-
1. Data: 2010-10-17 12:34:12
Temat: obróbka nowego netbuka ;)
Od: jeo stancey <j...@g...com>
Przed chwilą kupiłem Toshiba NB250. Jestem zadowolony z parametrów
sprzętowych ALE denerwuje mnie Windows7 Starter który tam jest
preinstalowany z całym mnóstwem programów (głównie made in Toshiba
które wydają się bardzo przydatne do obsługi własnego sprzętu).
Teraz chciałbym dodać na tamten dysk (250GB) jeszcze 2 systemy: XP
(posiadam legalną wersję wielostanowiskową) i oczywiście Linuksa
(najlepiej wersję 64-bitową - dla Atoma 455, prawda?)
JAK to zreaizować? Ponieważ w zestawie nie ma żadnego CD - niestety
WSZYSTKO JEST NA HDD!
To znaczy (jak widzę pod PartedMagic) są 3 partycje:
- pierwszą jest UKRYTA (niezamontowana pod windows) partycja
"RECOVERY" (800MB) z której przy pierwszym włączeniu netbuka instaluje
się cały system na HDD gdzie powstają wtedy automatycznie jesze 2
(widoczne) parycje:
- "SYSTEM" - gdzie siedzi Windows, oraz
- "DANE" (obie po około 120GB)
Teraz chcę zmniejszyć i przesunąć te 2 partycje (za pomocą Parted
Magic) - stworzyć jeszcze wiele innych partycji/"dysków logicznych".
1.) Co zrobić z partycją "RECOVERY"? Wiem, że są tam rzeczy które
mogą się jeszcze przydać? Choćby wspomnieć ewentualność NAPRAWY
systemu - z tym, że ta opcja NATYCHMIAST usunęłaby taki własonręcznie
stworzony układ partycji i przywróciłaby ów "fabryczny" układ 3-ch
partycji gdzie na drugiej postawiła w7...
2.) Co zrobić z oryginalnym mechanizmem bootloader (jest tam opcja
naprawy)? Jak puszczę instalkę XP to wiadomo - XP zainstaluje WŁASNY
ntloader, czy obsłuży on poprawnie w7?
Jeszcze chyba GRUB potrafi bezbłędnie butować w7?
3.) Skąd wziąć sterowniki pod XP?
Proszę o rady za które z góry dziękuję!
-
2. Data: 2010-10-17 12:46:07
Temat: Re: obróbka nowego netbuka ;)
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "jeo stancey" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:48be4ecd-6244-4d62-b4d5-a415d600a7d3@u1
0g2000yqk.googlegroups.com...
1.) Co zrobić z partycją "RECOVERY"?
Wywalić. Po co przywracać te wszystkie śmieci? Lepiej instalować czysty system.
2.) Co zrobić z oryginalnym mechanizmem bootloader (jest tam opcja
naprawy)?
Instaluj XP->7->Linux (lub XP->Linux->7)
3.) Skąd wziąć sterowniki pod XP?
Od producenta.
-
3. Data: 2010-10-17 12:55:38
Temat: Re: obróbka nowego netbuka ;)
Od: jeo stancey <j...@g...com>
On 17 Paź, 13:46, "qwerty" <q...@p...fm> wrote:
> Użytkownik "jeo stancey" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:48be4ecd-6244-4d62-b4d5-a415d600a...@u1
0g2000yqk.googlegroups.com...
> 1.) Co zrobić z partycją "RECOVERY"?
>
> Wywalić. Po co przywracać te wszystkie śmieci? Lepiej instalować czysty system.
>
> 2.) Co zrobić z oryginalnym mechanizmem bootloader (jest tam opcja
> naprawy)?
>
> Instaluj XP->7->Linux (lub XP->Linux->7)
Tak ale NIE MA w pudełku CD (zresztą netbook nie ma napędu) ani
żadnego katalogu z instalką w7 (nigdzie na HD). Wszystko jest w tej
partycji "RECOVERY" ale nie da się tam wyodrębnić czystej instalacji
w7, jest to chyba jakoś skompilowane przez Toshibę. Szczerze to nie
widziałem jeszcze instalki w7, czego tam szukać (na 'RECOVERY') i jak
uruchomić?
-
4. Data: 2010-10-17 13:09:17
Temat: Re: obróbka nowego netbuka ;)
Od: Tomek Głowacki <t_gl_nospam@srakapraptaka_o2.pl.invalid>
W dniu 2010-10-17 14:55, jeo stancey pisze:
> Tak ale NIE MA w pudełku CD (zresztą netbook nie ma napędu) ani
> żadnego katalogu z instalką w7 (nigdzie na HD). Wszystko jest w tej
> partycji "RECOVERY" ale nie da się tam wyodrębnić czystej instalacji
> w7, jest to chyba jakoś skompilowane przez Toshibę. Szczerze to nie
> widziałem jeszcze instalki w7, czego tam szukać (na 'RECOVERY') i jak
> uruchomić?
Poszukać w sieci P2P instalki W7 OEM i po instalacji wpisać klucz z
obudowy komputera.
Oczywiście, przy szukaniu tejże instalki warto zachować daleko posuniętą
ostrożność i rozwagę, żeby nie ściągnąć jakiegoś gówna z malwarem.
Pozdr,
Tomek
-
5. Data: 2010-10-17 15:34:28
Temat: Re: obróbka nowego netbuka ;)
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Tomek Głowacki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i9eshs$8ln$...@p...wsisiz.edu.pl...
Poszukać w sieci P2P instalki W7 OEM i po instalacji wpisać klucz z
obudowy komputera.
Oczywiście, przy szukaniu tejże instalki warto zachować daleko posuniętą
ostrożność i rozwagę, żeby nie ściągnąć jakiegoś gówna z malwarem.
Dokładnie. Jeszcze dodałbym zrobienie kopii aktywacji za pomocą ABR (czasami są
problemy z aktywacją).
-
6. Data: 2010-10-17 16:19:13
Temat: Re: obróbka nowego netbuka ;)
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"jeo stancey" 4...@u...goo
glegroups.com
: systemu - z tym, że ta opcja NATYCHMIAST usunęłaby taki własnoręcznie
==== Nie odpowiadam za szkody wyrządzone złą interpretacją tego, co piszę. :) ====
U mnie nie usuwa -- muszę usuwać własnoręcznie. :)
Mając bezlik partycji mogę rekowerować do woli -- choć nie wiem,
po co, skoro po rekoweracji ;) trzeba apdejtować wszystko przez
,,dwa dni''. :) Sama rekoweracja trwa i trwa... Nie łatwiej:
postawić op.system;
zapdejtować;
doinstalować to, co potrzebne;
zrobić bakap takiego kompletu na sąsiedniej partycji,
czy nawet na kilku sąsiednich -- w razie czego
(wirusa choćby) można zbutować z innej partycji
i nie martwić się -- ,,starą'' można po prostu
ciachnąć i wrzucić w jej miejsce kopię?
Taką metodą można postawić całą masę różnych (lub identycznych) op.systemów
obok siebie, dorzucając do nich jakiegoś (najlepiej jak najbardziej
standardowego) butmenadżera (z tradycyjnym embeerem -- kod MBRu
z W7 chyba nieco różni się do tradycyjnego na samym końcu -- może ja
nie mam w pełni tradycyjnego?) współpracujący z butlołderami
wszystkich op.systemów znajdujących się na dysku.
BCD jest (jak widzę) świetny, choć wraz z p.rekowerną daje smutne
efekty, gdyż zabawa z modyfikowaniem BCD wymaga widzenia partycji
z BCD. :) Wywalenie p.rekowernej i postawienie BCD na p.systemowych
(ważna jest p.aktywna -- BCD można też zwielokrotnić) jest chyba
lepszym rozwiązaniem.
Po pierwszym postawieniu osa żadna rekowerna nie jest potrzebna.
Nawet M$ zaleca bakap.
--
^ 750 25 27 . .04 . 749 ^c 440
. 438
| 740 . 06 08 . . 739 F|l 430 25 . .
. . .09 . . 425
| 730 26 29 październik 07 09 1112 16 729 E|i 420 2627 29 .
02 05 0708 10 1213 .16 419
P|l 720 28 30 02 1314 719 V|t 410 28 01
04 06 11 1415 411
E|/ 710 01 03 05 15 709 |r 400 wrzesień
03 403
F|m 700 10 695 1|y 390 30
październik 391
==== Nie odpowiadam za szkody wyrządzone złą interpretacją tego, co piszę. :) ====
-
7. Data: 2010-10-17 16:58:17
Temat: Re: obróbka nowego netbuka ;)
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
jeo stancey pisze:
> JAK to zreaizować? Ponieważ w zestawie nie ma żadnego CD - niestety
> WSZYSTKO JEST NA HDD!
poczytaj moje boje na grupie Pecet i winnt, na temat odtwarzania
windowsa, z laptopa z kompletnie padnietym dyskiem. w skrócie - jesteś
skazany na zakup nowej licencji.
Rada: kopia partycji recoewry - na płytecd/dvd
kopia zainstalowanego systemu - na DVD
spartycjonuj dysk - jak chcesz, zainstaluj windowsa, zainstaluj linuksa
- ciesz sie życiem.
ToMasz
PS
Stery do win XP - nie ta grupa. odwiedź strone www producenta, może tam
będą.
-
8. Data: 2010-10-17 19:57:37
Temat: Re: obróbka nowego netbuka ;)
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-10-17 18:58, ToMasz pisze:
> poczytaj moje boje na grupie Pecet i winnt, na temat odtwarzania
> windowsa, z laptopa z kompletnie padnietym dyskiem. w skrócie - jesteś
> skazany na zakup nowej licencji.
To zależy gdzie takie coś kupiłeś. Trzeba było kupic z systemem na płytce.
Moja córka kupiła sobie kiedyś laptopa z płytką recovery. Ja kupiłam z
systemem na płytce.
--
animka
-
9. Data: 2010-10-17 20:00:10
Temat: Re: obróbka nowego netbuka ;)
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-10-17 14:55, jeo stancey pisze:
> On 17 Paź, 13:46, "qwerty"<q...@p...fm> wrote:
>> Użytkownik "jeo stancey" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:48be4ecd-6244-4d62-b4d5-a415d600a...@u1
0g2000yqk.googlegroups.com...
>> 1.) Co zrobić z partycją "RECOVERY"?
>>
>> Wywalić. Po co przywracać te wszystkie śmieci? Lepiej instalować czysty system.
>>
>> 2.) Co zrobić z oryginalnym mechanizmem bootloader (jest tam opcja
>> naprawy)?
>>
>> Instaluj XP->7->Linux (lub XP->Linux->7)
>
> Tak ale NIE MA w pudełku CD (zresztą netbook nie ma napędu) ani
> żadnego katalogu z instalką w7 (nigdzie na HD). Wszystko jest w tej
> partycji "RECOVERY" ale nie da się tam wyodrębnić czystej instalacji
> w7, jest to chyba jakoś skompilowane przez Toshibę. Szczerze to nie
> widziałem jeszcze instalki w7, czego tam szukać (na 'RECOVERY') i jak
> uruchomić?
Dokup sobie zawnętrzną nagrywarkę. Poszukaj Recovery na dysku i nagraj
na płytkę.
--
animka
-
10. Data: 2010-10-17 21:33:54
Temat: Re: obróbka nowego netbuka ;)
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"animka" i9fkkh$fqq$...@n...news.atman.pl
: To zależy gdzie takie coś kupiłeś. Trzeba było kupic z systemem na płytce.
: Moja córka kupiła sobie kiedyś laptopa z płytką recovery. Ja kupiłam z
: systemem na płytce.
Ja skopiowałem/zbakapowałem skrzętnie partycje
z notebooka -- do dzisiaj (od 12 sierpnia 2008
roku) ich nie oglądałem. :) Zawalają mi miejsce.
(zdają się być wszędzie: na penflaszkach; na malutkim
dysku z (o pojemności 80 GB) ,,desktopa''; na płytach
DVD; na dyskach zewnętrznych 2.5calowych podpinanych przez USB...)
Oczywiście nie próbowałem nawet instalowania systemu z tych partycji.
System na tym notebooku instalowałem tylko dwa razy -- raz bez AHCI
(zamierzałem włączyć AHCI i podmienić sterowniki, ale rozmyśliłem
się) i raz (około dwóch dni późnij) z AHCI. Od tamtej pory nie
instalowałem WinZgroźnego ani razu!!! (jeśli nie liczyć wirtualnych
maszyn -- tam niewielu :) rzeczy nie próbowałem) Natomiast
eksperymentowałem tutaj (na tym notebooku) straszliwie :)
z najróżniejszymi innymi systemami.
Po co sobie życie utrudniać kolejnymi instalacjami? :)
Pierwszą instalację mam zrzuconą na płytki (i na głęboki?)
DVD -- ani razu tam nie zaglądałem, choć poczyniłem te bakapy
około 12 czy 13 sierpnia 208 roku. :)
Bakapy kolejnej instalacji (tej z AHCI) wypalony na DVD też nie przydały
się. :) Też pięknie zrobione, opisane, zrzucona na sparowane DVD (jedna
DVD może zawsze popsuć się -- stąd zrzucanie na dwie naraz) ze ślicznymi ;)
,,ikonografiami''. ;)
Co jakiś czas zrzucam wszystkie m@ile -- też psu na budę, choć
ze 30 razy przydały się. :) (a mam tych zrzutów ze 200 sztuk plus
zrzuty zapasowe) Któregoś razy w trakcie kopiowania na zupełnie
nowy dysk były błędy, które zauważyłem zbyt późno -- być może
kiedyś (gdy zauważę jakieś braki) bakapy m@ili przydadzą się. :)
-=-
IMO reinstalacje i bakaoy systemu na płytach są niepotrzebne. :)
Co do bakapu danych -- zapewne czasami przydają się. :)
--
^ 750 25 27 . .04 . 749 ^c 440
. 438
| 740 . 06 08 . .17 739 F|l 430 25 . .
. . .09 . . 425
| 730 26 29 październik 07 09 1112 16 729 E|i 420 2627 29 .
02 05 0708 10 1213 .1617 418
P|l 720 28 30 02 1314 719 V|t 410 28
01 04 06 11 1415 411
E|/ 710 01 03 05 15 709 |r 400 wrzesień
03 403
F|m 700 10 695 1|y 390 30
październik 391