-
101. Data: 2010-12-23 21:19:10
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com>
>> Na jednym będę ja, na drugim szwagier.
>>
>>> Na prezentach z FR tez czesto twarzy nie widac i nikogo to nie
>>> interesuje, masz wskazac albo placi wlasciciel. Zrzucicie sie ze
>>> szwagrem.
>>
>> Trzeci rodzaj prawdy. Właściciela można co najwyżej ukarać za
>> niewskazanie komu powierzył pojazd.
>
> No i za to zostanie ukarany, ...
...albo nie. Takie coś trzeba udowodnić, co w najprostszszym przypadku
sprowadza się do znalezienia tego, komu powierzył i kto to właśnie zezna, co
biorąc pod uwagę niewiedzę co do sprawcy wydaje się zupełnie
nieprawdopodobne.
-
102. Data: 2010-12-23 23:13:37
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-23, kamil <k...@s...com> wrote:
> Sadze, ze policja i cala banda prawnikow ma nieco wiecej pojecia o tym,
> od chlopakow z polskiego internetu. Ty mozesz oczywiscie tlumaczyc jak
> sobie zyczysz, opisz efekty.
Skończyły Ci się argumenty? Jaka szkoda...
Krzysiek Kiełczewski
-
103. Data: 2010-12-23 23:14:49
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-23, kamil <k...@s...com> wrote:
>> Nikt nie ma obowiązku przyznawania się do popełnionego wykroczenia. Za
>> to służby mają obowiązek wskazać kogo chcą ukarać i za co dokładnie.
>>
>>> Co nastepne? Ukrasc 50" plazme to zle, ale ukrasc maly monitor juz mozna?
>>
>> Oba ukraść to źle.
>
> Ale wykroczenie to juz pikus i wszyscy jajcarze udaja, ze to nie ich.
W przypadku kradzieży można znaleźć bardzo konkretnego poszkodowanego.
W przypadku złamania ograniczenia prędkości poszkodowanego brak. Taka
"subtelna" różnica.
Krzysiek Kiełczewski
-
104. Data: 2010-12-24 21:40:27
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: WS <L...@c...pl>
On 23 Gru, 21:10, "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> wrote:
> no ale wtedy ju powiniene mie gwarantowane wygranie bo dowody w
> wi kszo ci przypadk w s naprawd a osne.
Tylko po pierwsze zamiast mandatu za glupie wykroczenie popelniamy
przestepstwo (my lub znajomy) skladajac falszywe zeznania...
A wyrok? Wiesz jak sie zwraca do prawnika o IQ mniejszym od ~60? .....
Wysoki Sadzie... ;)
WS
-
105. Data: 2010-12-24 21:45:19
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: WS <L...@c...pl>
On 23 Gru, 21:05, "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> wrote:
> Mnie najbardziej interesuje jak można bazować na identyfikowaniu samochodu
> przez zdjęcie tablicy rejestracyjnej ? To nienormalne jest. Swego czasu
> ginęły masowo tablice właśnie po to, by załapały się na zdjęcia przy
> kradzieżach na stacjach beznzynowych...
...ale identyfikacja wlasciciela na podstawie tablicy to dopiero
poczatek sprawy... dostaje wezwanie i zaczyna sie wyjasnianie... jesli
popelnil wykroczenie i sie do niego przyznaje to koniec sprawy
(mandat), jesli nie to rusza cala machina ;) np. ukradli paliwo na
tablicach "pozyczonych" to na nagraniu nie zgadza sie raczej marka/
kolor, kierowca malo podobny... to nikt go nie ukarze
WS
-
106. Data: 2010-12-24 23:10:07
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 23 Dec 2010 14:57:13 +0000, kamil napisał(a):
>
> Faktycznie, prawdziwy facet nie przyznaje sie do wykroczen.
Prawdziwy facet naprawia szkody, jakie zrobił.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
107. Data: 2010-12-27 21:24:01
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "WS" <L...@c...pl>
> Mnie najbardziej interesuje jak można bazować na identyfikowaniu samochodu
> przez zdjęcie tablicy rejestracyjnej ? To nienormalne jest. Swego czasu
> ginęły masowo tablice właśnie po to, by załapały się na zdjęcia przy
> kradzieżach na stacjach beznzynowych...
...ale identyfikacja wlasciciela na podstawie tablicy to dopiero
poczatek sprawy... dostaje wezwanie i zaczyna sie wyjasnianie... jesli
popelnil wykroczenie i sie do niego przyznaje to koniec sprawy
(mandat), jesli nie to rusza cala machina ;) np. ukradli paliwo na
tablicach "pozyczonych" to na nagraniu nie zgadza sie raczej marka/
kolor, kierowca malo podobny... to nikt go nie ukarze
--
W kradzieży nie o to chodziło by mieli kogo ukarać tylko by było zbyt wielu
podejrzanych. Ja pisałem o tym, że chcąc komuś zrobić głupi kawał w postaci
obwinienia o wykroczenie drogowe wystarczy pożyczyć odpowiedni samochód i
oznaczyć go. Twoje tłumaczenie potwierdza, że ludzi skłonnych obwiniać na
podstawie takich przesłanek nie brak w społeczeństwie. Zwykła głupota.
-
108. Data: 2010-12-27 21:36:22
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "WS" <L...@c...pl>
>> no ale wtedy ju powiniene mie gwarantowane wygranie bo dowody w
>> wi kszo ci przypadk w s naprawd a osne.
>
> Tylko po pierwsze zamiast mandatu za glupie wykroczenie popelniamy
> przestepstwo (my lub znajomy) skladajac falszywe zeznania...
By takowe składać trzeba mieć pełną świadomość "inności" faktów i nie być
obwinionym.
-
109. Data: 2010-12-27 22:43:31
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: WS <L...@c...pl>
On 27 Gru, 21:24, "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> wrote:
Ja pisałem o tym, że chcąc komuś zrobić głupi kawał w postaci
> obwinienia o wykroczenie drogowe wystarczy pożyczyć odpowiedni samochód i
> oznaczyć go. Twoje tłumaczenie potwierdza, że ludzi skłonnych obwiniać na
> podstawie takich przesłanek nie brak w społeczeństwie. Zwykła głupota.
NO coz, tak juz dziala prawo... zeby komus zrobic glupi kawal nie
trzeba nawet samochodu... wystarczy oskarzyc go o byle co (nawet z
osk. prywatnego), znalezc kilku "swiadkow" i facet ma problem na kilka
lat zeby to odkrecic (o ile mu sie uda)...
Niczego lepszego jeszcze nie wymyslono..
WS
-
110. Data: 2010-12-27 22:53:06
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "WS" <L...@c...pl>
Ja pisałem o tym, że chcąc komuś zrobić głupi kawał w postaci
> obwinienia o wykroczenie drogowe wystarczy pożyczyć odpowiedni samochód i
> oznaczyć go. Twoje tłumaczenie potwierdza, że ludzi skłonnych obwiniać na
> podstawie takich przesłanek nie brak w społeczeństwie. Zwykła głupota.
NO coz, tak juz dziala prawo... zeby komus zrobic glupi kawal nie
trzeba nawet samochodu...
--
No ale o samochodzie było, prawda ?
wystarczy oskarzyc go o byle co (nawet z
osk. prywatnego), znalezc kilku "swiadkow" i facet ma problem na kilka
lat zeby to odkrecic (o ile mu sie uda)...
Niczego lepszego jeszcze nie wymyslono..
--
Problem w tym, że tu nie trzeba ŻADNEGO świadka