eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[onet] wałęsa › Re: [onet] wałęsa
  • Data: 2011-09-07 21:11:23
    Temat: Re: [onet] wałęsa
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 07 Sep 2011 19:46:13 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

    >> Uzasadnienie banalne - zgodnie z art. 4 PoRD kierujący ma prawo liczyć na
    >> to, że inni kierujący zachowają się zgodnie z przepisami.
    >
    > Kontynuuj czytanie przepisu.

    Kontynuuj, ciulku :D

    >> Aby z tego prawa kierujący nie mógł skorzystać musi wystąpić czynnik
    >> opisany w drugiej części tegoż artykułu.
    >
    > Czyli widoczna w rzeczywistości sytuacja.

    Nie, ciulku.

    >> Aby uznać kogoś winnym należy ową winę udowodnić, a
    >> zatem należy dowieść, że kierujący widział okoliczności wyłączające prawo
    >> wynikające z art. 4 PoRD.
    >
    > Nie tyle widział ile powinien widzieć, jeśli by dochował należytej
    > staranności - bo przy twojej interpretacji wystarczyło by zamknąć oczy i
    > zeznawać, że się nie widziało.

    Nie, ciulku. Nie powinien, tylko musiał widzieć. na przykład, durny ćwoku,
    jeśli ktoś widzi w lusterku na pasie na który chce wjechać inny samochód,
    to nie musi widziec zblizającego się do niego durnia na dwóch kółkach,
    który za dwie sekundy będzie tenże wyprzedzał i wjeżdzał na miejsce, gdzie
    obserwujący zamierza wjechać.
    Przepis jest jasny - dopiero zaobserwowane przez kierującego okoliczności
    moga prawo do liczenia znieść.


    >> Ponieważ dowodu w trakcie procesu nie znaleziono, zatem należy przyjąć, że
    >> kierujący miał prawo do założenia, iż pas na który wyjeżdża pozostanie
    >> wolny.
    >
    > Zawsze i wszędzie???

    Nie, tylko wtedy, kiedy nie można dowieść, że kierujący widział
    okoliczności wymienione w 2 częsci art. 4 PoRD.


    >> Tym samym sąd uznał, że kierujący wypełnił wszystkie nałożone nań
    >> przez PoRD obowiązki i nie można zatem przypisać mu winy. W związku z tym
    >> na mocy Art 2 KW nie popełnił on wykroczenia.
    >
    > Sądy uznają wiele dziwnych rzeczy, włącznie z np. uznaniem dokumentów
    > (załączonych do akt) za zagubione

    Tak, tak, ławiszonku.

    > Chociaż w cale bym się nie zdziwił, jakbyś ty pomijał kilka "drobnych"
    > szczegółów, np. trafienie na kogoś jadącego jednokierunkową pod prąd.

    A ja się nie dziwię, że kiedy dostałeś na stół uzasadnienie wyroku, które
    kładzie Twoją 'interpretacyję' art. 4. na łopatki, to jak to masz w
    zwyczaju - szukasz rozpaczliwie wszystkiego, byle tylko nie przyjąc do
    wiadomości, że Twoje zdanie jest zdaniem durnia i nie ma wiele wspólnego z
    rzeczywistością, a popierdalającego motocyklisty nie ma obowiązku kazdy
    zauważać.


    >> A teraz pod ławę i szczekaj durniu.
    >
    > Sam szczekaj, sukin-synu.

    Lepiej być synem suki, niż takim durniem jak Ty :D

    >> Nikt nie ma obowiązku oceniać prędkości odległego pojazdu. Ba, biegli piszą
    >
    > Prędkości? Nie. Czy jest dość czasu na wykonanie manewru przy
    > obserwowanej rzeczywistości? Zdecydowanie tak.

    Prędkości, bo to podstawa do oszacowania czasu. NIE MA.

    >> wprost, że takowe jest obarczone tak dużym błędem, że nie można na tej
    >> podstawie niczego ustalać. I wtedy właśnie wchodzi art. 4 PoRD. Wbrew temu,
    >
    > Ależ można. Ja nie mam z tym najmniejszych problemów - zawsze jestem w

    W swojej wyobraźni może tak.

    >> co takie tępaki jak Ty lubiące popierdalać na dwóch kółkach twierdzą -
    >> kierujący ma prawo liczyć, że nie jedziesz więcej, niż ustawa zezwala.
    >
    > Tępym chujkiem byłeś, jesteś i będziesz... Dla twojej informacji - ja
    > jeżdżę raczej wolno, bo nie czuję potrzeby bezsensownego pędzenia po
    > drogach, ale nie zakładam że wszyscy jeżdżą tak samo statecznie, jak ja.

    Ja wiem, że Ty nie masz czym, a do tego jako tępak i dureń się wszystkiego
    boisz.


    > Bo na drogach nie wolno czynić tego typu założeń - wiedziałbyś, jakbyś
    > miał jakiekolwiek pojęcie o ruchu drogowym.

    Alez wolno - mam nawet na to wyrok :D Natomiast durniom takim jak Ty
    istotnie, nie wolno :D A raczej wolno - ale raz, potem szufelka i woreczek.

    >> Żeby to prawo wykluczyć musisz DOWIEŚĆ, tępy ćwoku, że kierujący widział,
    >> że popierdalasz. Nie, że 'mógł widzieć', tylko że WIDZIAŁ.
    >
    > No i potem mamy takie tępe płaszczydła jeżdżące z zamkniętymi oczami,
    > żeby mieć alibi.

    Właśnie :D I do tego wygrywające z takimi nadętymi bubkami jak Ty :D


    >> A skoro biegli przyznają, że dla przeciętnego człowieka taka ocena nie jest
    >> wykonalna, to pozostaje Ci teraz tylko spieprzać do kąta, wleźć pod ławę i
    >> cichutko zająć się lizaniem jajeczek.
    >
    > Mnie twoje pedalskie zabawy nie rajcują - sam sobie liż, zboczeńcu.

    Kwiku kwiku, ławiszoniku :D Do BUDY!

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: