Użytkownik "Big Jack" <a...@b...zz> napisał w wiadomości
news:4b02f18a$1@news.home.net.pl...
>W wiadomości
> news://news-archive.icm.edu.pl/hdtvi4$gvl$1@news.one
t.pl
> *brum* napisał(-a):
>
>> zacznij od poprawnej konfiguracji eseta
>
> Ja jestem bliski ustawienia filtru na to gówno w postach
>
>

serdecznie przepraszam - ustawiłem - mam nadzieje że sie udało i że to mój
(przed)ostatni raz ....

--
pitpull

do góry

Użytkownik "ąćęłńóśżź" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:he0mub$bod$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Nie będzie wiedziało.
>
> Pozostaje ostateczny argument: telepies działa bez prądu.
>
>

Dla mojej "firmy" - samorząd - mysle że ma znaczenie najwazniejsze.
Bo jak organizować np akcje przeciwpowodziową bez telefonu?
A doświadczenie niestety mówi, że na wypadek "W" pada wszystko poza
telefonami stacjonarnymi.
Podczas ostaniego ataku zimy na ten przykład prąd był - a komórek niet ...
przez 3 dni ....

Internet też był. Ale z kolei miesiąc wczesniej ktoś się w światłowód
wkopał... i nie było 3 dni ....
I co? Odciąć urząd od świata na 3 dni?
Aż z szafy wyjąłem modem i router do niego - cuż - ZUSy trza było wysłac -
poszły na 0202122 :D
Ale VOIP na tym raczej by nie poszedł.

Można pomyśleć o zmianie operatora. Może będzie taniej. Tylko że wtedy
trzeba już przetarg zorganizować a ile można oszczędzić płacą w tej chwili
1300 zł ?

--
pitpull

do góry

Użytkownik "pitpull" <p...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:he0o9s$obi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Dla mojej "firmy" - samorząd - mysle że ma znaczenie
> najwazniejsze.
> Bo jak organizować np akcje przeciwpowodziową bez telefonu?
> A doświadczenie niestety mówi, że na wypadek "W" pada wszystko
> poza telefonami stacjonarnymi.
> Podczas ostaniego ataku zimy na ten przykład prąd był - a komórek
> niet ... przez 3 dni ....

Jest to jakas przeslanka .. ale wystarczy jedna koparka i
zostaniecie bez stacjonarnego na tydzien.
Albo jak centrala w dolinie i powodz ja pierwsza zalewa :-)

Podobnie stacjonarna centrala bez pradu dlugo nie pociagnie, a
akumulatory i generatory moga byc w GSM.
A w "firmie" pewnie macie jaka centralke - i ona pradutez
potrzebuje.

No i jak wyslac ludzi na akcje bez lacznosci ? z kartami do
automatow ? :-)

A swoja droga to pisano tu ze do niektorych BTS w razie awarii
podjezdza ktos z agregatem .. moze warto jakos sprawe uzgodnic ?

J.

do góry

Użytkownik "pitpull" <p...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:he0o9s$obi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Aż z szafy wyjąłem modem i router do niego - cuż - ZUSy trza było
> wysłac - poszły na 0202122 :D
> Ale VOIP na tym raczej by nie poszedł.

Ćwiczyłem VoIP, modem 28800, program NetMeeting, szło jednocześnie z
transferem plików.

--
D4
Tu przerwał, lecz róg trzymał, wszystkim się zdawało,
Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało...
(C) Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz", "Gra Wojskiego na rogu".

do góry

J.F. wrote:
> Użytkownik "pitpull" <p...@b...com.pl> napisał w wiadomości
> news:he0o9s$obi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Dla mojej "firmy" - samorząd - mysle że ma znaczenie
>> najwazniejsze.
>> Bo jak organizować np akcje przeciwpowodziową bez telefonu?
>> A doświadczenie niestety mówi, że na wypadek "W" pada wszystko
>> poza telefonami stacjonarnymi.
>> Podczas ostaniego ataku zimy na ten przykład prąd był - a komórek
>> niet ... przez 3 dni ....
>
> Jest to jakas przeslanka .. ale wystarczy jedna koparka i
> zostaniecie bez stacjonarnego na tydzien.
> Albo jak centrala w dolinie i powodz ja pierwsza zalewa :-)
>
> Podobnie stacjonarna centrala bez pradu dlugo nie pociagnie, a
> akumulatory i generatory moga byc w GSM.

Jak pisałem - życie u mnie pokazuje że komórki padają momentalnie.
Spróbuj zadzwonić gdzieś po jakiejś duzej imprezie z komórki. Mi na wiankach
w krakowie nigdy nie działała .....
A odkąd pracuje - chyba koło 12 lat - nie było sytuacji żeby telefony
całkiem padły.

> A w "firmie" pewnie macie jaka centralke - i ona pradutez
> potrzebuje.

UPS pociągnie 3h. A jak padnie - działają wybrane aparaty automatycznie.

>
> No i jak wyslac ludzi na akcje bez lacznosci ? z kartami do
> automatow ? :-)

Prezes OSP ma stacjonarny. Operator koparki też itp.
Wojewoda ma stacjonarny.
Strażacy w autach mają radiotelefony. w każdym urzędzie też jest.tylko... na
prąd .... oczywiście ma też akumulator

>
> A swoja droga to pisano tu ze do niektorych BTS w razie awarii
> podjezdza ktos z agregatem .. moze warto jakos sprawe uzgodnic ?
>

Co najdziwniejsze prąd był. A komórek nie ... nie było prądu w powiecie obok
...


pitpull

do góry

> Nie będzie wiedziało.
> Pozostaje ostateczny argument:  telepies działa bez prądu.
> Co akurat ważniejsze chyba dla prywatnych, niż dla firm.

No nie sadze, aby to byl jedyny argument. Moge jeszcze kilka dac: na
stacjonarnym mozna miec fax, mozna zrobic centralke i rozdzielic
sygnal na kilka aparatow, no i ta niezawodnosc. Dla takich srednich
firm to jest jednak niezbednosc (wczoraj dyskutowalismy o tym w
biurze). A ta nowa oferta TP calkiem przyzwoita, bo i na komorki tanio.

do góry

Użytkownik "pitpull" <pitpull@pitpul..com> napisał w wiadomości
news:he1n31$5i1$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Jak pisałem - życie u mnie pokazuje że komórki padają
> momentalnie.
> Spróbuj zadzwonić gdzieś po jakiejś duzej imprezie z komórki. Mi
> na wiankach w krakowie nigdy nie działała .....

Ale to mowisz o przeciazeniu sieci, a nie awarii

> A odkąd pracuje - chyba koło 12 lat - nie było sytuacji żeby
> telefony całkiem padły.

No bo na sylwestra polowa gdzies wyjechala i ani oni nie dzwonia, a
do nich sie nie dzwoni :-)

Poza tym jak zadzwonisz i uslyszysz "zajety", to nie pomyslisz ze
byc moze to kierunek jest zajety :-)

>> No i jak wyslac ludzi na akcje bez lacznosci ? z kartami do
>> automatow ? :-)
>
> Prezes OSP ma stacjonarny. Operator koparki też itp.

Ale jak operatorowi w terenie przekazac ze ma pojechac w inne
miejsce ? Kurierem na rowerze ? :-)

> Strażacy w autach mają radiotelefony. w każdym urzędzie też
> jest.tylko... na prąd .... oczywiście ma też akumulator

No i wracamy do problemu - gsm to taki radiotelefon, tylko wiekszym
zasiegu i pojemnosci :-)

>> A swoja droga to pisano tu ze do niektorych BTS w razie awarii
>> podjezdza ktos z agregatem .. moze warto jakos sprawe uzgodnic ?
>>
> Co najdziwniejsze prąd był. A komórek nie ... nie było prądu w
> powiecie obok

A BTS najblizszy .. w powiecie obok ? :-)

J.

do góry

Pan Jurek Jurek napisał:

>> Pozostaje ostateczny argument:  telepies działa bez prądu.
>> Co akurat ważniejsze chyba dla prywatnych, niż dla firm.
>
> No nie sadze, aby to byl jedyny argument. Moge jeszcze kilka dac:
> na stacjonarnym mozna miec fax, mozna zrobic centralke i rozdzielic
> sygnal na kilka aparatow, no i ta niezawodnosc.

Wszystko jest wzgledne. U mnie VoIP działa niezawodnie. Wzmiankowany
telepies też działał kilkanaście lat, ale jak zdechł, to wystąpił
brak możliwości technicznych by ktoś wsiadł na rower, przyjechał,
wlazł na słup, oszyścił i nazad połączył do kupy dwa druciki. Tak więc
ostatnie półtora roku mojej współpracy z onym psem, to jeden wielki
koszmar i ciągła awaria.

Do wirtualnego faksu z osobnym numerem mam większe zaufanie niż do
starego panasłonika, co to nigdy nie wiadomo kiedy mu się papier
zatnie. Ale rozumiem, że ktoś może chcieć tak bardziej oldskulowo.
Natomiast z tą centralką i rozdzielaniem, to nie wiem o co chodzi.
Chyba łatwiej i elastyczniej niż w technice VoIP zrobić się tego
nie da.

> Dla takich srednich firm to jest jednak niezbednosc (wczoraj
> dyskutowalismy o tym w biurze). A ta nowa oferta TP calkiem
> przyzwoita, bo i na komorki tanio.

A u nas czas na dyskusje się zakończył -- wszystkie oferty TP od razu
lądują w komórce razem z inną makulaturą.

--
Jarek

do góry

Dla zaawansowanego uzytkownika postawienie bramki voip to faktycznie
nie jest duzy problem. Ale dla szaraczka takiego, co nie wiem,
warsztat prowadzi, to jemu chyba latwiej do gniazda telefonicznego
rozgaleziacz wlozyc i tam 3 telefony podpiac.
A jakie stawki sa za minute polaczenia w voip? Lepiej wyjdzie niz
stacjonarka w TP (26gr komorki, 10 gr lokalnie)?

do góry

Pan Jurek Jurek napisał:

> Dla zaawansowanego uzytkownika postawienie bramki voip to faktycznie
> nie jest duzy problem. Ale dla szaraczka takiego, co nie wiem,
> warsztat prowadzi, to jemu chyba latwiej do gniazda telefonicznego
> rozgaleziacz wlozyc i tam 3 telefony podpiac.

Z tego co wiem, z bramką i podpinaniem trzech telefonów jest tak samo.
Z podłączeniem do gniazdka ethernetu bramki przywiezionej przez kuriera
warsztatowy szaraczek też powinien sobie poradzić.

> A jakie stawki sa za minute polaczenia w voip? Lepiej wyjdzie niz
> stacjonarka w TP (26gr komorki, 10 gr lokalnie)?

Stacjonarne (nie tylko lokalne) wychodzą mi średnio około jednego
grosza za minutę. Komórki jakoś podobnie jak w TP, ale ostatnio
rzadko mam potrzebę korzystania. Ale dla mnie i tak najważniejsze
jest to, że PO PROSTU DZIAŁA. I nie muszę godzinami wysłuchiwać
błękitnych obietnic, że może już jutro.

--
Jarek

do góry