-
31. Data: 2010-06-28 10:29:29
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: n...@s...com
On Mon, 28 Jun 2010 11:39:08 +0200, "Karambol" <k...@g...pl>
wrote:
>Zgadzam sie. I wlasnie nie rozumiem dlaczego moja krytyka w sytuacji
>polecenia przez kogos zlego sprzetu jest zla?
To nie byla krytyka sprzetu to bylo stwierdzenie 'gowno'.
I po prawdzo bylo. gowno worte.
>Wlasnie interesuje dlatego dobrze mu radze.
A ja nie radze. Po prostu podsumowalem ta 'recenzje'.
>No nie wiem, ja mam jeszcze w pamieci jak podczas jednego z wypadu koledze
>skonczylo sie zawieszenie w XT i co sie stalo pozniej. W miejscu gdzie
>wogole bym nie pomyślał, ze mozna sie tak połamac.
>To byla wina sprzetu i dlatego XT to dla mnie porazka. Zobacz:
>http://karambolktm.wrzuta.pl/obraz/22Av2yR7TCH/xt_6
00_05
Ciemnosc widze.
Znaczy zdarty pieniek. On na nim ladowal czy jak ?
>U mnie same piachy i kurz jak mąka - gdzie macie błoto w taka pogode?;>
Teraz nie wiem jak jest w okolicach Bieszczad. 3 tyg temu na zuzytych
kostkach nie bylem w stanie pokonac wielu podjazdow.
http://picasaweb.google.com/n3wrom/2010060520100607#
5480162947532358642
Na stokach w koleinach stala woda. Na drodze lesnej gruntowej dwa razy
musielismy detka doslownie wynosic z blota (raz sie wkleilem po oske
przednim kolem. A blotko tak pieknie zasysalo ze przez chwile myslalem
ze bede wracac bez butow ;>).
Tak czy siak, jazda po tym co jest w gorach ma sie nijak do piochu i
plaskich terenow. Dla Ciebie problemem jest problemem slabosc
zawieszenia przy 70km/h. A dla kolegow z gor kazdy kilogram masy czy
braki techniczne. Wrzuc kiedys na lawete motur i sie bujnij polatac po
gorkach. Jak bedzie sprzyjajaca pogoda czyli sporo deszczu to dziennie
zrobisz kilkadziesiat km w terenie i bedziesz walczyc o kazdy metr.
A wtedy nie bedzie mialo znaczenia czy masz lc4 czy xt.
>650, dominator) a Kat. LC4 w wersji adventure to jest to z czego kolega
>pytajacy byl by najbardziej zadowolony.
Moze i by byl. Znam takiego jednego co kupil xt i nie przypominam
sobie zeby gdzies nie dal rady.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
32. Data: 2010-06-28 10:53:45
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: "Karambol" <k...@g...pl>
> A ja nie radze. Po prostu podsumowalem ta 'recenzje'.
Bo ten temat pojawia sie tu regularnie jak kometa i za każdym razem te same
teksty leca wiec juz zszedłem do poziomu 'recenzji' bo mi sie nie chce
bardziej...
> Ciemnosc widze.
> Znaczy zdarty pieniek. On na nim ladowal czy jak ?
To był na szczycie tego podjazdu:
http://karambolktm.wrzuta.pl/film/6xYBdHWcdOz/karamb
olcut
Kamera spłaszcza obraz ale tam jest dosc stromo i piaszczyscie, na samej
gorze XT wylecial w pow. i juz nic nie dalo sie zrobic, motocykl uderzyłw
drzewo a wczersniej w kolege, ktory tam juz na poboczu stał, zniszczył mu
motocykl i pokiereszowal dupe...zle to wygladalo.
> Teraz nie wiem jak jest w okolicach Bieszczad. 3 tyg temu na zuzytych
> kostkach nie bylem w stanie pokonac wielu podjazdow.
