eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaodkręcam gaz...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 168

  • 21. Data: 2017-01-05 17:01:55
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o4lp6r$r54$...@n...chmurka.net...
    >Wydaje mi się, że palniki kuchenki indukcyjnej mają moce poniżej 2kW
    >a

    Ale niewiele ponizej.

    >garnek z wodą zagrzeją prawdopodobnie w porównywalnym czasie co
    >kuchenka gazowa (nie mam wyczucia, bo od 20 lat nie mam gazu).

    Jak zupe gotujesz, to czas mniej istotny, przy wodzie na pierogi sie
    mozna zdenerwowac :-)

    J.





  • 22. Data: 2017-01-05 17:07:17
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan Paweł Pawłowicz napisał:
    >> To jest wiejski wodociąg, temperatura wody zmienia się w ciągu
    >> roku.
    >> Wiem, bo zmierzyłem w lecie, policzyłem, zamontowałem podgrzewacz
    >> 18kW i w zimie wymieniłem na 24kW. Aby mieć święty spokój ;-)

    >To może płytko poprowadzony, że rury łapią sezonowe zmiany
    >temperatur?

    A jak gleboko chcesz prowadzic i po co ?
    Byleby woda nie zamarzla i pojazdy nie uszkodzily i starczy.

    A problem byc moze lezy gdzie indziej - jesli miasto/wies bierze wode
    powierzchniowa, to jej temperatura jest zmienna, potem ja
    przepuszczasz rurociagiem, to wymienia cieplo z okoliczna ziemia, a
    jak plyna miliony litrow, to co sie dziwic, ze temperatura dookola
    rury sie waha.

    J.


  • 23. Data: 2017-01-05 18:40:08
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 05-01-2017 o 17:01, J.F. pisze:
    > Jak zupe gotujesz, to czas mniej istotny, przy wodzie na pierogi sie
    > mozna zdenerwowac :-)
    >
    Jak rok temu zmieniłem ceramiczną na indukcyjną to nie odczuwam teraz
    żadnego zdenerwowania czasem oczekiwania :).
    P.G.


  • 24. Data: 2017-01-05 18:58:55
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> To jest wiejski wodociąg, temperatura wody zmienia się w ciągu roku.
    >>> Wiem, bo zmierzyłem w lecie, policzyłem, zamontowałem podgrzewacz
    >>> 18kW i w zimie wymieniłem na 24kW. Aby mieć święty spokój ;-)
    >> To może płytko poprowadzony, że rury łapią sezonowe zmiany temperatur?
    >
    > A jak gleboko chcesz prowadzic i po co ?
    > Byleby woda nie zamarzla i pojazdy nie uszkodzily i starczy.

    Jeszcz żeby w lecie za ciepło nie było. Drobnoustroje się lęgną.

    --
    Jarek


  • 25. Data: 2017-01-05 19:00:56
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> To jest wiejski wodociąg, temperatura wody zmienia się w ciągu roku.
    >>> Wiem, bo zmierzyłem w lecie, policzyłem, zamontowałem podgrzewacz
    >>> 18kW i w zimie wymieniłem na 24kW. Aby mieć święty spokój ;-)
    >> To może płytko poprowadzony, że rury łapią sezonowe zmiany temperatur?
    >
    > A jak gleboko chcesz prowadzic i po co ?
    > Byleby woda nie zamarzla i pojazdy nie uszkodzily i starczy.

    Jeszcze żeby w lecie za ciepło nie było. Drobnoustroje się lęgną.

    --
    Jarek


  • 26. Data: 2017-01-05 19:21:50
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: badworm <n...@p...pl>

    Dnia Thu, 5 Jan 2017 13:31:02 +0100, sundayman napisał(a):

    > Nie, nie w tym celu co pomyśleliście :)
    > Takie mam pytanie - jaka może być równoważna "moc" palnika kuchenki
    > gazowej w kW ?

    Palniki turystyczne nakręcane na kartusze z gazem mają moc od około 1500
    do 2000W a więc podobnie jak czajnik elektryczny. Inna sprawa, że przy
    grzaniu prądem znacznie mniejsze straty są.
    --
    Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
    GG#2400455 ICQ#320399066


  • 27. Data: 2017-01-05 19:57:10
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o4m0do$tsi$...@n...chmurka.net...
    W dniu 05-01-2017 o 17:01, J.F. pisze:
    >> Jak zupe gotujesz, to czas mniej istotny, przy wodzie na pierogi
    >> sie
    >> mozna zdenerwowac :-)
    >
    >Jak rok temu zmieniłem ceramiczną na indukcyjną to nie odczuwam teraz
    >żadnego zdenerwowania czasem oczekiwania :).

    Szybciej grzeje ?
    Moc chyba podobna ...

    J.


  • 28. Data: 2017-01-05 20:30:39
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 05-01-2017 o 19:57, J.F. pisze:
    >
    > Szybciej grzeje ?
    > Moc chyba podobna ...
    >
    Moc podobna, a grzeje zdecydowanie szybciej bo grzeje od razu garnek a
    nie musi nagrzewać płyty ceramicznej z której ciepło dopiero podgrzewa
    garnek rozsiewając go również naokoło.
    Minusem jest, że słychać pracę kuchenki (choć podają częstotliwość niby
    poza zakresem słyszalnym) i po chwili włącza się wentylator (dla
    elektroniki), który też słychać (ceramiczna pracowała praktycznie
    bezgłośnie).
    P.G.


  • 29. Data: 2017-01-05 20:38:56
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Kilka lat temu na probe w domu przez dwa miesiace gotowalismy ma dwuplytkowej
    kuchence elektrycznej zeby sprawdzic czy nie zrezygnowac z gazu. Po dwoch miesiacach
    byla rezygnacja z usug gazowni i od tego czasu jest czterplytkowa kuchenka postawiona
    na szafce. Wyszlo ze koszty sa porownywalne a ubylo jednego tasiemca do karmienia.
    Najwiekszym problemem bylo wypowiedzenie umowy. Wyszlo ze wcale to tak nie wyglada ze
    ide mowie ze nie chce place ile sie nalezy i rozstajemy sie w przyjazni. Musialem nie
    placic tyle ze karnie zdjeli licznik, ale to tez skutecznie nie rozwiazalo umowy.
    Przyslali pismo z ostatecznym terminem i podali kwote do zaplaty, musze przyznac ze
    uczciwie policzyli. W pismie bylo ze jesli nie zaplace w wyznaczonym terminie to
    umowa zostaje rozwiazana a oni oddaja sprawe do sadu. Wplacilem cala kwote dzien po
    wyznaczonym terminie, dolozylem zlotowke gorka zeby nie mieli podstaw do nekania mnie
    o jakies odsetki za ten dzien.


  • 30. Data: 2017-01-05 20:45:52
    Temat: Re: odkręcam gaz...
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 05-01-2017 o 20:38, Zenek Kapelinder pisze:
    > Kilka lat temu na probe w domu przez dwa miesiace gotowalismy ma dwuplytkowej
    kuchence elektrycznej zeby sprawdzic czy nie zrezygnowac z gazu. Po dwoch miesiacach
    byla rezygnacja z usug gazowni i od tego czasu jest czterplytkowa kuchenka postawiona
    na szafce. Wyszlo ze koszty sa porownywalne a ubylo jednego tasiemca do karmienia.
    Najwiekszym problemem bylo wypowiedzenie umowy. Wyszlo ze wcale to tak nie wyglada ze
    ide mowie ze nie chce place ile sie nalezy i rozstajemy sie w przyjazni. Musialem nie
    placic tyle ze karnie zdjeli licznik, ale to tez skutecznie nie rozwiazalo umowy.
    Przyslali pismo z ostatecznym terminem i podali kwote do zaplaty, musze przyznac ze
    uczciwie policzyli. W pismie bylo ze jesli nie zaplace w wyznaczonym terminie to
    umowa zostaje rozwiazana a oni oddaja sprawe do sadu. Wplacilem cala kwote dzien po
    wyznaczonym terminie, dolozylem zlotowke gorka zeby nie mieli podstaw do nekania mnie
    o jakies odsetki za ten dzien.
    >
    20 lat temu miałem do wyboru, czy chcę mieć w mieszkaniu gaz, czy siłę
    wybrałem siłę (prądu się mniej boję niż gazu :) ).
    Jak 5 lat później w kolejnym mieszkaniu podejmowałem tę samą decyzję to
    była taka sama. Myślałem, że już tym razem to nikt nie weźmie gazu i
    budynek nie będzie w ogóle zagrożony gazem, ale niestety..
    P.G.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: