eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapcbRe: pcb
  • Data: 2019-09-23 15:03:00
    Temat: Re: pcb
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan Irek.N. napisał:
    >> Są takie procesy, gdzie człowiek jest niezastąpiony, jak na razie
    >> przynajmniej.
    >> Swoją drogą, wiele bym dał, żeby zobaczyć tą linię w pracy. Coś mi
    >> się
    >> wydaje, że ładnie to ona tylko na filmie pracowała.
    >> Rodzi się też pytanie, około 13 minuty kobieta wkłada elementy
    >> ręcznie.
    >> Znaczy dało się zbudować skomplikowaną maszynerię, radzącą sobie
    >> nawet z
    >> drucikami lamp (podobno), ale nie udało się zbudować prostego
    >> podajnika
    >> detali? No śmierdzi mi to, ale nic, oglądam dalej.

    >W 1980 roku miałem studenckie praktyki w Zakładach Radiowych im.
    >Marcina
    >Kasprzaka. Tam zobaczyłem stanowiska pracy zaprojektowane w
    >najbardziej
    >odczłowieczający i poniżający sposób, jaki mogę sobie wyobrazić.
    >Automat
    >galwanizerski. Zamknięta w pętlę taśma, siłowniki poruszające w górę
    >i w
    >dół ramki z zawieszonymi elementami, nurzające to w zupach z kwachami
    >czy
    >cyjankiem potasu, a to znowu w suszarni z gorącym powietrzem. W
    >jednym
    >miejscu taśmy grupa ludzi w szaleńczym tempie zdejmująca już
    >ocynkowane
    >elementy z haczyków, a zaraz po tym wieszająca na to miejsce
    >przeznaczone
    >do cynkowania. Jedna osoba siedziała wewnątrz zapętlonej taśmy, na
    >powierzchni mniej niż metr kwadratowy. Krzesło musiało mieć
    >poprzycinane
    >oparcie, by nic o nie nie zawadziło. Tak przez osiem godzin

    Mowisz, ze gorzej niz kasjerka w supermarkecie ?

    https://www.youtube.com/watch?v=iVftIfCTc5w

    >Wiele automatów z tamtego okresu tak wyglądało. Obrabiarka mogła
    >wykonać
    >szereg procesów sama z siebie, ale stał przy niej człowiek, wkładał
    >surówę i odbierał gotowy element.

    Nadal tak jest, przynajmniej w PL.

    Sprawa prosta - ta maszyna zrobi robote tokarza czy frezera znacznie
    lepiej i szybciej.
    A nisko wykwalifikowany czlowiek do wymiany detali nie kosztuje tak
    duzo, szczegolnie jak moze dwie czy trzy maszyny obslugiwac.
    A przy okazji moze dokonac wstepnej kontroli jakosci i zauwazyc, ze np
    frez pekl.

    >Na początku było dość ludzi chętnych do takiej pracy (i nie
    >nadających
    >się do czegoś bardziej twórczego). Chłop, który awansował na
    >robotnika,
    >cieszył się, że w fabryce tylko podaje jakieś szpeje, a maszyny
    >wszystko
    >robią za niego. Inaczej niż było u niego na polu czy w oborze, gdzie
    >wszystko musiał sam.

    A teraz w oborze "wszystko samo sie robi" :-)

    >Ale jest też inny powód. Łatwiej zrobić automat do złożonych
    >czynności,
    >ale jednak przewidywalnych, niż wykonać "prosty podajnik", który musi
    >sobie radzić z nieuporządkowanymi detalami w jakimś koszu.
    >Twierdzenie
    >Moraveca coś o tym wspomina. Dzisiaj pewnie różnicy trudności nie
    >widzimy,
    >ale w latach pięćdziesiątych było inaczej.

    Z tym, ze te detale to przeciez tez jakas maszyna robi.
    Czemu ona nie wsadza w sposob uporzadkowany ?

    To wielkokrotnie widuje - z maszyny wylatuje byle jak, a potem
    podajnik wibracyjny porzadkuje ...

    >Tu opowieść numer dwa. Jest w Warszawie szacowny instytut od
    >automatów
    >przemysłowych. Potrafią tam robić bardzo fajne sprzęty, mają czym.
    >Ale
    >jak mi wspominał dyrektor owej placówki, jedne z lepszych komercyjnie
    >zamówień pochodzą od firm produkujących znicze nagrobkowe. Przed
    >świętem
    >1 Listopada jest taki ruch w branży, że trudno nadążyć. Linie
    >produkcyjne
    >mają bardzo nowoczesne, ale nie ma ludzi chętnych do pracy przy
    >odbieraniu
    >świeczek z taśmy i stawianiu ich na paletach. Stąd zamówienia na
    >roboty.

    Tu jest ciekawie, bo jakis znajomy znajomego mowil, ze w tej branzy
    ruch jest stale.
    Z jednej strony bylem zdziwiony, z drugiej ... mialaby fabryka tylko
    miesiac w roku pracowac ?

    Gadalem kiedys z dostawca robotow - mowil, ze dobrze im schodza takie
    stanowiska ukladania na paletach.
    Powod akurat jest prosty: placa g*na, chetnych malo, narod juz nie
    taki jak przed wojna - nie chce 50kg woreczkow dzwigac, 25kg tez nie
    chce.
    Przy kazdej okazji nie przychodzi, bo na kacu to nie mozna zap*, z
    byle powodu L4 bierze, a po latach pracy kregoslupy wysiadaja i to
    nawet przy lzejszych woreczkach...
    A robot bedzie zap* na okraglo rok czy dwa, az mu sie przekladnie
    zuzyja.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: