eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 487

  • 11. Data: 2011-01-06 11:28:03
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-01-05, Michał Gut <m...@w...pl> wrote:
    > Potrzebuje porady grupowiczow, moze ktos to juz przerabial.
    >
    > Scenariusz:
    > 21:30 wracam z pracy zjebany jak koń po westernie, jadę przez wieś 40-50kmph
    > a przede mna samochod na 'obcych' blachach. wyprzedzam i po zakonczeniu
    > manewru po jakichs 100m przy predkosci strzelam 60-70 wpadam na 'coś' co
    > zdążyło mi tylko mignąć i nawet nie zdazylem zaczac hamowac o omijaniu nie
    > mówiąc.

    Pech to by był, jakby coś na Ciebie spadło z ciężarówki jadącej w drugą
    stronę. To był skutek zapierdalania ze zbyt dużą prędkością.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 12. Data: 2011-01-06 11:33:57
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: "marek" <s...@o...pl>

    > Pech to by był, jakby coś na Ciebie spadło z ciężarówki jadącej w drugą
    > stronę. To był skutek zapierdalania ze zbyt dużą prędkością.

    wreszcie ktos to napisal :D


  • 13. Data: 2011-01-06 11:37:33
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin adam

    > Ja wjechalem w dziure i nie bylo policji, Wg mnie najwazniejsze to
    > notatka policji, Twoj brat jako świadek no i zalozenie ze na drogaj
    > wojeowodzkich nie ma nieoznakowanych przeszkod. No i wazne zebys jechal
    > z predkoscia dozwolona na danym odcinku i ze wyprzedzales zgodnie z
    > kodeksem drogowym

    Tyle tylko, że dziura w jezdni to zupełnie co innego niż coś, co odpadło
    z ciężarówki...

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 14. Data: 2011-01-06 11:54:42
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-01-06, adam <a...@p...onet.pl> wrote:

    > No i wazne zebys jechal z predkoscia dozwolona na danym odcinku i ze
    > wyprzedzales zgodnie z kodeksem drogowym

    Nie jechał zgodnie z PORD, rozwalił samochód, a teraz chce go
    wyremontować za nasze pieniądze, bo na AC też zaoszczędził.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 15. Data: 2011-01-06 12:15:23
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > wreszcie ktos to napisal :D

    predkosc napewno przekroczylem ale bez przesady nie zapierdzielalem bog wie
    ile. droga prosta, zawsze pusta bo rzadko uczeszczana, wracalem z pracy i
    specjalnie juz mi sie nie spieszylo.


  • 16. Data: 2011-01-06 12:21:01
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > Pech to by był, jakby coś na Ciebie spadło z ciężarówki jadącej w drugą
    > stronę. To był skutek zapierdalania ze zbyt dużą prędkością.

    jak sobie zobaczysz ile widac oswietlonej _nawierzchni_ przed samochodem i
    zdjecie bryly to zobaczysz ze wcale nie tak latwo bylo ja zobaczyc.
    prawdopodobnie pojade dzisiaj z cyfrakiem(tym razem ciut lepszym i zrobie
    zdjecie drogi i bryly(jesli jeszcze ja znajde) bez i z oswietleniem
    samochodu. To nie bylo czarne na bialym sniegu. Rozwalenie kola na dziurze
    to tez dla ciebie zapierdalanie? tego po prostu nei bylo widac. Zreszta jak
    jedziesz samochodem w slabo oswietlonym miejscu to skupiasz sie na
    obserwowaniu poboczaw poszukiwaniu pieszych, patrzysz na droge w
    poszukiwaniu samochodow i innych nieoswietlonych obiektow wiekszych
    habarytow a nie szukasz placka betonu czy lodu.


  • 17. Data: 2011-01-06 12:21:37
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: "marek" <s...@o...pl>

    > predkosc napewno przekroczylem ale bez przesady nie zapierdzielalem bog
    > wie ile. droga prosta, zawsze pusta bo rzadko uczeszczana, wracalem z
    > pracy i specjalnie juz mi sie nie spieszylo.

    bredzisz


  • 18. Data: 2011-01-06 12:21:44
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > Tyle tylko, że dziura w jezdni to zupełnie co innego niż coś, co odpadło
    > z ciężarówki...

    to wlasnie moja obawa i szukam podpowiedzi


  • 19. Data: 2011-01-06 12:22:52
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: "marek" <s...@o...pl>

    > jak sobie zobaczysz ile widac oswietlonej _nawierzchni_ przed samochodem i
    > zdjecie bryly to zobaczysz ze wcale nie tak latwo bylo ja zobaczyc.
    > prawdopodobnie pojade dzisiaj z cyfrakiem(tym razem ciut lepszym i zrobie
    > zdjecie drogi i bryly(jesli jeszcze ja znajde) bez i z oswietleniem
    > samochodu. To nie bylo czarne na bialym sniegu. Rozwalenie kola na dziurze
    > to tez dla ciebie zapierdalanie? tego po prostu nei bylo widac. Zreszta
    > jak jedziesz samochodem w slabo oswietlonym miejscu to skupiasz sie na
    > obserwowaniu poboczaw poszukiwaniu pieszych, patrzysz na droge w
    > poszukiwaniu samochodow i innych nieoswietlonych obiektow wiekszych
    > habarytow a nie szukasz placka betonu czy lodu.

    ja jak nie widze to nie jade. tacy jak ty nigdy tego nie zrozumieja. nawet
    po rozjebaniu auta, jak widac :)


  • 20. Data: 2011-01-06 12:29:17
    Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-01-06, Michał Gut <m...@w...pl> wrote:
    >> wreszcie ktos to napisal :D
    >
    > predkosc napewno przekroczylem ale bez przesady nie zapierdzielalem bog wie
    > ile. droga prosta, zawsze pusta bo rzadko uczeszczana, wracalem z pracy i
    > specjalnie juz mi sie nie spieszylo.

    Rozpieprzyłeś samochód na prostej drodze i piszesz "bez przesady"? Na
    widok nieruchomej przeszkody nie zdążyłeś *NIC* zrobić i piszesz "nie
    zapierdzielałem"? Zasuwałeś jak idiota powyżej swoich możliwości i tyle.

    Krzysiek Kiełczewski

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 49


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: