eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmnowy iPhone6 › Re: nowy iPhone6
  • Data: 2014-08-10 18:48:51
    Temat: Re: nowy iPhone6
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik rs n...@n...spam.info ...

    >>>> To nie jest moja ocena.
    >>>> Ostatnio czytałem artykuł w ktorym podawano wyniki badan, ze jak
    >>>> zarabiasz 150tys dolarów to juz przestaje miec dla ciebie znaczenie
    >>>> czy to jest 150 tys czy 200.
    >>>
    >>> nie wiem na jakie badania się powołujesz, ale z tych dokonanych w UC
    >>> Berkeley w 2011-2012 wynika coś wręcz przeciwnego. <rs>
    >>>
    >> Czyli co?
    >
    > czy to, ze im więcej zarabiając (lub po prostu mając) są od 2 do 4
    > raza bardziej skłonni do tego, żeby wyciągnąć z danej sytuacji/systemu
    > jeszcze więcej, nawet jeśli są to sposoby pol legalne, czy nawet
    > nielegalne. są bardziej skłonni do wiary w to, ze "im się należy".
    >
    Ale ja nie twierdze ze ktos nie chce wiecej zarabiać.
    Ja tylko czytałem, ze wtedy juz same pieniadze nie sa dla niego wazne i nie
    daja dodatkowej satysfakcji.

    >> Jacek Santorski, psycholog biznesu: - Amerykanie wykonali badania, z
    >> których wynika, że po przekroczeniu bariery ok. 150 tys. dolarów
    >> rocznego dochodu nie ma związku między zarobkami a poczuciem
    >> satysfakcji życiowej. Jeśli zarabia się mniej, to każdy tysiąc więcej
    >> cieszy. Jeśli więcej - radości jest już nie tak dużo.
    >>
    >> Czy przekroczenie bariery miliona złotych rocznego dochodu jest
    >> magiczne? Wojciech Warski: - Nie zauważyłem. Kiedy zaspokojone
    >> zostają podstawowe potrzeby, to przestaje się liczyć, czy zarabia się
    >> milion, dwa, czy dziesięć.
    >
    > to jest ułomna teza, bo w myśl z nią, kolesie, którzy po kilku
    > miesiącach pracy na wall street kupują wielkie chałupy, wypasione fury
    > i nie mogą się doczekać, kiedy kupią jacht, bo ich koledzy juz maja.
    > niezaprzeczalna prawda jest, ze apetyt roznie w miare jedzenia. np.
    > przy pełnym pułapie zarobkowym, kupują KIA, wyzej, nissana, potem BMW
    > czy Mercedesa, a potem juz Bentleye czy Maserati i potem już custom
    > made cudeńka. po co? tak samo sie dzieje z innymi rzeczami. jedzenie,
    > wakacje, mieszkania, służba domowa, jak i gadżety i sprzęt codziennego
    > użytku. <rs>
    >
    ale wiesz to z autopsji?
    Bo ja nie mam na razie takich problemów a jak widac, psychologowie ktory
    przyglądają się takim przypadkom mówia coś innego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: