eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypewnie byloRe: pewnie bylo
  • Data: 2013-10-30 01:10:33
    Temat: Re: pewnie bylo
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Artur Maśląg wrote:
    > W dniu 2013-10-29 21:15, Marek Dyjor pisze:
    >> Artur Maśląg wrote:
    >>> W+ dniu 2013-10-29 19:59, LEPEK pisze:
    >>>> W dniu 2013-10-29 18:53, Marek Dyjor pisze:
    >>>>
    >>>>> tak całkiem na marginesie to nie mogę pojąć dlaczego matoły w RP
    >>>>> nie mogli po prostu zrobić tablic indywidualnych tylko MUSIELI
    >>>>> dodać te jakieś debilne obowiązkowe literka z cyferką na początku.
    >>>>
    >>>> Ogólnie rozróżnianie (? - nie mogę znaleźć właściwego słowa)
    >>>> numerów rejestracyjnych według województw jest jakimś przeżytkiem.
    >>>> To miało znaczenie w czasach przedinformatycznych, kiedy policjant
    >>>> wiedział, do którego z czterdziestu dziewięciu urzędów
    >>>> wojewódzkich zadzwonić w celu ustalenia właściciela danego pojazdu.
    >>>
    >>> Standardowe dorabianie ideologii. Dziwnym trafem w takich Niemczech
    >>> wyróżnik jest uzależniony od miasta/gminy, we Francji od
    >>> departamentu:> Ba, francuski wprowadzony w 2009 :) Jest tam parę
    >>> innych ciekawostek, ale nadal występuje rozróżnianie kto wydał
    >>> tablice.
    >>>> Obecnie nie ma żadnej potrzeby
    >>>> uwidaczniać, które starostwo wydało dokument. Jakiś system jest
    >>>> potrzebny, żeby nie wydawać numerów losowych, chociaż...?
    >>>
    >>> Najwyraźniej w wielu państwach uznano jednak, że sens jest.
    >>>
    >>>> Ale z tablicami indywidualnymi, to już zupełnie bez sensu ten
    >>>> wyróżnik województwa i cyferka.
    >>>
    >>> Aż mi ulżyło, czyli wracasz do meritum - a jak wygląda ta kwestia w
    >>> innych krajach? Może w Polsce wcale nie jest tak źle i bicie piany
    >>> jest średnio sensowne?
    >>
    >> ale nie wpadło ci do głowy że to są podobnei jak u nas jakieś bzdurne
    >> pozostałości po dawnych czasach.
    >
    > Najpierw odpowiedz na pytanie. Zresztą gdybyś się tematem
    > zainteresował to byś nie pisał o 'bzdurnych pozostałościach po
    > dawnych czasach.'. Ba, wystarczyło dokładnie przeczytać co napisałem:>

    a tak serio jaką to ważną infromację dla kogokolwiek niesie informacja że
    dany pojazd jest zarejestrowany w warszawie czy gdańsku, szczególnie jak
    jest w leasingu i leasingobiorca mieszka w Koluszkach?

    Co to kogo obchodzi skąd jest tablica rejestracyjna?

    >> Po prostu inercja umysłowa urzedników jest koszmarna...
    >
    > Tak, wiem, standardowy wytrych:>
    >
    >> pamiętam jak nasze szanowne urzedy z uporem maniaka nakazywały
    >> rozróżniac dwa sposoby zapisywania numeru NIP, z róznym podziałem na
    >> grupy? który to podział prawdpodobnei powstał przez błąd.
    >
    > Kolejne dorabianie ideologii - żadnego błędu nie było, a kreski
    > były prezentowane w celu łatwego odróżnienia fizyczny/reszta.
    > Zawsze to było 10 znaków.

    racja zawsze było 10 znaków, masz coś wspólnego z informatyką? śmiem
    zakładać że nie masz.

    bo pomysł aby sposób formatowania identyfikatora przenosił informację jest
    kompletnym debilizmem. Jak ktoś chciał wprowadzić takie rozróżnienie do NIP
    to trzeba było przyjąć w pierwszym czy ostatnim znaku identyfikator F/R
    0/1

    jakoś dzisiaj już praktycznie ludzie piszą NIPy jednym ciurkiem co zresztą
    zapoczątkował (swoją droga kretyńsko zaprojektowany) system ZUSowski.



    lubisz bronić przegranej sprawy?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: