Witam,

W dniu 2014-05-01 12:38, paskuda03 pisze:

> http://allegro.pl/kabel-glosnikowy-audioquest-everes
t-2x2-5-m-i4195482644.html

Zastanawiałem się, co to są te dwa walce na końcu kabla i się dowiedziałem:

"DIELECTRIC-BIAS SYSTEM (DBS, US Pat #s 7,126,055 & 7,872,195 B1): All
insulation slows down the signal on the conductor inside. When
insulation is unbiased, it slows down parts of the signal differently, a
big problem for very time-sensitive multi-octave audio. AudioQuest's DBS
creates a strong, stable electrostatic field which saturates and
polarizes (organizes) the molecules of the insulation. This minimizes
both energy storage in the insulation and the multiple nonlinear
time-delays that occur. Sound appears from a surprisingly black
background with unexpected detail and dynamic contrast. The DBS battery
packs will last for years. A test button and LED allow for the
occasional battery check. "

W sumie pomysł niezły...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry

W dniu 2014-05-01 20:54, tusk, donald tusk pisze:
> świetny tekst, ale coś po naszemu?

Co się twoja matka musi nawstydzić...

do góry

świetny tekst, ale coś po naszemu?

do góry

użytkownik Jan napisał:

>
> Jak człowiek spuści cenę o 16 485 zł to kupię. Może.


Jak te kable takie istotne i maja kluczowe znaczenie w
torze audio, mozna zintegrowac wzmacniacz z kolumna i
ujeb..c problem u zrodla.

do góry

Użytkownik "tusk, donald tusk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lju58u$jeb$...@n...news.atman.pl...

świetny tekst, ale coś po naszemu?


Chciał powiedzieć coś mądrego i znowu włożył głowę do pisuaru. Pac i nasz
mądrala forumowy palnął kolejne birbante rocca.

do góry

Witam,

W dniu 2014-05-01 20:54, tusk, donald tusk pisze:

> świetny tekst, ale coś po naszemu?

A proszę bardzo:
http://old.audioklan.com.pl/www-produkt.php?id=647

"DIELECTRIC-BIAS SYSTEM (rozwiązanie opatentowane): Negatywną cechą
izolacji jest kumulowanie i uwalnianie przez nią energii, co powoduje,
że staje się ona również ,,dielektrykiem". W systemach okablowania całą
uwalnianą energię należy traktować jako zniekształcenia. Mylnie używane
pojęcie ,,docierania się" często stosowane jest do opisu wyraźnej poprawy
parametrów, jaka występuje, gdy dielektryk znajduje się w stanie
naładowania. Po zaniku w kablu ładunku powraca on do stanu analogicznego
do nowości.

Poprzez wprowadzenie napięcia 72 Volt, które jest napięciem znacząco
przekraczającym napięcie wszystkich sygnałów audio, system DBS zapewnia
znaczącą poprawę przezroczystości i dynamiki, niż to można uzyskać w
przypadku stale używanych kabli. Dla uzyskania maksymalnych parametrów
systemu DBS potrzeba kilku tygodni. Baterie w systemach DBS podłączane
są podczas instalacji końcówek kabla Everest, dlatego też w momencie
podłączania przez użytkownika do systemu audio osiągają one pełne
parametry pracy. Brak ,,obciążeń" powoduje, że dwie standardowe baterie
wystarczają na wiele lat pracy. Przycisk testowy oraz dioda LED pozwolą
na okresowe sprawdzenie stanu baterii."

I jak, świętujesz dziś?


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry

W dniu 01.05.2014 o 21:54 Dykus <d...@s...wp.pl> pisze:

> Witam,
>
> W dniu 2014-05-01 20:54, tusk, donald tusk pisze:
>
>> świetny tekst, ale coś po naszemu?
>
> A proszę bardzo:
> http://old.audioklan.com.pl/www-produkt.php?id=647
>
> "DIELECTRIC-BIAS SYSTEM (rozwiązanie opatentowane): Negatywną cechą
> izolacji jest kumulowanie i uwalnianie przez nią energii, co powoduje,
> że staje się ona również ,,dielektrykiem".
Większych bzdur już dawno nie czytałem :)
Można tylko współczuć audiofilom jak są w bambuko robieni aby ich tylko
wydoić z kasy.


--

Pozdr
Janusz

do góry

W dniu 2014-05-02 11:04, janusz_k pisze:
> W dniu 01.05.2014 o 21:54 Dykus <d...@s...wp.pl> pisze:
>
>> Witam,
>>
>> W dniu 2014-05-01 20:54, tusk, donald tusk pisze:
>>
>>> świetny tekst, ale coś po naszemu?
>>
>> A proszę bardzo:
>> http://old.audioklan.com.pl/www-produkt.php?id=647
>>
>> "DIELECTRIC-BIAS SYSTEM (rozwiązanie opatentowane): Negatywną cechą
>> izolacji jest kumulowanie i uwalnianie przez nią energii, co powoduje,
>> że staje się ona również ,,dielektrykiem".
> Większych bzdur już dawno nie czytałem :)
> Można tylko współczuć audiofilom jak są w bambuko robieni aby ich tylko
> wydoić z kasy.

Abstrahując od oczywistego bezsensu tego tekstu izolacja *jest*
dielektrykiem który może kumulować i uwalniać energię. Przy pomiarach
małych (naprawdę małych) prądów może to być mocno nieprzyjemne. Proste
doświadczenie: do "pikoamperomierza" dołączamy kawałek zwykłego kabla
BNC zwartego opornikiem, powiedzmy, 100Mom (czytaj: zwarcie, zwieranie
drutem takiego miernika jest złym pomysłem). Szybko zginamy przewód, na
zakresie 10pA wywala przekroczenie zakresu. Nawet porządny kabelek z
podwójnym ekranem i izolacją gradientową (tuż przy żyle wewnętrznej
izolator, im bliżej ekranu tym lepszy przewodnik) dyndając luźno
generuje dziesiątki fA. Pięknie to widać, gdy ulicą przejeżdża TIR, po
przywiązaniu przewodów do stelaża efekt znika.
Dla ciekawskich: pomiar prądu pojedynczego kanału jonowego w komórce.

Pozdrawiam,
Paweł

PS. Aż się boję, że audiofile się o tym dowiedzą.

do góry

użytkownik Dykus napisał:

> "DIELECTRIC-BIAS SYSTEM (rozwiązanie opatentowane): Negatywną cechą
>
> izolacji jest kumulowanie i uwalnianie przez nią energii, co powoduje,
>
> że staje się ona również "dielektrykiem".


cytat:)
"Takie mądre, że zdrowy rozsądek niech zamilknie".

do góry

Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" <"WBodzimierz Wojtiuk"> napisał w
wiadomości news:5361255d$0$2370$65785112@news.neostrada.pl...
> http://www.audiostereo.pl/jakie-2n3055-polecacie-do_
10340.html

O credit agricole... tfu, kurwa ja pierdolę...
Zawsze mi się wydawało, że jeśli już tranzystor ma dać jakiś wymierny efekt,
to parę na końcowce trzeba sparować, to raz, poza tym, takie pary ze sobą
trzeba sparować, to dwa. Czyli, że trzeba wziąć 4 tranzystory o jednakowych
możliwie parametrach. Ale to jakiś głupi jestem, bo bycie toszibą,
tungsramem, sanyo tranzystorem wiele mi nie mówi. I w rezultacie cały wątek
zacapił mi wiejskim tjuninkiem starego kaszlaka :P Czy pierdzenie z wydechu
będzie zawierać sążnisty bas, wyraźną średnicę i czystą górę, czy zwyczajne
pyrczenie silnika z rozchwianymi panewkami w tłokach? :)) :P :))
Ja nie moge zrozumieć u ludzi tego, co obok wszechświata Einstein uznał za
nieskończone i w odróżnieniu od tego pierwszego, za pewne... Przypuszczam,
że gostek wymiękł by na podwójnej ślepej...

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

do góry