-
31. Data: 2009-11-12 18:01:55
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: "brum" <b...@o...eu>
>> To jest właśnie najśmieszniejsze w przypadku protestujących mieszkańców
>> wsi. Pali taki paczkę papierosów dziennie, dom ma kryty azbestem, dieta
>> wróży mu miażdżycę na stare lata ale on WIE, że zabije go rak wywołany
>> przez "promieniotwórczą wieżę". ;)
autora nie pamietam, przeczytane na p.r.r.a.:
"Po postawieniu masztu we wsi ludzie zaczeli pisac do wójta, plebana i
wlasciciela masztu pisma ze skargami, ze a to kury nie niosa, cielaki sie
ciela z dwiema glowami, baby maja migreny, a koty na myszy nie poluja bo
staly sie radioaktywne.
Wlasciciel masztu napisal odpowiedz i poprosil, aby pleban po mszy odczytal.
'Kochani wspólparafianie. Jestem gleboko poruszony wszystkimi plagami jakich
doznaliscie, a o których skrzetnie mnie poinformowaliscie w swoich listach.
Jednak te plagi to jeszcze nic w porównaniu do tych, których doznacie jak
ten maszt wlaczymy'."
-
32. Data: 2009-11-12 22:30:34
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 12 Nov 2009 10:50:35 +0100, Atlantis wrote:
>Tylko najciekawsze jest tutaj to, że zwykle gdy czyta się wypowiedzi
>ludzi ze środowiska na ten temat padają w nich magiczne słowa: "mogą",
>"być może", "jest to możliwe", "w pewnym stopniu" i tak dalej. Jednak
>udowodnienie z całą pewnością owej szkodliwości, "zmierzenie" jej jakoś
>wyjść nie może.
No bo w tym wlasnie problem - nie zabija od razu, ani w godzine, ani w
5 minut.
Ale dasz glowe ze po 20 latach nie podnosi ryzyka bialaczki czy raka
mozgu trzykrotnie ?
>Tymczasem środowisko naukowe nie ma takich problemów z wieloma innymi
>czynnikami o których WIEMY, że są chorobotwórcze, a pomimo tego
>tolerujemy je w swoim otoczeniu: smog (ten tradycyjny, samochodowy),
>promieniowanie UV (to, które co roku w dużych ilościach zwykliśmy
>przyjmować wylegując się na plaży) albo dym tytoniowy.
Z niektorymi sie jednak walczy.
>To jest właśnie najśmieszniejsze w przypadku protestujących mieszkańców
>wsi. Pali taki paczkę papierosów dziennie, dom ma kryty azbestem, dieta
>wróży mu miażdżycę na stare lata ale on WIE, że zabije go rak wywołany
>przez "promieniotwórczą wieżę". ;)
Ojciec zyl tak samo i raka nie mial :-)
J.
-
33. Data: 2009-11-13 00:26:19
Temat: Re: nowy telefon. Warunek: niski SAR
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 11.11.09 11:32, Waldek Godel pisze:
> Dnia Wed, 11 Nov 2009 10:25:14 +0100, Pete napisał(a):
>
>> http://ostrowite.com/bees.html
>
> No.. a jak te pszczoły zaczną padać jak masz włączą... masakra.
>
Juz padaja. I to bez tego egzemplarza...
--
Pete
-
34. Data: 2009-11-13 10:13:47
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: Atlantis <m...@w...pl>
J.F. pisze:
> Ale dasz glowe ze po 20 latach nie podnosi ryzyka bialaczki czy raka
> mozgu trzykrotnie ?
Litości, ileż można... Przecież to promieniowanie nie pojawiło się po
raz pierwszy wraz z komórkami! Skończcie wreszcie z tym głupim argumentem!
Te częstotliwości są w użytku przynajmniej od drugiej wojny światowej,
kiedy to używano ich m.in. do radiolokacji (w komunikacji zaczęto je
stosować nieco później) zresztą z DUŻO większymi mocami.
Ale problem się nagle zrobił, gdy pobudowano maleńkie nadajniczki. ;)
Ba! Jeśli na chwilę zapomnimy o samych częstotliwościach i skupimy się
na mocy to wyjdzie nam ciekawa sprawa. BTS to z reguły kilka -
kilkanaście watów (niekiedy, z rzadka kilkadziesiąt). Wiesz z jaką mocą
nadawał maszt w Gąbinie pod Konstantynowem? Całe 2MW (słownie: dwa
miliony watów). Żadnego negatywnego wpływu na zdrowie mieszkańców przez
prawie dwadzieścia lat jego funkcjonowania nie zaobserwowano. A przecież
było to standardem! Wielkie długo i średniofalowe nadajniki
funkcjonowały długimi dekadami, nieraz na obrzeżach miast (RTCN
Malczewskiego w Krakowie na ten przykład).
To jakaś paranoja, że alarm podnosi się w czasach dla ktorych
charalterystyczna jest tendencja do DRASTYCZNEGO ograniczania mocy
nadajników. Kiedyś budowało się wielkie stacje nadawcze obejmujące
zasięgiem całe kontynenty. Dzisiaj do łączności globalnej mamy satelity,
podmorskie kable światłowodowe itp. Radio ma znaczenie lokalne (UKF FM,
trunking, GSM, 3G) albo wręcz BARDZO lokalne (WiFi, Bluetooth, DECT).
Problem z wami jest taki, że upatrzyliście sobie jednego wroga. Nie
potraficie dostrzec braku logiki w swoich działaniach. To prawda - nie
wiesz na 100% czy promieniowanie telefonu komórkowego nie jest
szkodliwe. Nie wiesz tego odnośnie tysięcy innych czynników
wprowadzonych do twojego otoczenia w ostatnich dekadach. Upór w stosunku
do telefonów i BTSów jest więc nie tylko nielogiczny ale i po prostu
śmieszny.
> Z niektorymi sie jednak walczy.
Tak. WIEDZĄC na 100%, iż są szkodliwe. A i tak nie walczy się z takim
paranoidalnym zacięciem jak to robią przeciwnicy wież BTS. ;)
> Ojciec zyl tak samo i raka nie mial :-)
To gdzie problem z wieżą? ;)
-
35. Data: 2009-11-13 13:01:11
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: "cpt. Nemo" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
news:9rkympqvhxcg.dlg@lepper.institute.com...
>
>
> Ale rozumiem, że pracowicie wyłączyłeś wszystkie inne źródła
> elektromagnetyczne w domu? Sieć bezprzewodową (swoją i sąsiadów), nie
> używasz mikrofalówki ani indukcyjnej płyty grzejnej, wyszukałeś sobie
dom
> daleko od nadajników (to jak ten telefon będzie działał) i teraz
pozostał
> ostatni element czyli telefon?
Hop, hop - a te promieniujace z czestotliwoscia 50Hz druty w scianach
tez trza by wypruc ?
:)
Pozdrawiam,
-
36. Data: 2009-11-14 08:24:47
Temat: Re: nowy telefon. Warunek: niski SAR
Od: K <...@...c>
Waldek Godel pisze:
> Dnia Wed, 11 Nov 2009 12:58:35 +0100, J.F. napisał(a):
>
>> A i moc sie liczy, bo pomijajac wszelkie watpliwosci co do ogolnej
>> szkodzliwosci fal, to jedno wydaje sie byc zgodne - mala moc bardzo
>> malo szkodzi.
>
> Nie trzeba być Einsteinem, żeby sobie policzyć, że mikrofalówka ma 800-600W
> i starcza to na 40 cm grzania. Przestawienie jej na 100W z wielkim trudem
> rozmraża 100g mięsa. Tymczasem telefony mają ograniczenie do 2W na 900 Mhz
> i 1W na 1800 Mhz (mikrofalówka to jakieś 2.5 MHz).
> Przy dobrym pokryciu sieci, w grę wchodzi jeszcze zdalne sterowanie mocą
> telefonu przez sieć, więc telefon może emitować ułamek tego jednego wata
> (stąd też widać głupotę tych co walczą ze stacjami BTS)
>
i trzeba jeszcze dodac ze te 2W telefon wypromieniowuje w przeciagu
tygodnia.
-
37. Data: 2009-11-14 11:35:52
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 13 Nov 2009 11:13:47 +0100, Atlantis wrote:
>J.F. pisze:
>> Ale dasz glowe ze po 20 latach nie podnosi ryzyka bialaczki czy raka
>> mozgu trzykrotnie ?
>Litości, ileż można... Przecież to promieniowanie nie pojawiło się po
>raz pierwszy wraz z komórkami! Skończcie wreszcie z tym głupim argumentem!
>Te częstotliwości są w użytku przynajmniej od drugiej wojny światowej,
>kiedy to używano ich m.in. do radiolokacji (w komunikacji zaczęto je
>stosować nieco później) zresztą z DUŻO większymi mocami.
>Ale problem się nagle zrobił, gdy pobudowano maleńkie nadajniczki. ;)
A jak daleko mieszkasz od radaru, a jak daleko od BTS, a jak daleko od
komorki ?
W glosnikach komputera nie slysze radaru, nie slysze BTS, a komorke w
odleglosci 30cm slychac az za dobrze - to tez o czyms swiadczy.
>Wiesz z jaką mocą
>nadawał maszt w Gąbinie pod Konstantynowem? Całe 2MW (słownie: dwa
>miliony watów).
Inne czestotliwosci, inne anteny - trudno wprost porownac.
>Żadnego negatywnego wpływu na zdrowie mieszkańców przez
>prawie dwadzieścia lat jego funkcjonowania nie zaobserwowano.
Mieszkancy byli innego zdania :-) Czy slusznego to nie wiem.
A z drugiej strony wiadomo ze ekspozycja na naprawde duza moc jest
szkodliwa. Zachodzi wiec pytanie gdzie lezy bezpieczna granica.
>Problem z wami jest taki, że upatrzyliście sobie jednego wroga. Nie
>potraficie dostrzec braku logiki w swoich działaniach. To prawda - nie
>wiesz na 100% czy promieniowanie telefonu komórkowego nie jest
>szkodliwe. Nie wiesz tego odnośnie tysięcy innych czynników
>wprowadzonych do twojego otoczenia w ostatnich dekadach. Upór w stosunku
>do telefonów i BTSów jest więc nie tylko nielogiczny ale i po prostu
>śmieszny.
Telefon daje jednak relatywnie najwiekszy sygnal. Teraz pytanie czy
ktos "naraza sie" 5 minut dziennie, czy np 8h dziennie.
>> Ojciec zyl tak samo i raka nie mial :-)
>To gdzie problem z wieżą? ;)
Za Ojca wiezy nie bylo :-)
J.
-
38. Data: 2009-11-14 11:40:28
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sat, 14 Nov 2009 12:35:52 +0100, J.F. napisał(a):
> A jak daleko mieszkasz od radaru, a jak daleko od BTS, a jak daleko od
> komorki ?
> W glosnikach komputera nie slysze radaru, nie slysze BTS, a komorke w
> odleglosci 30cm slychac az za dobrze - to tez o czyms swiadczy.
A z 1m i 30cm już nie słychać. I o czym to świadczy???
Powiem więcej - z 10 cm można wykryć zakłócenia powodowane przez urządzenia
będące WYŁĄCZNIE ODBIORNIKAMI.
Np. odbiornik GPS albo skaner UKF.
Aha.. jak weźmiesz starego IBM PC XT, postawisz obok radia i włączysz -
radio przestanie działać. Zabronić natychmiast komputerów!!!!!!
> A z drugiej strony wiadomo ze ekspozycja na naprawde duza moc jest
> szkodliwa. Zachodzi wiec pytanie gdzie lezy bezpieczna granica.
no.. to mamy sieci GSM i UMTS wykluczone... i problem z głowy.
> Telefon daje jednak relatywnie najwiekszy sygnal. Teraz pytanie czy
> ktos "naraza sie" 5 minut dziennie, czy np 8h dziennie.
Może warto zacząć od obserwacji techników GSM łażących na codzień po
wieżach BTS? Jak im coś będzie, to może juz za kilkadziesiąt lat bedzie
można zaobserwować podobne objawy u normalnych uzytkowników sieci.
A dokąd im nic nie jest - olać?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
39. Data: 2009-11-14 11:41:06
Temat: Re: nowy telefon. Warunek: niski SAR
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 14 Nov 2009 09:24:47 +0100, K wrote:
>i trzeba jeszcze dodac ze te 2W telefon wypromieniowuje w przeciagu
>tygodnia.
Nie, w ciagu pol milisekundy. Potem sa 4ms przerwy, i znow 2 W.
To wszystko oczywiscie w czasie rozmowy na granicy zasiegu,
bo w ciagu tygodnia .. no, jedno ladowanie baterii to jakies 2Wh :-)
J.
-
40. Data: 2009-11-14 12:29:27
Temat: Re: telefon ...promieniowanie.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 14 Nov 2009 11:40:28 +0000, Waldek Godel wrote:
>Dnia Sat, 14 Nov 2009 12:35:52 +0100, J.F. napisał(a):
>> A jak daleko mieszkasz od radaru, a jak daleko od BTS, a jak daleko od
>> komorki ?
>> W glosnikach komputera nie slysze radaru, nie slysze BTS, a komorke w
>> odleglosci 30cm slychac az za dobrze - to tez o czyms swiadczy.
>A z 1m i 30cm już nie słychać. I o czym to świadczy???
Ze najlepiej trzymac telefon metr od glowy :-)
>Powiem więcej - z 10 cm można wykryć zakłócenia powodowane przez urządzenia
>będące WYŁĄCZNIE ODBIORNIKAMI.
Ale to wykrywasz specjalnie czulym sprzetem.
A tu masz sprzet zasadniczo nieczuly na zaklocenia, bo do tej pory nic
go nie zaklocalo, a jednak telefon jest mocniejszy :-)
>Aha.. jak weźmiesz starego IBM PC XT, postawisz obok radia i włączysz -
>radio przestanie działać.
Polemizowalbym. Co prawda XT nie mialem, ale bylo w solidnej metalowej
skrzynce.
Z nieco pozniejszej praktyki to najbardziej na radia FM wplywaly karty
graficzne - cos tam sie nakladalo.
>Zabronić natychmiast komputerów!!!!!!
Troche jednak sieja, znacznie wiecej niz byl narazony przecietny
czlowiek we wczesniejszych latach.
A pamietasz "szwedzkie normy na monitory" ?
>> Telefon daje jednak relatywnie najwiekszy sygnal. Teraz pytanie czy
>> ktos "naraza sie" 5 minut dziennie, czy np 8h dziennie.
>
>Może warto zacząć od obserwacji techników GSM łażących na codzień po
>wieżach BTS? Jak im coś będzie, to może juz za kilkadziesiąt lat bedzie
>można zaobserwować podobne objawy u normalnych uzytkowników sieci.
>A dokąd im nic nie jest - olać?
Ale oni dopiero od ~10 lat tak laza. Poczekaj jeszcze 10, wtedy sie
dowiemy czy mozna olac czy trzeba sie skladac na odszkodowania :-)
Poza tym czy mi sie wydaje czy oni sumarycznie wcale tak duzo nie
laza, a w miare mozliwosci przy wylaczonych nadajnikach lub poza
glowna wiazka ?
O ile pamietam to stosowne ostrzezenia byly przy transceiverach VSAT,
a to tez tylko pare W ..
J.