-
11. Data: 2009-11-14 12:47:38
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: XX YY <f...@g...com>
On 14 Nov., 13:30, "TheGuru" <t...@o...pl> wrote:
> odpowiadając zbiorowo dziekuję za informacje.
> robiłem zdjęcia kitem więc teraz może być tylko lepiej ;-)
> cieszę się nowym obiektywem a największą różnicę widać w ostości na końcu
> zakresu ;-)
>
> zapytałem bo jak kiedys przeczytałem na grupie, ze kit osiaga maxa przy f11
> i zacząłem częściej fotografować z preselekcją przysłony to zauwazyłem dużą
> poprawę jakości.
>
> pozdrawiam
> robert
b.dobrze skorygowany obiektyw osiaga max rozdz w poblizu pelnego
otworu , a nawet na pelnej dziurze.
nie wszystkie obiektywy sa b dobrze skorygowane wiec osiagaja max
rozdzielczosci najczesiej po przymknieciu o 1 , 2 czasem 3 stopnie
przyslony.
regula goralska jest przymykac obiektyw co najmniej o 1 stopien w
stosunku do maxa a najlepiej o te 2 , lub 3.
ale to nie dotyczy tego tamrona. max osiaga w poblizu pelnego otworu
- to swiadczy o b dobrej korekcji i bez obawy o spadek jakosc
odwzprowania mozna fotografowac na pelnej dziurze - to cudowna zaleta.
na 2,8 osiaga wyzsza rozdzielczsc o ile pamietam niz stalka 50/1,4 .
jesli obiektyw osiaga max na 11 tzn jest slabo skorygowany lub slabo
pracuje af ; trzeba az tak duzej GO aby ukryc niestrosc wskutek
bledow ostrzenia.
Na przyslonie 11 , 8 najostrzej rysowaly obiektywy w Ami , druhu
i.t.p. cmena pewnie tez.
jesli nastepca tego tamrona z VC bedzie tak samo ostro rysowal to
bedzie to hit.
i kupilbym natychmiast gdyby nie fakt ze sklaniam sie w kierunku FF -
wbrew zdrowemu rozsadkowi.
-
12. Data: 2009-11-14 15:56:27
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
TheGuru pisze:
> zapytałem bo jak kiedys przeczytałem na grupie, ze kit osiaga maxa przy f11
To nie jest takie proste, bo walczy dyfrakcja z nieliniowością
rozdzielczości z zależności od odległości od osi (czasem są ''fale'' -
zobacz sobie na dpreview.com). Bywa lepiej np. 11 dla zewnątrz, ale 8
dla centrum.
Ale zasada jest mniej więcej taka - dla alfy 700 do f=11 można szaleć
więc kita używaj w zakresie 8-11, a Tamrona 4-8.
> i zacząłem częściej fotografować z preselekcją przysłony to zauwazyłem dużą
> poprawę jakości.
No, tak się pracuje na co dzień, prócz różnych oczywistych powodów także
po to, by mieć wyrównane ujęcia.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie ma już chleba, ale są czipsy/
-
13. Data: 2009-11-14 17:09:07
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: "TheGuru" <t...@o...pl>
>> zapytałem bo jak kiedys przeczytałem na grupie, ze kit osiaga maxa przy
>> f11
>
> To nie jest takie proste, bo walczy dyfrakcja z nieliniowością
> rozdzielczości z zależności od odległości od osi (czasem są ''fale'' -
> zobacz sobie na dpreview.com). Bywa lepiej np. 11 dla zewnątrz, ale 8 dla
> centrum.
>
> Ale zasada jest mniej więcej taka - dla alfy 700 do f=11 można szaleć więc
> kita używaj w zakresie 8-11,
juz raczej do niego nie wrócę.
>
>> i zacząłem częściej fotografować z preselekcją przysłony to zauwazyłem
>> dużą poprawę jakości.
>
> No, tak się pracuje na co dzień, prócz różnych oczywistych powodów także
> po to, by mieć wyrównane ujęcia.
>
dominik ma trochę inne zdanie ;-D
-
14. Data: 2009-11-14 17:25:49
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: XX YY <f...@g...com>
On 14 Nov., 18:09, "TheGuru" <t...@o...pl> wrote:
> >> zapytałem bo jak kiedys przeczytałem na grupie, ze kit osiaga maxa przy
> >> f11
>
> > To nie jest takie proste, bo walczy dyfrakcja z nieliniowością
> > rozdzielczości z zależności od odległości od osi (czasem są ''fale'' -
> > zobacz sobie na dpreview.com). Bywa lepiej np. 11 dla zewnątrz, ale 8 dla
> > centrum.
>
> > Ale zasada jest mniej więcej taka - dla alfy 700 do f=11 można szaleć więc
> > kita używaj w zakresie 8-11,
>
> juz raczej do niego nie wrócę.
>
>
>
> >> i zacząłem częściej fotografować z preselekcją przysłony to zauwazyłem
> >> dużą poprawę jakości.
istnieja obiektywne kryteria doboru rodzaju automatyki naswietlenia
preselekcje przyslony stosuje sie tam gdzie decydujaca role ma
odgrywac GO lub rozdzielczosc obrazu ( np krajobraz , portret
statyczny)
preselkcje czasu stosuje sie tam gdzie dyceduja warunki rochowe
motywu i wymagane sa okreslone czasy - np zdjecia sportu , ogolnie
zdjecia obiektow ruchomych jesli maja wyjsc nieporuszone.
jesli zastosujesz pres przysl. w sporcie to bedzie sporo zdjec
poruszonych , jesli zastosujesz pres czasu w np makro , krajobrazie ,
to rozklad GO czesto bedzie wbrew oczekiwaniom.
wszystko ma swoj sens - zalezy co sie robi i dlatego aparaty daja
kilka mozliwosci wyboru rodzaju automatyi w zaleznosci od motywu.
Nie mozna powiedziec ze ktoras z tych metod jest lepsza od innych.
Bardzo dobra jest tez i w okreslonych warunkach P z mozliwoscicia
shiftu - jesli sie zna charakterystyke programow P .
>
> > No, tak się pracuje na co dzień, prócz różnych oczywistych powodów także
> > po to, by mieć wyrównane ujęcia.
>
> dominik ma trochę inne zdanie ;-D
-
15. Data: 2009-11-15 18:47:57
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
XX YY wrote:
> On 14 Nov., 13:30, "TheGuru" <t...@o...pl> wrote:
>> odpowiadając zbiorowo dziekuję za informacje.
>> robiłem zdjęcia kitem więc teraz może być tylko lepiej ;-)
>> cieszę się nowym obiektywem a największą różnicę widać w ostości na
>> końcu zakresu ;-)
>>
>> zapytałem bo jak kiedys przeczytałem na grupie, ze kit osiaga maxa
>> przy f11 i zacząłem częściej fotografować z preselekcją przysłony to
>> zauwazyłem dużą poprawę jakości.
>>
>> pozdrawiam
>> robert
>
> b.dobrze skorygowany obiektyw osiaga max rozdz w poblizu pelnego
> otworu , a nawet na pelnej dziurze.
to nie jest do końca prawda... a nawet gówno prawda.
> nie wszystkie obiektywy sa b dobrze skorygowane wiec osiagaja max
> rozdzielczosci najczesiej po przymknieciu o 1 , 2 czasem 3 stopnie
> przyslony.
> regula goralska jest przymykac obiektyw co najmniej o 1 stopien w
> stosunku do maxa a najlepiej o te 2 , lub 3.
i to jest prawda. dobre obiektywy sie przymyka o dwie działki :)
-
16. Data: 2009-11-15 19:45:09
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: XX YY <f...@g...com>
On 15 Nov., 19:47, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> XX YY wrote:
> > On 14 Nov., 13:30, "TheGuru" <t...@o...pl> wrote:
> >> odpowiadając zbiorowo dziekuję za informacje.
> >> robiłem zdjęcia kitem więc teraz może być tylko lepiej ;-)
> >> cieszę się nowym obiektywem a największą różnicę widać w ostości na
> >> końcu zakresu ;-)
>
> >> zapytałem bo jak kiedys przeczytałem na grupie, ze kit osiaga maxa
> >> przy f11 i zacząłem częściej fotografować z preselekcją przysłony to
> >> zauwazyłem dużą poprawę jakości.
>
> >> pozdrawiam
> >> robert
>
> > b.dobrze skorygowany obiektyw osiaga max rozdz w poblizu pelnego
> > otworu , a nawet na pelnej dziurze.
>
> to nie jest do końca prawda... a nawet gówno prawda.
>
>
moze bys wzial pare tabletek.
pomoga.
-
17. Data: 2009-11-15 21:35:56
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: d...@2...pl (Dariusz W.)
Witaj !
>odpowiadaj?c zbiorowo dziekuj? za informacje.
>robi?em zdj?cia kitem wi?c teraz mo?e by? tylko lepiej ;-)
>ciesz? si? nowym obiektywem a najwi?ksz? ró?nic? wida? w osto?ci na ko?cu
>zakresu ;-)
>
>zapyta?em bo jak kiedys przeczyta?em na grupie, ze kit osiaga maxa przy f11
>i zacz??em cz??ciej fotografowa? z preselekcj? przys?ony to zauwazy?em du??
>popraw? jako?ci.
>
Tak jest bo... robia g... szkla tak naprawde ;)
Normalnie zrobione szklo powinno od pelnej dziury byc ostre jak brzytwa
na calym kadrze.
Tak sie nie dzieje bo... srednica soczewek w zoomach jest zrobiona
na styk pod dany standard matrycy.
Dla mnie do robienie ludzi w balona...
Bo ktos produkuje szkla... z g... ostroscia na pelnej dziurze.
To, ze przyslaniasz szklo do f11 i masz pieknie to nic
innego jak praca srodkiem szkla a pieprzace ostrosc obrazu
brzegi soczewek sa chowane pod blaszki przyslony.
--
Pozdrawiam
Dariusz W.
Usun z e-mail znaki x.
-
18. Data: 2009-11-16 07:58:39
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: XX YY <f...@g...com>
On 15 Nov., 22:35, d...@2...pl (Dariusz W.) wrote:
> Witaj !
>
> >odpowiadaj?c zbiorowo dziekuj? za informacje.
> >robi?em zdj?cia kitem wi?c teraz mo?e by? tylko lepiej ;-)
> >ciesz? si? nowym obiektywem a najwi?ksz? ró?nic? wida? w osto?ci na ko?cu
> >zakresu ;-)
>
> >zapyta?em bo jak kiedys przeczyta?em na grupie, ze kit osiaga maxa przy f11
> >i zacz??em cz??ciej fotografowa? z preselekcj? przys?ony to zauwazy?em du??
> >popraw? jako?ci.
>
> Tak jest bo... robia g... szkla tak naprawde ;)
>
> Normalnie zrobione szklo powinno od pelnej dziury byc ostre jak brzytwa
> na calym kadrze.
>
> Tak sie nie dzieje bo... srednica soczewek w zoomach jest zrobiona
> na styk pod dany standard matrycy.
>
tak sie nie dzieje z zupelnie innego powodu - nie z powodu srednicy !!
Tak sie nie dzieje z powodu trudnosci z okresleniem ( wyliczeniem )
promieni krzywizny soczewek na calej powierzchni i ich rezimem
wykonawczym .
-
19. Data: 2009-11-16 08:49:03
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Dariusz W. pisze:
> Tak jest bo... robia g... szkla tak naprawde ;)
>
> Normalnie zrobione szklo powinno od pelnej dziury byc ostre jak brzytwa
> na calym kadrze.
>
> Tak sie nie dzieje bo... srednica soczewek w zoomach jest zrobiona
> na styk pod dany standard matrycy.
>
> Dla mnie do robienie ludzi w balona...
> Bo ktos produkuje szkla... z g... ostroscia na pelnej dziurze.
I nie powinno być głodu na świecie, a pkp powinno się nie spóźniać :)
Nie ma praktycznie szkieł idealnych na pełniej dziurze (takich, którym
jakiekolwiek przysłonięcie nie daje lepszego rysowania), jeśli takie
bywają to mają stałą przysłonę minimalną (bardzo popularne w czasach boxów).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/przyszła drożyzna i nie wiem, czy kupywać Fakt, czy Super Express/
-
20. Data: 2009-11-16 14:35:59
Temat: Re: ostry obiektyw i jego praktyczne granice
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał:
>[...]
> Nie ma praktycznie szkieł idealnych na pełniej dziurze (takich, którym
> jakiekolwiek przysłonięcie nie daje lepszego rysowania), jeśli takie
> bywają to mają stałą przysłonę minimalną (bardzo popularne w czasach
boxów).
>[...]
Oj, chyba jednak nieliczne wyjątki istnieją. Kiedyś Staszek Stawowy (Dizel)
wspominał o takich obiektywach - chyba produkcji Leitza (jakiś Elmarit a
może Noctilux) które dawały najlepszą ostrość rysowania właśnie na pełnej
dziurze.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)