W dniu 2013-11-11 16:48, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 11 Nov 2013 16:12:16 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-11-11 15:17, J.F. pisze:
>>>>> Ale jako dokladka do abonamentu bywa po znizkowej cenie.
>>>>> http://www.t-mobile.pl/pl/indywidualni/oferta/abonam
ent/multimedialna/bez-telefonu-nowa
>>>>> Abo 50zl, grupa 4 osob 2 zl.
>>>>
>>>> Bywa, po zniżkowej, LOL. Jeszcze trzeba podpisać glejt na 24 miesiące.
>>>> Normanie tylko brać :P
>>> A w Play to tak bez zobowiazan ?
>> Skoro prepaid to bez. No, ale abonament za 29zł za 12 miesięcy to
>> raczej tez zdecydowanie mniej niż 50zł/24miesiące.
>
> Ale tylko jeden w calej grupie.Zreszta to przyklad, pewnie da sie
> znalezc inne, gdzie grupa tez tansza.

No właśnie to wszystko nie - w Play nie musi być jeden w grupie
i wskazywać kto może z tej samej sieci dzwonić i korzystać z limitu
2000 minut, tylko mają to wszyscy, niezależnie od taryfy itd.
Znaczy można znaleźć taryfę, gdzie się płaci za rozmowy w sieci,
ale to już inna para kaloszy.

>>> A co Ty - mieszkasz osobno i codziennie nawijasz godzine z rodzina ?
>> Ja? Nie, ja z natury mało przez telefon rozmawiam, ale tu nie chodzi
>> konkretnie o mnie, a generalne właśnie o ograniczenie tylko do kilku
>> numerów w tej samej sieci.
>
> Taka byla przeciez czyjas propozycja. "Jesli glownie rozmawiasz z
> rodzina ...". Trzeba by przeliczyc szczegolowo, ale taka propozycja
> za 2 zl nie wydaje mi sie zla. I ograniczenie do 2000 minut nie zmieni
> mojego zdania :-)

Hmmm, podałeś ją w odpowiedzi na ofertę z nielimitowanymi rozmowami w
Play. Nie, oferta T-Mobile o której piszesz to zdecydowanie gorsza
oferta, nawet nie ma o czym dyskutować specjalnie.

>> Zdecydowanie lepiej mieć bez ograniczeń w swojej sieci. To naprawdę działa.
>
> A potem sie okazuje ze wiekszosc znajomych jest w W3, i darmo w Play
> daje niewiele wiecej niz siec rodzinna z limitem 2000m na numer :-P

Jak już pisałem, na resztę są minuty z abo, z doładowań itd.
Zresztą kiepskiego argumentu użyłeś, ponieważ liczba abonentów w Play
jest spora i Twój argument padnie w przedbiegach. "W rodzinie" działa
tylko na te wybrane, a jak dzwonisz na dowolny inny numer to płacisz.
W Play "w rodzinie" będzie bez limitu i dodatkowo na innych, którzy są
również w Play. W tej ofercie którą zaproponowałeś to niestety sporo
drożej itd.

> Dzieciaki moga juz miec inne zdanie ...

Jasne, zerknij sonie na torciki abonenckie - zobaczymy jak jest
rynek podzielony ...

>>> A co - w Play to za darmo ?
>> Za jakie darmo? Bezpłatne w sieci, bez limitu minut.
>
> A poza Play ?

Zapłacić trzeba, to chyba oczywiste. No chyba, że sobie
człowiek co dokupił :)

(...)
> Bardzo mi przykro, ale ma to znaczenie, ponieważ nie każdy
> będzie korzystał z abonamentu za 29zł i do tego może mieć
> inne wymagania, które w tych taryfach są średnio sensowne.
> Jedna taryfa dla wszystkich, u jednego operatora, w jednej sieci
> (czasem marka zwanej)? Żart jakiś :>"
>
> Zart jakis ? :-P

Tak, żart i próba odwracania kota ogonem. Mowa była o niszowych
ofertach (jakiej Heya, nju) za 29zł bez limitu do wszystkich,
a nie o rozmowach dwukierunkowych, czyli ci inni do np. nju,
co jest przedmiotem tej dyskusji. Jaki procent abonentów ma
do nju bez limitu, a jaki do Play?

> Przyznaje ze malo osob potrzebuje np limit, ale przed chwila sie na
> limity oburzales, i no limit chwaliles :-P

Bredzisz - na nic się nie oburzałem i nie chwaliłem ofert no limit.
Twierdziłem za to, że niszowe tanie oferty no limit do wszystkich (te
Twoje za 29zł) to kiepska oferta i mało sensowne rozwiązanie dla wielu
osób, natomiast inaczej wygląda kwestia możliwości wykorzystania
ofert bez ograniczeń we własnej sieci w sensowny sposób.

>> to zazwyczaj jakieś niszowe sieci, ponieważ jest grupa ludzi, która
>> koniecznie tego chce i już. Udział w rynku niewielki.
>
> A odkad to klient dyktuje warunki ?

Klient warunków nie dyktuje - rynek je dyktuje. Co zresztą ładnie
widać.

> Grupa ludzi ktora koniecznie tego chce jest pewnie od poczatku
> telefonii, tylko operatorzy im jakos nie dali.

Cieszę się, że w końcu to zauważyłeś.

> Z rok temu wyskoczyly te taryfy w glownych sieciach, po umiarkowanej
> cenie,

Z rok temu? Żart jakiś. Do tego nie w głównych sieciach. Główne sieci
mają jakaś alternatywę, ale to inna para kaloszy.

> a teraz to smiem twiedzic ze lapia klientow niewiele gadajacych
> - bo ci co wiele gadali, to byliby zadowoleni z abo za 80 zl :-)

A ja śmiem twierdzić, że tkwisz w błędzie. Ludzie jednak pieniądze
liczą, a jak komuś da się coś wcisnąć, to są to ludzie którym da się
coś wcisnąć, a nie niewiele gadający.

>> Bardziej się liczą rozmowy bez limitu we własnej sieci,
>
> A to juz zalezy.

Jakoś tak niespecjalnie - jak masz rodzinę itd. to jednak
liczą się te we własnej sieci, czy oferty "w rodzinie".

> Dla jednych mniej, dla innych bardziej, wielu mogloby
> miec z limitem ..

Jeżeli mają bez limitu za te same pieniądze to jednak lepiej
mieć bez limitu we własnej +100 minut do innych, niż 150 minut
do wszystkich.

> A po zmniejszeniu MTR coraz mniejsze znaczenie ma w ktorej sieci.

Po wyrównaniu MTR, a nie zmniejszeniu. W której sieci ma znaczenie
z racji ofert przez sieć prezentowanych. Pomijam chwilowo kwestie
stricte techniczne itd.

>>> P.S. Zaciekawic moze Fri na karte - rozmowy do t-mobile za darmo.
>> Się szarpnęli :> Oferta jak oferta, nic ciekawego.
>
> Zdanie wyzej wychwalasz "bez limitu w sieci", a tu dostajesz i "nic
> ciekawego :-P

Nie wychwalam, a stwierdzam fakty. Frii to nic ciekawego, ot oferta,
która wymaga pewnej wiedzy, by skorzystać z różnych możliwości.
Zresztą przyjrzyj się dokładnie:
"W jednym czasie możesz mieć aktywną jedną wybraną przez siebie opcję."