eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › majster od BMW w okolicach Oswiecimia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 31. Data: 2010-05-20 18:52:55
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: Gom <g...@g...com>

    On 20 Maj, 16:48, Karolek <d...@o...pl> wrote:
    > Jaki silnik diesla z tamtych lat dawal lepsze osiagi?

    2,5-litrowy turbodiesel w c-klasie (W202) ;-)

    --
    Gom


  • 32. Data: 2010-05-20 19:07:27
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
    news:slrnhvalsl.5i4.rekin@drapak.wkurw.org...
    > On Thu, 20 May 2010 12:18:21 +0200, Jurand <j...@i...pl>
    > wrote:
    >
    >> A ja mam dużo ogólnych zastrzeżeń do E36. Ten samochód, za wyjątkiem
    >> "mitu
    >> zajebistości BMW" naprawdę nic ciekawego nie oferuje.
    >
    > Opowiedz o tym. Bo w swoim czasie było to jedno z lepszych
    > zawieszeniowo aut w swojej klasie (nie dotyczy E36/5/7/8),
    > wyposażone w mocne silniki i klasyczny napęd. A przy tym nie
    > najgorzej wykonany i dziś koszty jego utrzymania nie zabijają.

    Ten "swój czas" robi właśnie swoje.
    Na pewno "na start" trzeba zapłacić za markę. Tylny napęd może i jest fajny,
    dopóki nie ma zimy, a jeśli już zima jest - to na tyle muszą być opony w
    idealnej kondycji, no i nie zaszkodziłoby wrzucić z 2 worków cementu do
    bagażnika, żeby toto podjechało pod wzniesienia, z którymi zwykłe FWD dają
    sobie doskonale radę.
    "Dzięki" tylnemu napędowi możesz zapoznać się z tak fajnymi rzeczami, jak
    np. wyjący dyfer, rozwalone DROGIE w wymianie poduszki, odpowiedzialne za
    trzymanie całego tylnego mostu, ogólne problemy z trakcją, jeśli samochód
    miał jakiś wypadek i nie został IDEALNIE po tym wypadku naprawiony właśnie
    pod względem geometrii zawieszenia.
    Silniki nie rozpieszczają tak naprawdę - z wyjątkiem mocnych jednostek 2.8 i
    wersji M3. Tylny napęd zabiera dużo mocy na jego przeniesienie, co powoduje,
    że praktyczne wrażenia z jazdy są gorsze, niż można by się spodziewać po
    deklarowanej przez producenta mocy.
    Samochód był być może fajny... kiedyś, może jescze 10 lat temu coś sobą
    prezentował. Teraz największym wrogiem tych modeli są ich właściciele - nie
    omieszkający czasem przypalić gumy, czy przejechać bokiem skrzyżowania, co
    nierzadko kończy się widowiskowym strzeleniem w coś.
    Możesz mówić co chcesz - ja jeszcze nie widziałem E36, która nie miałaby za
    sobą jakiejś poważnej przygody drogowej. A trochę tych aut oglądałem.

    Co do wykonania - auto oczywiście jest dobrze wykończone, starannie
    zmontowane... ale z w/w powodów często ten fabryczny montaż jest tylko
    życzeniem użytkownika - modele są rozkładane i składane po kolejnych
    "drobnych" ocierkach, a mechaniką najczęściej zajmują się pierwsi lepszi z
    brzegu (auto jest relatywnie tanie w zakupie, więc i na serwis nie ma co
    wydawać).

    Mnie osobiście zarówno ten model, jak i E46 mocno rozczarowały. W E46
    sytuację ratuje jeszcze obecność dwóch dobrych jednostek diesla - 2.0 i 3.0,
    ale np. nagłośnienie to tam wykonywał chyba jakiś dywersant.

    Jurand.


  • 33. Data: 2010-05-20 19:19:05
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Thu, 20 May 2010 19:07:27 +0200, Jurand <j...@i...pl>
    wrote:

    > Na pewno "na start" trzeba zapłacić za markę. Tylny napęd może i jest fajny,
    > dopóki nie ma zimy, a jeśli już zima jest - to na tyle muszą być opony w
    > idealnej kondycji, no i nie zaszkodziłoby wrzucić z 2 worków cementu do
    > bagażnika, żeby toto podjechało pod wzniesienia, z którymi zwykłe FWD dają
    > sobie doskonale radę.

    Nie spostrzegłem tej straszności RWD zimą. Fakt, 40kg do
    grabażnika włożyłem, żeby się lepiej jeździło, ale na tym
    koniec. A opony tej zimy miałem nie najlepsze.

    > "Dzięki" tylnemu napędowi możesz zapoznać się z tak fajnymi rzeczami, jak
    > np. wyjący dyfer, rozwalone DROGIE w wymianie poduszki, odpowiedzialne za
    > trzymanie całego tylnego mostu, ogólne problemy z trakcją, jeśli samochód
    > miał jakiś wypadek i nie został IDEALNIE po tym wypadku naprawiony właśnie
    > pod względem geometrii zawieszenia.

    Ale to, w jaki sposób zostało auto naprawione, nie jest winą
    auta. A jeśli szukasz auta prostego w naprawie, to może Tarpan
    na sztywnej przedniej ośce?

    > Silniki nie rozpieszczają tak naprawdę - z wyjątkiem mocnych jednostek 2.8 i
    > wersji M3. Tylny napęd zabiera dużo mocy na jego przeniesienie, co powoduje,
    > że praktyczne wrażenia z jazdy są gorsze, niż można by się spodziewać po
    > deklarowanej przez producenta mocy.

    Do wożenia dupy wszystko od 2.5 litra w górę wystarczy. Jak
    szukasz dużo mocy, to owszem, trzeba się wykosztować na M3 lub
    miskę od Alpiny B8 i ośmiocylindrowy dodatek. Tylko wtedy to
    wykosztowanie jest naprawdę konkretne.

    > Samochód był być może fajny... kiedyś, może jescze 10 lat temu coś sobą
    > prezentował. Teraz największym wrogiem tych modeli są ich właściciele - nie
    > omieszkający czasem przypalić gumy, czy przejechać bokiem skrzyżowania, co
    > nierzadko kończy się widowiskowym strzeleniem w coś.

    Wszyscy, wszędzie i na całym świecie?

    > Możesz mówić co chcesz - ja jeszcze nie widziałem E36, która nie miałaby za
    > sobą jakiejś poważnej przygody drogowej. A trochę tych aut oglądałem.

    Może trochę niedokładnie oglądałeś, bo zdarzają się takowe.

    > Mnie osobiście zarówno ten model, jak i E46 mocno rozczarowały. W E46
    > sytuację ratuje jeszcze obecność dwóch dobrych jednostek diesla - 2.0 i 3.0,
    > ale np. nagłośnienie to tam wykonywał chyba jakiś dywersant.

    A czego po nich oczekiwałeś? Bo może rzeczywiście powinieneś
    celować np. w 540? Tylko że wtedy koszta są ciut inne?

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 34. Data: 2010-05-20 20:34:10
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
    news:slrnhvaro8.i7r.rekin@drapak.wkurw.org...
    > On Thu, 20 May 2010 19:07:27 +0200, Jurand <j...@i...pl>
    > wrote:
    >
    >> Na pewno "na start" trzeba zapłacić za markę. Tylny napęd może i jest
    >> fajny,
    >> dopóki nie ma zimy, a jeśli już zima jest - to na tyle muszą być opony w
    >> idealnej kondycji, no i nie zaszkodziłoby wrzucić z 2 worków cementu do
    >> bagażnika, żeby toto podjechało pod wzniesienia, z którymi zwykłe FWD
    >> dają
    >> sobie doskonale radę.
    >
    > Nie spostrzegłem tej straszności RWD zimą. Fakt, 40kg do
    > grabażnika włożyłem, żeby się lepiej jeździło, ale na tym
    > koniec. A opony tej zimy miałem nie najlepsze.

    Ja spostrzegłem - po kilku tyłopędach stwierdzam, że niestety trzeba czasem
    się nagłówkować, jak podjechać pod wzniesienie... Zwłaszcza, że FWD jak się
    zacznie ślizgać, to nie nosi na boki, RWD - przestawia dupę i może być
    problem z cofnięciem.

    >> "Dzięki" tylnemu napędowi możesz zapoznać się z tak fajnymi rzeczami, jak
    >> np. wyjący dyfer, rozwalone DROGIE w wymianie poduszki, odpowiedzialne za
    >> trzymanie całego tylnego mostu, ogólne problemy z trakcją, jeśli samochód
    >> miał jakiś wypadek i nie został IDEALNIE po tym wypadku naprawiony
    >> właśnie
    >> pod względem geometrii zawieszenia.
    >
    > Ale to, w jaki sposób zostało auto naprawione, nie jest winą
    > auta. A jeśli szukasz auta prostego w naprawie, to może Tarpan
    > na sztywnej przedniej ośce?

    Jest winą auta z jednego powodu - jest to auto, które "zachęca" do pewnego
    stylu jazdy. Jak się ten styl kończy - widać czasem na zdjęciach z wypadków.

    >> Silniki nie rozpieszczają tak naprawdę - z wyjątkiem mocnych jednostek
    >> 2.8 i
    >> wersji M3. Tylny napęd zabiera dużo mocy na jego przeniesienie, co
    >> powoduje,
    >> że praktyczne wrażenia z jazdy są gorsze, niż można by się spodziewać po
    >> deklarowanej przez producenta mocy.
    >
    > Do wożenia dupy wszystko od 2.5 litra w górę wystarczy. Jak
    > szukasz dużo mocy, to owszem, trzeba się wykosztować na M3 lub
    > miskę od Alpiny B8 i ośmiocylindrowy dodatek. Tylko wtedy to
    > wykosztowanie jest naprawdę konkretne.

    No dobrze - do wożenia dupy pojemność 2.5 litra... Tylko niezbyt ekonomiczne
    jest takie wożenie się.
    A tak na serio - kupienie czegoś poniżej 328 jest pomyłką - jeżdżenie E36
    dla samego jeżdżenia tym modelem... z jakimś gównianym silnikiem... bez
    sensu. To już lepiej Audi i nieśmiertelne 1.9 TDI.

    >> Samochód był być może fajny... kiedyś, może jescze 10 lat temu coś sobą
    >> prezentował. Teraz największym wrogiem tych modeli są ich właściciele -
    >> nie
    >> omieszkający czasem przypalić gumy, czy przejechać bokiem skrzyżowania,
    >> co
    >> nierzadko kończy się widowiskowym strzeleniem w coś.
    >
    > Wszyscy, wszędzie i na całym świecie?

    Większość. Prawie każdy egzemplarz (a te auta wiekowe już są) był
    eksploatowany chociaż przez chwilę przez jakiegoś oszołoma...

    >> Możesz mówić co chcesz - ja jeszcze nie widziałem E36, która nie miałaby
    >> za
    >> sobą jakiejś poważnej przygody drogowej. A trochę tych aut oglądałem.
    >
    > Może trochę niedokładnie oglądałeś, bo zdarzają się takowe.

    Zdarzają się, co nie oznacza reguły. PRzy czym masz duży wybór ogólnie
    E36-ek, a znalezienie w tym stogu siana czegoś, co przypomina samochód.. Do
    tego pytanie - ile trzeba na taką ładną 328 wydać?

    >> Mnie osobiście zarówno ten model, jak i E46 mocno rozczarowały. W E46
    >> sytuację ratuje jeszcze obecność dwóch dobrych jednostek diesla - 2.0 i
    >> 3.0,
    >> ale np. nagłośnienie to tam wykonywał chyba jakiś dywersant.
    >
    > A czego po nich oczekiwałeś? Bo może rzeczywiście powinieneś
    > celować np. w 540? Tylko że wtedy koszta są ciut inne?

    Miałem. Zajebiscie paliwożerny wynalazek z zajebiscie ciasnym wnętrzem.

    Jurand.


  • 35. Data: 2010-05-20 20:49:18
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Jurand pisze:
    >

    > Ten "swój czas" robi właśnie swoje.

    A to inne sie nie starzeja?

    > Na pewno "na start" trzeba zapłacić za markę.

    Gdzie?
    Kolejna legenda.

    > Tylny napęd może i jest
    > fajny, dopóki nie ma zimy, a jeśli już zima jest - to na tyle muszą być
    > opony w idealnej kondycji, no i nie zaszkodziłoby wrzucić z 2 worków
    > cementu do bagażnika, żeby toto podjechało pod wzniesienia, z którymi
    > zwykłe FWD dają sobie doskonale radę.

    LOL.
    Kup moze kiedys BMW i sprawdz.
    Jak na razie opowiadasz zaslyszane bajki.

    > "Dzięki" tylnemu napędowi możesz zapoznać się z tak fajnymi rzeczami,
    > jak np. wyjący dyfer,

    Eee?
    To nie duzy fiat :P

    > rozwalone DROGIE w wymianie poduszki,
    > odpowiedzialne za trzymanie całego tylnego mostu,

    Kolejne bzdety.
    U mnie maja jakos 16 lat i wymiany nie wymagaja.
    Ceny czesci wbrew legendom nie sa wygorowane.

    >ogólne problemy z
    > trakcją,

    ? W BMW? :>

    >jeśli samochód miał jakiś wypadek i nie został IDEALNIE po tym
    > wypadku naprawiony właśnie pod względem geometrii zawieszenia.

    Nie wiesz, ze wrakow sie nie kupuje?

    > Silniki nie rozpieszczają tak naprawdę - z wyjątkiem mocnych jednostek
    > 2.8 i wersji M3. Tylny napęd zabiera dużo mocy na jego przeniesienie, co
    > powoduje, że praktyczne wrażenia z jazdy są gorsze, niż można by się
    > spodziewać po deklarowanej przez producenta mocy.

    Taa.
    Ty to pewnie statkiem kosmicznym sie poruszasz :P

    > Samochód był być może fajny... kiedyś, może jescze 10 lat temu coś sobą
    > prezentował.

    A co, konkurencja sie zmienila?
    Bo mi sie wydaje, ze konkurencja ciagle jest ta sama i tez o 10 lat
    starsza :P
    No chyba ze Ty 15 letni samochod porownujesz z 5 letnim.

    > Teraz największym wrogiem tych modeli są ich właściciele -
    > nie omieszkający czasem przypalić gumy, czy przejechać bokiem
    > skrzyżowania, co nierzadko kończy się widowiskowym strzeleniem w coś.
    > Możesz mówić co chcesz - ja jeszcze nie widziałem E36, która nie miałaby
    > za sobą jakiejś poważnej przygody drogowej. A trochę tych aut oglądałem.

    Zgadzam sie, E36 jest trudno znalezc bez powypadkowej przeszlosci.
    Dlatego polecam piatki.


    --
    Karolek


  • 36. Data: 2010-05-20 20:56:18
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Gom pisze:
    > On 20 Maj, 16:48, Karolek <d...@o...pl> wrote:
    >> Jaki silnik diesla z tamtych lat dawal lepsze osiagi?
    >
    > 2,5-litrowy turbodiesel w c-klasie (W202) ;-)

    Pudlo, TDS byl jakby deko wczesniej, tak ze 4 lata wczesniej ;>
    A roznica w osiagach naprawde minimalna.

    --
    Karolek


  • 37. Data: 2010-05-20 20:59:25
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: "J_K_K" <J...@i...fm>

    Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:ht3vaa$g1d$1@news.onet.pl...
    >>> dopóki nie ma zimy, a jeśli już zima jest - to na tyle muszą być opony w
    >>> idealnej kondycji, no i nie zaszkodziłoby wrzucić z 2 worków cementu do
    >>> bagażnika, żeby toto podjechało pod wzniesienia, z którymi zwykłe FWD
    >>> dają
    >>> sobie doskonale radę.
    >>
    >> Nie spostrzegłem tej straszności RWD zimą. Fakt, 40kg do
    >> grabażnika włożyłem, żeby się lepiej jeździło, ale na tym
    >> koniec. A opony tej zimy miałem nie najlepsze.
    >
    > Ja spostrzegłem - po kilku tyłopędach stwierdzam, że niestety trzeba
    > czasem się nagłówkować, jak podjechać pod wzniesienie... Zwłaszcza, że FWD
    > jak się zacznie ślizgać, to nie nosi na boki, RWD - przestawia dupę i może
    > być problem z cofnięciem.

    Przynajmniej jeden, który uczciwie stawia sprawę.
    Czym bliżej gór, tym świadomość większa ;-)

    Pzdr

    JKK


  • 38. Data: 2010-05-20 21:13:02
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ht40bf$och$1@news.mm.pl...
    > Jurand pisze:
    >>
    >
    >> Ten "swój czas" robi właśnie swoje.
    >
    > A to inne sie nie starzeja?
    >
    >> Na pewno "na start" trzeba zapłacić za markę.
    >
    > Gdzie?
    > Kolejna legenda.

    Żadna legenda.

    >> Tylny napęd może i jest fajny, dopóki nie ma zimy, a jeśli już zima
    >> jest - to na tyle muszą być opony w idealnej kondycji, no i nie
    >> zaszkodziłoby wrzucić z 2 worków cementu do bagażnika, żeby toto
    >> podjechało pod wzniesienia, z którymi zwykłe FWD dają sobie doskonale
    >> radę.
    >
    > LOL.
    > Kup moze kiedys BMW i sprawdz.

    Oj chłopaku, gdybyś Ty wiedział, ile ja już BMW przepuściłem przez ręce, to
    byś takich głupot nie pisał.

    >> "Dzięki" tylnemu napędowi możesz zapoznać się z tak fajnymi rzeczami, jak
    >> np. wyjący dyfer,
    >
    > Eee?
    > To nie duzy fiat :P

    Nie, dyfer tylny nie ma prawa w BMW ani wyć, ani cieknąć, ani się rozlecieć.
    To w końcu BMW.

    >> rozwalone DROGIE w wymianie poduszki, odpowiedzialne za trzymanie całego
    >> tylnego mostu,
    >
    > Kolejne bzdety.
    > U mnie maja jakos 16 lat i wymiany nie wymagaja.

    16-letnie gumowe poduszki... Panie, guma z NASA, nie parcieje.

    > Ceny czesci wbrew legendom nie sa wygorowane.

    Są, można powiedzieć, standartowe, jak na samochód z tego okresu. Ani
    szczególnie niskie, ani szczególnie wysokie, z kilkoma pułapkami.

    >>ogólne problemy z trakcją,
    >
    > ? W BMW? :>

    Nooo, w BMW.

    >>jeśli samochód miał jakiś wypadek i nie został IDEALNIE po tym wypadku
    >>naprawiony właśnie pod względem geometrii zawieszenia.
    >
    > Nie wiesz, ze wrakow sie nie kupuje?

    Wiem, trzeba znaleźć nie wrak.

    >> Silniki nie rozpieszczają tak naprawdę - z wyjątkiem mocnych jednostek
    >> 2.8 i wersji M3. Tylny napęd zabiera dużo mocy na jego przeniesienie, co
    >> powoduje, że praktyczne wrażenia z jazdy są gorsze, niż można by się
    >> spodziewać po deklarowanej przez producenta mocy.
    >
    > Taa.
    > Ty to pewnie statkiem kosmicznym sie poruszasz :P

    Jakbym miał jakiś pod ręką...

    >> Samochód był być może fajny... kiedyś, może jescze 10 lat temu coś sobą
    >> prezentował.
    >
    > A co, konkurencja sie zmienila?
    > Bo mi sie wydaje, ze konkurencja ciagle jest ta sama i tez o 10 lat
    > starsza :P
    > No chyba ze Ty 15 letni samochod porownujesz z 5 letnim.

    Mówimy o E36 tak? No to porównuję do tego, co można kupić za te pieniądze...

    >> Teraz największym wrogiem tych modeli są ich właściciele - nie
    >> omieszkający czasem przypalić gumy, czy przejechać bokiem skrzyżowania,
    >> co nierzadko kończy się widowiskowym strzeleniem w coś.
    >> Możesz mówić co chcesz - ja jeszcze nie widziałem E36, która nie miałaby
    >> za sobą jakiejś poważnej przygody drogowej. A trochę tych aut oglądałem.
    >
    > Zgadzam sie, E36 jest trudno znalezc bez powypadkowej przeszlosci.
    > Dlatego polecam piatki.

    Ciasne, ten sam temat silników - diesel do dupy, benzynowce 2.8 jedyny
    sensowny...

    Jurand.


  • 39. Data: 2010-05-20 21:51:31
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Thu, 20 May 2010 21:13:02 +0200, Jurand <j...@i...pl>
    wrote:

    >> No chyba ze Ty 15 letni samochod porownujesz z 5 letnim.
    >
    > Mówimy o E36 tak? No to porównuję do tego, co można kupić za te pieniądze...

    To co można, z tyłopędów, z sensownym zawieszeniem?

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 40. Data: 2010-05-20 22:07:27
    Temat: Re: majster od BMW w okolicach Oswiecimia
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
    news:slrnhvb4m3.h6l.rekin@drapak.wkurw.org...
    > On Thu, 20 May 2010 21:13:02 +0200, Jurand <j...@i...pl>
    > wrote:
    >
    >>> No chyba ze Ty 15 letni samochod porownujesz z 5 letnim.
    >>
    >> Mówimy o E36 tak? No to porównuję do tego, co można kupić za te
    >> pieniądze...
    >
    > To co można, z tyłopędów, z sensownym zawieszeniem?

    A musi być tyłopęd? ;)

    Jurand.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: