-
21. Data: 2010-08-21 01:54:12
Temat: Re: płatna autostrada - zawracanie pod bramkami
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 21 Aug 2010 00:02:02 +0200, Przemek V wrote:
>Użytkownik "hants" <m...@h...pl> napisał w wiadomości
>> Zartujesz chyba? W Polsce nie ma tablic informujących o cenie przejazdu
>> przed 'ostatnim' zjazdem? buahaha.. Kabaret.
>
>We Francji, Włoszech, USA nigdy takich tablic nie widziałem. Jakiego odcinka
>ma być cena? Do którego zjazdu? To o czym piszesz tylko ma sens jak masz
>jednorazową opłatę za tunel albo most.
Co by jednak nie mowic - to we Francji jak bramki widac to i zjazd
zaraz jest.
J.
-
22. Data: 2010-08-21 12:56:30
Temat: Re: płatna autostrada - zawracanie pod bramkami
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@n...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Nie.. nie smieje się i nigdy nie smiałem z rodaków. Dziwi mnie tylko
>> ogólna niechęc do powielania naprawdę przemyslanych rozwiązań, kóre są
>> tuż za granicami: wspomniane tablice z wysokoscią opłat za przejazd, czy
>> jeden nr rejestracyjny na całe zycie auta.
>>
> Chłopie, a co by zrobili z tyloma wydziałami komunikacji i
> niepotrzebnymi urzędnikami którzy tylko rejestrować umieją ??
>
a mnie sie wydaje, ze problem jest gdzies indziej.
Ktos kiedys zle to wymyslił, zle zaprojektował system i dzis ponosimy tego
koszty a jeggo zmiana byłaby na tyle kosztowna, ze nikt nie chce sie jej
podjąc.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.
-
23. Data: 2010-08-21 13:49:32
Temat: Re: płatna autostrada - zawracanie pod bramkami
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Michał Gut pisze:
> no zgodze sie - powinna byc mozliwosc zrobienia nawrotki na autostradzie
> przy bramkach - i tak przy nich jest spowolniony ruch.
> a co do kasy - wystarczy ze portfela zapomnisz i klops.
> przejeechales 200km bez kwitow, kart i papierkow.... shit happens ale co
> dalej?:D
No dokładnie, zwłaszcza że dłuższe autostrady mają taki system że bramki
masz tylko na wjazdach, gdzie bierzesz bilecik, a brak portfela
zauważysz dopiero na zjeździe jak będą chcieli pieniądze.
-
24. Data: 2010-08-21 18:35:41
Temat: Re: płatna autostrada - zawracanie pod bramkami
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
hants pisze:
> "twitek4" <t...@g...pl> wrote in message
> news:i4lbv9$m1q$1@inews.gazeta.pl...
>
>> w tej sytuacji cene znamy dopiero na bramkach)
>
> Zartujesz chyba? W Polsce nie ma tablic informujących o cenie przejazdu
> przed 'ostatnim' zjazdem?
U nas w zasadzie jest rozporządzenie które określa maksymalne możliwe
stawki przejazdu kilometra autostrady.
No i właściwie wszędzie są te maksymalne stawki (zaokrąglone ewentualnie
w dół do jakiś 50gr).
Więc zasadniczo to nikt nie powinien się dziwić ile mu przyszło płacić.
-
25. Data: 2010-08-23 09:56:48
Temat: Re: płatna autostrada - zawracanie pod bramkami
Od: WS <L...@c...pl>
On 21 Sie, 18:35, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
> U nas w zasadzie jest rozporządzenie które określa maksymalne możliwe
> stawki przejazdu kilometra autostrady.
> No i właściwie wszędzie są te maksymalne stawki (zaokrąglone ewentualnie
> w dół do jakiś 50gr).
>
> Więc zasadniczo to nikt nie powinien się dziwić ile mu przyszło płacić.
Tylko trzeba znac jeszcze dlugosc platnego odcinka, a zadne przepisy
go do tego nie zobowiazuja ;)
WS
-
26. Data: 2010-08-23 19:41:16
Temat: Re: płatna autostrada - zawracanie pod bramkami
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
WS pisze:
> On 21 Sie, 18:35, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
>
>> U nas w zasadzie jest rozporządzenie które określa maksymalne możliwe
>> stawki przejazdu kilometra autostrady.
>> No i właściwie wszędzie są te maksymalne stawki (zaokrąglone ewentualnie
>> w dół do jakiś 50gr).
>>
>> Więc zasadniczo to nikt nie powinien się dziwić ile mu przyszło płacić.
>
> Tylko trzeba znac jeszcze dlugosc platnego odcinka, a zadne przepisy
> go do tego nie zobowiazuja ;)
Ale wystarczy że cena za kilometr jest znana.
Np. jak wsiadasz do taksówki to też masz podaną cenę kilometra.