> http://picasaweb.google.com/n3wrom/2010060520100607#
5480162947532358642
Fajnie:D Polatał bym!
> Tak czy siak, jazda po tym co jest w gorach ma sie nijak do piochu i
> plaskich terenow. Dla Ciebie problemem jest problemem slabosc
> zawieszenia przy 70km/h. A dla kolegow z gor kazdy kilogram masy czy
> braki techniczne. Wrzuc kiedys na lawete motur i sie bujnij polatac po
> gorkach. Jak bedzie sprzyjajaca pogoda czyli sporo deszczu to dziennie
> zrobisz kilkadziesiat km w terenie i bedziesz walczyc o kazdy metr.
> A wtedy nie bedzie mialo znaczenia czy masz lc4 czy xt.
Jesli kazdy kg ma znaczenie to nie rozumiem dlaczego 140kg lc4 = 170 XT ?
>>650, dominator) a Kat. LC4 w wersji adventure to jest to z czego kolega
>>pytajacy byl by najbardziej zadowolony.
>
> Moze i by byl. Znam takiego jednego co kupil xt i nie przypominam
> sobie zeby gdzies nie dal rady.
Ja wiem o co Ci chodzi:) - o cos w rodzaju - po co mi 42" tv jak na 14'u tez
wszystko widac;)? czy tak?
--
Karambol
KTM LC4 620 EGS-E
http://www.youtube.com/user/MarcinKabat
http://www.youtube.com/user/luckykabatpl
-
33. Data: 2010-06-28 11:04:24
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: n...@s...com
On Mon, 28 Jun 2010 12:53:45 +0200, "Karambol" <k...@g...pl>
wrote:
>Kamera spłaszcza obraz ale tam jest dosc stromo i piaszczyscie,
eee, to ja mam inny wzorzec 'stromo' ;)
>gorze XT wylecial w pow. i juz nic nie dalo sie zrobic, motocykl uderzyłw
>drzewo a wczersniej w kolege, ktory tam juz na poboczu stał, zniszczył mu
>motocykl i pokiereszowal dupe...zle to wygladalo.
Nie to zebym sie czepial, ale jakby lc4 wylecial w powietrze to co
moznaby zrobic ? Spadachron otworzyc ? :>
>Fajnie:D Polatał bym!
Masz dosc daleko, ale frajda jest nieziemska wiec warto pojechac.
>Jesli kazdy kg ma znaczenie to nie rozumiem dlaczego 140kg lc4 = 170 XT ?
Dlatego ze te kilogramy nie musza byc najwazniejsze. Tak samo jak moc.
Przy zalozeniu LEKKI teren i SZOSA z czego dojazdowki maja byc
wiekszoscia (wawa-bieszczady!) i w dodatku gosc mial drz ale mu nie
podeszla to IMVHO swiadczy ze poszukuje czegos bardziej szosowego.
>Ja wiem o co Ci chodzi:) - o cos w rodzaju - po co mi 42" tv jak na 14'u tez
>wszystko widac;)? czy tak?
Dupa tam. Od dawna sie slinie na drz bo ukryje on czesc moich bledow i
pomoze sie wygrzebac z opresji tam gdzie bez techniki na detku
poleglem. Doskonale rozumiem sens kupowania motocykli terenowych w
teren. Ale jesli ktos chce jezdzic drogami z niewielka iloscia blota
to da rade i na afryce i na xt i na xx.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
34. Data: 2010-06-28 11:07:58
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2010-06-28 09:07:36 +0200, Jacek Czerwinski <...@...z.pl> said:
> Co by bylo, miec supermoto na miasto, droga kupna nabyc tylne kolo typu
> enduro z zebatka, mam w weekend ochote na bloto, przekrecam gotowe kolo
> i napier......
Oba koła. W terenie duże przednie i z dobrą trakcją jest ważne. Choć
jeśli to będzie coś, co z SM ma więcej wspólnego niż tylko aspiracje
marketoidów, to na kołach sssado też idzie w terenie pobrykać (czy na
innym torze krossowym), byle błota za dużo (a najlepiej wcale) nie
było. W innym razie przekładka obu kół z zembatkami (o ile łańcucha
styknie, ale do lajtowego turlania powinno). Przydałaby się też druga
tarcza, a przy SM to już koszta i stres.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
35. Data: 2010-06-28 11:16:50
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2010-06-27 16:34:22 +0200, "kw" <k...@o...pl> said:
> Zastanawiam się nad motorkiem który pozwoli mi na jazdę w lekkim terenie ,
> ścieżki leśne , polne , czasami mniej zabłocone czasami wiecej , czyli
> chodzi o to generalnie żeby motorek nie bal się błotka.Nie mówię tu o
> brodzeniu po ośki w błocie ale żeby mozna bylo nim przejechać leśnymi
> ścieżkami czy polnymi po np. opadach deszczu.I teraz druga sprawa chciałbym
> zeby przejechanie nim dystansu ok.400 km nie stanowilo również problemu po
> drodze.
Kompromisy, kompromisy. Pytania pomocnicze: sam czy plecakiem?
Okufrzony/osakwiony, czy na lekko? Im lepsze moto będzie na szosie, tym
gorsze w terenie i na odwrót. O oponach pisali już koledzy wcześniej.
Moje propozycje.
Na lekko:
LC4
Husqa TE610
Buma G650X
XR600/650R
TT-R 600
DRZ400 (jak się ma w sercu trochę pokory na szosie ;-)
Na średnio:
XT600/660
Buma F650, miło w wersji Dakar
Trampi
I jeszcze sterta KLRów, Dominatorów, DR650 itede.
Na ciężko:
Buma F800GS
Buma R1150/1200 Adventure
Afryka
Triumph Tiger 1996-2003
KTM 950/990 Adv.
No ale nic nie napisałeś o kasie, a to jeszcze zawęża/poszerza wybór...
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
36. Data: 2010-06-28 11:37:32
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2010-06-28 13:04:24 +0200, n...@s...com said:
>> Kamera spłaszcza obraz ale tam jest dosc stromo i piaszczyscie,
>
> eee, to ja mam inny wzorzec 'stromo' ;)
Uff, myślałem że to tylko ja nie bardzo widzę tam "podjazd", nie
wspominając o "stromym".
>> gorze XT wylecial w pow. i juz nic nie dalo sie zrobic, motocykl uderzyłw
>> drzewo a wczersniej w kolege, ktory tam juz na poboczu stał, zniszczył mu
>> motocykl i pokiereszowal dupe...zle to wygladalo.
>
> Nie to zebym sie czepial, ale jakby lc4 wylecial w powietrze to co
> moznaby zrobic ? Spadachron otworzyc ? :>
Bekflipa!
>> Jesli kazdy kg ma znaczenie to nie rozumiem dlaczego 140kg lc4 = 170 XT ?
>
> Dlatego ze te kilogramy nie musza byc najwazniejsze. Tak samo jak moc.
Fakt faktem, że LC4 to lepszy motur od XTeka, w niemal każdym aspekcie.
No może serwisowo ciut bardziej skomplikowany i kapkę bardziej awaryjny
(tak czysto wrażeniowo, statystyk nie prowadzę). I na szosie i w
terenie.
> Przy zalozeniu LEKKI teren i SZOSA z czego dojazdowki maja byc
> wiekszoscia (wawa-bieszczady!) i w dodatku gosc mial drz ale mu nie
> podeszla to IMVHO swiadczy ze poszukuje czegos bardziej szosowego.
Tylko pytanie co to jest bardziej. Bo z drugiej strony jak się
rozbrykał w terenie na tej WRce, to jego "lajtowo" może znaczyć coś
innego, niż u takich, co to se czasem polną drogą przelecą 40 na
godzinę.
> Ale jesli ktos chce jezdzic drogami z niewielka iloscia blota
> to da rade i na afryce i na xt i na xx.
Świnto racja!
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
37. Data: 2010-06-28 12:48:41
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: "T.F." <t...@u...wp.pl>
> W dniu 2010-06-27 16:34, kw pisze:
>> Panowie jesteście specjalistami
dobry zart :-)
>> Zastanawiam się nad motorkiem który pozwoli mi na jazdę w lekkim
>> terenie ,
>> ścieżki leśne , polne , czasami mniej zabłocone czasami wiecej , czyli
>> chodzi o to generalnie żeby motorek nie bal się błotka
siakies 350ccm, 4T
>> I teraz druga sprawa
>> chciałbym
>> zeby przejechanie nim dystansu ok.400 km nie stanowilo również
>> problemu po
>> drodze.
j.w. (na upartego)
> Jacek Czerwinski wrote:
> Co by bylo, miec supermoto na miasto, droga kupna nabyc tylne kolo typu
> enduro z zebatka, mam w weekend ochote na bloto, przekrecam gotowe kolo
> i napier......
Czy, Twoim zdaniem, tylne kolo to JEDYNA roznica miedzy
supermoto a enduro ???
> Pytam teoretycznie, bo te maszyny widzialem w necie
Aaaa, to wszystko tlumaczy.
--
T.F.
-
38. Data: 2010-06-28 15:45:11
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: "Zapek" <z...@k...pl>
Użytkownik <n...@s...com> napisał w wiadomości
news:mvmg26hlcpv8bmaa6est2vvvakqd8u14u9@4ax.com...
> Mozliwe, nie znam dominatora. Ale 3 tyg temu troche pojezdzilismy z
> chlopakami (i Mika) Bo blotku. Xt dawal sobie swietnie rade.
> Chyba nawet lepiej niz xr.
> I to w trudnym, gorzystym terenie.
Wiedzialem,ze kiedys w koncu mi dojebiesz !!! ;-)
Co tu duzo gadac. Kierowca dupa to moze i miec super sprzeta.
Kolega XT'kiem wjezdzal tam gdzie niejeden by krosem sie zastanawial.
--
Zapek
xr600r
-
39. Data: 2010-06-28 17:05:17
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: "Karambol" <k...@g...pl>
> eee, to ja mam inny wzorzec 'stromo' ;)
Dobra, w takim razie bylo tam zupełnie płasko:)
> Nie to zebym sie czepial, ale jakby lc4 wylecial w powietrze to co
> moznaby zrobic ? Spadachron otworzyc ? :>
Spadł by na koła i pojechał dalej a nie jak XT, spadł na koła a reszta jak
na tym filmie z Dominatorem.
Z reszta 4 LC4 wjechały tam bez kraksy.
> Masz dosc daleko, ale frajda jest nieziemska wiec warto pojechac.
2 lata temu sie wybierałem ale nie wypaliło z przyczyn różnych.
>>Jesli kazdy kg ma znaczenie to nie rozumiem dlaczego 140kg lc4 = 170 XT ?
>
> Dlatego ze te kilogramy nie musza byc najwazniejsze.
Jakis błąd logiczny. Piszesz, ze w gorach kazdy kilogram sie liczy, ja mowie
ze gdzie tu sens w takim razie jesli lc4 jest o 30kg lżejszy. A ty na to
"Dlatego ze te kilogramy nie musza byc najwazniejsze." - nie rozumiem
zaprzeczyles sam sobie.
>Tak samo jak moc.
Drugi bład logiczny - "Przy zalozeniu LEKKI teren i SZOSA z czego dojazdowki
maja byc
wiekszoscia....swiadczy ze poszukuje czegos bardziej szosowego"
Według mnie to właśnie w takim przypadku moc liczy sie na maxa.
Czyli LC4 Adventure poszukuje.
>>Ja wiem o co Ci chodzi:) - o cos w rodzaju - po co mi 42" tv jak na 14'u
>>tez
>>wszystko widac;)? czy tak?
>
> Dupa tam. Od dawna sie slinie na drz bo ukryje on czesc moich bledow i
> pomoze sie wygrzebac z opresji tam gdzie bez techniki na detku
> poleglem.
No wiec własnie Lc4 daje wlasnie to "ukrywanie błedów i pomaga wygrzebac sie
opresji"
>Doskonale rozumiem sens kupowania motocykli terenowych w
> teren. Ale jesli ktos chce jezdzic drogami z niewielka iloscia blota
> to da rade i na afryce i na xt i na xx.
No jasne ze sie da. Ja jestem zdania, ze jak juz kupowac cos dla siebie to
najlepiej najleprze na co mnie aktualnie stac - a nie w mysl zasady, a może
byc, jakos sie tam da rade.
Ale w razie W dobry sprzęt uratuje Ci dupe a ten gorszy zniszczy ciebie i
siebie samego. Ja tam wole mieć bezpieczniejszy, mocniejszy i wygodniejszy.
Jeszcze przed tym jak sie ozeniłem wyrabiałem rocznie 10-12 tys km w sezonie
praktycznie calyczas w terenie, jezdzilem duzo i w roznych warunkach. Ale
dla mnie enduro to nie tylko bloto, boloto to moze 5%, reszta to piachy,
lesne, polne drogi. Ja mieszkam w miejscu gdzie styl jazdy podobny jest do
tego, ktory prezentue np Orlen Team, jak lece 140km/h przez las to nie moge
miec czegos co nie dosc ze nawet tyle w piachu nie pojedzie to jeszcze przy
2x mniejszej predkosci moze mi polamac kosci (nawet mi sie rymnelo;)). Jazda
po piachu wcale nie jest taka latwa i nie męcząca jak błoto, jest przede
wszystkim 10x szybsza, trzeba miec kondyche i refleks jak wazka..Ale to, ze
95% jezdze po piachach nie znaczy ze po blocie nie umiem i nie jezdzilem -
to tak jak bym powiedzial ze pływac to ja umiem ale tylko w płetwach;)
--
Karambol
KTM LC4 620 EGS-E
http://www.youtube.com/user/MarcinKabat
http://www.youtube.com/user/luckykabatpl
-
40. Data: 2010-06-28 17:49:23
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: "Karambol" <k...@g...pl>
" > No nie dziwne - jak kolega twierdzi ze brat mial i filmy na yutubie som
to
> tak jak on pisze musi byc.
> I jak ktos twierdzi inaczej jest gupi.
Nie miał tylko ma i w odróżnieniu od ciebie udowodniłem ci to. Udowndnij mi
ze jest inaczej - bo twoje zdanie jest zupelnie kretynskie..bdw - twoj post
zacytowany posiadaczom i użytkownikom zostal skomentowany tak:
"nie no po prostu ten post a forum rozjebał całkiem, wypowiadają się ludzie
co nie mają pojęcia a srają się jak by pana boga za nogi złapali"
Takie samo zdanie mam - a to ze sobie tu jeden z drugim na duchu
podniesiecie ze racje macie to przykre tylko jest.
Pokaz mi zdjecia, filmy ze jest chujowa i jeszcze raz chujowa - to pogadamy.
Kazde, kazde jedno slowo jest belkotem - a najbardziej to ten narowisty
silnik mie rozjebal i ze zawieszenie to nie sprezyny - zaloba normalnie..
Ale co dziwi najbardziej - ja mam na tyle samo krytyki , ze jak sie na czyms
nie znam to sie nie odzywam............
Ps. i jak jak cos pisze to nie dosc ze tak musi byc, tak po prostu jest.
Dowody Panowie, Dowody!!
--
Karambol
KTM LC4 620 EGS-E
http://www.youtube.com/user/MarcinKabat
http://www.youtube.com/user/luckykabatpl