Dnia Mon, 11 Nov 2013 18:53:15 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-11-11 16:48, J.F. pisze:
>>>> A co Ty - mieszkasz osobno i codziennie nawijasz godzine z rodzina ?
>>> Ja? Nie, ja z natury mało przez telefon rozmawiam, ale tu nie chodzi
>>> konkretnie o mnie, a generalne właśnie o ograniczenie tylko do kilku
>>> numerów w tej samej sieci.
>> Taka byla przeciez czyjas propozycja. "Jesli glownie rozmawiasz z
>> rodzina ...". Trzeba by przeliczyc szczegolowo, ale taka propozycja
>> za 2 zl nie wydaje mi sie zla. I ograniczenie do 2000 minut nie zmieni
>> mojego zdania :-)
> Hmmm, podałeś ją w odpowiedzi na ofertę z nielimitowanymi rozmowami w
> Play.

Tak w ogole to dyskutujemy w watku o mbankmobile.
Kogos satysfakcjonowalo to 0.19/min bez innych ulg.

>>> Zdecydowanie lepiej mieć bez ograniczeń w swojej sieci. To naprawdę działa.
>> A potem sie okazuje ze wiekszosc znajomych jest w W3, i darmo w Play
>> daje niewiele wiecej niz siec rodzinna z limitem 2000m na numer :-P
> Jak już pisałem, na resztę są minuty z abo, z doładowań itd.

No i wyjdzie tak samo :-P

> Zresztą kiepskiego argumentu użyłeś, ponieważ liczba abonentów w Play
> jest spora i Twój argument padnie w przedbiegach.

Statystycznie 1/5, a niestatystycznie .. chyba mi sie nie trafil zaden
telefon do Play przez ostatnie lata.
Powazni rozmowcy nie maja Play :-P

>> Dzieciaki moga juz miec inne zdanie ...
> Jasne, zerknij sonie na torciki abonenckie - zobaczymy jak jest
> rynek podzielony ...

A znasz takie z podzialem na grupy wiekowe ?

> (...)
>> Bardzo mi przykro, ale ma to znaczenie, ponieważ nie każdy
>> będzie korzystał z abonamentu za 29zł i do tego może mieć
>> inne wymagania, które w tych taryfach są średnio sensowne.
>> Jedna taryfa dla wszystkich, u jednego operatora, w jednej sieci
>> (czasem marka zwanej)? Żart jakiś :>"
>>
>> Zart jakis ? :-P
>
> Tak, żart i próba odwracania kota ogonem. Mowa była o niszowych
> ofertach (jakiej Heya, nju) za 29zł bez limitu do wszystkich,

A co to ma za znaczenie czy niszowa, jesli bez limitu do wszystkich ?

> a nie o rozmowach dwukierunkowych, czyli ci inni do np. nju,
> co jest przedmiotem tej dyskusji. Jaki procent abonentów ma
> do nju bez limitu, a jaki do Play?

Ale 80% ma do nju tak samo drogo jak do Play.
A moze nawet 30% - bo 50% ma taniej do nju :-)

>> Przyznaje ze malo osob potrzebuje np limit, ale przed chwila sie na
>> limity oburzales, i no limit chwaliles :-P
>
> Bredzisz - na nic się nie oburzałem

A komu sie nie podobalo 2000 minut ?

> i nie chwaliłem ofert no limit.

No jak nie jak tak :-P

> Twierdziłem za to, że niszowe tanie oferty no limit do wszystkich (te
> Twoje za 29zł) to kiepska oferta i mało sensowne rozwiązanie dla wielu
> osób,

Jedyne co im mozna zarzucic, to koszt calosciowy - z SMS i internetem.

W zaleznosci od tego ile kto uzywa.

> natomiast inaczej wygląda kwestia możliwości wykorzystania
> ofert bez ograniczeń we własnej sieci w sensowny sposób.

A ta oferta to po ile ?
Bo chyba lepiej miec no limit do wszystkich niz tylko we
wlasnej sieci :-P

>> Grupa ludzi ktora koniecznie tego chce jest pewnie od poczatku
>> telefonii, tylko operatorzy im jakos nie dali.
> Cieszę się, że w końcu to zauważyłeś.
>> Z rok temu wyskoczyly te taryfy w glownych sieciach, po umiarkowanej
>> cenie,
> Z rok temu? Żart jakiś. Do tego nie w głównych sieciach.

Rok temu w glownych sieciach. Tylko ze po 80 zl z dodatkami.
Dla osob lubiacych sobie pogadac, to byla dobra taryfa ... no bo gdzie
indziej bylo drozej i z limitem :-)

>> a teraz to smiem twiedzic ze lapia klientow niewiele gadajacych
>> - bo ci co wiele gadali, to byliby zadowoleni z abo za 80 zl :-)
> A ja śmiem twierdzić, że tkwisz w błędzie. Ludzie jednak pieniądze
> liczą,

Licza, licza, ale jak gadaja to czesto przestaja :-P
W koncu 80 zl to niewielki pieniadz.

>a jak komuś da się coś wcisnąć, to są to ludzie którym da się
>coś wcisnąć, a nie niewiele gadający.

Samo zejscie z cena do 29 zl sugeruje klienta ktory niezbyt duzo gada.
A w nju to nie jest 29zl, tylko "do 29 zl".

>>> Bardziej się liczą rozmowy bez limitu we własnej sieci,
>> A to juz zalezy.
> Jakoś tak niespecjalnie - jak masz rodzinę itd. to jednak
> liczą się te we własnej sieci, czy oferty "w rodzinie".

Dzieci podrosna i z wapniakami nie beda chcialy rozmawiac,
z zona tylko pilne sprawy, bo przeciez po poludniu bedziecie w domu ..

>> Dla jednych mniej, dla innych bardziej, wielu mogloby
>> miec z limitem ..
> Jeżeli mają bez limitu za te same pieniądze to jednak lepiej
> mieć bez limitu we własnej +100 minut do innych, niż 150 minut
> do wszystkich.

A jesli nie za te same ? lepsze 100 minut do innych i no limit w sieci
za 28 zl, czy 100 minut do innych i 1000 minut w sieci za za 24 zl ?

>> A po zmniejszeniu MTR coraz mniejsze znaczenie ma w ktorej sieci.
> Po wyrównaniu MTR, a nie zmniejszeniu.

Po zmniejszeniu. Jak bedzie MTR do wszyskich po 50 gr, to myslisz ze
tak chetnie beda oferty no limit ? Nawet jak operator policzy ze
srednio wychodzi na zero z innymi operatorami ?

Natomiast jak prawie do wszystkich bedzie po 1gr, a do np Play dwa
razy drozej ... to chyba tylko stare animozje uzasadniaja wyzsze ceny
do Play :-P

>>>> P.S. Zaciekawic moze Fri na karte - rozmowy do t-mobile za darmo.
>>> Się szarpnęli :> Oferta jak oferta, nic ciekawego.
>> Zdanie wyzej wychwalasz "bez limitu w sieci", a tu dostajesz i "nic
>> ciekawego :-P
> Nie wychwalam, a stwierdzam fakty. Frii to nic ciekawego, ot oferta,
> która wymaga pewnej wiedzy, by skorzystać z różnych możliwości.
> Zresztą przyjrzyj się dokładnie:
> "W jednym czasie możesz mieć aktywną jedną wybraną przez siebie opcję."

Wiem.
U innych lepiej ?

J.