-
111. Data: 2013-06-12 10:48:19
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.06.2013 10:12, Krzysztof 45 pisze:
> Takich też łatwo wyłonić z tłumu który porusza się po schodach ruchomy
> np. galeriach. Jest luz, a taki/a pizda jedna w drugą nie ważne czy
> zjeżdża w dół, czy wjeżdża pod górę, stanie na środku i stoi jak słup.
> Ani ją z prawej ani z lewej ominąć. A na przepraszam reaguje jak na
> jakiś kosmos. Co kurwa człowiek od niej chce, przecież się jedzie. Nie
> domyśli się pizda że te schody pomimo że są ruchome, służą również do
> chodzenia. Więc co się robi? Pomimo słowa przepraszam, trzeba pyrkąć z
> ciała, dopiero taka pizda ustępuje.
Musisz być wyjątkowo antypatyczną medną, skoro "prykasz z ciała" na
schodach ruchomych. Cóż, obyś "pryknął" kogoś bardziej nerwowego i
dostał w mordę tak, że ze schodów zlecisz.
Mi tam na schodach wystarcza delikatne chrząknięcie lub zwykłe, ludzkie
"przepraszam" lub żartobliwe "mib! mib!". Oczywiście czasem zdarza się
ktoś, kto zawalił bagażami całe schody i nie może się przesunąć... Cóż,
mogę poczekać - świat się nie zawali. Nie jestem najważniejszy. Ty widać
masz o sobie inne mniemanie, ale taką megalomanię to powinieneś leczyć.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
112. Data: 2013-06-12 10:57:22
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2013-06-11, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
>> Najgorsi są właśnie tacy jadący jak pizda. 85-95 poza terenem, 45-55 w
>> terenie gdzie nie ma aktywnych FR, zwłaszcza w nocy.
>
> Na podobnej zasadzie można powiedzieć że najgorsza podobna "pizda" w
> ciężarówce co to zabudowany jedzie 83km/h, poza zabudowanym jedzie
> 83km/h...
> Że niby kaganiec ma? A niech wyłączy, a jak się boi wyłączyć, to niech
> sobie poszuka innego zajęcia które go nie będzie przerażać ;)
>
> Jeden się boi nieaktywnego fotoradaru, inny wyłączyć kaganiec - jeden
> dokładnie wart drugiego.
To nie ma ot takiego wyłącznika. Gdyby miało to by nie było problemu z
wyprzedzaniem ;)
--
WildS
-
113. Data: 2013-06-12 14:10:30
Temat: Re: nocne ... usprawnic fotoradary.
Od: Jaroslaw Postawa <d...@a...pl>
Odpowiem tu, ale tyczy się 3 osób. :)
W dniu 2013-06-11 17:24, masti pisze:
> Dnia pięknego Tue, 11 Jun 2013 17:25:17 +0200 osobnik zwany Jaroslaw
> Postawa napisał:
>
>>> Zgoda, mnie też to nieco irytowało, że droga wiedzie przez wiochy i co
>>> chwila muszę zwalniać i przyśpieszać. Ale ludzie tam mieszkający mają
>>> prawo nie żyć w strachu, że jakiś zapierdalający pierdolino ich
>>> rozjedzie, bo "szosa jego".
>>>
>> Mnie też to irytuje. Ludzie nie powinni tam mieszkać.
>>
>> Moim zdaniem powinien być kompletny zakaz wydawania pozwoleń na budowę w
>> ciągu dróg krajowych. Jedyny wyjątek to skrzyżowania, a wioski niech się
>> budują przy bocznych drogach. Niestety dla naszych rządzących to za
>> trudne, więc mamy coraz więcej coraz dłuższych obszarów zabudowanych a
>> później płakania o obwodnicę.
>>
> a te istniejące to chcesz rozwalić?
>
Nie napisałem o rozwalaniu tylko o pozwoleniach na budowę. To z
definicji tyczy się nowych działek i domów. Niestety zaszłości są i
ciężko to teraz zmienić, ale po co pozwalać budować kolejne?
Pozdrawiam,
Jarek
-
114. Data: 2013-06-12 14:17:13
Temat: Re: nocne ... usprawnic fotoradary.
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "Jaroslaw Postawa" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:51b8651d$0$1455$65785112@news.neostrada.pl...
> Odpowiem tu, ale tyczy się 3 osób. :)
>
> W dniu 2013-06-11 17:24, masti pisze:
>> Dnia pięknego Tue, 11 Jun 2013 17:25:17 +0200 osobnik zwany Jaroslaw
>> Postawa napisał:
>>
>>>> Zgoda, mnie też to nieco irytowało, że droga wiedzie przez wiochy i co
>>>> chwila muszę zwalniać i przyśpieszać. Ale ludzie tam mieszkający mają
>>>> prawo nie żyć w strachu, że jakiś zapierdalający pierdolino ich
>>>> rozjedzie, bo "szosa jego".
>>>>
>>> Mnie też to irytuje. Ludzie nie powinni tam mieszkać.
>>>
>>> Moim zdaniem powinien być kompletny zakaz wydawania pozwoleń na budowę w
>>> ciągu dróg krajowych. Jedyny wyjątek to skrzyżowania, a wioski niech się
>>> budują przy bocznych drogach. Niestety dla naszych rządzących to za
>>> trudne, więc mamy coraz więcej coraz dłuższych obszarów zabudowanych a
>>> później płakania o obwodnicę.
>>>
>> a te istniejące to chcesz rozwalić?
>>
> Nie napisałem o rozwalaniu tylko o pozwoleniach na budowę. To z
> definicji tyczy się nowych działek i domów. Niestety zaszłości są i
> ciężko to teraz zmienić, ale po co pozwalać budować kolejne?
Ale obszar zabudowany to taki obszar, ograniczony znakami D42 i D43
i raczej nie ma nic wspólnego z jakimiś pozwoleniami czy budynkami. -
115. Data: 2013-06-12 14:56:56
Temat: Re: nocne ... usprawnic fotoradary.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.06.2013 14:10, Jaroslaw Postawa pisze:
> Nie napisałem o rozwalaniu tylko o pozwoleniach na budowę. To z
> definicji tyczy się nowych działek i domów. Niestety zaszłości są i
> ciężko to teraz zmienić, ale po co pozwalać budować kolejne?
Bo i tak już to nic nie pogorszy.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
116. Data: 2013-06-12 16:40:42
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
> A prawda taka, że pretensje wobec kogoś kto jedzie zgodnie z przepisami,
> ograniczeniami pojazdu, własnych umiejętności czy czegokolwiek, to jest
> przejaw jakiś własnych kompleksów.
KAPELUSZ PLONK
-
117. Data: 2013-06-12 17:57:07
Temat: Re: nocne ... usprawnic fotoradary.
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
>> Mnie też to irytuje. Ludzie nie powinni tam mieszkać.
>> Moim zdaniem powinien być kompletny zakaz wydawania pozwoleń na budowę w
>> ciągu dróg krajowych. Jedyny wyjątek to skrzyżowania, a wioski niech się
>> budują przy bocznych drogach. Niestety dla naszych rządzących to za
>> trudne, więc mamy coraz więcej coraz dłuższych obszarów zabudowanych a
>> później płakania o obwodnicę.
>
> Nie, rzadzacy jakby to rozumieja, problem w tym ze jest masa drog
> krajowych puszczonych przez srodek wioski czy miasta.
> I teraz powolutku sie dorabia obwodnice, nowe odcinki itp.
Niczego się nie dorabia. Robi się pas spowalniający na środku a obok drogi w
planie zagospodarowania teren pod działalność gospodarczą. A na wyjeździe,
gdzie już nic nie ma, stawia policję.
-
118. Data: 2013-06-13 12:10:23
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w
>Raz czy dwa dać znać o sobie można. Uporczywe nacieranie czy
>oślepianie lub trąbienie to chamstwo.
Kulturalnemu czlowiekowi raz wystarczy ... przypomniec o obowiazku
zjechania na prawy pas.
Ba - kulturalny sam zjezdza :-)
Oczywiscie roznie sie na drodze przydarza - jeden mysli ze wyprzedza,
drugi ze blokuje :-)
>Drogi zapierdalaczu - dziś jadę odebrać drugą kamerkę, zainstaluję
>ją z tyłu i będę uprzejmie informował stosowne organa o każdym ćwoku
>uporczywie siedzącym na zderzaku.
Ale to nie Niemcy. Kierowca ma jechac odstepem bezpiecznym, i widac z
takim jedzie, skoro do wypadku nie doszlo.
A jesli doszlo ... to lepiej zeby na kamerze z przodu nagralo sie cos
uzasadniajace ostre hamowanie :-)
J.
-
119. Data: 2013-06-13 12:51:58
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.06.2013 12:10, J.F pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w
>> Raz czy dwa dać znać o sobie można. Uporczywe nacieranie czy
>> oślepianie lub trąbienie to chamstwo.
>
> Kulturalnemu czlowiekowi raz wystarczy ... przypomniec o obowiazku
> zjechania na prawy pas.
Obowiązek? Nie ma takiego obowiązku. Istnieje obowiązek jazdy możliwie
blisko prawej krawędzi. Jeśli prawy pas jest zajęty tak, że bez
wymuszania nie można nań wjechać to lewy jest "możliwie blisko prawej".
Więcej - jeśli ktoś planuje skręt w lewo, to ma obowiązek zjechać
najpierw na lewy pas, a nie przecinać nagle przez dwa pasy tuż przed
skrętem.
Swoją drogą to też mi się parę razy zdarzyło - widać, że za parę metrów
jest skrzyżowanie, mam włączony lewy kierunkowskaz, prawy pas jest wolny
(!) i jaśniepan pędzący lewym MUSI się awanturować, zamiast płynnie
zjechać na prawy. I dwie wisienki do tego tortu: dlaczego on jedzie
lewym, skoro prawy wolny, a poza tym po co tak pędzi, skoro na
skrzyżowaniu właśnie zapaliło się czerwone światło? I to są autentyczne
przypadki!
> Ba - kulturalny sam zjezdza :-)
Ale wedle własnej oceny możliwości, a nie żądań chama z tyłu.
> Oczywiscie roznie sie na drodze przydarza - jeden mysli ze wyprzedza,
> drugi ze blokuje :-)
To niech ten drugi, który w sumie w tym przypadku będzie trzecim,
poszuka sobie trzeciego pasa :-P
>> Drogi zapierdalaczu - dziś jadę odebrać drugą kamerkę, zainstaluję ją
>> z tyłu i będę uprzejmie informował stosowne organa o każdym ćwoku
>> uporczywie siedzącym na zderzaku.
>
> Ale to nie Niemcy. Kierowca ma jechac odstepem bezpiecznym, i widac z
> takim jedzie, skoro do wypadku nie doszlo.
Jechanie "na zderzaku" nie jest bezpieczne i potwierdzi to każdy biegły
w sądzie.
Swoją drogą może to autosugestia, ale jakoś mam wrażenie, że na widok
kamerki z tyłu trzymają się jakby dalej ;->
> A jesli doszlo ... to lepiej zeby na kamerze z przodu nagralo sie cos
> uzasadniajace ostre hamowanie :-)
Z boku poza polem widzenia kamery wyskoczył zwierzaczek. Oczywiście
mogło być to też złudzenie optyczne spowodowane złośliwym oślepianiem
przez tępego chuja z tyłu.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
120. Data: 2013-06-13 16:04:22
Temat: Re: nocne Polakow podroze
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości
W dniu 13.06.2013 12:10, J.F pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w
>>> Raz czy dwa dać znać o sobie można. Uporczywe nacieranie czy
>>> oślepianie lub trąbienie to chamstwo.
>> Kulturalnemu czlowiekowi raz wystarczy ... przypomniec o obowiazku
>> zjechania na prawy pas.
>Obowiązek? Nie ma takiego obowiązku. Istnieje obowiązek jazdy
>możliwie blisko prawej krawędzi. Jeśli prawy pas jest zajęty tak, że
>bez wymuszania nie można nań wjechać to lewy jest "możliwie blisko
>prawej".
A tu sie IMO mylisz - chce sie kapeluszowac, to na prawym pasie,
migacz wlaczamy i sygnalizujemy zamiar.
>Swoją drogą to też mi się parę razy zdarzyło - widać, że za parę
>metrów jest skrzyżowanie, mam włączony lewy kierunkowskaz, prawy pas
>jest wolny (!) i jaśniepan pędzący lewym MUSI się awanturować,
>zamiast płynnie zjechać na prawy.
Ciekawe, ja tak codziennie zjezdzam i jakos nikt nawet nie blysnie.
No ale przyciskam gaz dwa skrzyzowania wczesniej :-)
>I dwie wisienki do tego tortu: dlaczego on jedzie lewym, skoro prawy
>wolny,
A bo to wiadomo kiedy taki kapelusz zjedzie na prawo i czy spojrzy w
lusterko ?
>a poza tym po co tak pędzi, skoro na skrzyżowaniu właśnie zapaliło
>się czerwone światło? I to są autentyczne przypadki!
A co, jak sie zapali zielone to przyspieszysz ? Nadal bedziesz
blokowal ;-)
>> Ba - kulturalny sam zjezdza :-)
>Ale wedle własnej oceny możliwości, a nie żądań chama z tyłu.
Jesli juz mowa o kulturalnych, to najwyrazniej sie zamyslil na tym
lewym pasie, wiec powinien grzecznie podziekowac temu z tylu za
przypomnienie :-)
>> Oczywiscie roznie sie na drodze przydarza - jeden mysli ze
>> wyprzedza,
>> drugi ze blokuje :-)
>To niech ten drugi, który w sumie w tym przypadku będzie trzecim,
>poszuka sobie trzeciego pasa :-P
To sie pisze inaczej: jesli uwaza ze miejsca na zjechanie jest
wystarczajaco - to niech sam wyprzedzi z prawej strony :-)
Ale kapeluszniki maja zakaz takiego myslenia, to jest tylko dla ludzi
z jajami :-)
>>> Drogi zapierdalaczu - dziś jadę odebrać drugą kamerkę,
>>> zainstaluję ją
>>> z tyłu i będę uprzejmie informował stosowne organa o każdym ćwoku
.>> uporczywie siedzącym na zderzaku.
>> Ale to nie Niemcy. Kierowca ma jechac odstepem bezpiecznym, i widac
>> z
>> takim jedzie, skoro do wypadku nie doszlo.
>Jechanie "na zderzaku" nie jest bezpieczne i potwierdzi to każdy
>biegły w sądzie.
To sie wezmie bieglego w obroty i zapyta jaki dokladnie ma byc odstep.
>Swoją drogą może to autosugestia, ale jakoś mam wrażenie, że na widok
>kamerki z tyłu trzymają się jakby dalej ;->
Po nocy ? Autosugestia :-)
>> A jesli doszlo ... to lepiej zeby na kamerze z przodu nagralo sie
>> cos
>> uzasadniajace ostre hamowanie :-)
>Z boku poza polem widzenia kamery wyskoczył zwierzaczek. Oczywiście
>mogło być to też złudzenie optyczne spowodowane złośliwym oślepianiem
>przez tępego chuja z tyłu.
Ja bym tam radzil zeby to sie nagralo w kamerce, bo inaczej kamerka
moze zostac uzyta przeciwko tobie.
Ten z tylu dostanie 300zl za kolizje, tobie bym zabral PJ na rok za
takie hamowanie :-)
J.