Co radzicie użyć do zmiany poziomu napięć 5V <=> 3V3 sygnałów cyfrowych
pomiędzy prockiem zasilanym 5V a np. kartą SD, czy SPI w modułach radiowych
na niższe napięcie? Wyguglałem ST2378 ale śladowa dostępność i cena na
poziomie 6 zł/szt. skutecznie zachęca mnie do znalezienia innego
rozwiązania.

Dzielników rezystorowych chciałbym jednak uniknąć, a poza tym to ma być w
miarę tanie ( 2 zł/szt. do przełknięcia), dwukierunkowe i w miarę dostępne.

do góry

On 04/10/2012 08:11 PM, Marcin Wasilewski wrote:
> Co radzicie użyć do zmiany poziomu napięć 5V <=> 3V3 sygnałów cyfrowych
> pomiędzy prockiem zasilanym 5V a np. kartą SD, czy SPI w modułach
> radiowych na niższe napięcie? Wyguglałem ST2378 ale śladowa dostępność i
> cena na poziomie 6 zł/szt. skutecznie zachęca mnie do znalezienia innego
> rozwiązania.
>
> Dzielników rezystorowych chciałbym jednak uniknąć, a poza tym to ma być
> w miarę tanie ( 2 zł/szt. do przełknięcia), dwukierunkowe i w miarę
> dostępne.

Patrzyłeś u TI? Tak na szybko, z kostek dedykowanych do SD i ręcznie
lutowalnych znalazłem TXS02612RTWR. W digikey jest tańszy od ST2378
($1.7 za sztukę v.s. $3 za ST).
Ew. translator na mosfecie, przy prędkościach rzędu setek kbps powinien
się jeszcze wyrabiać.

pzdr.
j.

do góry

On 11.04.2012 02:11, Marcin Wasilewski wrote:
> Co radzicie użyć do zmiany poziomu napięć 5V <=> 3V3 sygnałów cyfrowych
> pomiędzy prockiem zasilanym 5V a np. kartą SD, czy SPI w modułach
> radiowych na niższe napięcie? Wyguglałem ST2378 ale śladowa dostępność i
> cena na poziomie 6 zł/szt. skutecznie zachęca mnie do znalezienia innego
> rozwiązania.
>
> Dzielników rezystorowych chciałbym jednak uniknąć, a poza tym to ma być
> w miarę tanie ( 2 zł/szt. do przełknięcia), dwukierunkowe i w miarę
> dostępne.

Najtaniej będzie jak obniżysz zasilanie uC do 3V :-)
A konwersję poziomów musisz robić tylko w dół (5->3V), bo w drugą stronę
poziom wysoki jest zazwyczaj wystarczający (trzeba sprawdzić kartę
katalogową uC). Wystarczy ci do tego jakakolwiek bramka tolerująca 5V na
wejściu przy zasilaniu 3V np. LVC125.

do góry

Marcin Wasilewski wrote:

> Co radzicie użyć do zmiany poziomu napięć 5V <=> 3V3 sygnałów cyfrowych
> pomiędzy prockiem zasilanym 5V a np. kartą SD, czy SPI w modułach
> radiowych na niższe napięcie? Wyguglałem ST2378 ale śladowa dostępność i
> cena na poziomie 6 zł/szt. skutecznie zachęca mnie do znalezienia innego
> rozwiązania.
>
> Dzielników rezystorowych chciałbym jednak uniknąć, a poza tym to ma być w
> miarę tanie ( 2 zł/szt. do przełknięcia), dwukierunkowe i w miarę
> dostępne.

Do SPI i I2C używam translatorów na piechty zrobionych. Konkretnie na
mosfecie plus pull-up na 3.3 i 5V. Tanie i małe. Wychodzi poniżej złotówki
na drut, powierzchnia porównywalna z ICkiem. Jedynym "problemkiem" są te
pullupy jak masz więcej niż 2-3 przewody obok siebie, bo potrzebujesz mieć
co kawałek oba napięcia i masę.

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

do góry

On Apr 11, 11:23 pm, Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
wrote:
> Marcin Wasilewski wrote:
> > Co radzicie użyć do zmiany poziomu napięć 5V <=> 3V3 sygnałów cyfrowych
> > pomiędzy prockiem zasilanym 5V a np. kartą SD, czy SPI w modułach
> > radiowych na niższe napięcie? Wyguglałem ST2378 ale śladowa dostępność i
> > cena na poziomie 6 zł/szt. skutecznie zachęca mnie do znalezienia innego
> > rozwiązania.
>
> > Dzielników rezystorowych chciałbym jednak uniknąć, a poza tym to ma być w
> > miarę tanie ( 2 zł/szt. do przełknięcia), dwukierunkowe i w miarę
> > dostępne.
>
> Do SPI i I2C używam translatorów na piechty zrobionych. Konkretnie na
> mosfecie plus pull-up na 3.3 i 5V. Tanie i małe. Wychodzi poniżej złotówki
> na drut, powierzchnia porównywalna z ICkiem. Jedynym "problemkiem" są te
> pullupy jak masz więcej niż 2-3 przewody obok siebie, bo potrzebujesz mieć
> co kawałek oba napięcia i masę.
>
> Waldek
>
> --
> My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.


też tak dłubie ;) czasem używam gotowców jak np. kości z NXP z rodziny
GTL2000

do góry

Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:9umeidF9gaU1@mid.uni-berlin.de...

> Do SPI i I2C używam translatorów na piechty zrobionych. Konkretnie na
> mosfecie plus pull-up na 3.3 i 5V. Tanie i małe. Wychodzi poniżej
> złotówki na drut, powierzchnia porównywalna z ICkiem. Jedynym
> "problemkiem" są te pullupy jak masz więcej niż 2-3 przewody obok
> siebie, bo potrzebujesz mieć co kawałek oba napięcia i masę.
> Waldek

Ale z tranzystorem to raczej to już dwukierunkowe nie jest?
Widziałem rozwiązanie z samym dzielnikiem i podobno działa:

http://and-tech.pl/EvB4.3/EvB4.3v4_manual.pdf

A na dodatek niczego poza masą i sygnałami ciągnąć nie trzeba.

Swoją drogą niesamowite to jest, takich scalaków na zdrowy rozum powinno być
zatrzęsienie
i to w cenach poniżej złotówki, a wygląda na to, że wszyscy "rzeźbią w
gów...". :(

do góry

On 12.04.2012 14:48, Marcin Wasilewski wrote:
> Swoją drogą niesamowite to jest, takich scalaków na zdrowy rozum powinno
> być zatrzęsienie
> i to w cenach poniżej złotówki,
Ale po co? Urządzenia na 5V akceptują 3V jako stan wyskoki, więc w tę
stronę działa bez problemu. W drugą stronę:
- sporo urządzeń 3.3V ma wejścia obsługujące 5V
- prawie wszystkie mają diody zabezpieczające na pinach, więc wystarczy
dodać szeregowy rezystor ograniczający prąd płynący przez tę diodę
- jeżeli nie ma diody zabezpieczającej (są takie?) to wystarczy ją dodać
na zewnątrz, blisko scalaka (nadal nie trzeba 2 poziomów napięć ciągnąć
do konwertera, no i dioda+rezystor kosztują grosze a nie "złotówkę")

Dopiero jeżeli rezystora nie można dodać bo komunikacja jest za szybka i
zbytnio spłaszczą się zbocza to dodaje się konwerter.

a wygląda na to, że wszyscy "rzeźbią w
> gów...". :(
Raczej "stosują wiedzę elektroniczną w praktyce" a nie wszystko robią na
dedykowanych kostkach.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

Am 12.04.2012 14:48, schrieb Marcin Wasilewski:
> Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
> wiadomości news:9umeidF9gaU1@mid.uni-berlin.de...
>
>> Do SPI i I2C używam translatorów na piechty zrobionych. Konkretnie na
>> mosfecie plus pull-up na 3.3 i 5V. Tanie i małe. Wychodzi poniżej
>> złotówki na drut, powierzchnia porównywalna z ICkiem. Jedynym
>> "problemkiem" są te pullupy jak masz więcej niż 2-3 przewody obok
>> siebie, bo potrzebujesz mieć co kawałek oba napięcia i masę.
>> Waldek
>
> Ale z tranzystorem to raczej to już dwukierunkowe nie jest?
Jest. I2C jest dwukierunkowe i Phillips nawet taki układ dla swoich
kości I2C zaleca.

Waldek


--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

do góry

Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:jm6k74$vja$1@mx1.internetia.pl...

> Raczej "stosują wiedzę elektroniczną w praktyce" a nie wszystko robią na
> dedykowanych kostkach.

No patrząc w ten sposób to kostki typu bramki not też powinny wyginąć bo
przecież
sobie można taką wyrzeźbić bez trudu na tranzystorach. Zysk z kostki jest
oczywisty - lepiej mieć jedną kostkę dla ośmiu linii, niż 16 elementów
luzem, choćby to tylko miał być 8x rezystor + zenerka. No chyba, że to ta
dzisiejsza moda na technologie green - pełno rezystorów podciągających,
zenerek i urządzenia chodzące 24h/dobę. Ale w końcu czymś trzeba te
pomieszczenia ogrzewać. :) Ale ok. już widziałem switch super green, który
to niby miał zużycie energii uzależniać nie tylko od ilości podpiętych
urządzeń, ale nawet od długości linii między nimi. A na wejściu miał
stabilizator liniowy.

do góry

Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:9uo3ocF984U2@mid.uni-berlin.de...
> Am 12.04.2012 14:48, schrieb Marcin Wasilewski:

>> Ale z tranzystorem to raczej to już dwukierunkowe nie jest?
> Jest. I2C jest dwukierunkowe i Phillips nawet taki układ dla swoich kości
> I2C zaleca.

Możesz to narysować choćby odręcznie i gdzieś wrzucić. Albo jakiś link
podsunąć do schematu z takim rozwiązaniem, bo jakoś sobie nie mogę wyobrazić
jak na jednym tranzystorze zrobić linię dwukierunkową.

do góry