eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriamini reaktory atomoweRe: mini reaktory atomowe
  • Data: 2017-03-30 17:57:14
    Temat: Re: mini reaktory atomowe
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 30 marca 2017 15:42:39 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Wed, 29 Mar 2017 17:52:43 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > > Ja myślałem o dużym zbiorniku niskociśnieniowym, tego typu: tiny.pl/g595x (uwaga
    lokowanie produktu).
    >
    > Tylko jesli dobrze licze, to 2m3 takiego zbiornika przy cisnieniu 10
    > atm przechowuja 44kWh.
    > Mniej wiecej tyle, co 3 baterie tesli na scianie.

    Nie pamiętam dokładnie liczb a nie chce mi się szukać, ale dostępne komercyjnie
    elektrolizery dają ciśnienie jakoś tak 150 bar. Powyżej tego sprawność spada, bo gaz
    rozpuszcza się za bardzo w wodzie. Znaczy tyle masz bez żadnej pompki.

    >
    > Plus ogniwo paliwowe, falownik itp.

    Pójdź do sklepu z wyposażeniem jachtów albo camperów, zobaczysz że można mieć w domu
    wszystko na 12V. Co prawda trzeba ciągnąć kable od spawania kadłubów statków :-)

    Następna rzecz: powysyłaj zapytania do producentów ogniw paliwowych PEM z Alibaby,
    okazuje się że oni potrafią zrobić ogniwo za 10% tego co ten Bluegen. To tylko
    grafit, tam nic drogiego nie ma, poza odrobiną platyny napyloną na powierzchni. Ale
    widziałem różne cudowne katalizatory z Haldor Topsoe, jestem przekonany że to się da
    zrobić dużo taniej. A zaraz się okaże że ktoś jakimś grafenem to zrobi za grosze.

    >
    > > Zaletą jest to że taki układ wytwarzałby paliwo uniwersalne: do
    > > samochodu,
    >
    > Ale trzeba pompki, bo na 10 atm daleko nie zajedzie.

    Samochód odbiera potem energię sprężania tego wodoru.

    >
    > > do piekarnika, do kotła CO/CWU,
    >
    > Grzac mozna pradem, pompa ciepla, albo sobie taki termos zafundowac na
    > goraca wode.

    Można też w kozie palić stare szmaty.

    >
    > > I nie traciłby z czasem zdolności
    > > magazynowania, jak w akumulatorach.
    >
    > A nie ma tak, ze sie degraduje ?
    > Albo, ze trzeba co 5 lat inspektora z UDT wzywac ?

    No właśnie o tym mówię. Przepisy to jest pierwszy element układanki żeby to ruszyć.
    Bo technicznie to nie jest żaden problem zaprojektować ten zbiornik tak że ani
    zmęczenie, ani wewnętrzna korozja go nie ruszą, czyli tak żeby mógł żyć wiecznie.

    >
    > > Zresztą, zrobienie procesora
    > > paliwowego wytwarzającego wodór z wegla byłoby dość proste. HPower
    > > zrobił dawno temu, działał świetnie na metanie/propanie/butanie.
    >
    > Nie oni jedni ... a jakos ciagle sie tego nie uzywa.
    > Gdzies jest jakis maly kruczek.

    Oczywiście że jest: cena. Następny: sprawność, bo to musi trochę tego paliwa zjeść na
    swoje potrzeby (konwersja z parą, więc trzeba mieć kociołek). Ale jak te dwie rzeczy
    są akceptowalne, to to jest urządzenie bardzo długowieczne. Katalizatory myśmy
    zaspawywali w zbiornikach, bo nie planowano wymiany.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: