eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypasta polerska do lamp
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 11. Data: 2014-12-31 19:07:09
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    > Polerowałem reflektory w Lagunie siostry, mocno matowe i nieco zżółknięte
    > (w swojej zresztą też tylko mniej matowe i bez zżółknień). Papiery wodne
    > 500, 1000 i 2000 przy użyciu szlifierki oscylacyjnej (ściślej mówiąc
    > nasadki Celma do wiertarki), na końcu polerka pastą Tempo filcowym
    > krążkiem mocowanym do wiertarki. Reflektory wyszły jak nowe, bez ceregieli
    > z rozklejaniem. Widać zażółknięcie było powierzchniowe. Ale co prawda to
    > prawda - jak zaczęły matowieć to po jakimś czasie od polerki znowu będą
    > matowiały i operację trzeba powtarzać.

    Trzeba powtarzac miedzy innym dlatego, ze juz nie mamy ochrony anty UV, a
    tym krazkiem filcowym nie udalo ci sie przypalic klosza ?


  • 12. Data: 2014-12-31 21:00:49
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: Arkady <a...@f...ad>

    W dniu 2014-12-31 o 19:07, Czesław Wiśniak pisze:
    > Trzeba powtarzac miedzy innym dlatego, ze juz nie mamy ochrony anty UV,
    > a tym krazkiem filcowym nie udalo ci sie przypalic klosza ?

    No wiem, jak się już raz zacznie to nie ma przeproś :) Klosza nie
    przypaliłem bo nie jechałem oczywiście na maksymalnej prędkości a dwa
    robiłem to z wyczuciem. Zresztą, jak się dobrze najpierw papierami
    powierzchnię przygotuje to potem klosz robi się klarowny praktycznie od
    dotknięcia filcem (po wyschnięciu pasty oczywiście) więc nie potrzeba
    mocnego docisku. Jakbym taki efekt chciał uzyskać ręcznie to trwałoby to
    wiele dłużej.

    Arkady


  • 13. Data: 2015-01-01 02:12:05
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Arkady" <a...@f...ad> wrote in message
    news:m818j4$8c9$1@node2.news.atman.pl...
    > Ale co prawda to prawda - jak zaczęły matowieć to po jakimś
    > czasie od polerki znowu będą matowiały i operację trzeba powtarzać.

    Ale to podobno się potem lakieruje bezbarwnym, właśnie aby
    nie rysowały się łatwo - ten sam lakier co na blachę sie kładzie,
    tzw "clear coat".


  • 14. Data: 2015-01-01 10:02:31
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Arkady" <a...@f...ad> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m81klg$g1g$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2014-12-31 o 19:07, Czesław Wiśniak pisze:
    >> Trzeba powtarzac miedzy innym dlatego, ze juz nie mamy ochrony anty UV,
    >> a tym krazkiem filcowym nie udalo ci sie przypalic klosza ?
    >
    > No wiem, jak się już raz zacznie to nie ma przeproś :) Klosza nie
    > przypaliłem bo nie jechałem oczywiście na maksymalnej prędkości a dwa
    > robiłem to z wyczuciem. Zresztą, jak się dobrze najpierw papierami
    > powierzchnię przygotuje to potem klosz robi się klarowny praktycznie od
    > dotknięcia filcem (po wyschnięciu pasty oczywiście) więc nie potrzeba
    > mocnego docisku. Jakbym taki efekt chciał uzyskać ręcznie to trwałoby to
    > wiele dłużej.

    Co i tak nie zmienia faktu, że tak przygotowany reflektor trzeba
    zabezpieczyć.
    Konkretniej - przywrócić zabezpieczenie.
    OIDP maluje się go bezbarwnym lakierem.



  • 15. Data: 2015-01-01 12:20:20
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2014-12-31 17:34, Arkady wrote:
    > Polerowałem reflektory w Lagunie

    No widzisz co za zbieg okoliczności. Polerowalem w Lagunie II (xenon).
    Głównie dlatego że miałem kolizję i wymienili mi jeden klosz na nowy.
    Stary wyglądał obleśnie w porównaniu z nowym. Zabrałem się zapolerowanie
    ręcznie - rysy i zmatownienia zniknęły ale kolor pozostał. Gdybym miał
    dwa stare - byłbym zadowolony z efektu. Ale miałem jeden nowy i jeden
    stary - jest *RÓŻNICA*. Czysto już testowo wziąłem maszynkę i mocno
    polerowałem jeden kawałek koło kierunkowskazu. Nic. Żółte. Na wskroś.
    IMHO plastik w całości odbarwił się.

    Jak zerkam na Laguny II to prawie wszystkie mają reflektory
    ciemno-żółte, ale nie matowe. W przeciwieństwie do np. passatów gdzie
    zazwyczaj są tak matowe że żarówki nie widać, ale nie są źółte.
    Subiektywna opinia. Przypuszczam jednak że źółtego nie da się juz
    naprawić tak aby wyglądał jak nowy. Co najwyżej będzie wyglądał lepiej.



  • 16. Data: 2015-01-01 13:22:34
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    > No widzisz co za zbieg okoliczności. Polerowalem w Lagunie II (xenon).
    > Głównie dlatego że miałem kolizję i wymienili mi jeden klosz na nowy.
    > Stary wyglądał obleśnie w porównaniu z nowym. Zabrałem się zapolerowanie
    > ręcznie - rysy i zmatownienia zniknęły ale kolor pozostał. Gdybym miał dwa
    > stare - byłbym zadowolony z efektu. Ale miałem jeden nowy i jeden stary -
    > jest *RÓŻNICA*. Czysto już testowo wziąłem maszynkę i mocno polerowałem
    > jeden kawałek koło kierunkowskazu. Nic. Żółte. Na wskroś. IMHO plastik w
    > całości odbarwił się.
    >
    > Jak zerkam na Laguny II to prawie wszystkie mają reflektory ciemno-żółte,
    > ale nie matowe. W przeciwieństwie do np. passatów gdzie zazwyczaj są tak
    > matowe że żarówki nie widać, ale nie są źółte. Subiektywna opinia.
    > Przypuszczam jednak że źółtego nie da się juz naprawić tak aby wyglądał
    > jak nowy. Co najwyżej będzie wyglądał lepiej.

    Trzeba by wziac oddzielnie taki reflektor na warsztat, rozkleic go i
    zobaczyc jak w srodku wyglada.


  • 17. Data: 2015-01-01 13:26:07
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>


    > Ale to podobno się potem lakieruje bezbarwnym, właśnie aby
    > nie rysowały się łatwo - ten sam lakier co na blachę sie kładzie,
    > tzw "clear coat".

    Nie nie rysowaly, tylko raczej jako zabezpieczenie przeciw UV i to tez
    trzeba zrobic fachowo, zeby wiazka swiatla nie byla znieksztalcana.
    Wiekszosc w ogole tego nie robi tylko po roku czy dwoch robia ponowna
    "szybka" polerke.


  • 18. Data: 2015-01-01 15:14:23
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Czesław Wiśniak" <c...@b...pl> wrote in message
    news:m83eeu$a6i$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >> Ale to podobno się potem lakieruje bezbarwnym, właśnie aby
    >> nie rysowały się łatwo - ten sam lakier co na blachę sie kładzie,
    >> tzw "clear coat".
    >
    > Nie nie rysowaly, tylko raczej jako zabezpieczenie przeciw UV i to tez
    > trzeba zrobic fachowo, zeby wiazka swiatla nie byla znieksztalcana.
    > Wiekszosc w ogole tego nie robi tylko po roku czy dwoch robia ponowna
    > "szybka" polerke.

    Matowienie plastiku klosza lampy (plexi) jest spowodowane
    piaskiem, kurzem z drogi, kamyczkami - nie promieniowaniem UV.
    UV może powodować żółknięcie...

    Trzeba położyć warstwę lakieru na plastik aby wzmocnić jego
    powierzchnię i zabezpieczyć przed rysowaniem...

    Co do zniekształcenia wiązki światła przez warstewkę 50 mikrometra
    lakieru to myślę że to są jakieś bajki dla dzieci na dobranoc...
    To jest wbrew optyce kolego.


  • 19. Data: 2015-01-01 15:17:32
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
    news:m832f6$at$1@node2.news.atman.pl...
    >
    > Użytkownik "Arkady" <a...@f...ad> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:m81klg$g1g$...@n...news.atman.pl...
    >> W dniu 2014-12-31 o 19:07, Czesław Wiśniak pisze:
    >>> Trzeba powtarzac miedzy innym dlatego, ze juz nie mamy ochrony anty UV,
    >>> a tym krazkiem filcowym nie udalo ci sie przypalic klosza ?
    >>
    >> No wiem, jak się już raz zacznie to nie ma przeproś :) Klosza nie
    >> przypaliłem bo nie jechałem oczywiście na maksymalnej prędkości a dwa
    >> robiłem to z wyczuciem. Zresztą, jak się dobrze najpierw papierami
    >> powierzchnię przygotuje to potem klosz robi się klarowny praktycznie od
    >> dotknięcia filcem (po wyschnięciu pasty oczywiście) więc nie potrzeba
    >> mocnego docisku. Jakbym taki efekt chciał uzyskać ręcznie to trwałoby to
    >> wiele dłużej.
    >
    > Co i tak nie zmienia faktu, że tak przygotowany reflektor trzeba
    > zabezpieczyć.
    > Konkretniej - przywrócić zabezpieczenie.
    > OIDP maluje się go bezbarwnym lakierem.

    Dokładnie tak. W warsztatach samochodowych powiedzieli mi,
    że po polerowaniu malują (sprayem) tym samym bezbarwnym
    czym się daje ostatnią warstwę na samochodowe blachy aby
    zabezpieczyć lakier kolorowy i dla "pogłębienia" efektu barwnego.
    Ten lakier bezbarwny "clear coat" jest specjalnie utwardzany
    właśnie po to aby się powierzchnia samochodu nie matowiła
    od mycia, szorowania szczotami, kamyków/piasku na drodze :-)


  • 20. Data: 2015-01-01 17:43:37
    Temat: Re: pasta polerska do lamp
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    >Matowienie plastiku klosza lampy (plexi) jest spowodowane
    >piaskiem, kurzem z drogi, kamyczkami

    Owszem

    > UV może powodować żółknięcie...

    Bo zeszla zewnetrzna warstwa lakieru z filtrem antyUV.

    > Trzeba położyć warstwę lakieru na plastik aby wzmocnić jego
    > powierzchnię i zabezpieczyć przed rysowaniem...

    Moze troche dodatkowo utwardzi, ale niewiele.
    Przyklad u mnie to wypiaskowane szklane halogeny, ktore zadnego lakieru nie
    mialy.
    Na plastikowe lampy niczego nie nakladalem i jeszcze po 2 latach nie
    odczuwam ponownej potrzeby polerki

    > Co do zniekształcenia wiązki światła przez warstewkę 50 mikrometra
    > lakieru to myślę że to są jakieś bajki dla dzieci na dobranoc...

    To prysnij se sam, zobaczymy. Ja bym jak wspomnialem oddal to fachowcowi,
    tylko w moim przypadku to jest nieoplacalne


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: