-
61. Data: 2017-08-04 21:58:11
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>> Obrazki były, bardzo dokładne i sugestywne.
>
> Ale z jakich jąder?
Tak po prawdzie to te obrazki były przeważnie z mózgu, nie z jąder.
A gdyby o co innego chodziło -- to dla mnie wszystko tam było nowością,
takich szczegółów nie zapamiętałem.
>> No właśnie z tego co zrozumiałem, obrazowanie jest nie na pozionie jąder
>> atomowych (jak by to z nazwy wynikało), lecz związków chemicznych, Dość
>> złożonych. Możliwe to? Może da się to jakoś wykoncypować z nałożenia
>> kilku obrzaów dla różnych pierwiastków składowych? Albo obrazowanie
>> wprost z widm określanych w każdym punkcie.
>
> Chyba raczej to ostatnie. Z drugiej strony, jeśli zrobisz obrazek dla
> rezonansu protonu metylowego na metylu przy atomie azotu, to będziesz
> widział rozkład fosfolipidów w nieszczęsnym obiekcie badania :-)
> Badanie jest na poziomie jąder, ale z tego co piszesz, wynika, że aparat
> widzi strukturę subtelną widma i to daje mu możliwość obrazowania według
> konkretnych protonów, a nie tylko według sumarycznej ilości protonów w
> tkance, jak pierwsze aparaty MRI.
> Ale moja wiedza o obrazowaniu jest praktycznie żadna.
Moja jeszcze mniejsza. Zatem wybiorę się za jakiś czas znowu na towarzyskie
pogaduchy, by się w temacie podciągnąć. Zwłaszcza, że znajomy w tak zwanym
międzyczasie poleciał na drugi koniec świata pooglądać aparaturę najnowszej
generacji i porównywać jej obrazowanie z obrazem klinicznym. Ten koniec,
to akurat Szanghaj -- co będzie ciekawą inforamcja dla tych, co mają
ugruntowane zdanie na tema tego, kto robi tandetę, a kto jest mastahaka.
--
Jarek
-
62. Data: 2017-08-04 22:42:56
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: slawek <f...@f...com>
On Fri, 4 Aug 2017 16:37:50 +0200, Paweł
Pawłowicz<p...@w...up.wroc.pl.> wrote:
> Energia zawarta w cewce nie wydzieli się w człowieku, a na
rezystancji
> uzwojenia, które prawdopodobnie przy tym odparuje robiąc krzywdę
> człowiekowi. Jeśli jest w środku.
Niekoniecznie. Część pójdzie jako pole. Może rozwalić elektronikę w
pobliżu.
-
63. Data: 2017-08-06 16:16:05
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: mk <reverse_lp.pw@myzskm>
W dniu 2017-08-03 o 11:13, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2017-08-02 o 22:36, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:59823134$0$15199$6...@n...neostrad
a.pl...
>> W dniu 2017-08-02 o 20:46, J.F. pisze:
>>>> 40 biegunow, zeby miec wiatromierz z duza iloscia biegunow na obrot.
>>> Jak problem nie teoretyczny, to kupić 40 magnesów. 40 małych zmieści
>>> się na fi 30 mm.
>>
>> No i swego czasu kupilem, na szczescie Chinczycy dostrzegli problem i
>> robia takie 3x3mm :-)
>>
> Nawet 2x2 i na miejscu do kupienia. :-)
Inne rozwiązanie:
Magnetyczne enkodery liniowe wykorzystują elastyczny pasek magnetyczny z
warstwą kleju -- można go owinąć i przykleić na brzegu wałka. Typowy
odstęp między biegunami to 1 mm lub 5 mm. Dostępne np. u Baluffa.
Można też i od razu kupić gotową tarczkę magnetyczną i nie bawić się w
owijanie.
W wersji "nie dziaduj, zwiąż sznurkiem": można wziąć pasek magnetyczny
ze starej lodówki, ale tam odstęp między biegunami będzie pewnie troszkę
większy.
pzdr
mk
-
64. Data: 2017-08-07 08:35:41
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "mk" <reverse_lp.pw@myzskm> napisał w wiadomości
news:598724a2$0$15208$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2017-08-03 o 11:13, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 2017-08-02 o 22:36, J.F. pisze:
>>> Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:59823134$0$15199$6...@n...neostrad
a.pl...
>>> W dniu 2017-08-02 o 20:46, J.F. pisze:
>>>>> 40 biegunow, zeby miec wiatromierz z duza iloscia biegunow na obrot.
>>>> Jak problem nie teoretyczny, to kupić 40 magnesów. 40 małych zmieści
>>>> się na fi 30 mm.
>>>
>>> No i swego czasu kupilem, na szczescie Chinczycy dostrzegli problem i
>>> robia takie 3x3mm :-)
>>>
>> Nawet 2x2 i na miejscu do kupienia. :-)
>
> Inne rozwiązanie:
> Magnetyczne enkodery liniowe wykorzystują elastyczny pasek magnetyczny z
> warstwą kleju -- można go owinąć i przykleić na brzegu wałka. Typowy
> odstęp między biegunami to 1 mm lub 5 mm. Dostępne np. u Baluffa.
>
> Można też i od razu kupić gotową tarczkę magnetyczną i nie bawić się w
> owijanie.
>
> W wersji "nie dziaduj, zwiąż sznurkiem": można wziąć pasek magnetyczny ze
> starej lodówki, ale tam odstęp między biegunami będzie pewnie troszkę
> większy.
>
> pzdr
> mk
jest jeszcze coś takiego jak folia magnetyczna do reklam na samochodach
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
65. Data: 2017-08-07 09:44:58
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu piątek, 4 sierpnia 2017 18:24:20 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Czy po to, aby napić się piwa będziesz kupował browar?
Nie da się ukryć, że kupa luda tak właśnie robi ;)
L.
-
66. Data: 2017-08-07 11:45:01
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 04.08.2017 o 19:46, sundayman pisze:
>
>> Już jakieś tysiąc lat temu można było taki zamówić u Chińczyka.
>> Chińczyk jak to Chińczyk, odwalał tandetę. Podgrzaną do czerwoności
>> (a więc powyżej punktu Curie) blaszkę ustawiał na osi północ-południe
>
> Ale skąd on wiedział o tym punkcie Curie, skoro ten pan urodził się
> znacznie później ?? :)
Do tego nie potrzeba takiej wiedzy, wystarczy, ze ktoś odkrył wyciągając
kawał żelastwa z popiołu.
-
67. Data: 2017-09-03 21:16:07
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello HF5BS,
Thursday, August 3, 2017, 11:40:45 PM, you wrote:
> news:slrnoo5mtg.k0b.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Nie ma też problemów by z hallotronu, magnesu i kółka zębatego zrobić
>> impulsator.
> Taki nowy generator mechaniczny do organów Hammonda...
Tam był chyba czujnik pojemnościowy?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
68. Data: 2017-09-03 21:28:56
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
>>> Nie ma też problemów by z hallotronu, magnesu i kółka
>>> zębatego zrobić impulsator.
>> Taki nowy generator mechaniczny do organów Hammonda...
>
> Tam był chyba czujnik pojemnościowy?
No raczej jednak indukcyjny. To koncepcja przedwojenna, realizowana
dostępnymi środkami, a sygnał zdjęty z cewki może mieć o wiele większy
poziom niż z czujnika pojemościowego. Podobnie rzecz się ma z gitarą
elektryczną -- też cewka. Ale gdyby ten wynalazek poczekał do czasów
późniejszych, to być może byśmy mieli gitary pojemnościowe.
--
Jarek
-
69. Data: 2017-09-04 00:08:40
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:4204331582$20170903211608@squadack.com...
> Hello HF5BS,
>
> Thursday, August 3, 2017, 11:40:45 PM, you wrote:
>
>> news:slrnoo5mtg.k0b.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>>> Nie ma też problemów by z hallotronu, magnesu i kółka zębatego zrobić
>>> impulsator.
>> Taki nowy generator mechaniczny do organów Hammonda...
>
> Tam był chyba czujnik pojemnościowy?
To zależy, w oryginalnych OH masz cewkę i tzw. koło tonacyjne, a dźwięk
powstaje...
O, tu opisano: (Wiki) https://pl.wikipedia.org/wiki/Organy_Hammonda
The Animals używają ich w wersji z generatorem tranzystorowym, w miejsce
kół, instrument słychać np. w utworze Dom Wschodzącego Słońca.
Można oczywiście, zrobić to pojemnościowo, można optycznie, itd., proces
pozyskiwania dźwięku nie jest związany nierozerwalnie z jego przetwarzaniem.
BTW. Utwór, gdzie OH wspaniale akompaniują pewnemu nieżyjącemu już artyście,
warto poświęcić te 7 minut i 20 sekund na obejrzenie...
https://www.youtube.com/watch?v=YrLk4vdY28Q 35-sekundowa solówka w 3:05
wbija mnie w krzesło.
Warto też posłuchać wersji również już nieżyjącego Macieja Zembatego...
https://www.youtube.com/watch?v=PR4gAFCGH6Y trwa 4:43.
Dziś razem śpiewają to Panu, tam w górze...
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
70. Data: 2017-09-04 00:23:24
Temat: Re: namagnesowac magnes
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnoqolvo.9tp.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> elektryczną -- też cewka. Ale gdyby ten wynalazek poczekał do czasów
> późniejszych, to być może byśmy mieli gitary pojemnościowe.
Może i tak, ale ja myslę, że jakby to chcieć pojemnościowo ogarnąć, to
trzeba by za wiele problemów rozwiązać, choćby, pojemność raczej będzie
mała, zatem, primo, duże napięcie i wysoka oporność, by to jakoś chciało
zatrybić, co poskutkuje też IMHO tym, że taki czujnik będzie łapać wszelki
syf z otoczenia, bo zakłóceń nie będzie miało co tłumić, do tego może
"pokopać" gitarzystę. Jeśli, to mikrofon pojemnościowy, jest malutki i można
go tak "zagospodarować", żeby uniknąć (większości) zakłóceń, oraz, żeby
miało to akceptowalny poziom i jakość. Jednak będzie to sprzężenie
akustyczne i może się łatwo sprzęgać z głośnikiem na koncercie. BTW. Znacie
zjawisko, przy odtwarzaniu płyty winylowej, że jak się podkręci mocniej siłę
głosu, to nagle głośniki dostają pierdolca? O czymś takim właśnie piszę -
płyta na talerzu gramofonu nie da się ukryć - jest takim prymitywnym
mikrofonem. I się zwyczajnie, sprzęga.
Prędzej do strunowych coś optycznego, jeśli już, opisano takie coś w
Nowoczesnych zabawkach Wojciechowskiego.
Elektromagnes wydaje mi się najbardziej ogarnialny do sprawy i najłatwiejszy
do "obskoczenia", oraz, przede wszystkim, sprawdzony, dość łatwo też
zaekranować czujnik, by nie łapał obcych pól.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.