-
1. Data: 2013-07-02 21:07:26
Temat: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
Zakładam osobno, choć temat podobny jak u Albercika :)
Jest tak ;
Skrzynka instalacyjna wkopana w ziemię (czy tam jakoś inaczej
zainstalowana) - z tworzywa sztucznego. Taka na oko z metr wysokości.
W niej różne tam badziewie, m.in. sterownik (mój) w obudowie też z
tworzywa.
No i , po ostatnich złych doświadczeniach z burzą (wykrzaczenie
spowodowane przez zakłócenie EM od pioruna) pomyślałem sobie, żeby tenże
sterownik DODATKOWO wstawić w jakąś nieco większą od niego puchę metalową.
No i teraz pytanie jest takie - czy taka pucha "ochronna" (przez której
dno przechodzą kable i potem przez dławnice wchodzą do właściwego
urządzenia) - musi być uziemiona ?
Sam sterownik zasilany jest z akumulatorów ładowanych z panela
słonecznego. To jedna wersja.
A w drugiej - może być zasilany z przetwornicy, która dostarcza 24VDC a
sama podpięta jest do jakiegoś napięcia "na zewnątrz".
Generalnie pytanie jest takie - czy taka "dodatkowa" obudowa musi być
uziemiona ?
-
2. Data: 2013-07-03 00:13:22
Temat: Re: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2013-07-02 21:07, sundayman pisze:
> Zakładam osobno, choć temat podobny jak u Albercika :)
>
> Jest tak ;
> Skrzynka instalacyjna wkopana w ziemię (czy tam jakoś inaczej
> zainstalowana) - z tworzywa sztucznego. Taka na oko z metr wysokości.
>
> W niej różne tam badziewie, m.in. sterownik (mój) w obudowie też z
> tworzywa.
>
> No i , po ostatnich złych doświadczeniach z burzą (wykrzaczenie
> spowodowane przez zakłócenie EM od pioruna) pomyślałem sobie, żeby tenże
> sterownik DODATKOWO wstawić w jakąś nieco większą od niego puchę metalową.
>
> No i teraz pytanie jest takie - czy taka pucha "ochronna" (przez której
> dno przechodzą kable i potem przez dławnice wchodzą do właściwego
> urządzenia) - musi być uziemiona ?
>
> Sam sterownik zasilany jest z akumulatorów ładowanych z panela
> słonecznego. To jedna wersja.
>
> A w drugiej - może być zasilany z przetwornicy, która dostarcza 24VDC a
> sama podpięta jest do jakiegoś napięcia "na zewnątrz".
>
> Generalnie pytanie jest takie - czy taka "dodatkowa" obudowa musi być
> uziemiona ?
Poruszasz bardzo drażliwy problem "części przewodzącej obcej", o co są
awantury na forum SEP.
Zakładam że mówimy o niskim napięciu, czy 50-1000V. 24V to jest ELV, to
w ogóle nie podlega pod taką normalizację.
Więc dla napięć 50-1000V. Jeśli każdy kabel, w którym są żyły >50V
posiada podwójną izolację i ta plastikowa puszka wewnętrzna spełnia
założenia II klasy, ponadto skrzynka zewnętrzna spełnia założenia II
klasy, to MOIM ZDANIEM nie dość że nie musisz uziemiać, to nawet nie
powinieneś uziemiać, bo uziemiając zmieniasz klasę z II na I, czyli
pogarszasz jakość ochrony.
Z taką samą interpretacją spotkasz się w opracowaniach dr inż. Edwarda
Musiała, natomiast są też inne interpretacje takie jak "uziemiać
wszystko co się da". Więc wszystko rozbija się o problem komu wierzyć. A
jeszcze lepiej nikomu nie wierzyć, tylko mieć własny rozum.
-
3. Data: 2013-07-03 00:18:27
Temat: Re: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Więc dla napięć 50-1000V. Jeśli każdy kabel, w którym są żyły >50V
> posiada podwójną izolację i ta plastikowa puszka wewnętrzna spełnia
> założenia II klasy, ponadto skrzynka zewnętrzna spełnia założenia II
> klasy, to MOIM ZDANIEM nie dość że nie musisz uziemiać, to nawet nie
> powinieneś uziemiać, bo uziemiając zmieniasz klasę z II na I, czyli
> pogarszasz jakość ochrony.
>
> Z taką samą interpretacją spotkasz się w opracowaniach dr inż. Edwarda
> Musiała, natomiast są też inne interpretacje takie jak "uziemiać
> wszystko co się da". Więc wszystko rozbija się o problem komu wierzyć. A
> jeszcze lepiej nikomu nie wierzyć, tylko mieć własny rozum.
No tak - w wersji z panelem słonecznym to jest oczywiście poniżej 50V.
A w drugiej - mieścimy się w zakresie 50-1000V.
Dziękuję koledze, to mi nieco rozjaśnia - osobiście na "wyczucie" też
bym obstawiał "nie uziemiać", ale spotkałem się opinią "panów
elektryków" z zaprzyjaźnionej firmy, że właśnie uziemiać.
To teraz ich odeślę do strony wspomnianego pana doktora :)
-
4. Data: 2013-07-03 00:20:02
Temat: Re: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2013-07-03 00:13, Tomasz Wójtowicz pisze:
> Poruszasz bardzo drażliwy problem "części przewodzącej obcej", o co są
> awantury na forum SEP.
>
> Zakładam że mówimy o niskim napięciu, czy 50-1000V. 24V to jest ELV, to
> w ogóle nie podlega pod taką normalizację.
>
> Więc dla napięć 50-1000V. Jeśli każdy kabel, w którym są żyły >50V
> posiada podwójną izolację i ta plastikowa puszka wewnętrzna spełnia
> założenia II klasy, ponadto skrzynka zewnętrzna spełnia założenia II
> klasy, to MOIM ZDANIEM nie dość że nie musisz uziemiać, to nawet nie
> powinieneś uziemiać, bo uziemiając zmieniasz klasę z II na I, czyli
> pogarszasz jakość ochrony.
>
> Z taką samą interpretacją spotkasz się w opracowaniach dr inż. Edwarda
> Musiała, natomiast są też inne interpretacje takie jak "uziemiać
> wszystko co się da". Więc wszystko rozbija się o problem komu wierzyć. A
> jeszcze lepiej nikomu nie wierzyć, tylko mieć własny rozum.
Jeszcze o jednej rzeczy zapomniałem. Bo piszesz że stosujesz tą puszkę
jako ochronę przeciwburzową. Zauważ, że komputery i monitory, mimo że
potencjalnie są urządzeniami II klasy, posiadają filtry
przeciwzakłóceniowe wymagające uziemienia, dlatego realnie są
urządzeniami I klasy. Dlatego I klasę stosuje się również wówczas gdy
urządzenie spełnia wymagania II klasy, ale jego wyposażenie wymaga
uziemienia.
Więc w twoim problemie - uziemiać czy nie uziemiać - z punktu widzenia
ochrony p.por. - nie uziemiać, masz II klasę. Natomiast w kwestii
zabezpieczenia przed piorunami, to już w zależności od zastosowanego
zabezpieczenia.
-
5. Data: 2013-07-03 00:21:26
Temat: Re: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Jeszcze o jednej rzeczy zapomniałem. Bo piszesz że stosujesz tą puszkę
> jako ochronę przeciwburzową. Zauważ, że komputery i monitory, mimo że
> potencjalnie są urządzeniami II klasy, posiadają filtry
> przeciwzakłóceniowe wymagające uziemienia, dlatego realnie są
> urządzeniami I klasy. Dlatego I klasę stosuje się również wówczas gdy
> urządzenie spełnia wymagania II klasy, ale jego wyposażenie wymaga
> uziemienia.
>
> Więc w twoim problemie - uziemiać czy nie uziemiać - z punktu widzenia
> ochrony p.por. - nie uziemiać, masz II klasę. Natomiast w kwestii
> zabezpieczenia przed piorunami, to już w zależności od zastosowanego
> zabezpieczenia.
Tak, tyle że ta puszka ma chronić na zasadzie klatki Faradaya - rzecz
tylko w osłabieniu pola EM indukowanego w razie wyładowania w pobliżu.
Myślę, że uziemienie w tym zakresie nie wpływa - zatem nie ma sensu tego
robić.
-
6. Data: 2013-07-03 08:41:59
Temat: Re: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:kqvk4o$rtp$2@news.task.gda.pl...
> Myślę, że uziemienie w tym zakresie nie wpływa - zatem nie ma sensu tego
> robić.
Ważne aby wszystkie sygnały jakie wchodzą do tej puszku były zwarte dla
zakłóceń do obudowy. A jak wszystkie linie szarpną jednocześnie to nawet
lepiej nie uziemiać.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
7. Data: 2013-07-04 08:53:16
Temat: Re: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Ukaniu" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:51d3ccce$0$1256$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Ważne aby wszystkie sygnały jakie wchodzą do tej puszku były zwarte dla
> zakłóceń do obudowy.
On zdaje się w ogóle tego nie bierze pod uwagę zakładając, że sama puszka
coś da.
P.G.
-
8. Data: 2013-07-04 14:27:19
Temat: Re: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> On zdaje się w ogóle tego nie bierze pod uwagę zakładając, że sama
> puszka coś da.
> P.G.
A Twoim zdaniem nie da ?
-
9. Data: 2013-07-04 19:03:53
Temat: Re: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:kr3q2v$r0h$1@news.task.gda.pl...
>
>> On zdaje się w ogóle tego nie bierze pod uwagę zakładając, że sama
>> puszka coś da.
>> P.G.
>
> A Twoim zdaniem nie da ?
Zakładając (tu nie wiem, czy mam rację), że źródłem zakłócenia są prądy CM
trafiające do urządzenia po kablach to wydaje mi się, że puszka może
zaszkodzić.
Uziemiona puszka zwiększa pojemność między urządzeniem a ziemią a to przez
tę pojemność przepływają prądy CM trafiające do urządzenia po kablach (jeśli
ono nie jest uziemione).
Większa pojemność to większe prądy. Większe prądy to większe
prawdopodobieństwo zakłócenia.
Nie uziemiona też zwiększy tę pojemność ale mniej.
Zresztą pojemność do samej puszki też się liczy. Jeśli urządzenie w puszcze
nagle ma skoczyć na jakiś wysoki potencjał to próbuje pociągnąć za sobą
puszkę. Prąd wypływa przez różne elementy urządzenia zależnie od ich
odległości od puszki. Różne pojemności poszczególnych punktów urządzenia do
puszki powodują różnice potencjałów między punktami urządzenia.
Dlatego wszystkie kable powinny być zwarte z puszką dla składowych
zmiennych. Wtedy puszka skoczy tak samo jak całe urządzenie i urządzenie
nawet nie zauważy, że skoczyło bo całe otoczenie (puszka) skoczy tak samo.
P.G.
-
10. Data: 2013-07-04 19:29:00
Temat: Re: metalowa obudowa, uziemienie (inna wersja)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Thursday, July 4, 2013, 7:03:53 PM, you wrote:
>>> On zdaje się w ogóle tego nie bierze pod uwagę zakładając, że sama
>>> puszka coś da.
>> A Twoim zdaniem nie da ?
> Zakładając (tu nie wiem, czy mam rację), że źródłem zakłócenia są prądy CM
> trafiające do urządzenia po kablach to wydaje mi się, że puszka może
> zaszkodzić.
> Uziemiona puszka zwiększa pojemność między urządzeniem a ziemią a to przez
> tę pojemność przepływają prądy CM trafiające do urządzenia po kablach (jeśli
> ono nie jest uziemione).
> Większa pojemność to większe prądy. Większe prądy to większe
> prawdopodobieństwo zakłócenia.
> Nie uziemiona też zwiększy tę pojemność ale mniej.
> Zresztą pojemność do samej puszki też się liczy. Jeśli urządzenie w puszcze
> nagle ma skoczyć na jakiś wysoki potencjał to próbuje pociągnąć za sobą
> puszkę. Prąd wypływa przez różne elementy urządzenia zależnie od ich
> odległości od puszki. Różne pojemności poszczególnych punktów urządzenia do
> puszki powodują różnice potencjałów między punktami urządzenia.
> Dlatego wszystkie kable powinny być zwarte z puszką dla składowych
> zmiennych. Wtedy puszka skoczy tak samo jak całe urządzenie i urządzenie
> nawet nie zauważy, że skoczyło bo całe otoczenie (puszka) skoczy tak samo.
Można składową CM separować za pomocą dławików skompensowanych...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)