenie, ze zaplaciles i tyle.
> Jakubie, "podpiąłeś się" pod moją odpowiedź dla Mateusza.
> Nie miałbym wątpliwości płacąc w jednym z serwisów on-line.
> Tu jest jednak inaczej - sklep chce numer mojej karty. Ale mam już
> informacje, że to jest u nich normą.
OK, pisales co innego ;)
q
-
16. Data: 2009-07-22 09:26:35
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: "greenman" <e...@f...pl>
Użytkownik "Marcin [3M]" <m...@g...pl> napisał
>>
>> Jesli chcesz sie czegos konkretnego dowiedziec to napisz chociaz
>> jaki to sklep i co, za ile kupujesz.
>> Numeru karty tutaj nie musisz podawac...
>> ---
> www.jitpak.com, kufer za ca. 300 funtów
Kupilem w UK kilkaset roznych rzeczy ale akurat u nich jeszcze
nie kupowalem, nb - fajne te kufry.
Wygladaja bardzo powaznie - powazni klienci i obsluguja
wiele kart platniczych, osobiscie nie mial bym watpliwosci.
W watpliwych przypadkach place karta kredytowa, bo tam
mam ubezpieczenie na niesolidnych albo zbankrutowanych,
karta debetowa jest jak gotowka - bank nie zwraca kasy.
---
-
17. Data: 2009-07-22 10:46:41
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
>
> Kupilem w UK kilkaset roznych rzeczy ale akurat u nich jeszcze
> nie kupowalem, nb - fajne te kufry.
Fajne to jest poczucie spokoju, gdy sprzęt jest zagrożony np. utonięciem...
Od niedawna ćwiczę niemiecki kufer B&W (ni ci od filtrów). Wprawdzie
wykonany z ABS, ale i tak jest o'k.
Oczywiście, w plener nie polecam...
Ale dla "rozwinięcia stanowiska strzeleckiego" - nie ma lepszych.
Na dokładkę można zamknąć na kłódkę i przymocować linką jak rower.
Oczywiście, nie spuściłbym z oka na dłużej niż 3 sekundy - ale torby nie
spuściłbym w ogóle.
-
18. Data: 2009-07-22 12:10:12
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: "Marek Grochocki" <m...@g...pl>
"Marcin [3M]" <m...@g...pl> wrote in message
news:h44lqe$ir4$1@achot.icm.edu.pl...
> Zapragnąłem zakupić coś na Wyspach.
> Sklep ma ofertę o'k, ale płatność "online" przyjmują jedynie dla
> "ziomków".
> Obsługa sklepu stwierdziła, że mogą wysłać towar do Polski, ale musiałbym
> im podać numer karty kredytowej.
> Czy to normalna, bezpieczna procedura? (OIDP, dawno temu tak było).
> I jeszcze jedno - czy istnieją jakieś strony "rankingujące" sprzedawców? W
> necie o firmie znalazłem kilka pozytywnych wypowiedzi na różnych forach
> dyskusyjnych.
Ja mialem z karta problem w anglii, bo za nic nie chciala przejsc
autoryzacji w terminalu, pomimo, ze moglem nia placic w sklepach, czy wyjac
pieniadze z bankomatu. Moj bank oczywiscie byl tym wielce zdziwiony, ale nic
nie pomogl, bo chyba sam nie wiedzial, jak.
Jesli masz mozliwosc, to zaloz jakiegos PayPala i wtedy zwykle nie czepiaja
sie gdzie jestes i jaka masz karte.
--
Pozdrawiam
MARC
-
19. Data: 2009-07-23 08:47:04
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: crazy bejbi <t...@n...ma>
dziobu pisze:
> Jesli chodzi o płatność - imho najprostszym sposobem to dokupienie karty
> typu Visa pre-paid (np ing taką ma; nie jest to karta kredytowa!).
dokładnie. coś takiego mam w mbanku (ekarta). bardzo bezpieczne.
przelewasz na jakby "subkonto" kiedy potrzebujesz zapłacić. jak coś to
zawsze jest stan środków 0 zł (karta jest rozliczana w dolarach, co mi
pasuje do transakcji zdalnych w Stanach)
Wojtek
-
20. Data: 2009-07-23 11:38:56
Temat: Re: płatnicze obyczaje na Wyspach
Od: "greenman" <e...@f...pl>
Użytkownik "crazy bejbi" <t...@n...ma> napisał
> dziobu pisze:
>> Jesli chodzi o płatność - imho najprostszym sposobem to dokupienie karty typu Visa
>> pre-paid (np ing taką ma; nie jest to karta kredytowa!).
>
> dokładnie. coś takiego mam w mbanku (ekarta). bardzo bezpieczne. przelewasz na
> jakby "subkonto" kiedy potrzebujesz zapłacić. jak coś to zawsze jest stan środków 0
> zł (karta jest rozliczana w dolarach, co mi pasuje do transakcji zdalnych w
> Stanach)
Czy aby na pewno bezpieczne?
Jesli zaplacisz a "sklep" nie przysle towaru
bo zbankrutowal lub z jakichkolwiek innych wzgledow
to bank cofnie te pieniadze na karte?
---