Witam,
Czasem zdarza mi się grzebać w marnie oświetlonych i trudno dostępnych
gratach. Cienki światłowód byłby bardzo sympatyczny do ich rozjaśnienia.
Na wiadomym portalu aukcyjnym dostępne są latarki światłowodowe, ale
niska cena to ich jedyna zaleta. Po szufladach poniewierają mi się
kawałki plastikowych światłowodów, które pewnie byłyby dobre do tego
celu, ale nie wiem, jak wpuścić do tego światłowodu sporą ilość światła,
na przykład z LEDa. Może ktoś z Was zna jakiś patent, albo zna namiar na
gotową zabawkę tego typu za rozsądny pieniądz?

Pozdrawiam,
Paweł

do góry

W dniu 2014-05-01 18:57, Paweł Pawłowicz pisze:
> Witam,
> Czasem zdarza mi się grzebać w marnie oświetlonych i trudno dostępnych
> gratach. Cienki światłowód byłby bardzo sympatyczny do ich rozjaśnienia.
> Na wiadomym portalu aukcyjnym dostępne są latarki światłowodowe, ale
> niska cena to ich jedyna zaleta. Po szufladach poniewierają mi się
> kawałki plastikowych światłowodów, które pewnie byłyby dobre do tego
> celu, ale nie wiem, jak wpuścić do tego światłowodu sporą ilość światła,
> na przykład z LEDa. Może ktoś z Was zna jakiś patent, albo zna namiar na
> gotową zabawkę tego typu za rozsądny pieniądz?
Zdefiniuj "sporą ilość światła".
Zrobiłem kiedyś ze ścinek światłowodów lampkę - led 5050, i swiatłowody
zebrane "do kupy" tak by dały razem średnicę ~5mm, tyle co świecący
wierzch leda 5050.
Ledów 5050 jest tam 3szt, i daje to światła całkiem sporo, robi jako
nocna lampka w pokoju dziecka - wystarczy że da się znaleźć smoczka bez
włączania głównego światła ;)


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W dniu 2014-05-01 19:41, BartekK pisze:
> W dniu 2014-05-01 18:57, Paweł Pawłowicz pisze:
>> Witam,
>> Czasem zdarza mi się grzebać w marnie oświetlonych i trudno dostępnych
>> gratach. Cienki światłowód byłby bardzo sympatyczny do ich rozjaśnienia.
>> Na wiadomym portalu aukcyjnym dostępne są latarki światłowodowe, ale
>> niska cena to ich jedyna zaleta. Po szufladach poniewierają mi się
>> kawałki plastikowych światłowodów, które pewnie byłyby dobre do tego
>> celu, ale nie wiem, jak wpuścić do tego światłowodu sporą ilość światła,
>> na przykład z LEDa. Może ktoś z Was zna jakiś patent, albo zna namiar na
>> gotową zabawkę tego typu za rozsądny pieniądz?

> Zdefiniuj "sporą ilość światła".
> Zrobiłem kiedyś ze ścinek światłowodów lampkę - led 5050, i swiatłowody
> zebrane "do kupy" tak by dały razem średnicę ~5mm, tyle co świecący
> wierzch leda 5050.

Światła tyle, aby dobrze widzieć w czym dłubię. 5 mm to za dużo,
plastikowy światłowód z rdzeniem 1 mm i średnicy zewnętrznej 2 mm byłby
OK, ale wchodzi do niego bardzo niewielka część światła z LEDa.

P.P.

do góry

> Światła tyle, aby dobrze widzieć w czym dłubię. 5 mm to za dużo,
> plastikowy światłowód z rdzeniem 1 mm i średnicy zewnętrznej 2 mm byłby
> OK, ale wchodzi do niego bardzo niewielka część światła z LEDa.

no to cudów nie ma, trzeba dać jakiś układ optyczny, znaczy soczewkę.
Tak to chyba jest zrobione w oświetlaczach światłowodowych.

Najprędzej trzeba by poszukać w klamotach jakieś soczewki i
poeksperymentować...

do góry

Dnia Thu, 01 May 2014 23:08:31 +0200, sundayman napisał(a):

> Najprędzej trzeba by poszukać w klamotach jakieś soczewki i
> poeksperymentować...

IMO jedna soczewka nie starczy, trzeba dwóch (obiektywu) żeby uzyskać
wiązkę węższą ale równoległą.
--
Jacek

do góry

On 01.05.2014 22:36, Paweł Pawłowicz wrote:

> Światła tyle, aby dobrze widzieć w czym dłubię. 5 mm to za dużo,

Nie wiem w czym dłubiesz, ale po co światłowód? Jeśli miejsca mało to i
światła trzeba niewiele... no chyba, że chcesz oświetlić pokój przez
dziurkę po gwoździu ;) Diodki led są na tyle małe, że wsadzisz na
kabelku do środka. 3mm za dużo? - no to zostają SMD.

--
Mirek.

do góry

Użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
> Dnia Thu, 01 May 2014 23:08:31 +0200, sundayman napisał(a):
>
>> Najprędzej trzeba by poszukać w klamotach jakieś soczewki i
>> poeksperymentować...
>
> IMO jedna soczewka nie starczy, trzeba dwóch (obiektywu) żeby uzyskać
> wiązkę węższą ale równoległą.

Nie wystarczy skupić na początku światłowodu?


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Dnia Fri, 02 May 2014 09:59:34 +0100, AlexY napisał(a):

> Nie wystarczy skupić na początku światłowodu?

Nie wiem jaki jest kąt wewnętrznego odbicia w światłowodzie ale z soczewki
by musiała wychodzić wiązka o mniejszym kącie. Może soczewka o długiej
ogniskowej by była OK.
--
Jacek

do góry

W dniu 2014-05-02 10:47, Mirek pisze:
> On 01.05.2014 22:36, Paweł Pawłowicz wrote:
>
>> Światła tyle, aby dobrze widzieć w czym dłubię. 5 mm to za dużo,
>
> Nie wiem w czym dłubiesz, ale po co światłowód? Jeśli miejsca mało to i
> światła trzeba niewiele... no chyba, że chcesz oświetlić pokój przez
> dziurkę po gwoździu ;) Diodki led są na tyle małe, że wsadzisz na
> kabelku do środka. 3mm za dużo? - no to zostają SMD.

Tak właśnie robię, ale to mało wygodne, dlatego szukam lepszego
rozwiązania.
Wystarczy mi plamka światła o średnicy 1 cm, i tak właśnie jest przy
plastikowym światłowodzie. Tylko trochę mało tego światła.

Paweł

do góry

W dniu 2014-05-02 10:59, AlexY pisze:
> Użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
>> Dnia Thu, 01 May 2014 23:08:31 +0200, sundayman napisał(a):
>>
>>> Najprędzej trzeba by poszukać w klamotach jakieś soczewki i
>>> poeksperymentować...
>>
>> IMO jedna soczewka nie starczy, trzeba dwóch (obiektywu) żeby uzyskać
>> wiązkę węższą ale równoległą.
>
> Nie wystarczy skupić na początku światłowodu?

Problemem jest kąt graniczny, światło wpadające do światłowodu pod
większym kątem ucieka z żyły wewnętrznej.

P.P.

do góry