eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[onet] wałęsaRe: [onet] wałęsa
  • Data: 2011-09-07 20:29:42
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-09-07 20:18, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 07.09.2011 19:46, Artur Maśląg pisze:
    >
    >>>> Na całe szczęście sądy są jednak innego zdania. Zresztą Twoim
    >>>
    >>> Nie są - cytowane tu niedawno orzeczenie jest zgodne z tym, co ja piszę.
    >>
    >> Wręcz przeciwnie.
    >
    > Mylisz się.

    Wręcz przeciwnie - zresztą nie raz już tutaj były przedstawiane.

    >>>> idiotycznym teoriom o "możeniu" i muszeniu przeczą wypowiedzi
    >>>> wielu mistrzów, że na na podstawie "bziuuu" itd. oceniają
    >>>> błędnie prędkość i później bzdury piszą...
    >>>
    >>> Aaargh... Naucz się czytać!
    >>>
    >>> Nie "prędkość" a "jak szybko dotrze" (tj. w jakim czasie dotrze, a nie z
    >>> jaką prędkością się porusza).
    >>
    >> No jasne - oni się bez prędkości zbliżają.
    >
    > To, jaką mają prędkość, nie jest istotne do oceny możliwości wykonania
    > manewru bez wymuszenia pierwszeństwa.

    Nie, no skąd.

    >>>>> A nie zakładać sobie jakąś teoretyczną prędkość.
    >>>>
    >>>> To jest wprost wpisane w ustawę.
    >>>
    >>> Naucz się czytać przepisy do końca. Masz zaawansowane ADHD, że nie
    >>> potrafisz zdania z ustawy doczytać do końca?
    >>>
    >>> Art. 4 wyraźnie mówi, że nie wolno zakładać przestrzegania przepisów
    >>> przez innych jeśli z obserwacji wynika, że mogą ich jednak nie
    >>> przestrzegać.
    >>
    >> Jak już pisałem - nie ma obowiązku jakiejś szczególnej obserwacji
    >> każdego światełka
    >
    > Jest.

    Nie, nie ma. Masz to zresztą wpisane wprost w artykuł na który się
    powołujesz.

    >> i te światełka mają obowiązek przestrzegania przepisów.
    >
    > Ale nie ty jesteś od egzekwowania tego przestrzegania, zwłaszcza przy
    > pomocy wymuszania pierwszeństwa. Chociażby dlatego, że nie znasz
    > wszystkich okoliczności - od aktualnego ograniczenia prędkości po stan
    > wyższej konieczności.

    Szczerze? Nie interesują mnie tak naprawdę Twoje wydumane okoliczności,
    których nie widać itd. i do tego nie ma obowiązku zakładania, że
    takie występują. Mało tego - nawet pojazd uprzywilejowany nie ma
    prawa wymuszania na mnie pewnych zachowań. To chyba zamyka temat.

    >> Zresztą Art. 4 ma który się powołujesz jasno mówi, że
    >> każdy ma prawo zakładać, ze inni tych przepisów przestrzegają.
    >
    > Zdania dłuższe, niż zdania proste, stanowią dla ciebie wyzwaniem nie do
    > pokonania?

    Dla Ciebie jak widać pewnie tak.

    > Dokończ czytać ten artykuł.

    Czytałem - dla Twojej zguby ze zrozumieniem :)

    >>> Co więcej - co do różnych tępaków nie dociera - tak na prawdę nie wiesz,
    >>> jaka jest dopuszczalna prędkość na drodze, na którą wyjeżdżasz.
    >>
    >> Tak się składa, że wiem (z pewną tolerancją), nawet jak nie widziałem
    >> znaków.
    >
    > Od wróżki?

    Nie, od ustawodawcy.

    > I z jaką tolerancją?

    Wystarczającą do zachowania marginesu bezpieczeństwa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: