-
141. Data: 2024-08-06 17:45:16
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.08.2024 o 17:31, Shrek pisze:
>>> Zaś moja prywatna opinia jest taka, że znowu zacząłeś pisać o rzeczach,
>>> o których nie masz bladego pojęcia. Wyrok w postępowaniu nakazowym w
>>> sprawie o wykroczenie nie musi zawierać uzasadnienia z urzędu.
>>> Uzasadnienie jest sporządzane tylko na wniosek strony, który musi być
>>> złożony w terminie 7 dni od daty ogłoszenia wyroku.
>> W postępowaniu nakazowym też?
> W nakazowym nie. Choć ja dostałem chyba od razy z jakimś standardowym
> pseudouzasadnieniem - w sensie "przedstawione przez wnioskodawcę dowody
> w sposób niezbity wykazują że... niniejszym sąd orzeka karę..."
Ale jakiś idiota dopatrzył się, że to zdanie jest w kilku różnych
wyrokach i wpadł na pomysł, ze muszą kopiuj / wklej to robić :-)
>
>> A to ogłoszenie wyroku, to kiedy ma miejsce ?
> Nie ma - przysyłają ci pocztą.
>> I pewnie nawet nie sędzia to wpisuje, tylko jakas sekretarka, asesor
>> czy asystent.
>> I tylko z rzadka czyms, kulsoni, podpadniecie sądowi, to przeczyta
>> uważnie i odrzuci, bo się kupy wniosek nie trzyma :-)
> Wniosek się zazwyczaj trzyma kupy, tylko jest... jednostronny i
> niekoniecznie obejmuje wszystkie istotne fakty;)
>
Dokładnie masz rację. Możesz się z nim zgodzić, albo nie.
--
(~) Robert Tomasik
-
142. Data: 2024-08-06 17:46:24
Temat: Re: nie kabluj
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.08.2024 o 17:39, Robert Tomasik pisze:
>> No i? Jakbyś przeczytał na co odpisujesz, to byś doszedł do wiosku że
>> odpisujesz zupełnie nie na temat (ja piszę co się dzieje potem, w I
>> instancji).
>
> Czyli nie zrozumiałeś nawet tego. To tak w prostych słowach: Nie mogą -
> jak sugerujesz - dopasować do uzasadnienia w innej sprawie, bo tych
> uzasadnień się nie pisze.
Od kiedy nie ma możliwości uzyskania uzasadnienia wyroku I instancji? A
skoro jest, to skąd te uzasadnienia się biorą skoro ich się nie pisze?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
143. Data: 2024-08-06 17:49:13
Temat: Re: nie kabluj
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.08.2024 o 17:45, Robert Tomasik pisze:
>> W nakazowym nie. Choć ja dostałem chyba od razy z jakimś standardowym
>> pseudouzasadnieniem - w sensie "przedstawione przez wnioskodawcę
>> dowody w sposób niezbity wykazują że... niniejszym sąd orzeka karę..."
>
> Ale jakiś idiota dopatrzył się, że to zdanie jest w kilku różnych
> wyrokach i wpadł na pomysł, ze muszą kopiuj / wklej to robić :-)
Przecież to jest oczywiste, że skoro jest to standardowe, to zapewne
nawet nie jest to kopiuj/wklej a nawet standardowa formatka. Uważasz że
w sądach pracują idioci i za każdym razem piszę tą samą formułkę z palca?
>> Wniosek się zazwyczaj trzyma kupy, tylko jest... jednostronny i
>> niekoniecznie obejmuje wszystkie istotne fakty;)
>>
> Dokładnie masz rację. Możesz się z nim zgodzić, albo nie.
Właśnie to napisałem.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
144. Data: 2024-08-06 17:53:06
Temat: Re: nie kabluj
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.08.2024 o 17:42, Robert Tomasik pisze:
>> I pewnie nawet nie sędzia to wpisuje, tylko jakas sekretarka, asesor
>> czy asystent.
>
> Bo wyrok wydaje sąd, a nie sędzia.
A konkretnie "sąd w składzie"
>> I tylko z rzadka czyms, kulsoni, podpadniecie sądowi, to przeczyta
>> uważnie i odrzuci, bo się kupy wniosek nie trzyma :-)
>
> Od kulsonów raczej wniosków o ukaranie się nie przyjmuje. Baśniowe
> postacie pozostają li tylko w Twoim umyśle.
I komendanta;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
145. Data: 2024-08-06 18:23:25
Temat: Re: nie kabluj
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 6 Aug 2024 17:53:06 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 06.08.2024 o 17:42, Robert Tomasik pisze:
>>> I pewnie nawet nie sędzia to wpisuje, tylko jakas sekretarka, asesor
>>> czy asystent.
>>
>> Bo wyrok wydaje sąd, a nie sędzia.
>
> A konkretnie "sąd w składzie"
Nakazowy chyba jeden sędzia.
Ale nawet nie wiem czy podpisuje, czy tylko "firmuje", czy jak kto
woli - zatwierdza przygotowane pismo.
Teraz duzo komputerów.
>>> I tylko z rzadka czyms, kulsoni, podpadniecie sądowi, to przeczyta
>>> uważnie i odrzuci, bo się kupy wniosek nie trzyma :-)
>>
>> Od kulsonów raczej wniosków o ukaranie się nie przyjmuje. Baśniowe
>> postacie pozostają li tylko w Twoim umyśle.
>
> I komendanta;)
J.
-
146. Data: 2024-08-06 18:26:35
Temat: Re: nie kabluj
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.08.2024 o 18:23, J.F pisze:
>>> Bo wyrok wydaje sąd, a nie sędzia.
>>
>> A konkretnie "sąd w składzie"
>
> Nakazowy chyba jeden sędzia.
No to sąd w składzie jednego sędziego.
> Ale nawet nie wiem czy podpisuje, czy tylko "firmuje", czy jak kto
> woli - zatwierdza przygotowane pismo.
Zapewne to drugie. Nawet jeśli to nieoficjalne. W nakazowym to ktoś
musiałby się bardzo postarać, żeby to przez sąd nie przeszło i co więcej
to "staranie" ktoś musiałby w sądzie zauważyć.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
147. Data: 2024-08-06 18:41:01
Temat: Re: nie kabluj
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 06.08.2024 o 14:08, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 06.08.2024 o 12:12, io pisze:
>>
[wycięto]
"
Nie znam tej "dedykowanej apki" i nei chce mi się jej badać. Sądzę, że
zrobił fotkę jednak telefonem. Sądzę również, ze da się to obejść - były
takie gierki, co to się latało i "pokemony" zbierało, a można było
obejść lokalizacje i pozbierać niedostępne w Europie bez ruszania się z
miejsca. Tak, czy siak w ustawie apki nie ma, a świadek jako dowód jest.
"
>> Bredzisz. Wezwanie świadka nic nie wnosi. Efekt został przedstawiony w
>> tym meteriale, za parkowanie 100zł a nie zgłaszający 300zł, i już
>> raczej nie zgłosi. Gdyby poszedł mógłby cały dzień spędzić tylko po
>> to, by sobie ktoś papiery zebrał jego kosztem zamiast własnymi
>> działaniami. To jest po prostu mentalne dno.
>
> To, że świadek olał wezwanie nie ma nic wspólnego z parkowaniem. Tu
> akurat nałożono mandat na parkującego, ale co do zasady mogłoby się
> okazać, ze w ogóle wykroczenia nie popełniono, a świadek, który się nie
> stawił został ukarany.
No to właśnie mówię, że nie ma nic wspólnego, że po prostu zdjęcie
zrobił i wysłał by ktoś się zainteresował.
-
148. Data: 2024-08-06 21:15:22
Temat: Re: nie kabluj
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 04.08.2024 o 09:24, Shrek pisze:
> W dniu 04.08.2024 o 08:28, Akarm pisze:
>
> "a jakby tu było przedszkole, w przyszłości?". A nie - wróć nawet w
> przyszłości nie ma przejścia tam gdzie akurat parkuje
Jest przejście dla pieszych. I było przejście dla pieszych.
Mocno uczęszczane, bo jest wzdłuż głównej ulicy.
>
> I katastrofy lotniczej - chłopie tam jest tempo 30. Pomyśl co się musi
> dziać w strefach zamieszkania, gdzie piesi mogą łazić po jezdniach jak
> chcą - powinien być zakaz parkowania gdziekolwiek, bo ograiczają
> widocznośc. Ba - powinien być zakaz bydynków bo pieszy może wyjść za
> węgla:P
>
Czym innym jest jazda po terenie przeznaczonym dla pieszych, a czym
innym jazda po drodze przeznaczonej dla pojazdów.
> A ten co "zastawia" to dostawa... Problem znany od zawsze. Sklepik każdy
> by chciał żeby browarka czy lody dla dziecka kupić. No ale trzeba jakoś
> towar dowieźć. Rzeczywiście trochę chujowo się zatrzymał, ale znaj
> proporcję - jak ktoś się tam czolowo pierdolnie to nijak nie będzie jego
> wina.
>
Hołota potrafi tam parkować nie dość, że mniej niż 10 metrów od
przejścia dla pieszych, to również bezpośrednio na przejściu, czasem aż
prawie do drogi dla rowerów!
A parę metrów dalej, po drugiej stronie skrzyżowania, jest pusty parking.
Tutaj pas rozbiegowy, to według hołoty jest parking. Parkują na całej
długości od wyjazdu z posesji do pętli autobusowej, na zdjęciu część
"osłupkowana".
https://maps.app.goo.gl/qtLPoAwG4cc9uK757
Objaśnienie dla mniej kumatych: na zdjęciach z Google Maps nie zawsze
widać wszystko, co się dzieje na ulicach.
>
> Jak ktoś się tak pierdolnie, to znaczy że ma znacznie poważniejsze
> problemy i nie powinien mieć prawka bo widocznie nie ogarnia co się
> wokół niego dzieje (albo zapierdala, ale to przyczepności nie starczy na
> skręt w taką czołówkę i znaczy że pierdolnął przypadkowo = mógł w
> cokolwiek, bo nie panował nad pojazdem).
>
Cóż... Nie da się wygrać na argumenty ze zwolennikiem parkowania na
skrzyżowaniach.
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
149. Data: 2024-08-06 21:15:51
Temat: Re: nie kabluj
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 04.08.2024 o 13:08, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 04.08.2024 o 07:47, Akarm pisze:
>> Zawiadomił skuteczniej, niż gdyby tylko zatelefonował.
>>
> Mamy trochę inne pojęcie skuteczności moim zdaniem. Dla mnie skuteczne
> działanie, to uchylenie grożącego zagrożenia, a nie mandat po kilku
> tygodniach.
>
Czyli twierdzisz, że skuteczniejsza jest informacja tylko słowna, niż
informacja prezentującej również obraz?
Wydaje mi się, że jesteś w znacznej mniejszości. A raczej - że jesteś
jedyny. Od dawna istnieje powiedzenie: "jeden obraz wart tysiąc słów".
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
150. Data: 2024-08-06 21:28:27
Temat: Re: nie kabluj
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 06.08.2024 o 00:48, Robert Tomasik pisze:
>
> Mandatują samochody? Nie za bardzo sobie to wyobrażam.
Często widywałem jakieś druki pod piórami przednich wycieraczek,
samochodów parkujących na tym przystanku autobusowym:
https://maps.app.goo.gl/oCQCYYmBhDma31879
Kierowcy autobusów zgłaszali, Straż Miejska przyjeżdżała i zamiast
odholować, umieszczała jakieś kwity na przednich szybach. Czyżby to nie
były mandaty?
> Natomiast to, czy
> za wykroczenie nałożysz mandat, czy nie, to decyzja funkcjonariusza. nie
> ma akurat obowiązku. Jeden uznał, że należy się kara, a drugi, że nie. Z
> mandatem bym nie szarżował, chyba, ze był kierujący.
>
To już całkiem insza inszość. Jeden uzna, że za łamanie prawa mandat się
należy obowiązkowo, a inny uzna, że mu się mandatu nie chce wystawiać.
Tak jak ja np. za przechodzenie na czerwonym, mimo że wlazłem na
policjantów - mandatu nie dostałem, choć byli trochę zaskoczeni
bezczelnością. A z drugiej strony - dostałem mandat za zbyt późne (czyli
po przejechaniu kilku skrzyżowań) włączenie świateł w samochodzie.
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego