-
11. Data: 2009-09-14 05:35:35
Temat: Re: macro
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"adam" <j...@o...maile.com> napisał:
> >>[...]
> > Powinno się dać. O ile wiem, ten obiektyw umożliwia uzyskanie skali 1:1,
a
> > więc można wypełnic kadr motywem o rozmiarach matrycy aparatu.
>
> A 1:1 nie jest liczone dla pełnej klatki ? Skoro tak to na cropie będzie
> powyżej 1:1.
> [....]
Ręce opadają - ile razy można przypominać to samo:-(
Skala odwzorowanie jest cechą obiektywu a nie korpusu do którego zostanie
dołączony. Niezależnie od wielkości klatki zawsze da się uzyskać tę samą
skalę (w przypadku obiektywu o którym pisałem - 1:1) - a od klatki będzie
zależało tylko to, jakiego rozmiaru obiekt przy tej skali zmieści się w
kadrze.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
12. Data: 2009-09-14 08:12:36
Temat: Re: macro
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Marek Wyszomirski" napisał
>> >>[...]
>> > Powinno się dać. O ile wiem, ten obiektyw umożliwia uzyskanie skali
>> > 1:1,
> a
>> > więc można wypełnic kadr motywem o rozmiarach matrycy aparatu.
>>
>> A 1:1 nie jest liczone dla pełnej klatki ? Skoro tak to na cropie będzie
>> powyżej 1:1.
>> [....]
>
> Ręce opadają - ile razy można przypominać to samo:-(
> Skala odwzorowanie jest cechą obiektywu a nie korpusu do którego zostanie
> dołączony. Niezależnie od wielkości klatki zawsze da się uzyskać tę samą
> skalę (w przypadku obiektywu o którym pisałem - 1:1) - a od klatki będzie
> zależało tylko to, jakiego rozmiaru obiekt przy tej skali zmieści się w
> kadrze.
Czyli chcesz przez to powiedzieć, ze obiektyw pełnoklatkowy o skali 1:1 na
Canonie 20D da koledze skalę odwzorowania 1:1 ?
adam
-
13. Data: 2009-09-14 08:21:47
Temat: Re: macro
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
adam pisze:
> Czyli chcesz przez to powiedzieć, ze obiektyw pełnoklatkowy o skali 1:1
> na Canonie 20D da koledze skalę odwzorowania 1:1 ?
Narysuj sobie na karteczce prosty obiekt, jak np. pionowa strzałka.
Gdzieś z boku tej strzałki narysuj kropeczkę, następnie pociągnij linie
proste od końców strzałeczki tak, żeby przechodziły przez tę kropkę. W
tej samej odległości po drugiej stronie uzyskasz odwróconą do góry
nogami strzałeczkę, ale o tej samej wielkości. To jest skala
odwzorowania 1:1. Teraz jak podstawisz matrycą FF, to zarejestrujesz do
36mm(kadr pionowy) tej strzałeczki (załóżmy, że narysowałeś 5cm
strzałeczkę). Jeśli podstawisz w te miejsce matrycę DX, to
zarejestrujesz 24mm tej strzałeczki, bo matryca jest mniejsza, ale
odwzorowanie nadal jest 1:1. Żeby na matrycy DX zarejestrować tyle samo
ile na matrycy FF potrzebujesz po prostu mniejszej skali odwzorowania. W
przypadku DX jest to chyba 1:1,5.
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.
-
14. Data: 2009-09-14 09:35:59
Temat: Re: macro
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik ""Paweł W."" napisał
>> Czyli chcesz przez to powiedzieć, ze obiektyw pełnoklatkowy o skali 1:1
>> na Canonie 20D da koledze skalę odwzorowania 1:1 ?
>
> Narysuj sobie na karteczce prosty obiekt, jak np. pionowa strzałka. Gdzieś
> z boku tej strzałki narysuj kropeczkę, następnie pociągnij linie proste od
> końców strzałeczki tak, żeby przechodziły przez tę kropkę. W tej samej
> odległości po drugiej stronie uzyskasz odwróconą do góry nogami
> strzałeczkę, ale o tej samej wielkości. To jest skala odwzorowania 1:1.
> Teraz jak podstawisz matrycą FF, to zarejestrujesz do 36mm(kadr pionowy)
> tej strzałeczki (załóżmy, że narysowałeś 5cm strzałeczkę). Jeśli
> podstawisz w te miejsce matrycę DX, to zarejestrujesz 24mm tej
> strzałeczki, bo matryca jest mniejsza, ale odwzorowanie nadal jest 1:1.
> Żeby na matrycy DX zarejestrować tyle samo ile na matrycy FF potrzebujesz
> po prostu mniejszej skali odwzorowania. W przypadku DX jest to chyba
> 1:1,5.
Paweł, ale ja to wiem - zastanawia mnie tylko od czego Markowi "ręce
opadają".
Klasyka - jakie ma znaczenie, że skala odwzorowania (czy w innym przypadku
ogniskowa) są niezmienne skoro to co się uzyskuje na cropowej matrycy daje
inne efekty - tu zwiększenie skali, a w przypadku ogniskowych ich wynikowe
wydłużenie.
adam
-
15. Data: 2009-09-14 09:57:30
Temat: Re: macro
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
adam pisze:
> Paweł, ale ja to wiem - zastanawia mnie tylko od czego Markowi "ręce
> opadają".
>
> Klasyka - jakie ma znaczenie, że skala odwzorowania (czy w innym
> przypadku ogniskowa) są niezmienne skoro to co się uzyskuje na cropowej
> matrycy daje inne efekty - tu zwiększenie skali, a w przypadku
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> ogniskowych ich wynikowe wydłużenie.
^^^^^^^^^^
Właśnie w tych miejscach ręce opadają. Zmiana wielkości matrycy nie
wpływa na własności obiektywu. To, że podstawiasz mniejszą matrycę, nie
znaczy, że wynikowa ogniskowa się wydłuża, bo zarówno z 6mpx APSC jak i
z 12mpx FF otrzymasz dokładnie ten sam poziom szczegółowości przy użyciu
tego samego obiektywu, z tym, że w aparacie APS-C będzie to centralny
wycinek kadru - tracisz brzegi. Nie ma żadnego wydłużenia ogniskowej.
Jest zawężenie pola widzenia MATRYCY. Ekwiwalentów ogniskowych używa się
tylko dlatego, że przez wiele lat używało się określenia 50mm - obiektyw
standardowy, a nie 60 stopni kątowych - obiektyw standardowy. Producenci
zamiast ogniskowych obiektywów mogli opisywać je przez opisanie pola
widzenia obiektywu np. obiektyw 60* f/2.8 mówi ci więcej niż: obiektyw
50mm/2.8, bo obiektyw pod FF będzie miał inny kąt, a obiektyw pod APS-C
będzie miał inny kąt widzenia (mniejszy, dlatego można stosować
obiektywy FF pod APS-C, a w drugą stronę przeważnie otrzymuje się
winietę jak w wizjerze drzwiowym).
A odwzorowanie 1:1 to jest zawsze 1:1 i oznacza to, że obraz rzutowany
na matrycę jest tej samej wielkości (centymetr obiektu rzeczywistego
odpowiada 1 cm obrazu rzutowanego na matrycę). Mniejsza matryca,
mniejszy wycinek. Gdzieś tu Marek zwracał uwagę, że przy zastosowaniu
odwzorowania 1:1 w aparacie wielkoformatowym można w całości
sfotografować butelkę mleka. Czy to jest makro, czy nie ?
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.
-
16. Data: 2009-09-14 10:26:56
Temat: Re: macro
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"adam" <j...@o...maile.com> napisał:
>>[...]
>> Ręce opadają - ile razy można przypominać to samo:-(
>> Skala odwzorowanie jest cechą obiektywu a nie korpusu do którego zostanie
>> dołączony. Niezależnie od wielkości klatki zawsze da się uzyskać tę samą
>> skalę (w przypadku obiektywu o którym pisałem - 1:1) - a od klatki będzie
>> zależało tylko to, jakiego rozmiaru obiekt przy tej skali zmieści się w
>> kadrze.
>
> Czyli chcesz przez to powiedzieć, ze obiektyw pełnoklatkowy o skali 1:1 na
> Canonie 20D da koledze skalę odwzorowania 1:1 ?
>
Oczywiście. Skala odwzorowania zależy od obiektywu a nie rozmiaru klatki -
oczywiście przy założeniu, że obiektyw jest mocowany z zachowaniem swojej
odległości rejestrowej (czyli po ustawieniu pierścienia ostrosci na
nieskończonosć - faktycznie na nieskończoność jest naostrzony). Jeśli ten
warunek spełnisz, to niezależnie od tego czy obiektyw zamocujesz do aparatu
wielkoformatowego, czy do mikroskopijnej matrycy telefonu komórkowego (po
wyłupaniu z telefonu oryginalnego obiektywu) maksymalna możliwa do uzyskania
skala odwzorowania będzie identyczna. Tyle, że rozmiar motywu wypełniającego
kadr bedzie pzry różnych aparatach różny, mogą też wystąpic problemy z
wielkością pola krycia obiektywu (np. winieta powodująca że naświetlone
będzie tylko niewielkie kółko na środku kadru).
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
17. Data: 2009-09-14 10:34:59
Temat: Re: macro
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"adam" <j...@o...maile.com> napisał:
> [...]
> Paweł, ale ja to wiem - zastanawia mnie tylko od czego Markowi "ręce
> opadają".
>
Dlatego, że skala odwzorowania ma swoja konkretna definicję z której
jednoznacznie wynika, ze nie zależy ona od rozmiaru filmu/matrycy aparatu
podczepionego do obiektywu.
> Klasyka - jakie ma znaczenie, że skala odwzorowania (czy w innym przypadku
> ogniskowa) są niezmienne skoro to co się uzyskuje na cropowej matrycy daje
> inne efekty - tu zwiększenie skali, a w przypadku ogniskowych ich wynikowe
> wydłużenie.
>
Czy rozumiem, że teorię, iż długość linijki zmienia się wraz z kątrem pod
jakim na nią patrzysz też propagujesz? Ogniskowa też ma swoja konkretną
definicję i nie zmienia się z rozmiarem mmatrycy. Można mówić o zmianach
EKWIWALENTU skali odwzorowania lub EKWIWALENTU ogniskowej dla formatu
małoobrazkowego z wyraźnym podkreśleniem słowa _ekwiwalent_. Częste
zaniedbywanie tego słowa prowadzi niestety do licznych nieporozumień.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
18. Data: 2009-09-14 10:57:51
Temat: Re: macro
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik ""Paweł W."" napisał
>> Paweł, ale ja to wiem - zastanawia mnie tylko od czego Markowi "ręce
>> opadają".
>
>>
>> Klasyka - jakie ma znaczenie, że skala odwzorowania (czy w innym
>> przypadku ogniskowa) są niezmienne skoro to co się uzyskuje na cropowej
>> matrycy daje inne efekty - tu zwiększenie skali, a w przypadku
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>
>> ogniskowych ich wynikowe wydłużenie.
> ^^^^^^^^^^
>
> Właśnie w tych miejscach ręce opadają. Zmiana wielkości matrycy nie
> wpływa na własności obiektywu. To, że podstawiasz mniejszą matrycę, nie
> znaczy, że wynikowa ogniskowa się wydłuża, bo zarówno z 6mpx APSC jak i z
> 12mpx FF otrzymasz dokładnie ten sam poziom szczegółowości przy użyciu
> tego samego obiektywu, z tym, że w aparacie APS-C będzie to centralny
> wycinek kadru - tracisz brzegi. Nie ma żadnego wydłużenia ogniskowej. Jest
> zawężenie pola widzenia MATRYCY. Ekwiwalentów ogniskowych używa się tylko
> dlatego, że przez wiele lat używało się określenia 50mm - obiektyw
> standardowy, a nie 60 stopni kątowych - obiektyw standardowy. Producenci
> zamiast ogniskowych obiektywów mogli opisywać je przez opisanie pola
> widzenia obiektywu np. obiektyw 60* f/2.8 mówi ci więcej niż: obiektyw
> 50mm/2.8, bo obiektyw pod FF będzie miał inny kąt, a obiektyw pod APS-C
> będzie miał inny kąt widzenia (mniejszy, dlatego można stosować obiektywy
> FF pod APS-C, a w drugą stronę przeważnie otrzymuje się winietę jak w
> wizjerze drzwiowym).
Tak, tak, oczywiście. Nieprecyzyjnie się wyraziłem.
> A odwzorowanie 1:1 to jest zawsze 1:1 i oznacza to, że obraz rzutowany na
> matrycę jest tej samej wielkości (centymetr obiektu rzeczywistego
> odpowiada 1 cm obrazu rzutowanego na matrycę). Mniejsza matryca, mniejszy
> wycinek. Gdzieś tu Marek zwracał uwagę, że przy zastosowaniu odwzorowania
> 1:1 w aparacie wielkoformatowym można w całości sfotografować butelkę
> mleka. Czy to jest makro, czy nie ?
Jasna sprawa, teraz już mi się nie popieprzy : )
adam
-
19. Data: 2009-09-14 10:57:54
Temat: Re: macro
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Marek Wyszomirski" napisał
[...]
>> Paweł, ale ja to wiem - zastanawia mnie tylko od czego Markowi "ręce
>> opadają".
>>
> Dlatego, że skala odwzorowania ma swoja konkretna definicję z której
> jednoznacznie wynika, ze nie zależy ona od rozmiaru filmu/matrycy aparatu
> podczepionego do obiektywu.
Teraz rozumiem.
>> Klasyka - jakie ma znaczenie, że skala odwzorowania (czy w innym
>> przypadku ogniskowa) są niezmienne skoro to co się uzyskuje na cropowej
>> matrycy daje inne efekty - tu zwiększenie skali, a w przypadku
>> ogniskowych ich wynikowe wydłużenie.
>>
> Czy rozumiem, że teorię, iż długość linijki zmienia się wraz z kątrem pod
> jakim na nią patrzysz też propagujesz? Ogniskowa też ma swoja konkretną
> definicję i nie zmienia się z rozmiarem mmatrycy. Można mówić o zmianach
> EKWIWALENTU skali odwzorowania lub EKWIWALENTU ogniskowej dla formatu
> małoobrazkowego z wyraźnym podkreśleniem słowa _ekwiwalent_. Częste
> zaniedbywanie tego słowa prowadzi niestety do licznych nieporozumień.
Dokładnie tak.
Zaćmienie jakieś miałem, kawa mi dzisiaj nie pomogła ; )
adam
-
20. Data: 2009-09-14 11:23:35
Temat: Re: macro
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"adam" <j...@o...maile.com> napisał:
>[...] Dokładnie tak.
>
> Zaćmienie jakieś miałem, kawa mi dzisiaj nie pomogła ; )
> [...]
Zatem pozostaje życzyć lepszej kawy:-) Osobiście polacam moją ulubioną Prima
Impresja.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)