Czy ktoś próbował zepsuć głośnik niskotonowy zwiększając jego podatność
membrany przez wycięcie części resora?
Mam problem, bo moje stare głośniki się rozsypały. Będę próbował je
zregenerować, ale obecnie z braku czasu i materiałów zakupiłem zastępczo
jakieś badziewie - to jest za twarde (w sklepie wydawało mi się dosyć
miękkie - w każdym razie wybrałem najmiękksze z tanich). Efekt jest
taki, że nie ma najniższych tonów zwłaszcza przy cichym odsłuchu - a o
to mi głównie chodzi.

Mirek.

do góry

Dnia Wed, 11 Apr 2012 20:50:45 +0200, Mirek napisał(a):

> Czy ktoś próbował zepsuć głośnik niskotonowy zwiększając jego podatność
> membrany przez wycięcie części resora?

Dosyć głupi pomysł jako że dolna cz. graniczna głośnika zależy od średnicy
membrany a nie od elastyczności zawieszenia. Od którego zależy tylko cz.
rezonansowa. Ale że rezonanse się tłumi, więc nie są one istotne. Zostaw
jak jest, przyzwyczaisz się. Sądzę że raczej tu w grę wchodzi podejrzliwość
aniżeli wyniki realnych pomiarów.
--
Jacek

do góry

> Dosyć głupi pomysł jako że dolna cz. graniczna głośnika zależy od średnicy
> membrany a nie od elastyczności zawieszenia. Od którego zależy tylko cz.

poza tym widziałem kiedyś zrobiony szybką kamerą obraz fal rozchodzących
się po membranie głośnika, i nie były one (te fale) wcale koncentryczne
- czyli pozbawienie zawieszenia głośnika w jakimś miejscu zapewne odbije
się na zaburzeniu tych fal. Pewnie czym niższa częstotliwość, tym
mniejszy wpływ tego zjawiska, ale to tylko moje przypuszczenie...

do góry

Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
news:jm4jq7$jet$1@inews.gazeta.pl...
> Czy ktoś próbował zepsuć głośnik niskotonowy zwiększając jego podatność
> membrany przez wycięcie części resora?

A jak chesz zachować konieczną szczelność aby spełniała swoje zadanie
objętość za głośnikiem? Bo to, jest jakby główny problem w tym Twoim
pomyśle.

--
Pozdrawiam,
Łukasz

do góry

W dniu 2012-04-11 20:50, Mirek pisze:
> Czy ktoś próbował zepsuć głośnik niskotonowy zwiększając jego podatność
> membrany przez wycięcie części resora?
> Mam problem, bo moje stare głośniki się rozsypały. Będę próbował je
> zregenerować, ale obecnie z braku czasu i materiałów zakupiłem zastępczo
> jakieś badziewie - to jest za twarde (w sklepie wydawało mi się dosyć
> miękkie - w każdym razie wybrałem najmiękksze z tanich). Efekt jest
> taki, że nie ma najniższych tonów zwłaszcza przy cichym odsłuchu - a o
> to mi głównie chodzi.

Może zastosować korekcję elektryczną? Wyciągnąć dół kosztem sprawności
całego zestawu? Jak masz zapas mocy we wzmacniaczu i głośniku
niskotonowym, to można troszkę podnieść w ten sposób poziom niższych basów.

do góry

On 12.04.2012 14:57, Ukaniu wrote:

> A jak chesz zachować konieczną szczelność aby spełniała swoje zadanie
> objętość za głośnikiem? Bo to, jest jakby główny problem w tym Twoim
> pomyśle.
>

Ale ja nie chcę wycinać górnego zawieszenia membrany tylko ten (dolny ?)
resor, który jest w formie siateczki. Wyciąć symetrzyczne otwory
zostawiając coś na kształt znaczka mercedesa (jakby ktoś nie mógł sobie
tego wyobrazić).

Mirek.

do góry

On 12.04.2012 09:55, Jacek Maciejewski wrote:

> Dosyć głupi pomysł jako że dolna cz. graniczna głośnika zależy od średnicy
> membrany a nie od elastyczności zawieszenia. Od którego zależy tylko cz.
> rezonansowa.

Fajnie, tylko weź pod uwagę, że to nie jest głośnik, tylko wyrób
głośnikopodobny, o średnicy membrany 30cm, a więc identycznej jak
poprzedni, a jednak gra o wiele gorzej, "wyżej" i ciszej.


> Sądzę że raczej tu w grę wchodzi podejrzliwość
> aniżeli wyniki realnych pomiarów.

Jedynym "pomiarem" było porównanie podatności zawieszenia palcami,
natomiast jeśli chcesz mi wmówić, że tego nie słyszę to nie ma sensu
dyskutować.
(bez obaw - kabli głośnikowych ani tym bardziej sieciowych nie słyszę)

Mirek.

do góry

On 12.04.2012 15:44, RR wrote:

> Może zastosować korekcję elektryczną?

Można, ale to trzeba by mieć naprawdę doby korektor i się pobawić. Ja ze
swojego zestawu wywaliłem jakąkolwiek regulację barwy i korektory
(został tylko lekki "loudness") i do tej pory było świetnie.

Mirek.

do góry

Użytkownik "Mirek" napisał:

> Fajnie, tylko weź pod uwagę, że to nie jest głośnik, tylko wyrób
> głośnikopodobny, o średnicy membrany 30cm, a więc identycznej jak
> poprzedni, a jednak gra o wiele gorzej, "wyżej" i ciszej.

Jeśli masz mniej niskich tonów to prawdopodobnie skuteczność tego głośnika
jest mniejsza od poprzednika. Poza tym jest wiele elementów konstrukcyjnych
będących tajemnicą producenta. Nie wszystko zależy od średnicy membrany. Mam
małe zestawy głośnikowe, w których niskotonowy ma 8 cm średnicy. I ma
fantastyczny wykop basu. Oczywiście w pewnej skali. Nie dla konesera, ale w
mieszkaniu wystarcza. W każdym razie lepszy od innych znacznie większych
głośników.

Remek

do góry

Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
news:jm70b9$sar$1@inews.gazeta.pl...
> On 12.04.2012 14:57, Ukaniu wrote:
>
>> A jak chesz zachować konieczną szczelność aby spełniała swoje zadanie
>> objętość za głośnikiem? Bo to, jest jakby główny problem w tym Twoim
>> pomyśle.
>>
>
> Ale ja nie chcę wycinać górnego zawieszenia membrany tylko ten (dolny ?)
> resor, który jest w formie siateczki. Wyciąć symetrzyczne otwory
> zostawiając coś na kształt znaczka mercedesa (jakby ktoś nie mógł sobie
> tego wyobrazić).

Jaki typ obudowy?
To, że gra ciszej to wina mniejszej sprawności głośnika w porównaniu do
poprzedniego. Mniejsza indukcja w szczelinie, inna konstrukcja.
Nie przypuszczam aby wycięcie dolnego zawieszenia przyniosło pozytywny
efekt. Bo generalnie przestanie działać, głośnik straci centrowanie. Dolny
szmaciany resor działa dobrze w całości, pocięty się przekosi.

--
Pozdrawiam,
Łukasz

do góry